Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Ja nagotowałam bigosu ;) Będzie na dzisiaj, na jutro a resztę zamroziłam :)

Rosół. Kolacja sałatka z kurczaka i bułeczki cebulowe przepisu megii

papryka nadziewana i zapiekana z serem żółtym i szarlotka znowu :)

botwinka kończy się gotować, gar na 2-3 dni

przepis na moje wczorajsze papryczki: http://homesweethome.blox.pl/2012/05/Papryka-nadziewana.html

no i byl dorsz, z mlodymi ziemniakami i salatka z pomidorow. a dzisiaj jem chinszczyzne na miescie, dla meza natomiast rano na szybko zgrillowalam w ziolach i pieprzu ziolowym, i zamarynowalam w czerwonym pesto kawalek poledwicy wieprzowej. a potem juz 4 dni wolnego, to sie pokombinuje cos:)

a ja dobrze, że mam tę botwinkę, bo tak mi sie nic robić nie chce, że zaraz zasnę nad tą klawiaturą... jeszcze 15 minuit do wyjścia, jakoś dotrzymam, a w domu to chyba od razu do wyrka się walnę

Jak macie ochotę to odwiedźcie mojego bloga o gotowaniu (www.kuchniablog.pl), może coś Was zainteresuje.

Troszke maly byl ten kawalek kotku no ale cos tam pojadlem :-)

Witam, czy możecie poswiecic 5 sekundek wejsc i zagłosowac na zdjecie :) http://lublin.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1395375,zebralismy-zwierzaki-inne-niz-wszystkie-zaglosuj-na-najsympatyczniejszego-pupila-agamy-brodate-lacpogona-vitticeps-jaszczurki,galeria,2615909,id,t,tm,zid.html?ocena=1&klucz=9b17c4db0a986fc7a0d4dcd348c01642 byłabym wdzieczna:) Pozdrawiam :) Ewelina

Leczo ,ryż truskawki na deser

maz mi malej;))

obiad wchłonięty, z warzyw z zupy i innych zaraz zrobię sałatkę warzywną tylko jajka nastawić trzeba

a coz to za kretynski pomysl wyciagac warzywa z zupy i do tego z zupy botwinkowej?:o

rozgotowane, bezwartościowe nie nadają się na sałatkę :o z resztą one już nawet smaku nie mają :o Na sałatkę gotuje się warzywa w łupinach a takie gotowane w zupie nadają się tylko jako ewentualny dodatek do zupy albo do wyrzucenia :o

Wczoraj pizza własnego wypieku. Dziś pieczeń plus surówka z pomidorów, cebuli i kiszonego ogórka.

zgadzam sie, takie warzywa z zupy caly smak zostawiaja w zupie nie nadaja sie na salatki, ani to smaczne ani zdrowe do tego sloik majonezu i super salatka :o a tu sie ludzi czepia o lyzke maki w sosie... wstyd az mi sie niedobrze zrobilo na sama mysl o takiej "salatce"

mozna warzywa na salatke ugotowac w wodzie, a wode uzyc jako wywar do zupy, a mozna ta wode wylac do zlewu. wg. was ta druga wersja lepsza?

połowa sałatki juz wrąbana możecie sobie darować te śmieszne teksty, bo dla mnie zadowolone miny zjadaczy sałatki mówią same za siebie :) na jutro jeszcze słoiczek został, załapię się na porcję do pracy, ale jak wrócę, to pewnie juz nic nie zostanie poza tym, może w przypływie dobrego humoru po waszych wynurzeniach napiszę, z czego robię sałatkę z zupy są tylko marchewki i pietruszki, do nich dodaję groszek, kukurydzę, ogórka kiszonego, cebulę i jajka nie wiem, jak wy robicie sałatki warzywne, że one smaku nie mają, moja wychodzi bardzo dobrze to by było na tyle w temacie sałatki z warzyw z zupy

no, tak tez sie domyslalam, a oni chyba sadzili, ze wyciagnelas z zupy wszystkie warzywa pokrojone na kawaleczki lacznie z botwinka i zrobilas z nich salatke :D maja ci ja wyobraznie :D

nie wiem, co one sądziły, nawet nie chce mi się wnikać, szkoda zachodu :) a teraz zmykam do łóżka, bo juz sie koty zlazły do spania i książka czeka dobranoc, warzywa na sałatkę: :)

hehe :D No groszek z puszki, kukurydza z puszki, majonez ze słoika i wygotowane warzywa z zupy to samo zdrowie i super smak :D A moje sałatki zawsze sa pyszne bo nie robię sałatek z rozgotowanych warzyw wyciągniętych z zupy :o A co do zadowolonych twoich domowników - mają wyjście? jak nie robisz nigdy niczego nowego oprócz 3 rodzaju zup jeszcze na 3 dni, karkówki, kurczaka i sałatki z warzyw ktore caly smak oddały zupie i tylko sa poprawione przyprawami i majonezem ze sklepu, żeby tylko sie napchać. Biedni faceci nie mają co jeść to jedzą te twoje nudne potrawy robione na odpierdol sie a ty twierdzisz ze sa zadowoleni :D wątpie, ze ktokolwiek byłby zadowolony jedząc non stop jedno i to samo, po prostu jedzą bo nie mają innego wyboru

jak ci tak żal moich domowników, to zapraszam, najmij sie u mnie za kucharę spełnisz się w tym zapewne lepiej niż ja :) mi zostanie czas na ciekawsze zajęcia, domownicy wreszcie poznają supersmakowitą i urozmaiconą kuchnię a ty będziesz w siódmym niebie, mogąc im to zapewnić zapraszam :)

mi zostanie czas na ciekawsze zajęcia, takie jak pierdolenie bez sensu na kafe:D i jeszcze taka malutka dygresja:p ewa 33 nie chodz tak z wysoko zadarta glowa, bo ci gołą na nia narobi :)

gołąb *

bez obaw, sraluchy omijaja mnie z daleka jak i inne badziewia

To prawda ze Ewa 33 ma przeważnie to samo pieczarkowa na 3 dni, pomidorowa na 2 lub 3 dni, mocarella z bazylią, karkówka, ziemniaki pieczone lub inne warzywa mrożone. Czasem dostanie coś od przyszywanej teściowej. Do tego musi zajebiście czuć u niej kocim moczem. A te paprotki co masz to tak ozdabiało się mieszkanie 20 lat temu

a gazy to pewnie macie zajebiste po tej sałatce

kurwa :o Kot w kuchni po blacie chodzi! Obrzydliwe, pewnie w tych twoich trzydniowych zupach kłaki plywaja kotów, przy okazji masz dodatek do zupy :o Jesteś straszną fleją i brudasem, w mieszkaniu pewnie smierdzi jak w oborze.

:) pisz pisz, posmiejemy się wszyscy z twoich wypocin jak sie na to popatrzy przez pryzmat twojej choroby, to jest całkiem śmieszne :)