ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

barbera teraz to zaszalałaś, po Twoich przeżyciach i stresach wyśpij się w końcu kochana, bo już niedługo znowu nie pośpisz :) Korzystzaj póki masz spokój :)

ja tak codziennie ostatnio bo o 4 biorę luteinę i później już ciężko mi zasnąć a po drugie kaszel mnie dusi i też nie pozwala spać

heja dziewczyny z racji ze dzis jest prima aprilis naralam meza ze zrobilam test i wyszly 2 kreseczki hehe juz chcial w pracy butelke na stol wyciagac hihi :P

barbera wielkie gratulacje zaglądam do Was codziennie i wszystko czytam Nie chcę za mocno się udzielać żeby się nie wkręcać u mnie dziś 20 dc, rano miałam pobieraną krew na badanie progesteronu, prolaktyny i tsh. Po 15 mam wyniki. Tak się boję że wyjdzie mi niedoczynność tarczycy i będę musiała się leczyć.

hej klara :) mysl poztywnie napewno badania beda dobre :D

jak dostanę wyniki to napiszę. Bo pewnie nie będę się znała na tym czy wszystko jest ok czy nie. A wizytę u ginekologa mam dopiero po kolejnych badaniach na hormony (w 4 dc)

klara ja biorę leki na niedoczynność, i jeżeli wyjdzie Ci że to to, to chyba tylko się cieszyć, że nic poważniejszego. Dostaniesz leki na wyrównanie, i dziewczyny już w pierwszym miesiącu od dostania leków zachodzą. Tylko trzeba być pod kontrolą endokrynologa. Ja sobie zrobiłam na własną rękę badanie i gin powiedział, że w pewnym sensie można stwierdzić że dopiero teraz jest mój pierwszy miesiąc starań, bo taka niedoczynność może nie pozwalać na zajście. Co prawda mój wynik jest w normie, ale jak na osobę w moim wieku trochę za duże mam TSH i z racji starania trzeba nieco obniżyć.

barbara gratuluje... dziewczyny a wam napewno sie uda. Ja musze sie wstrzymac przynajmniej pol roku:( mam guze tarczycy ale hormony wporzadku, 09.04 mam biopsje a 21.04 nastepna wizyta u end ale lekarz juz mnie przygotowal na operacje , ale co do niej to sie okaze 21.04 no i musze napewno sie wstrzymac poniewaz mam przyjac 3 szczepionki na zoltaczke , a no i poiwedzieli mi ze moge miec problemy po usunieciu poniewaz jeden z guzkow jest bardzo blisko nerwow krtani i bede miala usunieta cala tarczyce...zalamka a do tego mam slub w sierpniu,ale mam wielka nadzieje,ze gdy juz je usune od razu zajde:):) powodzenka dziewczyny

czesc dziewczyny, klara a dlaczego poszlaś na badania? mialas jakies niepokojące objawy?

ja np. nie miałam żadnych objawów, lekka senność może, zrobiłam sama, bo się naczytałam, że taka niedoczynność może blokować zajście. A w sobotę za tydzień mężuś idzie na badanko :)

Xenia33 jak byłam na ostatniej wizycie u swojego ginekologa to mówiłam ze staram sie już pół roku, że mam regularne cykle i że dawno temu chyba na bilansie w szkole wykryto u mnie niedoczynność tarczycy. Brałam leki. Ale byłam dzieckiem i przestałam brać a rodzice dalej nie pilnowali żeby zaprowadzić mnie na jakąś kontrolę do lekarza. Więc wspomniałam o tym lekarzowi i dał mi skierowanie

hehe a ja rano nabralam mojego, zeby mnie do medycyny pracy zawiozł, bo skonczyly mi sie badania okresowe w pracy i musze dzisiaj zrobic :D

klara, frycia dziękuję :D klara tak jak mówi charlotte przynajmniej będziesz wiedzieć czy wszystko dobrze i trzymam kciuki żeby tak było frycia będzie dobrze, musi być :D

charlotte27 ja swojego męża mam zamiar wysłać po sprawdzeniu czy wina nie leży po mojej stronie. Lekarz dał mi już namiary na badanie nasienia w Lublinie na ul. Bocianowej.

Aha Klara... bo myślałam moze ze ta tarczyca ma bolec, albo coś... Ja chyba tez skoncze na badaniach po pół roku...

klara też miałam na tą Bocianią go wysyłać, ale wysyłam go na Staszica. Bo o tej klinice na Bocianiej nie słyszałam dobrych zdań. Na Staszica dzwoniłam, bardzo miła kobieta, wszystko ze szczegółami mi wręcz powiedziała odstresowała, także jak byś chciała tam, to ja będę wiedziała już co i jak :) Na wynik czeka się dwie godziny. Ja wysyłam go już, żeby się uspokoić, to już niestety wina mojej osobowości, że dręczy mnie wszystko, potrafię całej nocy nie przespać bo sobie coś wmówię, także mam nadzieję, że w sobotę za tydzień odetchnę.

