dp - jakie wrażenia?

heh czyli chcesz bym Ci tu zafundowała małe opowiadanko jak to było? wiesz to mógł by być sporego rozmiaru esej zważywszy że lubie gre słów oraz rozpisywanie się ;-) powiem tak: i z jednym i z drugim miałam bliskość jak juz byłam w związku z obecnym facetem. o ile z tym kolegą z L.O. to mu tylko obciągnęłam pare razy i robótki ręczne były, to juz z tym kolegą z pracy to był regularny seks na różne sposoby, no i któregoś razu jak dosiadałam go to zaczął mi masować tyłek i paluszkami tam gmerać, po czym spytał czy nie chciała bym poczuć jeszcze jednego kutaska w sobie. byłam ciekawa jak to jest i chciałam, opowiedziałam mu że oprócz niego jest jeszcze jeden facet z którym zdradziłam mojego stałego partnera i chyba by sie nadawał na 3-kąt, a moj M. odrzekł że to idealny kandydat bo znam jego penisa, jego ciało, zachowania itp, nie bedzie trzeba żmudnych poszukiwań. umówiłam sie na kawe z J. dialog poprowadziłam tak zgrabnie że napalony do czerwoności zgodził się. Jak już wszystko mieliśmy dograne to spotkaliśmy sie u mnie. na wstępie było zakupione sporo alkoholu (ja wogóle przed spotkaniem to na odwagę wypiłam pół butelki wina ciągnąc porosto z gwinta), panowie sie raczyli whyski a ja delektowałam sie winem, dalej akcja sie, można by rzec, potoczyła sama. kolegom najpierw zafundowałam wypas-obciąganko a potem pouzywali sobie na moich dziurkach. w prawdzie ten pierwszy raz w trójce nie był jakiś kosmiczny bo bardzo szybko dochodzili jak byli jednocześnie we mnie, a i mnie tyły strasznie szczypały przy ostrzejszych sztosach chłopaków ale ogólnie było meeega:)

kamila1984 śmieszy cię określenie wibratory? Nie powiesz mi chyba że nie są nimi :D Ty zresztą dla nich tez nie jesteś niczym więcej ;) Nie odpowiedziałaś czy była byś w stanie bawić się tak ze swoim "partnerem" Mama tu na myśli tego jelenia który ci sufit rysuje w mieszkaniu rogami ;) Piszesz o sobie jako o hedonistce... pamiętaj że hedonizm to unikanie bólu i cierpienia a takie postępowanie z dużą dozą prawdopodobieństwa przeora cię wcześniej czy później ;) Pytanie czy bilans bólu i przyjemności wyjdzie dodatni czy ujemny ;) Dlaczego masz takie parcie na zdradę? Z tego co piszesz to niemal jakieś natręctwo... Zastanawiałaś się nad tym? Na ile to jest naprawdę dążenie do przyjemności a na ile oszukiwanie się ? Jakoś większość dziewczyn które miały tendencje do "rzucania się w wir seksualnych przygód" albo miały jakąś tajemnicę albo coś sobie próbowały udowodnić... I w tym wszystkim jakoś to ich szczęście było takie naciągane ;)

Podobało mi się dwóch mężczyzn w tym samym czasie. Zastanawiałam się z którym zacząć sypiać i obu się zapytałam czy nie mieliby ochoty na trójkąt. Zgodzili się i teraz jestem taka szczęśliwa, bo mam ich dwóch równocześnie. :) To idealne rozwiązanie dla niezdecydowanych dziewczyn.

Czytam Wasze posty (kamili1984 i mysliciela999) widzę, że zażarta dyskusja:) dawno nie było na forum sensownych, logicznych i stylistycznie poprawnych wypowiedzi. Aż miło się czyta Wasze słowa. Pozwolicie, że ja się wtrącę do sprawy. Po pierwsze śmieszy mnie natychmiastowa nagonka na autora posta, chciała się dowiedzieć czy są dziewczyny, które tak jak ona mają podobne doświadczenia seksualne, czy będą się pokrywały z jej emocjami i przeżywanymi uniesieniami w trójkącie. Ja osobiście nie widzę w tym nic gorszącego, każdy z nas ma prawo do zachowań, które przyjmuje za normalne. Po drugie meritum sprawy zszedł na boczny tor, mianowicie autora nie interesuje Wasze moralne i religijne podejście do zaistniałej przygody seksualnej. Kamila1984 popraw mnie jeżeli się mylę: Jesteś młodą spełnioną zawodowo dziewczyną z ogromną dozą temperamentu, aby czuć się spełniona fizycznie i cieleśnie zabawiasz się w ten sposób... Większość osób, które się wypowiedziały, że Twoje zachowania są nienormalne, niemoralne...mogę się założyć o grubą kasę, że tak naprawdę skrycie mażą o takich przeżyciach i doznaniach. Problem tylko w tym, że nie mają na tyle odwagi i silnego charakteru żeby realizować swoje fantazje seksualne (nie tylko trójkąty, ale inne mniej bądź bardziej perwersyjne fantazje).

