Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość następna samotna.,/

Jestem tak cholernie samotna ,ze już tego nie wytrzymuje

Polecane posty

Gość następna samotna.,/
jedyne co mi zostało to fisting z wujkiem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna samotna.,/
dokładnie po co organizować skro nie miałabym kogo zaprosić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnoscwsieci
wiem ale jednak wole to tv albo gdzieś wyjsc niż sie uczyc, taki ze mnie leń i co poradze :) schodze z forum, jutro tutaj się odezwe, może ktoś zostanie z dzisiejszych forumowiczek i pogadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna samotna.,/
oprócz studentów z Mozambiku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość następna samotna.,/
Stresuję moją sąsiadkę, emetytowaną nauczycielkę łaciny, panią Leokadię, siadając nago na jej parapecie i udając rozśpiewanego gołębia. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia-a
ja nie zrobie 18stki bo nie bede miala kogo zaprosic, proste. podczas gdy dziewczyny z mojej klasy zapraszaja po 40 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feliqua
wlasnie tak myslalam dlatego zapytalam o osiemnastke. ja mialam przyjaciolke...ale pech chcial,ze(zabrzmi dziecinnie) chlopak ktorego ona kochala od ponad roku zakochal sie we mnie.ja nie chcialam wybierac.wiec bez zadnych klotni,zalu czy pretensji urwalismy kontakt....tylko ze ona (jako ze zostala w tamtym miescie)kazdego dnia widuje sie z nim i cala reszta znajomych.ja poswiecilam wszystkozeby nikogo nie ranic i zagryzam wargi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia-a
bede sie w samotnosci bawic moim wibratorem TURBO ANAL INTRUDER 2000 kupionym w promocji w Lidlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnoscwsieci
jeszcze tylko co do 18nastki - robiłam, zaprosiłam koleżanki i było zajebiście. Ale co z tego.. można miec znajomych i czuc się samotnym tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
i kurcze nawet nie byloby tak zle gdybym nie wiedziala ze mozna zyc inaczej...gdybym nie czula jakiejs straty i poczucia winy,ze to wszystko dlatego,ze jestem do niczego,ze zawiodlam rodzicow.I staram sie nie narzekac,w zasadzie pierwszy raz od dawna sie tu uzalam,bo staralam sie przestac to robic i nie jestem ponurą osobą,lubie smiac sie,wyglupiac,ale inni mogą przez moje milczenie odebrac mnie jako melancholijną zimną i oschłą.A ja nie wiem jak rozmawiac,nie wiem,nie porozmawiam z nimi o imprezach bo na żadne nie chodze,nie napije sie z nimi,bo nie pije...nie wiem nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feliqua
Drogie Panie życze spokojnej nocy :* :* :* i gdybysmy sie juz tu nie spotkaly to zycze braku samotnosci i kazdej zlej mysli.a maturzystka powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy widze sąsiada wchodzacego do klatki szybko wybiegam na schody puszczam śmierdzacego cichacza po czym zamykam drzwi i obserwuje przez judasz jego reakcje na moje wyziemy ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dlaczego czujesz sie samotna skoro masz znajomych ? tak sobie ostatnio myślałam ze gdybym np umarła w ferie to ludzie ze szkoły dowiedzieli by się o tym dopiero po feriach od wychowawczyni.... żałosne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnoscwsieci
jedynym pocieszeniem jest w moim zyciu moj jamnik Szczekuś który wylizuje mi rowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
heheh te podszywy to akurat nie raz moga rozsmieszyć nieźle :D ja wlasnie gadam przez neta z kilkoma osobami,pomaga mi to w pewnym stopniu,ale nie wieem czy to nie jest żałosne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feliqua
to umrzyj i sprawdz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
i też jestem z duzego miasta no ale cóz z tego...każdy ma znajomych,rzadko kiedy widze,zeby ktos był sam w knajpie czy na zakupach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie wiem nie wiem
feliqua nawzajem :) ech..kurcze i tak nie rozumiem jak ktos moze zdradzic partnera na przyklad...ja jakbym miała to tak bym to doceniala i tak była wdzięczna,ze chce ze mną być..ii nie byłabym w stanie zrobic czegos takiego.A ludzie zdradzają na potęge :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo podszywy maja niezłą fantazje ale sa mega wkurzające :D ja w sumie tez nie zrzędzę i nie narzekam w życiu może nie jestem jakąś zajebistą śmieszką wesołką ale jestem miła dla innych. użalam sie tylko na tym forum :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia-a
hehe no podszywy są świetne, lubię je czytac :P wlasciwie to jeden z nieodłacznych elementow kafe i dziwnie tu by było gdyby nikt sie nie podszywał. Ja rowniez nie imprezuje, alkohol pije bardzo rzadko.Głownie to siedze w domu przy komputerze albo czytam ksiażki, slucham muzyki itd. Chlopaka nigdy nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
