Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

25-latek

nigdy nie miałem dziewczyny

Polecane posty

"Kiedys przychodzi taki dzien w zyciu kiedy dosc imprezowania i podrywania dziewczyn,przychodz czas checi bycia z kims zalozenia rodziny" Raz w życiu na imprezie byłem. O raz za dużo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byl tylko taki przyklad,obojetnie co robimy i czym sie na codzien zajmujemy,bedac sami przychodzi taki dzien kiedy pragniemy zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12342543
25-latek, ja mam chłopaka, którego jestem pierwszą realną (nieplatoniczną) miłością, a poznaliśmy się kiedy on miał 27 lat, ja 26. To nieprawda, że po przekroczeniu jakiejś granicy wieku jest się bez szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nieprawda, że po przekroczeniu jakiejś granicy wieku jest się bez szans. " Szanse zawsze są. Ale nie koniecznie na to na czego chcemy. A jak się nie ma co się lubi... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubelwajgen
"A tacy jak my nie wyszaleli się i nie założą rodziny" W dzisiejszych czasach to strach zakładać rodzinę. Offerma gdzieś tu linka podesłał o szwedzkim modelu wychowania, który być może za parę lat i w Polsce się upowszechni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałem te Wasze opinie ( za wszystkie bardzo dziękuję). Pomyślałem sobie, że w moim wypadku może najlepszym wyjściem byłoby znalezienie sobie dziewczynie mi podobnej ( to znaczy tak samo niedoświadczonej). Wiem, że o taką 25-latkę może być trudno. Może więc powinienem postarać się o młodszą? Macie jakieś rady, jak mógłbym zainteresować ją swoją osobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę papierosy spod lady
obleć kościelne wspólnoty - tam masz szansę poznać miłą 25-latkę bez kompromitującej przeszlości seksualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kościelne wspólnoty mnie nie interesują. Już wcześniej pisałem, że jestem niewierzący, a osoba wierzącą raczej by takiej nie chciała. Według mnie najlepiej będzie zainteresować się jakąś młodszą, tylko pytanie, gdzie ją znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę papierosy spod lady
może wybierz się gdzieś na jakąś wycieczkę na majówkę, którą organizują biura studenckie czy podobne? tam pewnie będzie nieco samotnych dziewcząt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przez biura studencke? Nie jestem studentem. Myślę, że wśród dziewczyn 18-20 lat powinno być trochę tych bez doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę papierosy spod lady
ale takie bez doświadczenia to najczęściej albo szare myszki siedząće z mamusią w domu albo tak co nalezą do wspólnot przykościelnych i czekają na rycerza na białym koniu z dziewiczym mieczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie myślcie, że się zgrywam, piszę poważnie. Po prostu nie chcę dziewczyny zranionej, takiej, która była w paru związkach i będzie mnie porównywać do swoich byłych. Chcę, aby to było dla niej coś pierwszego. Mam chyba do tego prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
Chłopie w tych czasach 18 i 20 latki mają więcej doświadczenia w seksie i obyciu przy facetach niż niejeden 30latek... taka prawda. Ja osobiście mając 16lat poznałam chłopaka 24lata, prawiczka, i jakos nigdy nie trzęsły mu sie ręcę pod moją bluzką, mimo iz prawiczek okazał sie bardzo dojrzały i dobry w łóżku. Jesteśmy już 4lata ze soba i nadal jest cudownie. I jakoś nie jest bogaty, ale ma w sobie to coś, potrafi rozmawiać, jest inteligentny i oczytany a przede wszystkim mnie szanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz już nie pora roztrząsać to co było 5 lat temu, a raczej czego nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę papierosy spod lady
znam nieco to "środowisko" od znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczka: ja też potrafię rozmawiać, jestem oczytany i inteligentny. Nie wszystkie 18 latki mają doświadczenie. Tak to jeszcze nie jest. Byłaś jego pierwszą dziewczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,znasz troszeczkemoje zdanie na ten temat oczywiscie zrobisz jak bedziesz uwazal,radze Ci tylko,nic na sile.Nie stresuj sie tak tym wszystkim a zobaczysz ze to samo wszystko kiedys przyjdzie ,czasem tylko szczesciu trzeba troszke pomagac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
papierosy: a ja akurat tego środowiska nie znam w ogóle i nie zależy mi na tym, żeby go poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
nie, byłam jego 2gą dziewczyną, ale ta 1sza to jakaś szkolna miłość, z którą był kilka miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondyneczka: to ja nie miałem żadnej. Jak może czytałaś, nie było w moim życiu nawet jednego pocałunku. Wierzę jednak, że to się kiedyś zmieni i znajdę sobie partnerkę. Może nie na całe życie, ale chociaż nie będę już zielony w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
to, że mój facet miał laske przede mną nie znaczy, że miał jakieś doświadczenie, jak juz mówiłam, to była szkolna miłość, tylko pocałunki drobne i tyle. A tak w ogóle to sami sobie utrudniacie sprawę. Kobiety nie oczekuja od Was Bóg wie czego, pieniedzy czy drogich samochodów, nawet sobie nie zdajecie sprawy ile dla kobiety znaczą małe gesty, np kupienie zwykłego kwiatka na spotkanie, zaproszenie do kina czy nawet na spacer. Mi osobiście niedobrze sie robi jak widzę całkiem niezłego faceta w drogim aucie, który przejeżdża obok mnie i wygwizduje mysląc, że polecę na jego auto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi: widzisz, u mnie nie było nawet tych pocałunków, nic. Mama przez to teraz spore kompleksy na tym punkcie, to chyba normalne. Boję się, że ewentualna dziewczyna mnie wyśmieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
Oj nie przesadzaj. Chyba zapytac co słychać u dziewczyny to potrafisz. Ja poznawałam fajnych facetów w skelpie, na ulicy, a autobusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
Prawiczek bez wiary a Ty ile masz lat??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małablondyneczka20
bo musisz zagadać, dziewczyny są takie, że tego nie zrobią pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blondi: jak się nie robiło pewnych rzeczy w swoim czasie, to trudno zacząć w moim wieku. Sama chyba rozumiesz. Poza tym, jak już wielokrotnie pisałem boję się wyśmiania przez moje nieobycie w tych sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chyba zapytac co słychać u dziewczyny to potrafisz." Nie do obcej. Bo z jakiej racji miała by drugiemu obcemu o tym opowiadać? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×