szczerze? może i kiedyś sobie wyobraziłam siebie i 2 facetów,ale coś takiego przejdzie tylko w pornolu,nigdy bym na coś takiego nie poszła , bo mam do siebie szacunek i nie chcę być jakimś mięchem dla dwóch napaleńców, bo tylko taką szmatką jest autorka dla tych swoich kolegów

""jestem tylko zdesperowanym koniobijcą "" to byl oczywiscie podszyw jak dalo sie wyczuć z wypowiedzi dzieki za mega streszczenie pierwszego razu jak to czytałem odrazu mi stanął miło by było, jakbys załozyła jakiegos bloga i opisywała tak jak lubisz, czyli rozpisując sie ze szczegółami :) Twoje wypowiedzi są takie bepośrednie i idealnie trafiają do przeciętnego odbiorcy

mówiłem że koniobijca :D

koleś tylko zacytował frajerze-podszywaczu

mnie mój partner do końca nie zadowala, mam fantazje o wyuzdanym seksie z 2 facetami,kręci mnie s/m ale akurat tutaj z partnerem się rozumiemy, czy to oznacza że powinnam pójść w tany i dawać dupy na boku z 2 facetami niszcząc związek oparty na szczerości i wzajemnym zaufaniu??

lekomanka- oczywiscie ,ze tak :)

No cóż, są różne odchyły. Szkoda mi tylko twojego faceta, ale kłamstwo ma krótkie nogi.

przeciez to tylko dziurki, a afere wielką robicie co za roznica czyj tam członek gości włascicielce jest dobrze, czuje sie szczesliwa i chyba o to w tym zyciu chodzi co to fajnego sie ograniczac, ze tego nie mozna, to złe, bo juz tak sie świat przyzwyczaił dziura to dziura jakby wymyslili kiedys ze podanie rak to zdrada, to tez nikt by sobie rąk nie podawał :( tak ja ci ciapaci w tych kitlach musza sie meczyc bo ktos kiedys se tak wymyslil i teraz mają prze je bane :( bo wielka mi zdrada jak kobita obcemu mezczyznie twarz swoja pokaze masakra jakas w du pe jego mać

a ona tylko bez zobowiązań się seksi. Moim zdaniem to nie zdrada, bo ona nie kocha tych facetów.

Też mam nieraz takie przygody i nie uważam, że to zdrada. Zdrada by była jakbym obdarzyła kochanka uczuciem, a tak to tylko rozładowanie. Wy chodzicie np. na mecze, do kosmetyczki, a ja się relaksuję seksem. Co w tym złego?

Jutro spróbuje z 2 naraz, jeden w dupeczkę a drugi w cipeczke, już nie mogę się doczekać

Skąd ich masz?

Mój facet nie chce się zgodzić na drugiego faceta i jestem bardzo zła. Jak on wymyślił, że mam się przebrać w śmieszne ciuszki i inne rzeczy to ja się zgodziłam, a on teraz nie chce spełnić mojej fantazji. Chyba poszukam sobie innych facetów, a on dostanie kopa w dupę. Strasznie mnie wkurzył tym wybrzydzaniem. Takiego świętoszka z siebie robi.

wierny I 1. niezdradzający kogoś 2. służący komuś z oddaniem i przywiązany do kogoś; też: będący wyrazem przywiązania i oddania 3. zawsze postępujący zgodnie z jakimiś zasadami, poglądami, ideami itp. # zdrada 1. działanie na szkodę narodu, kraju itp. 2. niedochowanie wierności małżeńskiej lub partnerskiej 3. odstąpienie od jakichś zasad, wartości, idei W związku przyjęte są jakieś zasady w naszej kulturze to monogamia. Jeśli nie ustalimy z partnerem inaczej to domyślnie są przyjmowane powszechnie przyjęte. Więc to mamy do czynienia z zdradą. Bezdyskusyjnie (no chyba że Kamila umówiła się z partnerem na taki układ) @natalka14 jeszcze widać nie wiesz co to jest umowa. Związek to właśnie umowa i na jakich warunkach się w związku jest to kwestia umowna. Ale jeśli ktoś łamie umowę a jak jej nie było to powszechne przyjęte warunki to zdradza a to jest złe bo nie daje możliwości wyboru partnerowi. Uważasz że twoje dziurki to tylko dziurki? Ok twoje prawo i chyba nie chciała byś żeby ktoś ci zabronił wsadzać w nie co tylko chcesz? Tak samo partner Kamili może nie chcieć dzielić się Kamilą z innymi. A jest do tego zmuszany możliwe że wbrew własnej woli.... co byś powiedział gdyby twój przyszły powiedzmy maż pozwolił kolegom z którymi chleje piwsko użyć twoich "tylko dziurek" bez spytania cię o zdanie?? Przecież on może mieć taka potrzebę!!! Po co ma się ograniczać?

