Śmieszne są te wszystkie rzucające się zwolenniczki aborcji.

Założyłam temat po części dlatego, ze chciałam usłyszeć/przeczytać wreszcie jakąś rozsądną argumentację. Ja bym nie zabiła. Ale.....zabiłabym np kogoś kto włamałby się do mojego domu i groził mojej rodzinie. Zabiłabym bez zastanowienia, stanęłabym w obronie bliskich. Ale później mówiłabym o sobie wprost - tak, zabiłam człowieka - więc jestem mordercą, mimo tego że uważam/jestem przekonana że zabiłam w słusznej sprawie. tyle tylko, że nazywałabym rzeczy po imieniu. Tutaj niby kobiety są przekonane co do swojej słuszności, ale już rzeczy po imieniu nazwać nie chcą.

Aggie^, a moze zajmij sie sama soba, zamiast analizowac cudze macice? nie chcesz-nie usuwaj. ktos inny chce i to robi, kwestia swiatopogladu. Kazdemu wolno myslec. Zycze ci, zebyx niggdy nie stanela w sytuacji, bo zycie bywa rozne.

Żołnierza, który zabija na wojnie, nazywa się bohaterem.

AGGIE to Ty jesteś śmieszna,że nie dopuszczasz "do mózgu"- pozwolisz,że Cię zacytuję,- tego ,że komórka jajowa z plemnikiem w środku nie jest człowiekiem i nikt tu człowieka nie zabija. Rozumiem, że zostałaś tak wychowana i nic na to nie poradzisz,bo niektórzy na wychowaniu właśnie opierają swoje życie nie potrafiąc konstruktywnie myśleć,analizować i wyciągać własnych wniosków. Skoro uważasz inaczej,to dlaczego się czepiasz tego ,że ktoś ma inne zdanie i je wyraża? i jeszcze nie zauważasz,że krytykując takie osoby,wyśmiewając się z nich i wyrażając własne zdanie sama w swoim rozumieniu ośmieszasz się. Bo Ty też nie dopuszczasz możliwości,że jest być może inaczej niż Ty myślisz. I tu jest właśnie Twoj problem, mianowicie tępe myślenie że tylko Ty masz racje i wiesz jak jest. A nie wiesz,bo nikt tego nie wie,to temat rzeka. Więc skoncz kobieto i oszczędź sobie wstydu:)

lkjlkj cos tam - temat jak każdy inny

zgadzam sie calkowicie z Mariaana. Po co ten caly topic? wiadomo, jak tylko pojawia sie temat aborcja, zaczyna sie obrzucanie blotem i walka domniemanych obronczyn zycia z morderczyniami. :-) Przeciez to jest zalosne. chcesz rodzic dziecko-rodz, a mnei zostaw w spokoju. I wierz mi, w Polce podejscie do aborcji jest po prostu chore. DO antykoncepcji zreszta tez. Bylby lepszy dostep do antykoncepcji, do pigulek, spiral, nawet do pigulek po, byloby mneij niechcianych ciaz. Zalosne to wzsystko.

marianamm27 - uderzyłam w czuły punkt? Moje wychowanie nie ma tu nic do rzeczy moja droga. A dyskutować wolno mi na każdy jeden istniejący temat:)

pewnie ze temat jak inny, zwlaszcza ze juz sprawdzony, prawda? wiadomo, ze bedzie dyskusja. I bedziesz miala okazje napisac swoje jedynie sluszne poglady.

system nerwowy odpowiadający za ból rozwija się bardzo późno, to po pierwsze. Po drugie-używasz określenia "człowiek we wczesnym stadium", tymczasem bardzo długo ten człowiek nie ma świadomości i jeżeli ktoś siebie i swoje samopoczucie stawia na pierwszym miejscu wtedy "oszukanie sumienia" nie jest wcale takie trudne-po prostu nie każdy widzi zarodek jako dziecko.

