Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ęfa78

Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni

Polecane posty

Gość kubel zimnej wody
Czytam ten topik z zaciekawieniem.Kazda z was jest inna,ma inne oczekiwania Drach Twoje wpisy zmusily mnie do napisania. Jak sie Ciebie czyta to czlowiek ma wrazenie,ze za szybko popadasz w skraja euforie,wszystko jest piekne,az takie bajkowe. I na cholere w te wszystkie "milostki'mieszkasz synow. To sa Twoje sprawy i uwazam,ze nastolatkowie nie o wszystkim musza wiedziec,nie angazuj ich w kazdy swoj flircik,nie dodawaj mi dodatkowych emocji,bo ich krzywdzisz. Najp[pierw sama poznaj troche kolejnego amanta a dopiero pozniej niech poznaja go Twoi synowie. Ten pierwszy etap,na ktorym wszyscy sie wykruszaja przebrnij sama Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kubel zimnej wody fajnie ze napisalas, ale nie masz pojecia jak ja zyje.Nie masz najmniejszego pojecia co mysla moje dzieci i jakie maja podejscie do naszego zycia.Zapewniam cie, ze nie maja krzywdy i sa szczesliwe.Codziennie rozmawiamy na biezaco. Oczywiscie ze nie o wszystkim ich informuje...ale spokojna glowa, u nas jest wszystko w porzadku :D pozdrawiam cie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny chcialam tylko powiedziec ze w niedziele wtedy kiedy moj Eksio zawalil, powiedzialam mu zeby nigdy wiecej do mnie nie dzwonil, w poniedzialek jeszcze dzwonil przepraszal i obiecywal ze on to wszytsko naprawi... wlasnie wtedy w ta niedziele ktos sie pojawil, narazie cisza nic nie mowie, ale moze to jakis znak ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski dzisiaj pierwszy dzien w pracy po urlopie, nawet jest fajnie, wszyscy szczesliwi,bo od razu pojawily sie pieniadze w kasie :D oczywiscie komandos mnie przywiozl do pracy, wszyscy sie bardzo cieszyli, bo wszyscy sie znamy, moj szef tez byl zadowolony jak nas razem zobaczyl.Pelna akceptacja ze strony wspolpracownikow, dzieci...czego jeszcze chciec...:P po pracy przyjedzie mnie zabrac, dzwonilam do warsztatu i do 19ej musze swoje auto odebrac...az sie boje jak zobacze rachunek. dobra wieczorem wskocze...buzki trzymajcie sie a _ona _ona a przystojny? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Cześć Dziewczyny ;) miałam wczoraj cos skrobnac ale nie mam sił ... pisałam miał być R .. nie był.. nie zadzwonił.. zostawił mi cała jego torbę i tak myślę ze wielce urazony pojechał do "SWOJEGO" swiata...:( tak mi cisnienie skoczyło ze jeszcze dzis sie cała telepie i zastanawiam sie iz moze lepiej bedzie jak sie rozejdziemy i kazdy pojdzie w swoją strone... ale nie mam juz sił zaczynac wszystkiego od początku chociazby dlatego ze zawsze jest jakiś wkład w związek mniejszy lub większy i co wszystko zostawić i pojsć w drugą stronę ... :( nie mam już sił ..:( może mam być sama :( drach1 widzię ze wreszcie sie sytuacja u Ciebie powolutku wyjaśnia... :) i to mi sie podoba :) nie wspominasz strazaka ... :) czyli mamy rozumieć ze znowu mysli i sam nie wie czego chce ...:) i nawet po cichu sobie nie myśli ze zostaje powolutku wykolegowany :) :) :) A_ona_ona czekamy cierpliwie i nie zapeszajmy :) jestem podobnie ciekawa jak drach1... napisz chociaż czy jest na kim oko zawiesić...:) ale skoro nic nie mowisz to znaczy ze w TWOJE oko wpadł ! :) pozdrawiam pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki, wlasnie wrocilam z cwiczen:D pojechalam rowerkiem cudownie jestem zmeczona ;)) czy przystojny? mi sie podoba!! nie szukam ksiecia z bajki ani goscia z oprawki magazynu bo za duzo kobiet sie wtedy kreci a tacy maja przerwocone w glowie :D a jaki ma glos mmm ;) Anja szkoda sie meczyc... te co wyszly z takich zwiazkow tez Ci to powiedza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :D auto odebrane, juz sie nie moglam doczekac, brakowalo mi go bardzo...rachunek nie wysoki, mozna przezyc. komandos wlasnie ode mnie wyszedl...sielanka Laski...az sie boje pomyslec w przyszlosc,jest tak jak powinno byc... normalnie dostalam wiatru w skrzydla :D teraz sobie siedze i pije kawusie...juz zdazyl zadzwonic,a dopiero co zniknal... F. nie wspominam,nie odpisalam na ostatniego smsa,niech zaskoczy sam co spieprzyl.Nie bylo latwo,ale ja wiem ze taka romantyczna milosc wylacznie polaczona z przyjaznia i pomoca w potrzebie jest mi potrzebna, a nie jak strazak,patrzy tylko pieknie w oczy...boli ale juz sie zdecydowalam. a ona ona no napisz cos wiecej...chcesz zeby mnie tu szlag trafil? :D :D ...76 no masz nieciekawie,ale jak wiesz czego chcesz to z podjeciem decyzji nie powinno byc tak trudno... zawsze jest problem cos zakonczyc,kazdy cos inwestuje...takie jest zycie...i zawsze nam sie wydaje ze nie mamy sily zaczynac od poczatku... my mamy ta sile...tylko sie boimy po prostu znowu zaryzykowac...tez normalne...musisz dac sobie troche czasu...najlepiej wez przyklad z a_ona_ona....ta dziewczyna sobie pieknie radzi,na pewno tez ma chwile slabosci jak kazda z nas...ale zobacz jaka ona jest twarda, w zyciu kilka miesiecy temu nie powiedzialabym ze jej sie tak pieknie uda wyjsc calo z tego chorego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drach dziekuje za wychwalenie do Anja dziekuje ;-) ale Ty tez sobie swietnie poradzilas, zbieralysmy sie tu wszytskie razem od stycznia mamy lipiec i kazda z nas wyszla z chorych zwiazkow swoja droga ciekawe co u Jarzebinki i viorella tez sie nie odzywa.. ;-) Drach fajnie ze zrozumialas ze F to nie to wydaje mi sie ze troche go idealizowalas jak sama mowisz romantyczna milosc ja bym jeszcze dodala ze z niego taki romantyczno-tragiczny bohater ;) a komandos z samych opisow mi sie juz podoba! a co do "mojego nowego" narazie nic nie powiem bo za wczesnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra, to na razie nic nie pisz,przezyje to jakos :D masz racje a_ona_ona jak poczytamy od poczatku topik...ja piernicze,co tam sie dzialo :D wlasnie moja kolezanke zostawil facet...mowilam jej zeby sobie tutaj weszla,ze jej wszystkie dziewczyny pomoga,tak jak mi...ona wie od poczatku o naszej ,,wirtualnej przyjazni". to prawda ze inne dziewczyny sie nie melduja,czas urlopow...moze dlatego... ale bylo by milo uslyszec co w Irlandii ;)...Niemczech ;)...Kolobrzegu ;)...Wroclawiu ;) itd,itd... jak zwykle Londyn i Brandenburgia podtrzymuja temat :P jarzebinke moze porwal jakis arab:D ;) a_ona_ona chwale ciebie, bo jest za co...i nie mow ze nie....bo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Wiem że macie rację ale jak siedzi się w takim chorym układzie jest strasznie ciężko wyjść z niego i się pozbierać... ;( ;( ;( jakoś nie mam szczescia ... zawsze wybieram i trafiam na nieodpowiednich kret***ów... pierwszy 5 lat stracone ...z drugim 5 lat stracone ... obecnie 6 rok i co ... najprawdopodobniej tez zalicze do straconych... :( :( :( A_ona_ona wiem ze pokazała siłe jaką MY kobietki dysponujemy ... ale to takie cięzkie i trudne do wydobycia ...:( zgodze sie z Tobą A_ona_ona lepiej normalny zwykły meżczyzna wtedy jest się szczesliwym a z katalogowymi modelami roznie bywa ... już to przerabiałam i przerabiam dalej...:( a mama mi powiada "z fajnej miski sie nie najesz" :) ale cóż skoro z brzydkiej nie smakuje ...:) samo życie ... ;( ;( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Witam :) co tak cichutko ??? mam wrazenie że sama smutna tu zostałam :( a Wy odnalazłyście swoje szczescie ;) wszyscy urlopują czy co ??? pozdawiam Was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to i ja sie dolacze
hej :) Anja - wierze ze Ci smutno i ciezko... Kurcze dwa razy po piec lat i teraz szesc... Naprawde sie nie dziwie ze jest Ci ciezko... Ale zwiazkow w ktorych soe meczymy nie warto ciagnac za dlugo,wiadomo trzeba czasem probowac cos naprawiac i ratowac ale nie mpzna tak w nieskonczonosc... Czytaj temat od poczatku (nawet jesli znasz juz) bo tam jest sporo wypowiedzi, szczegolnie Drach, ale nie tylko, ktore naprawde docieraja do czlowieka i podnosza na duchu. Nie mozna za dlugo siedziec w toksycznych zwiazkach bo one nas niszcza... Sama widze po sobie, ze duzo szybciej sie denerwuje o jakies pierdoly o ktore w sumie nie powinnam,ale jak mi sie przypomina ze w poprzednom zwiazku byly ciagle niezdrowe sytuacje to od razu reagije zloscia... Ciezko to wytlumaczyc,ale podam przyklad jednek z dziewczyn: jej facet ma problem z hazardem i gdyby jej przyszly rowniez mial, noe tolerowalaby tego od poczatku. Podobnie z alkoholem czy innymi rzeczami. Niby nie powinno sie przenosic nic z poprzednoego zwiazku do nowego,ale jak czlowiekowi tak bardzo cos zostanie w psychice to samo sie przenosi... Dlatego uciekajmy z toksycznuch zwiazkow... Jest ciezko, ale warto, bo mozna byc szczesliwym. BUZIAKI dziewcynki. Jutro sie odezwe i popisze wiecej bo teraz pisze z telefonu i oczka juz mi sie zamykaja. A jutro znowu na 6 do pracy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam witam :) Ja tylko się melduję a raczej Wrocław :)))) Jutro może wiecej coś popisze:) zaglądam czytam ale komentuje w myślach narazie:) Piszę zebyscie o mnie nie zapomnialy :))) Pozdrawiam urlopowiczki :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Efa78
Ja podczytuje ale jak zabiore sie do pisania to zawsze cos:P To przyjaciolka wrocila z UK,to kuzynka zadzwoni na rower,kolezanka wola na basen W piatek Drupi,w sobote Ira(oj tyle piwa dawno nie wypilam:P) Dzisiaj Wilki,pozniej Dzem Zobaczymy gdzie uda sie urwac z pracyy;) Szkoda Drach,ze nie mialysmy okazji sie spotkac:(Moze jeszcze kiedys?:) Odezwe sie.lece do pracy Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Morgen wszystkim :) to i ja sie dolacze dzieki! tak przyznam sie ze wczoraj wpadlam na ten sam pomysl i pomimo ze czytalam was wszystkie ...zaczelam drugi raz... nie moge sobie miejsca znalezc ...ni to w pracy ni w domu ... fatalnie :( :( :( najlepsze jest to ze czekam na jego telefon a od od soboty milczy ... zostala tylko torba na ktora jak patrze ...chetnie wywalilabym ja przez okno z bólu ... :( pozdrawiam was wszystkie i zycze miłego dnia ! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guten Morgen zza miedzy :D Dzieki za meldunek z Wroclawia i nie tylko...;) u mnie jest super, az sie boje myslec...Boze...zeby tak juz bylo zawsze.... wcoraj komandos kazal zostawic mi moj samochod pod firma, przyjechal po mnie ( zebym nie tracila paliwa)...pojechalismy do mnie i dzisiaj rano przywiozl mnie do pracy... napisze pozniej...teraz zero czasu... pa,pa i milego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Ja tylko na szybko :) Drach widze ostro i dużo się dzieje:) Efa Korzystaj korzystaj póki wakacje :) zazdroszcze tych koncertow i klimatu nadmorskiego ;(((( bo w tym roku dupa. A jak sie wkurze pojade nawet na jeden dzkien wsiade w pociag w nocy i pojade na caly dzien... bo raczej pokoju na jedna noc niedostane ;P albo chodz na week ale z tego tez pewnie lipa ;) no nic w kazdym razie baw sie dobrze :) Anja sciskam mocno, teraz to masz metlik i burze uczuc no za co wredota dupek z niego ja nie wiem zeby tak postapic, juz dawno powinien sie odezwac a tak kurna dobrze bylo czemu to nasze zycie tak plata nam figle wrrr...3maj sie mocno ja bym pierwsza nie odezwala sie ale moze warto jesli Ci zalezy albo zostawic to w cholere... buziaki to i ja sie dolacze A jhak u Ciebie bo nic ten tego w tych sprawach nie piszesz :) pewnie milosc kwitnie :) Widze ze podalas moj przyklad apropo hazardu zdecydowanie gdyby kolejny facet tez gral nie tolerowalabym tego odrazu, do takiej sytuachi juz 2 raz bym nie weszlam Ale musze zobaczyc czy moj byly sie zmieni bo widze ze chce i ma checi ale co dalej ...czas pokaze. I nie przepracuj sie moja droga Buzka Ok kobietki lece buziii:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Blueoczka Dziękuję nawet nie wiesz jak ten uscisk jest mi potrzebny ! D***EK z niego kompletny ... za kazdym razem jakoś probowałam wszystko posklejac ale tym razem sie zawziełam i pomimo tego ze strasznie mi zalezy NIE ZADZWONIE pierwsza !!! to ja nie pojechałam bez słowa i nie czuję się winna ! zostawie wszystko tak w powietrzu i zobaczę co sie bedzie działo ... ale jestem przygotowana na najgorsze ..:( :( :( Tylko Wy możecie mnie zrozumieć co sie u mnie w sercu teraz dzieje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Laski anja trudno powiedziec,nie znajac calej sytuacji,czy on wroci czy nie....wiem ze sie boisz...ten strach jest najgorszy i do zadnego innego nie mozna porownac. Nadzieja umiera ostatnia jak mowia...nie wiem czy mam ci zyczyc zeby wrocil ( w glebi serca zawsze tak chcemy)...czy lepiej bedzie dla ciebie jak pozwolisz mu odejsc... tak jak piszesz, w tej chwili to ,,zawieszenie"....nienawidze tego uczucia,kiedy nie wiem czy facet jeszcze mnie kocha i potrzebuje.Logiczne,ze zagluszasz na sile tesknote bo zwariujesz...ale w koncu ta tesknota bedzie mniejsza i mniejsza. z rozerwanym sercem mozna zyc...czlowiek musi zyc i starac sie sam wygoic rany...na lapki mozemy ciebie wziazc i troszke pokolysac :) ile to juz dni minelo od czasu jak sie nie odzywa? komandos dzisiaj znowu odebral mnie z pracy i jutro przyjedzie zeby mnie tam zawiezc.Boje sie zapeszac, on sam dzisiaj powiedzial,ze jest tak pieknie, ze az sie boi myslec co to bedzie...jest fajnie... efa prawdopodobnie w sierpniu pojedziemy z komandosem do swinoujscia,wtedy odwiedze cie u ciebie, on nie zna tych terenow.Damy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Anja odezwal sie ?? u mnie nic nowego mialam dzis wolne zalatwilam troche spraw i bylam na cwiczeniach ;-) za chwile do spania jutro na 6 do pracy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dammar 14