myśliciel, ostatnie zdanie - trafna sugestia. :)

e tam

Wrażenia dobre - z tej drugiej strony, przynajmniej :)

widać ,że "łeb masz nie od parady" :)inteligentny z ciebie facet,gdybym nie była zajęta.... :) może bym nawiązała z tobą nić porozumienia,szkoda że mało jest takich facetów :(

a seks z dwoma facetami kojarzy mi się tylko z bólem a nie z przyjemnością :(

pewnie bys mu dala :P

mysliciel nie mało, trzeba tylko umieć cierpliwie szukać no i mieć troszkę szczęścia pikuś, co nie ?

oj Kamila Kamila... fajnie się zabawić umiesz widzę. ja też przeżyłem trójkącik pare razy i powiem Ci że z pozycji faceta też to jest fajna zabawa i odlotowe przeżycia. jakiś czas temu wylądowałem z jedną maniurką ode mnie z pracy w łóżku, bzykała sie naprawde ostro, dała w pupę, wytrysk na twarz itp. bardzo spodobało jej sie nasze bzykanko i chyba coś sobie wyobrazac zaczęła, jednak ja się w związki nie chciałem bawić, zrozumiała, że ze mną tylko seks będzie. po jakimś czasie wróciła do swojego chłopaka, ale ciupciać wciąż sie ze mną chciała. i jakoś tak wyszło że zaprosiła mnie do siebie wtedy gdy był jej chłopak, zaczeli robić to na moich oczach i poprosili bym sie przyłączył... oj gorąco było, ekstra widok gdy posuwa się panne w pupkę a ona w tym samym czasie ssie lodzika koledze. a w dp wypracowaliśmy szybko metode 'tłoki' gdy penisy wolno poruszają sie w dziurkach w rytm gdy jeden wychodzi to drugi wchodzi oraz dobijanie gdy obydwaj pachliśmy jak najszybciej co sił ile fabryka dała. mmmm ależ koleżanka wtedy wyła z rozkoszy ;-)

kochajac sie z kims bez prezerwatywy kochasz sie z wszystkimi osobami tej osoby :) mnie sie podoba sex z 2 facetami:)

mi też sie podoba sex z 2 facetami

A skąd jesteś Kamila? Mam jakieś szanse na dp? :)

mysliciel999 --> oj myślicielu, myślicielu... jeśli MYŚLISZ że tymi umoralniającymi wypowiedziami mnie, ze tak ujmę nawrócisz, to jesteś w wielkim błędzie. Bo nie zamierzam się ograniczać tylko z jakichś tam powodów, które głównie tyczą się standaryzacji pewnych zachowań. co do Twojego pytania to NIE, nie była bym sie w stanie bawić tak ze swoim obecnym partnerem. dlaczego? po pierwsze bo on ma przekonania jakie ma, mianowicie seks analny go brzydzi a ja go wręcz uwielbiam. poza tym jest zazdrosny o bzdury, wiec gdy nałożymy te aspekty na siebie to jasno wyjdzie że trójkątu i inne wieloboki to nie są dla nas w parze. i proszę nie mów że mogę go zostawić i jako singielka sie bawić bo ja akurat umiem oddzielac seks od uczuć i DP oraz grupówki to dla mnie czysty seks a związek to jednak uczucia. zarozumily--> tak masz racje, racje we wszystkim co pieszesz. jestem spełnioną zawodowo dziewczyną, temperament mam taki że aż kimi (mogła bym to robic po kilka razy dziennie) a i temat założyłam nie po to by obrzucano mnie, a po to by podyskutować o takiej formie seksu ;-) do kamili1984 --> fakt, lubie słowo pisane, ale blog to nie dla mnie. jak już to wole anonimowe fora takie jak to... natalka14 & Sweet Hardy Boy --> i my sie NAPEWNO zrozumiemy co do meritum tematu hehehehe ;) ps. sorry, że tak długo nic nie pisałam , ale sami wiecie... musiałam dać upust emocjom, obecnie całe krocze od dwóch dni mam obolałe ...ale WARTO hihihihi :-)