A ja jak sie wkurzę za miesiąc ze z tych staranek nic nie wychodzi, to zabiorę mojego do Polmedu i tam nam powiedzą od jakich badan zacząć. Barbera tyle kilometrow jezdzila a ja mam rzut beretem... :o

no to super charlotte27 Jak Ty już będziesz po tym wszystkim to wtedy mi przekażesz. Podasz mi numer telefonu to ja też zadzwonię i się umówię. Ale to już pewnie po świętach. Bo jakby wyszło coś nie tak to się nie chce dołować. A ile się płaci za to badanie??

i xenia wierz mi, że jakbyś miała z ich uslug skorzystać czego ci nie życzę to na pewno nie zedrą z ciebie kasy

No i w moim przypadku czas mnie goni, bo nie chce miec dziecka w wieku powyżej 35 lat :(

ja mam dopiero a może i aż 27 lat. Zanim uda mi się zajść i urodzić to pewnie będę koło 30. OCZYWIŚCIE przy dobrych wiatrach. Boje się ze jak już będę stara a dzieci będą w szkole podstawowej to ja nie będę umiała im pomóc w lekcjach bo będę już tak zacofana. Ale na szczęście mam męża nauczyciela :)

hejka dziewczyny ja jesten zakatarzona na maxa, siedze w pracy i smarkam tak, ze az mnie glowa boli. za oknem szaro buro i ponuro. na szczescie jutro kochana sobota, N w szkole wiec bede mogla sie wylezec. dzisiaj o 20 mam gina, kolejny monitoring jajeczka, ale nic mnie nie boli, wcoraj przy przytulanku tez nie bolalo, wiec chyba mu sie peklo:) a jak nie to dostane zastrzyla na popedzenie i wieczorem przytulanko. moj tez juz zaczyna mowic, ze to cale przytulanko troche na sile zaczyna go draznic, ale mu wtedy tlyumacze, ze skoro juz biore te wszystkie prochy i laze po tych lekarzach to nalezy skrocic czas mojej "kuracji", cobym nie marudzila, a skoro tylko ciaza moze ja skrocic to niech nie marudzi tylko sie nastroi pozytywne. na szczescie rzadko ma marudne dni:) charlotte- moj nie pali, na diecie jest od 3 lat, bo wczesniej wazyl 123kg! teraz odzywia sie racjonalnie i zdrowo. jedynie kawy pil hektolitry, ale to ma od okolo miesiaca zakaz, na slodycze tez ma szlaban od okolo miesiaca, alkoholu nie pije tyle co ja, wiec tez jakis miesiac, tzn sporadycznie jakas lampke wina, czy pare kieliszkow wodeczki.

co do badania nasienia: http://www.ebrzuszek.pl/ciaza/index.php?option=com_content&task=view&id=449&Itemid=34

Hej dziewczyny! Jestem totalnie zmieszana. Od rana mi znowu niedobrze, mleko smakuje mi jak skisłe od wczoraj, mąż mówi, że mam przewidzenia jakieś. Robiłam rano test - ciążowy wyszedł negatywny. Za to owulacyjny wyszedł pozytywnie! No i nie wiem co myśleć, odkąd mam te testy na owulacje, nigdy nie wyszedł mi pozytywnie, nawet w dni płodne przy pierwszej ciąży! Nigdy na nim nie widziałam 2 kresek, a tu dzisiaj wyszły dwie... Czytałam zaraz na ulotce i w necie, że mogą one wykryć wczesną ciąże, ale już sama nie wiem. Pozostaje tylko czekać. Dodam, że jestem na końcu cyklu i owulacja jest wykluczona (tak myślę, ale już sama nie wiem). @ nie ma i żadnych objawów.

sippelsweg, dzięki za linka, na pewno się przyda, w domu sobie wydrukuję żeby jeszcze w samochodzie po odebraniu wyników lekarską diagnozę wydać mężusiowi:) klara podstawowe badanie nasienia kosztuje 70 zł, a szczegółowe 140 zł. barbera poleciła to dokładniejsze, i ja też tak myślę, że wyślę go na to droższe.

cześć dziewczyny :) wreszcie mogłam do Was zajrzeć:) Barbera jeszcze raz gratuluję i życzę spokojnej ciąży:) Mam pytanie do Was czy to że jestem troszeczkę przeziębiona może w jakiś sposób przeszkodzić żeby zajść w ciążę??

ja myślę, że możesz się starać, na początku to nie powinno mieć wpływu na potencjalnego dzidziusia, a jeżeli będzie to miało wpływ na Ciebie, to organizm sam się obroni i w tę ciążę nie zajdziesz w tym cyklu, jeżeli organizm stwierdzi właśnie, że jest na to za słaby.

kurcze niby to tylko katar i od czasu do czasu kaszel. Mam nadzieję że to nie wpłynie na zajście w ciąże :) dziękuje :) a tak po za tym to co tam u Was??? jak pogoda?? u mnie zanosi się na deszcz ciemno i pochmurno się zrobiło strasznie

Tygrysek-- u mnie dzisiaj rozwinelo sie przeziebienie na maxa, wieczorem dowiem sie co na to gin i dam znac jak wroce albo rano.

widze ze nie jestem sama z tym katarem mnie juz meczy od wtorku :( zimna pogoda ale słoneczko mi troszke swieci dobre to niz nic :) za 9 dni mam miec @ ale mam nadzieje ze ta małpa wredna z bagna wzieta nie przyjdzie mi znowu