To i ja wreszcie napisze, z Polski, tym razem.Strasznie mi sie tu nudzi.W piatek jadse na Wawel, wstyd zeby mieszkac kolo ,Krakowa ojciec z Krakowa i nie byc na Wawelu.A le wstep,bardzo drogi.Moj maz nie przyleci do Polski w tym roku bo bi;lety sa bardzo drogie i woli ta sama kwotw przeeznaczyc na Anglie.Tak mi tlumaczyl przez telefon.Wracam 11 sierpnia.Wczoraj mialam 36 urodziny, dziwne uczucie, jakby nie dotyczylo mnie.Drach jak komandos jest blizniak to trzy,maj sie go mrekami i nogami. Polska.... zaluje ze przylecialam na tak dlugo, drogo i beznadziejnie.Jutro ide na grzyby ze starszym synem, uwierzcie mi to wielkie poswiecenie z mojej strony bo ja nie cierpie chodzic po lesie.Za tydzien wybieram sie na splyw Dunajcem i moze do Slowacjii do czerwonego klasztoru..A ona powiedz mi co fajnego mozna w UK zobaczyc.Drach ciebie spytalabym o Niemcy ale ja kocham Bawarie, stamtad pochodzi rodzina mojej mamy, chyba cos mam we krwi ze mnie tam ciagnie.W tym roku mialam jechac w te tereny skad pochodzi moja mama i zebrac dokumentacje, czesc znalazlam w internecie.Nie mam jednak ochoty zmieniac nazwiska choc moglabym wiec po co mi to?Wiecie co syn mojej siostry jest zolnierzem z wyboru, on kocha wojsko.Moj tata chyba go w tym utwierdzal, zawsze mowil z daleka od dowodztwa blisko kuchni.I moj kochany K byl na studiach, zrezygnowal by moc isc do wojska z tym ze on nigdy nie chcial byc zwyklym zolnietrzem, tylko oficerem.Rodzice jegio dziewczyny gdy dowiedzieli sie ze on chce jezdzic na misje, realizowac swoje pasje bo on zawsze to kochal, zabreonili jej sie z nim spotykac.Po 2 latach razem rozstali sie.Patrzcie , jakie to jest dziwne, piszecie ze wasi narzeczeni brna w dlugach, ze ulegaja nalogom, nie mozecie byc razem , a on realizuje swoj plan na zycie i tez nie moze byc z kims kogo kocha(apropo znak zodiak panna, normalnie jakies przeklenstwo) mimo ze jest facetem bardzo to przezyl, nawet z domu przez tydzien nie wychodzil.Ale jak to facet stwierdzil ze dobrze bo obiady mu u jej rodzicow nie smakowaly.Proza zycia, a jakie ma znaczenie....Pozdrawiam wszystkie laseczki, buziaczki wam przesylam i ... dobrze ze jestescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz prawo do tego cierpienia kobieto! kochasz go, ale on się nie zmieni, musisz się od niego odciąć - każdy dzień będzie Ci to utrudniać, więc najlepiej jak najszybciej Spotkaj się z koleżankami. Masz prawo do płaczu i musisz się wypłakać. Zjedz coś słodkiego i banany żeby podnieść serotoninę. Włącz ulubioną muzykę i idź spać. Następny dzień będzie łatwiejszy. Zacznij się spotykac z ludźmi - nie możesz być teraz sama. Niech przyjaciółka/przyjaciel/rodzina do Ciebie wpadnie. Pozdrawiam! ---------------------------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry :D juz jestem w pracy...to tak szybko napisze...:D dammar komandos jest wodnikiem.Pierwszy raz