Bylby lepszy dostep do antykoncepcji, do pigulek, spiral, nawet do pigulek po, byloby mneij niechcianych ciaz. przede wszystkim lepszy dostęp do zaczerpnięcia wiedzy w temacie, ale tego już mi się nie chce tłumaczyć

Aggie85 wie najlepiej, bo tak! na władczynie wszechświata ją!

bardzo prosze, tlumacz

Aggie85 A powiedz mi taka mądra jesteś? To co powiesz na to jakby Cię zgwałcił jakiś facet? I zaszłaś w ciążę i co wychowasz dziecko bo jesteś szczęśliwą matką? Weź nie pierdziel bo nie uwierzę.Każdy jest mądry jak nie stanie przed takim wyborem.Albo inny przykład: zachodzisz w ciąże dziecko jest chore genetycznie wiesz że będzie warzywem lub też niepełnosprawne umysłowo? I co jesteś szczęśliwa że nie dokonałaś aborcji? A dziecko nie może chodzić, mówić itp... Kurwa ogarnijcie się sytuacje w których aborcja to jedyne sposób. Pierdolenie kościelne że aborcja to zło?

Tak niestety się składa, że aborcji dokonuje się wtedy, kiedy wspomniana kijanka ma już rozmiary widoczne gołym okiem (nie jest zapłodnioną komórką). Aborcja chirurgiczna - przecież to coś już ma głowę, mózg, zalążki kończyn. Granice aborcji w niektórych krajach: - USA - cały okres ciąży (i to oni chcą nas pouczać o humanitaryźmie) - Wielka Brytania - 24 tydzień - Niemcy - 12 tydzień - Szwecja - 14 tydzień - Francja - 10 tydzień Dlaczego skoro to coś nazywane przez niektórych kijanką jest zapłodnioną komórką jajową, dlaczego muszą uciekać się do pomocy ginekologów i wykonać ten zabieg pseudomedyczny? Tam gdzie jest legalna aborcja farmakologiczna, kwitnie aborcjia chirurgiczna, a pseduolekarze mają potężne dochody z klinik śmierci. Niestety obalam ten mit zapłodnionej komórki. Jakoś mało która kobieta używa tabletek 24 po.

Aggie-masz rację, ale np. w UK są wszystkie te rzeczy, a ludzie i tak zaliczają wpadki. Więc niewiele można tu zrobić, bo indywiduów nie zmusisz do myślenia, a i jak ktoś ma pecha to pestkę w bananie znajdzie.

ljk - nie wiem czy moje poglądy są słuszne. To że po zapłodnieniu powstaje życie to akurat nie ja wymyśliłam, wybacz:) Widzę, że jendak macie problem ze zrozumieniem testu pisanego. Ja nie obrzucam nikogo błotem, nawet nie napisałam że krytykuję usunięcie ciąży, bo nie o tym temat. Daleko mi do wyzywania i do życzenia komuś śmierci tudzież bezpłodności jak to tak ładnie piszą niektórzy. Lepiej by się dyskutowało z kobietami, które wiedzą dokładnie co to za 'zabieg' zrobiły a mimo to dalej są przekonane o słuszności dokonanego wyboru.

Uznaję aborcje dla przypadków określonych w prawie polskim: - gwałt - upośledzenie płodu - zagrożenie zdrowia i życia matki I moim zdaniem ginekolodzy mają prawo do klauzuli sumienia. W USA ginekolog już nie może odmówić dokonania aborcji ...

no właśnie podejrzewam,że w większości tak. Jeśli o mnie chodzi nie,bo pomimo że jestem zwolenniczką aborcji, to widocznie nie przeczytałaś ze zrozumieniem, nie upieram się że przy tym czy zabija sie czlowieka czy kijanke,każdy rozumie to na swoj sposob, naukowo udowodniono że to cos nie czuje do 6tego bodajże tygodnia. Chodzi o tolerancje zdania innych,bo nie kazdy musi myslec tak jak Ty. Ty krytykujesz osoby mające definitywne zdanie odmienne od Twojego, a sama propagując jakiśtam stronniczy poglad- jestes taka sama jak oni. W Twoim rozumieniu- śmieszna. Jestem psychologiem i wierz mi ,nie masz pojecia jak wychowanie wplywa na dalsze życie i poglady.- szczegolnie w zakresie seksualności, rodzicielstwa i partnerstwa.

