Przeżyłam szok -czy to zjawa??

to może owieczka ci pomoze :) ona ma dar jasnowidzenia...

powiem ze jestem jej krewną-kiedys pojechalam do rodziny na wies i nie wiedzialam dokladnie jak trafic,pierwszy lepszy dom i już-podalam nazwisko , podali mi ich adres . Tak to jest na wsi :)

Po wioskach to taka babcia jest co druga,moja była taka sama prawie.

ja pierdziu..... a gdzie mieszka Twoja teściowa?

Strój jak strój. Jeśli kogoś nie stać z różnych przyczyn to ubiera byle co. Znam przypadek że syn pijak zabiera matce staruszce całą emeryturę a ta chodzi po mieście w męskim obdartym garniturze i prosi od ludzi pieniążki na chleb. Różny los ludzi spotyka. Choć nie mówię że moja teoria jest prawdziwa. Być może to Daria ma rację.

Edyciak, co Ty za głupoty wypisujesz, że ludzie w wieku 80 lat nie ruszają się z domu, bo już nie są w stanie?:O Albo to, że inna kreacja do lasu i inna do kościoła:O Na jakim świecie Ty żyjesz? Jest mnóstwo ludzi sprawnych nie tylko fizycznie, ale i umysłowo w tym wieku i mnóstwo starszych ludzi chodzi w tym co ma ciągle, bo zwyczajnie nie ma niczego innego. Poza tym jeśli taka starsza osoba ma żałobę, to z uporem maniaka wszędzie będzie chodzić ubrana na czarno bez względu na to gdzie się wybiera.

Ale strój tej pani jest ewidentnie odświętny...

Z racji tego, że jest ubrana na czarno? Dla mnie to prędzej oznaka żałoby, którą przyznaj sama, starsza pani jak najbardziej może przeżywać.

otóż nie :) jestem ze wsi i widze, jak starsi ludzie sie ubieraja... widze jak moja babcia sie ubiera... co prawda ona ma dopiero 70 lat, ale jak idzie gdzies na pole np. ziemniaki kopac, to nakłada walonki i spodnie... a jak jedzie do kościoła to nigdy jej w spodniach nie widziałam... inna spódnica na niedziele, inna na dzień powszedni... takie sa babcie na wsi.

Jak widać, Twoja babcia jest taka jak opisujesz, a inne są takie jak ta na fotce, bo wiele już osób potwierdziło, że i ich babcie tak samo wyglądają czy wyglądały;)

No może szła do kościoła czy na cmentarz albo do znajomych rodziny. Wiem, kto z rodziny pozwoli staruszce iść taki kawał. No ale może...

z racji tego, ze ma spódnice i marynarke i chustke na głowie i to wszystko jest w tym samym kolorze... na grzyby sie chodzi w jakichs gumowcach, kaloszach, chustka jest inaczej zawiązana, bo do tyłu, najczęściej w spodniach chodza kobiety wtedy, jakas kamizelka na wierzch, stara kurtka... tu nic takiego nie widac.

Edyciak, gdy starsza osoba ma żałobę, to wszędzie będzie szła ubrana na czarno i chyba temu nie zaprzeczysz zwłaszcza, że powinnaś to wiedzieć doskonale jako mieszkanka wsi. Tam ludzie przecież dużo bardziej przejmują się tym co powiedzą sąsiedzi i jeśli jest czas żałoby to trzeba ją celebrować z należytym szacunkiem.

zwykla babcia.

Wszystko się zgadza :) jak najbardziej masz racje :) ale ten strój jest odświetny i tyle....

zaraz zaraz. . przeciez my nie mamy teraz wyliczc, co ta babcia mogla robic w lesie prwda ? tylko rozwazyc, jak to jest mozliwe ze chlopak darii jej nie widzial, a robil kilka zdjec i obchodzil auto, z 2 strony skoro babcia szla z tamtej strony, to chlopak chyba by ją mijał ? to jest dziwne, a nie to co on mogla tam rzekomo robic . ;] a ty owieczka jestes zdrowo niedojebana dziecino , zaraz napiszesz, ze ta babka bylas ty

No własnie dla mnie to tez jest dziwne, że ten chłopak jej nie zauważył... i nadal trwam przy swoim, że ta babcia to nie babcia :)

No własnie dla mnie to tez jest dziwne, że ten chłopak jej nie zauważył... i nadal trwam przy swoim, że ta babcia to nie babcia :)

ok, porobił zdjecia - babka byla ale jej nie zauwazyl tak ? no mogl, a jak jechal dalej to tez ja nie zauwazyl ? co, w lesie sie schowala ? zniknela z asfaltowej drogi ? no to jesli wsiadl do auta i jechal przed siebie to rowniez by ją minął, nieprawdaż?

druga sprawa - robil zdjecie, to chyba by ją bylo w obiektwie rowniez widac, skoro na fotce jest. Ja mowie, ze to zjawa.