w zyciu mam taki dobry kontakt z wodnikiem, bo zawsze walczylam z nimi okrutnie :P wczoraj odebral mnie z pracy i dzisiaj przywiozl...uczucie kwitnie i jest bardzo fajnie.Wczoraj sie zapytal kiedy bede miec ochote zeby razem gdzies z dziecmi wyjsc i cos wspolnie porobic...F. nigdy mi tego nie zaproponowal. ja jak jade do Polski to najlepiej na jeden dzien.Bardzo lubie rozmawiac z ludzmi, na urlopie teraz poznalam duzo ludzi w swinoujsciu... ja lubie moj nowy heimat...i tesknie bardzo jak gdzies wyjezdzam, poznalam tutaj naprawde duzo fajnych niemcow.W Polsce nie mialam tak duzo znajomych...moze dlatego ze wtedy mialam male dzieci i malo czasu zeby gdzies wyjsc. jak masz dobry kontakt z rodzina to mozna do Polski jechac...mnie tam nic nie ciagnie...fakt, na Wawelu nie bylam tez :D...chcialabym zabrac tez dzieci do Oswiecimia...niech sie ucza historii. dobra trzymajcie sie...milego dnia GWIAZDY ;) :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Cześć DZiewczyny ! Oj tak pokołyszcie troszkę bardzo tego potrzebuje! :( Drach1 tak jak piszesz nadzieja umiera ostatnia ... :( :( :( pozwole mu odejść ... A_ona_ona dzis mija 6 dzien i nic :( onna14 mam prawo i CIERPIĘ, WYJĘ i nie mogę sie pozbierać powinna weziąść urlop ... w pracy nie mogę myśli pozbierać...:( :( :( Jeść nie mam ochoty i nie umiem to jedyny plus ze zrzucę kilka kilo :) wczoraj właśnie sie spotkałam z przyjacielem... dawno się nie widzieliśmy i było bardzo fajnie tylko ze to chwilowe ... znow wracają czarne myśli...:( :( :( nawet nie mam ochoty pojść do pracy a co dopiero żeby wyjść... może weekend się zmotywoję... pozdrawiam Was i czekam dalej w bólu...:( :( :( Drach1 wodnik to wspaniały znak jak dla mnie zawsze sie dogadam :) najgorszy to Pan skorpion czyli moj R :( oczywiscie moje odczucie! dammar14 za kilka dni kończę 35 urodziny ... jak dla mnie to straszne uczucie i staram się wogole o tym nie myślec bo ta data dodatkowo mnie dołuje :( :( :( BUZIAKI dla Was :* życzę Wam MIŁEGO DNIA ! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Napisze zanim ochlone ... zadzwonił ... i wiecie ??? zachowywał sie tak jakby nigdy nic sie wielkiego nie stało .... ! nie wiem co mam mysleć albo ja mam niepokolei poukladane albo on ... inaczej tego nie umiem wytłumaczyc... :( oczywiscie nie rozmawialam bez konca tylko krotko i na temat "nie mam wiecej czasu jestem w pracy" choc chcialabym gadac bez konca ale miarka sie przebrala...!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anja Jakie to wszystko popieprzone, my sie przejmujemy kazdą najmniejsza czasem sprawa a on jak gdyby nigdy nic dzwoni od tak nie widzi problemu, chcial moze wybadac sytuacje ale nie roztrząsać wszystkiego...ech. Z jednej strony tesknisz i potrzebujesz go tu i teraz... z drugiej masz serdecznie dosyc tego układu i chcesz go olac na maksa i puscic....co zwyciezy? ja mam podobnie, wiem jaki masz ciezki dylemat... sama nie wiem gdzie to wszytsko zmierza... pozwalam mu sie znowu do mnie zblizyc, pozwwalam mu dzwonic pisac zabierac mnie na spacer przyjezdzac po mnie do pracy ... pozwalam bo tego potrzebuje i nadal go kocham ale wiem ze nie powinnam bo niby nie chce z nim byc.... sprzecznosc!? tak i zrozum nas kobiety :) Jak znowu zadzwoni wysluchaj go ale tez Ty nie milcz!!!!!! Napisz koniecznie co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anja76
