Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

niestety tylko widziałam jaki pika bo jakieś kiepskie usg tam mają :D ale za miesiąc idę na 4d i wszystko będę elegancko widać i słychać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.... ja zabiegana dlatego rzadko bywam... :) Barbera gratulacje tez bym chciała takiego zajaczka miec :) :) Mongrana (NIE JESTEM LEKARZEM hehe) ale to jest dobra dawka bo jest nie duza... i nie wiem czy lekarz mowil ze najlepiej z rano na czczo jesc?? Ja tez Wam zycze wszystkiego najlepszego z okazji Świat i zeby wlasnie i nam taki zajaczek sie pojawił wkoncu.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo dziewczyny :) barbera - czekalam na wiadomosc ale padlam za zmeczenia heh ale gratuluje mocno, bedziesz mogla kupic teraz wymarzony wozek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak teraz to już bez oporów mogę oglądać pojedyńczy wózek jaki mi się spodoba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbera-- wielkie gratulacje!! mongrana-- ja mam tez pierwsze idealne 9,81, a po obciazeniu 141,40, lekarz mi powiedzial, ze to moze byc przyczyna w niemoznosci w zajsciu. mnie chcial przepisac Bromergon, ale naczytalam sie o skutkach u bocznych i wzielam sporo drozszy ale w 99% bez skutkow ubocznych. powiedzial mi ze jesli mam stresujaca prace czy ogolnie jestem zestresowana to ta prolaktyne mam taka prawie non stop. bo obciazenie to wlasnie organizm w stresie. nie masz co panikowac i szubienica potrzebna nie bedzie, tarczyca moze wplywac na prolaktyne wiec dopytaj endo w jakim kierunku nalezy sie leczyc, bo czasami tylko leki na tarczyce sie bierze a prolaktyna sama sie normuje. wiec glowa do gory i jak najmniej stresu, bo wtedy pr idzie do gory jak strzala. wesolego jajka dziewczyny i mokrego krolika;) czy jak to inaczej sie tam mowi:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira1
CZESC wszystkim Barbera Gratulacje.... Zycze wszystkim Zdrowych Wesolych Swiat, smacznych potraw i mokrego dyngusa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziwczyny, Barbera, troche Ci zazdroszcze:)) Dziwczyny, milego czasu swiatecznego, odpocznijcie choc troche i szybkiego zafasolkowania Wam i sobie zycze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny ja wlasnie pieke ciasto i mamwolna chwilke i zycze wam wesolego jajka i mokrego dyngusa i moze jakiegos malego zajaczka coby wskoczyl do brzuszka hehhe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babera gratuluje:* Kochane wszystkim wam zycze wszystkiego najlepszego mokrego dynguda spokojnych i wesołych świąt a przedewszystkim JAJECZKA smacznego i zapłodnionego:) ja oczywiscie w oczekiwaniu na @ oczywiście objawów 0 no ale nóż widelec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Ją też życzę Wam spokojnych i radosnych Świąt.. A przyszłych oczywiście już z naszymi maluszkami :-) Mam nadzieję że poswiecilyscie te co mają jajeczko w brzuszku a te co nie mają jajeczka swoich facetów :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) Ja tylko na chwilkę wpadłam do Was aby życzyć Wesołych i pogodnych Świąt:) i zobaczenia jak najszybciej utęsknionych dwóch kreseczek :) Barbera bardzo się cieszę że ujrzałaś pulsujące serduszko i mam nadzieję że już niedługo usłyszysz jak pięknie bije :) Ja mam niezbyt wesołe święta :( moja mama miała wczoraj amputację piersi :( rak złośliwy brzmi jak wyrok ale ja wierze że będzie dobrze :( Jest mi bardzo ciężko bo jestem 600km od mamy i nie mogę nic zrobić aby być obok niej :( nie mogę jej wspierać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolka8512
cześc wszystkim tygrysek przykro mi z powodu twojej mamy oby wszystko było dobrze i mama wróciła jak najszybciej do zdrowia. barbera - wielkie gratulacje , no ja w czwartek idę na usg według moich obliczeć to początek 7 tygodnia i mdłości sie pokazały wisiałam dzisiaj nad muszlą poczułam zapach mięsa i nie wytrzymałam. dziewczyny życzę wam wszystkim zdrowych, pogodnych sytych świąt wielkanocnych ,smacznego jajka i mokrego dyngusa, i starającym się życzę upragnionych dwóch kreseczek a tym które mają w brzuszkach małego człowieczka życzę aby cały okres ciąży był spokojny i bezkonfliktowy. WESOŁEGO ALLELUJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Chciałabym dołączyć do Was. Mam 27 lat to 1 cykl starań, ale tak naprawdę nie zabezpieczamy się od 2 lat, ale staraliśmy się omijać dni płodne. 23 lipca bierzemy ślub w końcu po 9 latach :), no i bardzo chcemy mieć dziecko. Mam nie regularne cykle, ale moja gin bo badaniach powiedziała że taka moja uroda:), nie potrafię określić kiedy mam owu, nie mam śluzu a tem. nie mam jak mierzyć bo mam pracę na zmiany i wychodzi niemiarodajnie:(. No to tyle na początek abym nie zanudziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj czerwonag :) wesolych świat kochane zycze wam rozsypu brzuszków :) a tym juz z brzuszkami duzo zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