W ogóle bierzecie pod uwagę że to może być prowokacja? albo że chłopak Darii ją wkręca?

daria ej...___ ja pierdziu..... a gdzie mieszka Twoja teściowa? Pisalam - Wielkopolska. Babcia ze zdjecia to wypisz wymaluj wioskowa Sabinka :D

a ty bierzesz pod uwage, ze twoi rodzice cie wkrecaja mowiac ci, ze jestes normalny ?

Pigment, a przyszło Ci do głowy, że babcia mogła iść w przeciwnym kierunku?;)

to pomysl sobie na zdrowy rozum, nawet jesli szla w przeciwnym kierunku to z tej, czy z tej strony chlopak by ja zauwazyl nie ? chyba nie msuze ci dokladnie tego tlumaczyc, dziwi mnie twoje pytanie takie malo logiczne

TO JEST ZJAWA! PRZECIEZ CHLOPAK ROBIL FOTY SAMOCHODU Z ROZNYCH STRON I NA BANK ZAUWAZYL BY TA BABKE JESLI BY TAM PRZECHODZIŁA!!! JA PIERDOOOOOLE BOJE SIE

jesli szla w tym kierunku, w ktorym jechal samochod - to by ją mijał nie ? gdyby szla w przeciwnym, czyli na przeciw auta - to tym bardziej by ja widzial!

ja pierdziu..... ale czy w okolicach trasy przezmierowo - szlichtyngowa ?

no to jezeli juz - ja naprawde sie poddaje - to on mnie wkreca . Bo ja nie prowokuje pisze to co wiem,ale tez watpie ze mnie klamie - serio byl rownie przestraszony . A jesli chodzi o to czy zniknela - kiedys czytalam historie pewnej dziewczyny ktora wracala z wesela z 3 znajomych . Kolo 3-4 rano gdy robilo sie juz jasno zobaczyli jak poboczem idzie starszy mezczyzna - rodem wyjety z lat 40 - biale spodnie , biala marynarka,bialy kapelusz i biala laska - i tak szedl poboczem , gdzie wokol same pola byly , a gdy go mineli i osoba zx tylnego siedzenia sie odwrocila - doslownie rozplynal sie w powietrzu . Ta dziewczyna ktora kierowala tak dodala gazu , ze dopiero po przejechaniu laaadnych parunastu kilomatrow wydobyli z siebie glos . Wiadomo ze idzie racjonalnie takie cos wyjasnic - ale dziwne to ,nieprawdaz ??

Cześć to znowu ja Do Darii - nie daj się - nie wiem czy to twoja krewna jest czy nie, na nic się nie leczę - a powinnam ale na nogi i tyle. Co więcej? Nie wiem :( Jutro kolejny dzien szukania pracy... oby Daria zawsze widziała 3 brzózki pod którymi ukazała jej się babcia w czarnym płaszczu. Kto wie co jej się stało, nie? Może tak było jak napisałam - UDUSZONA PODUSZKĄ. I możnaby o tym książkę napisać. PSYCHOLOGICZNĄ. Co się dzieje z człowiekiem, że pewnego dnia bierze tę poduszkę i dusi nią staruszkę. Następnie nie czuje nic. Ja wiem kto to jest nawet :( Ostatnio ktoś taki wyrzucił mnie z pracy. To są ludzie bez uczuć. PSYCHOPACI. I tyle. Nie jest tak? I lekcja dla Darii też jakaś bo kto wie - może jej też ktoś życzy by się pod 3 brzózkami pojawiała ona tym razem? Nie wiemy, prawda? Życie jest dziwniejsze niż fikcja moi drodzy... nigdy nie zapomnę tego wątku i tych zdjęć. Taka prawda też to jest. I jeszcze wam napiszę taką poradę - ogrywajcie sobie twarze jakoś takich dziwnych duchów i tak dalej. Żeby za wami nie szły. Ja tak powinnam przykładać wagę do twarzy , że aż chwilę o tym zapomniałam w ostatniej pracy i przez to wyleciałam. I tyle. I przez Mahometa, którego nie umiałam ograć i dlatego wyleciałam bo sie zakochał to żadna modlitwa nie działa.