z samotnością to jest różnie. po pierwsze samobójstwo to jest najgorsza decyzja, bo wtedy wyrządzasz najgorszą kżywdę swoim bliskim, bo nie dość że cie tracą to zostawiasz im poczucie winy i bardzo trudno sie z takiego czegos pozbierac. a poza tym teraz jest ciezko ale za jakis czas moze sie wszystko zmienic, czasem zły okres trzeba po prsotu przeczekać, wiem że moze to być trudne, ale zawsze wszystko sie moze zmienic. ja też w liceum miałam okropny okres moja przyjaciółka poszła do innej szkoły , kontakt sie urwał i nie miałam zadnych bliskich osób, czułam ze nie pasuje do pewnych osób, że jestem jakas inna, a potem w 3 klasie na koncercie poznałam pewnego chłopaka, przez niego innch ludzi i okazało sie ze wczesniej nie trafiłam na odpowiednich ludzi, potem poznałam sporo osób, którzy maja podobne poglądy. wyjechałam na studia do Poznania, przez pierwszy rok było beznadziejnie, bo byłam sama, poznałąm moze jedna osobe blizej ale potem i tak jakos to sie rozleciało, ale w kolejnym roku własnie przez jedną rzecz wszystko się zmieniło, przez znajomego poznawałam coraz wiecej ludzi i teraz w poznaniu znam kupe osób, gramy na jakis gitarach , czy na bębnach , krecimy sie po miescie, wiec widzisz nikogo nie znałam w poznaniu a teraz nie muszę sie nawet umawiac , wystarczy ze wyjde i spotykam osoby na miescie ;) mówie Ci wystarczy czasem jedno zdarzenie i wszystko sie moze zmienic, tylko wystarczy spotkac odpowiednie osoby, czasem nawet wystarczy podejs zagadac do kogos pod jakims koncertem czy cos i potem okazuje sie ze pozna sie swietne osoby. teraz wyniosłam sie z poznania i w tym miescie mam mniej znajomych , ale przez znajomych z poznania poznałam i tu ludzi ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feliqua
uhhhhh ale ktoś poleciał tekstem pod moim nickiem :D :D :D jest jedno parszywe wyjscie...kupic rozowa bluzeczke,breloczek z serduszkiem do tel znalezc faceta z autem,drwac robote w jakims urzedzie,wyjsc za maz,urodzic dzieci i glupio sie usmiechac.....czesto wydaje mi s ze ci co tak robia najlepiej na tym wychodza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o niee tak nisko nigdy nie upadnę :D wiecie co ja spadam z laptopa bo moj brat sie dobija będę tutaj jutro :D ( albo jeszcze dzisiaj jak uda mi sie odpalić stacjonarnego kompa :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veressa
choc dodam jeszcze że nawet duzo znajomych nie zapewni ci braku poczucia samotności. ktoś powiedział keidyś mądre słowa , : że człowiek zawsze jest samotny. ja uważam że nie jestesmy samotni wtedy gdy znajdziemy osobę z którą sie swietnie rozumiemy i dogadujemy, z którą możemy porozmawiać o wszystkim, i mamy z nią stały kontakt, ja mam takie dwie osoby z którymi dobrze się rozumiem, ale nie mam z nimi takiego stałego kontaktu, bo nie mieszkamy w tym samym miescie, no i wiadomo czesto pewne osoby sa zajete własnym zyciem i nie maja dla nas czasu. wiec widzisz mimo licznych znajomych tez czuje sie samotna. choc najgorszą rzeczą jak dla mnei jest ignorancja, z którą chyba kazdy w wiekszym lub mniejszym stopniu sie spotyka, i nie wiem dlaczego ludzie niekiedy ignoruja sie nawzajem , mimo ze dla kazdego to jest przykre przyznam sie ze czesto puszczam sobie na kompie jak cos robię "seks w wielkim miescie" troche mi to czasem poprawia humor, i te 4 bohaterki sa troche tez jakby moimi przyjaciółkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenenenne
czasem trzeba zmienić swoje podejście, zacząć myslec bardziej pozytywnie, i to musimy chciec i zrobic sami, bo nikt za nas tego nie zrobi. sami musimy sobie pomóc też keidyś sie dołowałam , ale teraz uwazam ze to było takie nakrecanie sie negatywnoscia . z ciemnych włosów, zrobiłam sobie jaśniejsze i teraz wyglądam nawet weselej, unikam czarnych ciemnych kolorów, zaczęłam ubierać siębardziej kolorowo, wogóle to chyba zaczęłam bardziej widziec teraz kolory. przy wyborze czegokolwiek, jakiś nawet rzeczy codziennego użytku tez unikam rzeczy ciemnych i dołujacych i wybieram wesołe, żywe kolory, to też dużo daje. kupienie głupiej poduszki kolorowej podswiadomie poprawia nam nastrój patrząc na nią, polecam teraz w ikei są po 8 zł ładne wesołe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada jest dobra
Zaciagnij sie do wojska,Bedziesz miala duzo kolegow i kolezanek i wypelniony czas!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenenenne
trzeba czasem sie otworzyć. ja potrafie pod klubem podejść do kogoś i zapytać sie czy ma papierosa czy ognia, czesto przez to sie kogos poznaje, a ludzie widząc ze jestes odważna , otwarta inaczej na ciebie patrzą, a ty czujesz sie pewniejsza siebie. faceci też to widzą i wtedy zwracają uwagę na kobietę, wydaje mi sie ze przez to że stałam sie z czasem pewna siebie w stosunku do innych to i przez to mam wieksze powodzenie, faceci sami do mnie zagadują. nie należy sie kogoś bać, trzeba wyzbyć sie tej mysli "co sobie o mnie pomyśli" i miec to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też jestem sama :( :(:(:(
:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×