Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

pablinka

ZACZYNAMY STARANIA 2011/2012

Polecane posty

Witajcie... ja juz od godziny na nogach... spac nie umiem tak bardzo sie denerwuje... :( ja juz chce godzine 15 ... przygnebia mnie to czekanie.... @ nadal nie mam... i mam 37.1 tempke .... Mąż wraca z pracy o 15, powiedzialam mu ze po minie pozna co jest.... :) Oby byla to ciaza :D strasznie bym sie cieszyla.... dam wam oczywiscie znac co i jak... Mongrana fajnie by bylo jakby twoje domysly sie sprawdziły... :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:)))Kinia trzymam kciuki... to teraz pewnie nie możesz sie doczekac godz 14..U mnie przyszła @ a z nią bóle brzucha straszne ale byłam pewna ze nadejdzie bo w tym cyklu nie staralismy sie za bardzo jakos. Kinga daj znac jak tylko wrócicsz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! mnie dziaij w pracy czekala nie mila niespodzianka, zalalo mi biuro, 1-2 cm wody. na szcezscie sprzetu mi nie zalalo bo bym sie powaznie wkurzyla. wczoraj z mezem doszismy do wniosku, ze wrzucamy na luz, nie ma, ze mamy ograniczac na maxa to co nam sprawia przyjemnosc. owszem nadal bedziemy trzymac sie w jakischs sensownych ryzach, ale takie odmawianie sobie przyjemnosci np winko do kolacji to juz lekka przesada. nasze mamy czasami do 3 miesiaca niue wiedzialy ze sa w ciazy i nie chuchaly na zimne, wiec my tez nie bedziemy. jutro ide na badanie progesteronu i estradiolu, zobaczymy jaki wynik a w piatek pewnie wbije sie do gina po kolejny zestaw lekow... no ale przynajmniej mam do tego zdrowe podejscie. maz troche sie podlamuje, ze nie bedziemy miec dzieci, bo cos z nami jest nie tak, a ja to podeszlam do tego na zdrowy rozsadek, ze dopiero pol roku sie staramy wiec to nie jest tak zle... co do hormonow to ja mialam jazde w soboite doslownie rozszarpalabym wszystkich i wszystko. jajniki mnie tak bolaly, ze chodzilam po scianach, w sumie jeszcze wczoraj mnie pobolewalyu ale to tak bardziej cmilty niz bolaly, a dzisiaj juz nic a nic Kinga czekamy na dobre wiesci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Laski. Kinga- czekamy na wieści i zamykaj pierwsza dziesiątkę w tabelce :) A ja siedzę z kalafiorem (opryszczką) na twarzy i jestem wściekła na moją głupotę... Jakbym posmarowała normalnie maścią, jak zaczynała sie robić to bym teraz pizzy na twarzy nie miała.. A ja głupia od razu się boję, ze od jednego razu w niepłodne dni zaczlam w ciąże - gdyby nie ten jeden raz to juz w ogóle byłabym spokojna - cykl w plecy ale chociaż komfort psychiczny, ze mogę leki brać. A tu ani na alergie nie biorę, smarkam kicham i do tego jeszcze to g.... na twarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja wraz moim M powinniśmy od wczoraj się intensywnie starać, jak określił mój gin. Ale się strasznie pokłóciliśmy i nic chyba z tego cyklu nie wyjdzie. Zmarnowane tylko 2 miesiące brania tabletek anty. Pocieszam się tylko tym że testy owul. nie pokazują jeszcze 2 kresek, więc może zdążymy się pogodzić przed owul. Nie mam już siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja wraz moim M powinniśmy od wczoraj się intensywnie starać, jak określił mój gin. Ale się strasznie pokłóciliśmy i nic chyba z tego cyklu nie wyjdzie. Zmarnowane tylko 2 miesiące brania tabletek anty. Pocieszam się tylko tym że testy owul. nie pokazują jeszcze 2 kresek, więc może zdążymy się pogodzić przed owul. Nie mam już siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki :) Kinga mocno trzymam za Ciebie kciuki :) i z niecierpliwością czekam na wiadomości :) U mnie bardzo brzydka pogoda i aż się nic nie chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzi222 wiesz że z godzenia się zawsze może coś wyjść :) bo się wtedy nie myśli o dzidzi tylko o pogodzeniu się :) więc jeszcze wszystko przed Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ja też trzymam kciuki i zapraszam do tabelki na dole :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ja takze trzymam mocno kciuki:) a ja jak do tej pory jestem pozytywnie nastawiona do tego mojego cyklu,pomimo tego nieszczesnego progesteronu,łykam sobie narazie castagnus i wiesiolka i cos mi to chyba pomogło bo jak przez dłuzszy czas nie miałam tego płodnego śluzu tak juz od dwoch dni go mam moze nie duzo ale jest widoczny ,wiec ja sie staram no i zobaczymy co z tego bedzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wlASNIE wrocilam z pobrania... posiedzialam chwile u siostry no i tak zlecialo... na domiar zlego podjechalam do szpitala a tam karetka podjezdza do samochodu obok stojacego mnie... szybko podlecieli do kierowcy ale nic... (to nei byl wypadek) wracam ze szpitala a tam jakies auto obok tego i ten facec lezal z glowa w doll bialy jak sciana... pogotowia nie ma... nie wiem czy on czasami nie umarl i nie czekali na karawan... :( ehm... Ja juz nie moge doczekac sie 14.. pewnie wczesniej sie zjawie mam nadzieje ze sie nie zawiode... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