w takim razie wszyscy jestesmy mordercami bo np rozgnietlismy muche na oknie, rozjebalismy komara na ramieniu ktory probowal nas ujebac, nadepnelismy na slimaka i sie rozpapcial, utloklismy karpia na swieta i przede wszystkim wpierdalamy mieso a przeciez te zwierzeta umieraja w strasznym bolu i przede wszystkim CZUJA ten bol i maja swiadomosc ze umra. a zarodek? to juz bardziej jest mi zal tego rozdeptanego slimaka niz zarodka. zarodek nie czuje bolu, nie ma swiadomosci itp a slimak mimo iz tez swiadomosci nie posiada to odczowa ten bol i lek. z reszta nie pierdolcie farmazonow bo mi sie juz czytac tego nie chce.. ciagle jacys przeciwnicy aborcji i mohery, kurwa a jak te mohery bluzgaja na wyzwolone babki ktore usunely KIJANKE :D kurwami i szmatami to moze wy jestescie wierzacymi w ksiezulka i moherowe farmazony rydzykowe. idzcie im dupska wylizac prostackie scierwa

Reagan powiedział kiedyś: "Zauważyłem, że wszyscy którzy popierają aborcję zdążyli się już urodzić" jakoś zwolenniczkom skrobania się nie przeszkadza fakt, że przez 9 m-cy były PASOŻYTEM i CIAŁEM OBCYM, jak to teraz ładnie nazywają.

Kwestia choroby genetycznej to inna sprawa. Na dzień dzisiejszy usunęłabym uszkodzony płód, ale nie wiem co faktycznie zrobiłabym gdybym miała dokonać takiego wyboru. Ale mówiłabym wprost - usunęłam dziecko.

Tak się zastanawiam...życie to życie, więc czemu to niechciane, ale poczęte na własne ryzyko nie powinno być usuwane, ale to z gwałtu i owszem?

"Jestem psychologiem" też ci współczujemy, że skończyłaś takie beznadziejne studia :( to musiało się odcisnąć na twojej psychice

Reagan popierał dyktatorów w Ameryce Łacińskiej, więc był chujem.

Tak na marginesie-owszem, popieram aborcję chociaż się urodziłam, gdybym się nie urodziła nigdy bym nie zaistniała i nie wiedziała co tracę, więc ten argument możemy chyba odłożyć.

gdzie ja narzucam innym swoje zdanie?:D:D:D Swoje zdanie narzucałabym gdybym pisałą że K.Cichopek to super aktorka i wszyscy mają tak uważać. Tu są prawdy ogólne dziewczynki.

Prawdami ogólnymi też bym tego nie nazwała, raczej subiektywnym zdaniem ;)

Bezsprzecznie aborcja jest odebraniem życia ... Niestety drogie panie, odbierane jest życie, a jak w jednej piosence padają słowa "Na drugie nie masz szans"

"gdybym się nie urodziła nigdy bym nie zaistniała i nie wiedziała co tracę, więc ten argument możemy chyba odłożyć." a co tracisz?

ahaa....czyli to, że po zapłodnieniu powstaje nowe zycie to jest subiektywne zdanie? No wiesz, to faktycznie wobec tego nie mamy o czym rozmawiać:D Ja nie piszę o tym, że źle zrobiły dziewczyny które usunęły dziecko. Ja piszę o tym, że dobrze byłoby gdyby nazwały to po imieniu a nie per kijanka:D Tak więc ten temat różni się jednak od pozostałych, nie jest to kolejny zlot przeciwniczek i zwolenniczek.