Jestem szczęśliwą domatorką, a nawet kurą domową...

Hej kobietki! :) Co tam, jak tam? :)

No tak evo, ale zostaje wtedy ta druga osoba... i zaczyna się prawdziwy koszmar...

witaj ech.. Piekny dzień a jak u Ciebie?????

Tak werbenko, ale umieranie w każdym wypadku dla tej drugiej osoby jest koszmarem. Umieranie jest jedyną sprawiedliwą rzeczą na tym świecie, wobec niej wszyscy są absolutnie równi.

No u mnie też piękne słońce i sikory za oknem szaleją :D

Jakie masz plany na dziś ech..?

No właśnie dokładnie nie wiem :D

ale wiesz evo, codziennie słyszymy że ktoś zginął, zmarł, nieszczęść codziennie jest na tony, ale to zawsze jest gdzieś obok, wczuwamy się przez chwilę, współczujemy , owszem, ale zaraz wracamy do naszego życia i nie zastanawiamy się już nad tym, co z tymi co zostali... co przeżywają... A przez to kafe zetknęłam się z czymś takim...właściwie nie wiem po co tam zajrzałam, to wydawało mi się takie... nie możliwe wprost, zbyt okrutne żeby było prawdziwe, ale jednak... I czytam to ze łzami w oczach, ze ściśniętym gardłem... i nawet "współczuję" wydawałoby się tu być nie na miejscu... co my wiemy...

werbenka, to nawet jest dobrze, że nie przeżywamy mocno z reguły nieszczęść innych, to jest dobry mechanizm....

oczywiście pozdrawiam ech... ! Nie brnijmy w to...

ech... - ja tak nie umiem. Nie mam tego mechanizmu wykształconego niestety...

werbenka, nie chodzi mi o to, że mam gdzieś, jakie tragedie przeżywają inni, absolutnie, tylko jednak nigdy nie jesteś w stanie wczuć się w 100 proc. w to co przeżywają inni...

Taki jest ten świat, ludzie chorują, cierpią, umierają i jakkolwiek byłoby to przykre i bolesne- jest to częścią naszego życia niestety, nie uciekniemy od tego, wcześniej czy później każdy z nas zacznie chorować itp. Ale dla mnie potworniejszy jeszcze jest ból jaki człowiek jest w stanie zadać drugiemu człowiekowi, to okrucieństwo człowieka jest dla mnie niepojęte. Z premedytacją, świadomie zadany ból niczym nie jest usprawiedliwiony, a jest go dookoła tak dużo I cierpią dzieci a to jest najpotworniejsze.

hahahahaha kogutek świetne.Więc przebieram sie i ukazuję swoje oblicze.:D

Ale temat na około południową kawę mamy, nie ma co.

evo, no właśnie co innego choroby, bo to najczęściej jest od nikogo niezależne...ale co innego świadomie działanie żeby kogoś krzywdzić...nawet słowami.

SP yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee yeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Witam i przyjemnego dnia życze.Jestem stale na cafe jak czas mi pozwala Jestem na temacie u Koliberka 35.

czy ja wiem - czasem zastanawiam się czy nie powinnam się nazywać Empatia... Niestety jakaś jestem przewrażliwiona na tym punkcie...(.

Witaj Fanfaron tobie również miłego dnia :)

ojjoj, jaki wysyp wpisów!!! Pozdrawiamy nowych i starych bywalców :) I zdecydowanie zmieniamy temat !!!

Wrbenka, jesteś wrażliwa ok, nie ma się co epatować ty to jest oczywiste, ale uciekać od tematu też bez sensu, choć nie da sie chyba do końca oswoić z tym tematem, zawsze będzie trudny, przykry itp Ale to jest, i jest dookoła nas.

werbenka...--dlaczego biegasz na golasa.Przecież ktoś "usłużny" może Ci zrobic psikusa zaczerniając Cie!!!

Oki zmana tematu, powiem lekkości i przyjemności :)

Dziś się wreszcie wyspałam, powiew hedonizmu :D

Więc podporządkowując sie autorce tematu jestem za : Idę obiad gotować.Pa pa.

Faraon - fajnie powiedziane :) ...a taka jestem nie obyta w tych rzeczach...:)

http://www.youtube.com/watch?v=E_7BV-IuyKI Z dedykacja dla wszystkich tu obecnych :) :)

na dodatek przekręcam pseudonimy ;):):) Przepraszam !!! :)

Fanfaron vs faraon :) :) ma rację, werbenka zaczernij się