Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

ja mam swój gabinet i ostatnio mniejsza ilość osób mnie odwiedza bo juz prawie wakacje, wiec jako tako,ale szlam korytarzem i mi sie wymsknelo i ktos siedizal niedaleko i sie zastanaiwam czy slyszal czy nie,ale juz nie moglam dluzej trzymac hihiihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brązowych plamień ciąg dalszy i już to nie są tylko brązowe nitki...no zobaczymy ide o 17 do ginekologa w ogóle chyba mam angine...bo całe migdały w białych ropowych czopach;( ,a czuje sie tak,że tylko iść spać i nie wychodzić z łóżka...a niesty za niecałą godzine muszebyc w pracy ehhh dam znać około 13 co z betą milego dnia wszystkim życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati tak mi przykro :( z tymi gazami to normalne ja strzelałam takie salwy, że sama byłam przerażona a w objawach ciążowych to już nikt o tym nie napisze :) mi przeszły ok 8 tygodnia . Cocacolagirl takie plamienia są normalne do 14 tygodnia o ile nie są krwiste, ale na to się leży a nie do pracy lata , ale każdy ma inne priorytety i pamiętaj nie ma ludzi niezastąpionych , to taka moja dobra rada żeby później nie było płaczu czego nie życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie brązowe plamienia okazały sie ciążą obumrła 1 tygodniu mój maluszek miałby teraz 2 i pół miesiąca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Katii wspolczyje, bo niestety wiem jaki to ból... ja straciłam ciaze w 14tyg. Mam zdjecia z USG, rycze jak na nie patrze... Ada, a podali Ci powod dla ktorego tak sie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati:)przytulam:)wiem co czujesz..moje dzidzi mialo by 1,5 roku gdyby żyło... aha mam pytanie boje sie ze jak zajde w ciaze to nie daj boże zaraże sie różyczka której w dzieciństwie nie przechodziłam...podobno można sie zaszczepic przed zajsciem:)mam pytanie gdzie musze sie udać??czy wystarczy do lekarza rodzinnego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xenia33 nie podali mi powodu nie wiem czemu powiedzieli ze sami ie wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gratulacje dla dziewczyn, którym się udało. Katii bardzo Ci współczuje. U mnie dzisiaj 13 dzień. Wczoraj test owu wyszedł pozytywny i dzisiaj rano też. Temp. gwałtownie podskoczyła i do tego straszny ból lewego jajnika aż siedzieć nie mogę. Dzisiaj działamy. Mam nadzieje że albothyl nie zaszkodzi. Na wszelki wypadek wczoraj wzięłam ostatnią globulkę.Trzymajcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka ja bylam szczepiona w podstawówce - i do teraz raz piękne przeciwciała :) Gin moze zlecic Ci szczepienie, ale i tak jest platne. Tylko ja dobrze pamietam potem trzeba 3 miesiace zaczekac ze staraniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie zalecili wtedy jak była w ciązy to miałam taki stres w tamtym czasie i to mogło byc przyczyna tak mi sie wydaje bynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha:)dzieki Xeniu:)ja tez w podstawówce byłam ale wyczytałam gdzies ze szczepionka chroni 10 lat a u mnie właśnie by teraz mijało:)a jak zbadać te przeciwciała czy jeszce sa ???bo kurde po tej szczepionce to ja nie chce znowu przerwy ze staraniami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniczka w kazdym laboratorium zbadasz. Mozesz przy okazji zrobic toxoplasmozę, bo to tez bardzo wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha:)dziekuje:)w przyszłym tyg mam wolny dzien to pójde i sie zbadam:)lepiej dmuchac na zimne:)a wczoraj były cudowne starania:)a dzis mam owu:)wiec moze to ten udany cykl:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katii82