Hej kobitki..ah kolejny wątek o staraniach..wiem , wiem , że są święta..ale mój mąż ma już dosyć mojego gadania i ciąży :) bo mam jakieś przeczucie,że chyba sie udało! okres spóźnia się 2 dni, a zawsze był jak w zegarku..i bolą mnie sutki, a na okres zawsze bolały całe piersi..i w jakims 18 dniu cyklu miałam plamienie różowe, a nigdy takich nie miewałam..a zmęczenie ...masakra jakaś, zasypiam na stojąco, ból dolnej części kręgosłupa..ehhh Liczę po cichu, że bedzie OK. Może kupimy test, a może poczekam do wtorku i zrobię z krwi -będzie pewniejszy! Pozdrawiam wszystkie staraczki :) Wesołych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
Nadal nie ma @! jejku jejku oby sie nie zjawiła! :) do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to trzymam kciuki aby @ nie przyszła :). Ja nie czuję aby nam się w tym miesiącu udało, wszystko jest jak na @:(. Ale to dopiero początek :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
Kurcze ja też martwiłam się, że znowu będzie i ciągle mam taki wewnetrzny strach..bo niestety kilka miesięcy temu zaciążyłam, ale faoslka sie nie utrzymała. Już jutro wtorek, i mam nadzieję, że nasze labolatorium będzie czynne i zrobię sobie badanie :) A teraz zmykam do roboty, bo dziś rodzice na obiedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
Eh wszyscy świętują chyba..no i nadal ani śladu @! chyba dziś wyślę męża po test, a jutro skoczę na krew..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwonag witaj. Ja też biorę ślub 23 lipca :) ale ja staram się już pół roku i jak na razie nie zapowiada się, by mogło się udać :( tabletki na wywołanie skończyłam już 4 dni temu ale @ nie ma nadal :( ogólnie to ostatnio wszystko jakoś źle idzie :( jestem nerwowa bardzo i ciągle o byle pierdołę się kłócimy, do tego zamordowano naszą koleżankę i w środę pogrzeb... eh... niech się skończy ta zła passa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim nowym i starym staraczom. ajlin-- wspolczuje z ta kolezanka:( to jest straszne, jak ktos mlody umiera a zwlaszcza jak to zycie jest odbierane gwaltownie. my niedzielny poranek mielismy tez nie najlepszy. Maz postanowil pojechac na rezurekcje no i mial wypadek, musze przyznac ze jeszcze nigdy w 2 sekundy po obudzeniu nie bylam calkowicie przytomna. na szczescie nic sie nie stalo ludziom bo z samochodami i nerwami to nei najlepiej. teraz bedziemy musieli jakos sobie poradzic z jednym az tamten (nowy) bedzie baprawiony. N chodzi zly na caly swiat bo nie on jest sprawca. no ale nauczy go to troche pokory bo jezdzil za pewnie i uwazal, ze kazdy na drodze ma rozum i go uzywa, no to teraz juz wie, ze w drugim samochodzie moze jechac jakis leszcz i nie miec pojecia tak naprawde o tym ze samochod nie reaguje sam w krytycznej sytuacji. co do starania to ja dostalam dodatkowe prochy od gina, mam 3 pecherzyki prawie jednakowej wielkosci, dostalam prochy na rozluznienie jajnikow, mimo mojego sprzeciwu, no ale podobno maja pomoc, wiec niech ta bedzie. maz prochy na polepszenie jakosci zolnierzykow (promen) az strach sie bac, bo zwiekszaja przy okazji libido...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sippelsweg dobrze, że mężowi nic się nie stało. To chyba dobrze, że gin wymyśla coś, żeby się udało :) a jak libido będzie większe... to chyba też nie problem? :P :) trzymam kciuki żeby się udało. U mnie do starań daleko :( poza tym potem znów czekanie na @ a jak nie przyjdzie to dopiero wtedy jakaś ingerencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajlin no to super ślubujemy tego samego dnia :). My dopiero teraz zaczynamy abym się w suknię zmieściła :). Przykro mi z powodu koleżanki:( kozza jak męża po test wygoniłaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już suknię zamówiłam bo teraz i tak już by nie było widać. Jakoś tylko brak mi nadziei, że się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ira1
hej dziewczyny jak swieta\\\\ u mnie 7dc w tym miesiacu starania na calego jezeli sie nie uda dajemy spokoj probuje z testami owu no i tempka zobaczymy a jak u was dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozza
Hej dziewczyny, tak wygoniłam..no ale 2 dni po spodziewanej znowu wyszedł negatywnie..w sumie to ja jestem pewna na 80% że to dzidzius, mam takie dziwne piersi..jutro z rańca ruszam na test krwi, to pewnie wyniki będą już po kilku godzinach..nie mogę się doczekać.. chyba ten kwiecień jakiś pechowy , bo my ostatnio byliśmy świadkami jak facet walnął w starsza panią, uciekł z miejsca zdarzenia(póżniej się zgłosił miał 2,5 promila), ona niestety zmarła, ale przechodziła przez pasy z wnuczkiem i zdążyła go odepchnąć.Masakra jakaś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×