Cześć Dziewczynki... O matko, Kinia, okropne przygody... niestety często wizyty w szpitalach wiążą się z takimi przygodami... :( ale trzymam za ciebie mooocno kciukasy, obyś faktycznie wskoczyła na dziesiątą pozycję! Mi już przeszedł troszkę dół związany z początkiem @... mam nadzieję, że ten cykl okaże się inny... chcę być pełna nadziei, ale boję się rozczarowań... :( Ale zrobię wszystko co w mojej mocy, planuję pogadankę z moim m. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Nadal humor taki sobie.....w dodatku brzuch mnie "okresowo" boli bardziej jajniki pobolewają. Xeniu,oj współczuje opryszczki.Wiem jak to jest,bo co jakiś czas też mi to dziadostwo wyskakuje. Kinga czekamy na wieści-dobre wieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny za wsparcie boje sie ze nie jestem w ciazy i sie zawiode albo zalamie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga to czekamy, mam nadzieję ,moze wyniki będą po naszej myśli ;) ja wróciłam z majówki, okresu brak, ale to może efekt zmian klimatu nie mam bóli okresowych,ale od 3 dni mam rano helikoptery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeżynka staraczka
Cocacola, a teścik już robiłaś? z tabelki wynika, że wczoraj miałaś termin @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocacola wlasnie co z testem moze zrob jutro jak @ nie przyjdzie... :) Moj negatywny i najbardziej to mnie martwi bo bojesie ze test nie klamał... sory ze tak wam ciegle pisze ale jestem strasznie podekscytowana i zdenerwowana zarazem.. nie wiem co mam myslec... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kużwa teleefonu nie moge wyciągnąć,bo leży nie pdo łozkiem a na boku,pod scianą. Kinia,nie dziwie się że jesteś podekstytowana i w ogóle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robilam i czarno widze ciaze,zwłaszcza ze progesteron taki niski byl tydzien tewmu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku tam sobie myślę, że gdzie nasze mamy przejmowały się progesteronem, monitorowaniem cyklu i testami owu itd :) a tyle dzieci się rodziło, i właściwie zaraz po slubie... :D A my? masakra jakaś... Ciekawe co będzie za 30 lat????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakos wtedy z praca bylo inaczej, mieskzania byly,stresow nie bylo, mniej spalin, komputerow ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga ja również trzymam kciuki. Zawsze to lepsze zajęcie niż to co robię od mniej więcej tygodnia. Czyli siedzę patrząc w ścianę nie myśląc o niczym, a jak zaczynam myśleć to wyje... Eh... Wczoraj odwiedziło mnie moje rodzeństwo ze swoimi dziećmi (4 i 2,5 lat), M wrócił z pacy obwieszczając, że koledze urodził się syn, koleżanka zadzwoniła, że właśnie urodziła syna, inna napisała, że jest w ciąży i, że jest tak szczęśliwa, że muszę się z nią spotkać, bo musi z kimś o tym pogadać... Chyba najpierw kupie sznur, tylko na tyle gruby by się nie zerwał pod moim ciężarem... Do tego odnoszę wrażenie, że teściowa ma do mnie żal o to, że nie ma jeszcze wnuka... Ja ma jutro zaliczenie z przedmiotu który oblałam już raz z powodu diagnozy "niepłodności", teraz znów mam doła i zaliczenie - znów obleje. Chyba nie jest mi pisane zostać tą pielęgniarką... Tak więc dopóki jeszcze jakoś żyje trzymam kciuki za Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotomirko badz dobrej mysli.... Ciezko mi Was pocieszac bo sama jestem kłebkiem nerwow... chyba szybciej pojade po wyniki moze juz beda nie wiem.. najwyzej poczekam a co... wariuje juz w tym domu tak sama siedze i tylko mysle o jednym... a jak sie nie uda... a jak to nie ciaza i w placz... eh. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak nie bede w ciazy to od razu sie w szpitalu przynajmniej zapisze do psychiatry na leczenie głowy... :) bo jak duzo mozna sobie wmowic...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinga bądź dobrej myśli. ale pamiętaj, ze jak się nie uda- to nie koniec świata. Coco jambo i do przodu. :) Ja mam jutro urodziny i tez myślałam wcześniej ze może dostane prezent w postaci fasolki, ale chyba muszę jeszcze poczekać :) bo narazie fasolkę to mam w puszce czerwoną Pudliszki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze,że teraz Ciebie kptomirko wzieło na doły.Witam w klubie :) Kinga,no ja bym na twoim miejscu nie usiedziala na miejscu.Mnie tez prosze przy okazji zapisac do psycho hehe ;) Xeniu,narazie nie składam zyczen.Zrobie to jutro,ale ja też majowa :) Ja mam urodzinki za 23 dni :D A wczoraj pracownica z biura,która pracuje u męża w firmie miala wczoraj urodziny.I mąz powiedzial,ze ja też majowa.A on:majowe kobiety są najlepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noi i tak samo Xeniu,myślałam że może na urodziny moje sprawimy sobie kinder niespodzianke.No,ale wątpie w to :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chcialam na kwiecien na urodziny wczesniej myslalam o wrzesniu na meza urodziny. a teraz nadzieja w zwykly szary dzien... no coz co ma byc to bedzie juz pobrana krew wiec raczej wyniku nie zmienie.... :P tesciu mowil ze jak by to bylo to... to na styczen porod... (on ma urodziny w styczniu) :P od razu mu powiedzialam ze pewnie to nie to:] Uciekam juz... :D Trzymajcie kciukasy.... mocno zacisniete... nawet sie nie malowałam bo jak sie porycze to bede jak glupek wygladała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×