Dziękuje Kochane Dziewczyny za wsparcie i zrozumienie.... Od wczoraj nie mogę się pozbierać... Jestem nie do życia, myślałam w nocy,że oczy już mi wyschły i się wyciszę, ale od rana nie mogę przestać.... Powiedźcie mi jak wy miałyście, długo czekałyście na ten "okres".... Lekarz powiedział,że jesli nie dostanę do 22-ego to dostane coś na wywołanie jego.. Drugie pytanie, czy jak już @ dostane to powinnam już coś brać na podtrzymanie tzn chodzi mi o tę luteine o której pisałyście? Gdy 8 lat temu byłam w ciąży (od 5 miesiaca ciązy lezałam w szpitalu pod kroplówkami na podtrzymaniu) w tamtym czasie inny lekarz powiedział mi ze nastepna ciąża może być od początku zagrożona i moze się zdarzyć ze bede leżała cała ciąże w szpitalu... Więc moze powinnam się już inaczej przygotować....? Czuję się tak okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko widzisz Ada - ciaza w 14 czy 13 tyg to juz nie jest taka jak w 6tyg, ze wszystko jej zagraża. Wg mnie nie wiem, czy stres akurat byłby w stanie ją zniszczyć, przeciez kazda kobieta w ciazy sie stresuje czyms tam. Takie to nasze szpitale panstwowe - nie dbaja o to zeby wyjasnic przyczynę... Poronila raz, dwa, trzy... nie probuje dalej... Ja jak wyszlam ze szpitala, to tez gowno mi powiedzieli... nie zlecili badan... Wiec poszlam prosto do kliniki, prywatnie do gina i od razu wyslali mnie na badania tych wszystkich antyciał, tocznia itd. No i powód sie znalazł.. I teraz wiem, jak zabezbpieczyc przyszła ciązę, bo niestety z tymi przeciwcialami jest tylko 25% szans na donoszenie ciąży. Zależy jakie masz do tego podejscie, ale ja jestem dociekliwa i nie wierze, ze coś sie dzieje bez przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech próbuje dalej... miało być Moniczka- zabij mnie nie pamieram ile kosztuja te badania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poroniłam w 8tyg.i mialam bardzo duzy stres bo mój chopak miał wtedy ten wypadek po którym nie moze chodzic:(mam nadzieje ze to nie była inna przyczyna i kolejna ciąża sie utrzyma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie to bylo tak ze były chłopak z którym nie byłam juz dawno robil mi awantury na srodku ulicy groził ze nas pozabija za duzo tego stresu bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, tokso Igm i Igg, czyli dwa badania, którymi badasz, czy obecnie nie ma infekcji i czy była w przeszłosci (jeśli tak, to masz odporność) to w sumie koszt od 50 do 80 zł, zalezy od maista Podobnie z różyczką, również dwa badania. Koszt taki sam. ja na różyczkę byłam szczepiona kilknaście lat temu, nadal mam przeciwciała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Olcik:)no to będziemy sie badac:)mam nadzieje ze beda te przeciwciała:)czyli dobrze rozumiem że jak bedą to bedą tak samo chronić przed zachorowaniem jak zaraz po szczepieniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba właśnie odporności nabywa się w jakiś czas po szczepieniu. Na wynikach będziesz miała podaną ilość przeciwciał, lekarz czy nawet pielęgniarka w laboratorium powie Ci dokładnie, co to oznacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i warto wiedzieć, że np. toksoplazmoza jest zupełnie niegroźna dla osoby chorującej, dlatego ludzie przechodzą ja najczęściej bezobjawowo, ale jest bardzo niebezpieczna jeśli kobieta złapie ją w ciąży, podobnie z rózyczką. Może bardzo uszkodzić płód, bo wpływa na układ nerwowy. ja nie mam odporności na tokso, więc staram się uważać. Za tydzień właśnie mam zamiar powtórzyć tokso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olcik ma rację. Ja tez nie mam odpornosci na toxo, wiec w ciazy trzeba uwazac. szczegolnie na koty i na to co się je. Słyszalam tez ze kobiery w ciazy powinny przygotowywac surowe mięso w rekawiczkach, np filety z kurczaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to na kocie odchody trzeba uwazać. Uwaga też na gołębie, bo one też przenoszą. przesadzanie kwiatków i wszelkie prace w ziemi też w rękawiczkach, bo tam mogą być kocie odchody.Poza tym unikać mięsa, które mogłoby być niedogotowane, myć dokładnie owoce i warzywa, delikatnie myć jajka przed gotowaniem, unikać serów pleśniowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katii82
Zadzwoniłam do mojego lekarza sprzed lat który prowadził pierwszą ciąże, pierwsze co powiedział, spytał czy jest krwawienie i że musiał by zrobić usg, mam do niego zadzwonić o 12stej znajdzie czas,żeby porozmawiać i może by mnie przyjął dzisiaj, lekarz u którego byłam wczoraj nawet nie chciał mnie zbadać spojżał tylko na wyniki i powiedział,ze mu przykro i że mam czekać na @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katii - jakis debil normalnie... zeby nawet USG nie zrobić, zeby zobaczyć co i jak... ehhh.. szkoda słów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×