Blueoczka popieprzone to mało powiedziane ... nie mam okreslenia nawet! dzwonił 2 raz ale też go zbyłam ... nie miałam ochoty w pracy dyskutować o "naszych" problemach ... mialam mu oddzwonic jak bede sama ale nie oddzwoniłam pomimo iż miałam ochotę :( czuję sie zraniona i tak jak piszesz sama nie wiem co ROBIĆ?! poszedł na wieczorną zmiane wiec dziś juz nie zadzwoni ... zobaczę co jutro sie będzie działo ... najgorsze ze teraz bedziemy sie dopiero widzieć w pierwszy weekend w sierpniu... :( a dziś pytał o jego przyjazd ??? dziwne pytanie w takich okolicznościach ... choć z drugiej strony mam malenką nadzieję ze myśli zeby wrocic do pl :) och cieżkie to wszystko :( :( :( U Ciebie tez nie ciekawie .. chociaż jak jestes z nim na dystans to też ma swoje zalety... masz teoretycznie go na oku i wiesz co sie dzieje, a jeżeli nie pozwolisz sie zapraszać gdziekolwiek i zerwalibyście kontakt myślę ze za jakiś czas mogłabyś żałować ze chociaz nie probowałas...a w tym przypatku bez znaczenia jak się wszystko potoczy dalej "WIEM ma znaczenie" nie bedziesz miec sobie nic do zarzucenia i bedziesz mogła powiedzieć SORRY... ZROBIŁAM WSZYSTKO CO W MOJEJ MOCY BYŁO...!!! Trzymaj się ciepło i pisz co się u Was dzieje :) jutro napisze czy sie odezwał i zdradze Wam jego myśli ... bo sama nie wiem co mu w głowie siedzi... dobranoc WSZYSTKIM :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Anja domyslam sie przez co przechdzisz i wiesz co? zadna z nas nie zasluzyla na takie traktowanie ja postanowilam i wiem ze nastepny facet bedzie mial tylko jedna szanse, jak przeskrobie to dowidzenia ;) nie bede sie uzalac , naprawiac jego swiata , wyciagac z nalogow itd bede egoistka i juz sie tego ucze :D trenowanie w toku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki :) Anja wszystko niby wiem co mam robic i jak nie powinnam postepować ale widzisz w praniu wychodzi zupelnie inaczej... mialam byc dlugo twarda ale nie da sie przy nim w koncu mięknę jak nic ... potrzebuje jego przytulenia i całusow itd:) normalne... czas pokaze ... dzis przyjechal po mnie znowu do pracy a w w niedziele juz powiedzial ze jak bede wracac pociagiem od rodzicow do wrocka to tez przyjedzie po mnie ... ech ach. sama nie wiem co chce nie chce go puscic ani tez nie chce jeszcze wracac narzie musi byc tak jak jest musze go wybadac jak mówilas. Przynajmnije widze co i jak .. oczywiscie nie non stop bo sie tak nie da. Zobaczymy. Dzieki za slowa wsparcia. a ona ona podziwiam twardzielko:) ja tez jakbym teraz poznala kogos zupelnie innnego to gdyby cos mi nie pasowalo odrazu na pewno bym juz nie brnela dalej krotka pilka teraz. A dzis kurna taki przystojny pacjent przyszedł do naszej kliniki ze wszystkie babki by sie rzucily na niego ;) po malu moze bys zaczela informowac jak sprawy ?:P czy nadal nie zapeszasz ?:) Drach, efa, dammar, i ja sie dolacze pozdrawiam pozostale kobietki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzisiaj jade do polski, moja babcia umiera i musze rodzicom pomoc...komandos dal mi swoje auto,bo powiedzial ze mniej pali...i zostanie u mnie w domu z moimi chlopakami, nawet nie musialam go pytac... jak ogarne wszystko to napisze....trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×