Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdruzgotanaizalamana

Po tym co mi powiedział nie wiem co robic!

Polecane posty

Gość slodkaaa
mysle ze tak mozesz zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
Ale ja go pytałam, czy moze ja sie zmienilam czy moze cos zrobilam, czy tez on czegos odemnie oczekuje.. i nic... mowi ze sam nie wie czego chce... ze czuje rutyne.. a jesli ja pojade a on sie nie odezwie, albo dojdzie do wniosku ze nie chce ze mna byc, ze samemu mu lepiej.. chcialabym pozostac przy nim, usmiechac sie przytulac i udawac ze nic sie nie wydarzylo, ale wiem ze tak nie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos dobrze powiedzial, zostaw kartke na stole ... nie wdawaj sie w dyskusje, nie placz, nie rozpisuj... jezeli mu zalezy to sie odezwei pierwszy i bedzie dzialal. Jezeli nie, to naprawde szkoda Twojego czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jeżeli tak
Nic nie jest pewne. Po tym jak go zostawisz " na chwilę" facet może poczuc ulgę, wiatr w plecy i zacznie znów korzystać i napawać się wolnością. Byc może ucieszy się, że to TY podjęłaś decyzję o rozstaniu i bedzie Ci ogromnie wdzięczny , że nie musi pierwszy podejmować tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
Ja bym na niego poczekała i starała się z nim porozmawiać. Ucieczką niczego nie załatwisz. Przecież znacie się już tyle lat. I tak za każdym razem jak mu coś się nie spodoba będziesz wyjeżdżać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz zostawić mu list, opisujac w miare zwiezlo dlaczego wyszlas, nie czekalas na niego, mysle ze jesli zaczekasz do wieczora, bedzie Ci trudniej wyjsc jesli on bedzie, a tak? Bedzie Ci trudno, bo kontaktu nie bedziecie miec zadnego, wiem cos o tym... uwierz 1,5m-ca sie nie odzywalismy i nie widzielismy bedac 5 lat w zwiazku :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aziii
Ja na Twoim miejscu nic bym mu nie pisała tylko wyszła z domu i nie dawała znaku życia.zobaczysz co się będzie działo.Na pewno będzie chciał się dowiedzieć gdzie jesteś ,będzie dzwonił ,smsował ale Ty bądź twarda i przez jakiś czas się nie odzywaj.Potem wyślij mu smsa i znowu nie reaguj.Zobaczysz szybko zmieni zdanie i wrócicie do siebie.U mnie podziałało,chociaż bardzo ciężko szło mi to milczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
A może on faktycznie tylko na to czeka, żebyś wyjechała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
Ale ja znim wczoraj rozmawialam i wiem ze juz niczego wiecej sie nie dowiem.. wiecie co bylo dla mnie straszne..? jak wczoraj po tym jak mi powiedzil odwrocilam sie od niego i tak lezałam, to on mnie przytulam tzn chcial bo ja go odpychalam...z jednej strony mowi mi ze nie wie czy chce ze mna byc a z drugiej sie do mnie przytula... o co mu chodzi..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
a moze go na dziecko jeszcze zlapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
elenka_19 1,5 miesiaca? i jak to sie skonczylo? przetrwaliscie? Ja na pewno tak dlugo nie dam rady....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
Monotonia...Zadaj jemu to pytanie? O co mu chodzi? Czego oczekuje od Ciebie ? Czego mu brakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
ale ja pytalam! pytalam! pytalam! Mowi ze nie wiem, ze juz sie chyba do mnie przyzwyczail a nie kocha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wtedy wiadomo, ze nie byl wart zeby z nim dalej byc... Lepiej zeby rozwalilo sie teraz, niz pozniej po slubie i przy dzieciach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
Po latach w związku nigdy nie będzie tak jak na początku. Po prostu człowiek się przyzwyczaja do drugiego człowieka i akceptuje go takim jakim jest. Chce być z nim i iść przez życie. Wychowywać dzieci. Mieć rodzinę. Są ludzie którzy zmieniają partnerów właśnie przez to że boją się tej monotonii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
wydaje mi sie ze jak pojade to on od razu sie do mnie odezwie.. przeciez mowil ze nie chce robic sobie przerwy, ze nie chce odpoczywac, ze moze jakies rozwiazanie samo mu do głowy przyjdzie... jak mu napisze ze wyjezdzam to on chyba zadzwoni i powie zebym tego nie robila... i dalej mam byc twarda nawet jak bedzie do mnie pisał? Mam mu odpisywac, odbierac tel, czy tez nie odpowiadac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefax
Autorko nie odchodz bez słowa,bo nie bedzie wiedział o co chodzi i bedzie dzwonił ty wtedy urazona nie bedziesz odbierac telefonu lub nie bedzie odpisywac na sms wiec on pomysli ze niechcesz z nim kontaktu.Uniesie sie duma i tyle go bedziesz widziec.Poprostu napisz mu sms,lub kartke i zostaw na stole.napisz ze dajesz mu czas na zastanowienie sie....i jesli masz taka mozliwosc to wyjedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu faceci tacy sa
czemu oni sa tacy beznadziejni? moj np mowi ze kocha i zrobil by wszystko ale nie mozemy byc razem. czemu nie powie wprost ze nie chce ze mna byc? czy tylko tchorze tak maja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slodkaaa
jak ci powiedzial ze jest tylko przyzwyczajony do ciebie i juz nie kocha to odpusc sobie dziewczy naprawde. rozstancie sie i zobaczysz co z tego wyniknie ja bym nie nalegala juz o to zeby mi tlumaczyl cos wiecej. on ci swiadomie pokazuje ze wasza milosc juz przeminela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
Mi też się tak wydaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym n ia miala takich watpliwosci co zrobic, jezelie facet by mi powiedzial : ''chyyba jestem z Toba z przyzwyczajenia, i chyba juz CI enie kocham''................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
prosze nie mow ze milosc przemineła..! Ja nie zniose rozstania.. Nie wytrzymam..! Ja mam nadzieje ze po tygodniu wroce i powie mi ze juz wie ze chce ze mna byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie, ze zniesiesz rozstanie ! Chcesz byc z kims kto Cie nie kocha????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu faceci tacy sa
ale czemu wprost nie powiedza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdruzgotanaizalamana
przyznam wam sie teraz do czegos.. Miesiac temu powiedzial mi podobnie jak wczoraj... tylko ze ja wtedy nic z tym nie zrobilam.. rozplakałam sie i tyle.. dalej trwalismy w tym... az do wczoraj.. teraz nie moge tak tego zostawic.. Wczoraj powiedzilam mu ze myslałam ze przez ten miesiac o naszej ostatniej o tym rozmowy juz sie zdecydował ze juz wie ze chce byc ze mna.. a on mi powiedzial ze dla niego to za malo czasu, ze on jeszcze nie wie, ze nie zdecydował.. boje sie ze jak wyjada teraz to nie wiem kiedy sie z nim spotkam, a moze to bedzie nasze rozstanie calkowite.. Jesli on przez miesiac czasu nie podjał zadnej decyzji tylko tak trwalismy to teraz przez tydzien ma podjac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lmnfeahfoah
nie ma recepty, żeby zatrzymać faceta przy sobie. Czasami trzeba podjąć trudne decyzje...Rozstania bywają bolesne... Ale nie rób nic na siłę i nie narzucaj mu się, bo to tylko pogorszy Twoją sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telefax
Mi sie wydaje ze w kazdym zwiazku tak jest ze najpierw jest uniesienie potem przyzwyczajenie.Jestescie ze soba 7 lat znacie sie juz jak łyse konie,pokochaliscie sie.lepiej chyba odnowic ta miłosc niz rozstawac sie szukac nowej a potem przechodzic znowu to samo...Jestes kobieta,daj mu narazie troche czasu a potem rozpal w nim te uczucie na nowo jesli po namysle wróci skruszony...nie urywaj tak drastycznie tego kontaktu,zamiast myslec co jest nie tak ,pomysl co zrobic zeby było OK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to tym bardziej zbieraj manatki ! przeciez on Ci tylko oczy mydli !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miriii
nie wyjeżdżałabym bez słowa. Uważam, że jako dorosłe osoby możecie poważnie porozmawiać. Jesteście dorośli, jak mniemam, i należy mu się wyjaśnienie. Bez płaczu, konkretnie powiedziałabym mu, że Cię uraził swoimi słowami, poczułaś się opuszczona, że nie rozumiesz tych słów, bo sama kochasz i wiesz na pewno, że chcesz z nim być. Ale na razie jesteś tak na niego tak zła, że chcesz wyjechać na kilka dni. Zobaczysz, co zrobi. Czy bedzie zatrzymywał, a jeśli nie, to czy będzie dzwonił. Dla przestrogi: chodziłam z chłopakiem 5 lat, później byłam jego żoną kolejne 11. Zachowywał się podobnie, ale kompletnie nie był dojrzałym mężczyzną. Kochałam i na siłę trwałam w związku. Po latach okazało się, że niepotrzebnie. Nie twierdzę, że to norma, ale trzeba być trochę egoistą, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×