starania o dzidzię

monique222 a czemu nie zrobisz sobie bety??

Marta, na razie poczekam, skoro test wyszedł negatywnie. Poczekam do week, jeśli nie dostanę @ to powtórzę test albo pójdę na betę.

ja już jestem. Wiec tak endometrium piękne podobno ;) W lewym jajniku albo jest pęcherzyk, który nie pękł w obecnym cyklu albo ten który pozostał po poprzednim cyklu i się nie wchłonął. Obok było coś co Pani Doktor wyglądało na ciałko żółte, więc jeśli trafiliśmy w dobre dni to może coś się z tego wykluje ;) No nic trzeba czekać. Pani doktor prosiła, żeby mąż zrobił badania nasienia, bo podobno bardzo dużo panów ma z tym problem.... o dziwo mój M dobrze to przyjął ;)

Kasia, a powiedz mi jakie ty dokłdnie badanie robiłaś??

Dobry dzień :) Nie zaglądałam dawno a Wy tyyyyyyyle napisałyście :):) Postaram się nadrobić :) I widzę tabeleczkę też mamy :-D STARACZKI: NICK........... WIEK...... CYKL....... TERMIN@..............MIEJSCOWOŚĆ monique222.....28.........1..........20.03.2011..............Wrocław PABLINKA........26.........3..........25.03.2011..............MANCHESTER Dorotka 78......32........34.......ok.1.04.2011..............Skierniewice marta2387......24.........5........ok.4.04.2011..............Gliwice kasiek 1984 ....27........13..........06.04.2011..............Wrocław ajlin..............23..........3.........?06.04.2011..... ........Wrocław Zaraz chyba wpadnę w jakiś totalny dół. Nie dość, że jestem z Was najstarsza to jeszcze 100lat się staram :(

Coś mi się pogmatwało... STARACZKI: NICK........... WIEK...... CYKL....... TERMIN@........ ......MIEJSCOWOŚĆ monique222.....28.........1..........20.03.2011.......... ....Wrocław PABLINKA........26.........3..........25.03.2011......... .....MANCHESTER Dorotka 78......32........34.......ok.1.04.2011..............Skierniewice marta2387......24.........5........ok.4.04.2011.......... ....Gliwice kasiek 1984 ....27........13..........06.04.2011..............Wrocław ajlin..............23..........3.........?06.04.2011..... ........Wrocław

Widzę, że przygotowujecie się do ślubu...Kiedy to było, za niecałe 2m-ce minie nam 3latka jak jesteśmy małżeństwem, jak to zleciało.... Momentami też miałam dość przygotowań, tym bardziej, że my mieliśmy salę, kucharkę i całe wesele przygotowywaliśmy sami. Z rodziny też jakoś wielu chętnych nie było do pomocy....Niestety :( Gloss--> no to fajnie się kuzynce trafiło z tym porodem na dzień przed weselem...Dobrze, że dzień przed a nie np w czasie składania przysięgi... Marta --> odnośnie "sprawiedliwości" to obok mnie jest kilka dziewczyn, które się zarzekały, że dzieci to nie dla nich, i co??? Trafiło się, a człowiek co? To Wy z mężem macie troszkę utrudnione zadanie z racji jego wyjazdów...Budujecie domek, mały z ogródkiem??? Super :-D przyszlamozemama1234 --> ja mam za sobą badanie hormonów, TSH, LH, PRL - są oki, na własną rękę robiłam toksoplazmozę i cytomegalię... Ajlin --> najlepiej zgłoś się do gina, na pewno da Ci coś na regulację cyklu... Pablinka--> przykro mi z powodu Twojej przyjaciółki. Na pewno żadne słowa nie ukoją jej bólu, ale możesz z nią po prosu być. Potrzymać za rękę, służyć ramieniem, żeby mogła się wypłakać... Super wiadomość!!!! Gratuluję!!!! Poproszę o ciążowe fluidy :) Aneczek --> gratuluję tak poważnej roli Matki Chrzestnej :) Ja jeszcze parę lat i będę zbierać na wesele chrześniaków...:( Wiosna--> ja nie korzystam z testów owulacyjnych, raz się zawiodłam i powiedziałam, ze nigdy więcej....Codzienne uprawianie seksu jest czasem wręcz nie możliwe.... Ale się napisałam łojojojojojoj A ja mam w dalszym ciągu te cholerne plamienia. Juz normalnie nie wiem co mam robić, myśleć. Jak mi się uda to dopiero w przyszły piątek pójdę do gina :(:(

jakie badania? kurde chyba wszystkie możliwe. Ponad rok temu odstawiłam tabletki anty i myślałam, że szybko zajdę w ciąże. Później długo nie miałam okresów, myślałam, że to przez tabletki, że mi się cykle pochrzaniły.... no i po 9 miesiącach bez okresu i paru nieudanych próbach wywołania ich luteiną zaczęłam robić badania. Hormony to miałam zrobione chyba wszystkie możliwe. Później wyszła u mnie prolaktyna, podejrzewali guza przysadki ale na szczęście rezonans nic nie wykazał. Powtórzyłam znów badania. Niski progesteron, wysoka prolaktyna i testosteron. Czyli wszystko co nie sprzyja zajściu w ciąże. Od pażdziernika lecze się na prolaktyne, wróciły mi okresy, wróciła owulacja i mam nadzieje, że to już koniec tej przygody, że zakończy się ona happy endem w tym cyklu ;) Pani doktor mi dzisiaj powiedziała żeby dla pewności jeszcze M plemniki przebadać, żeby być pewnym, że wszystko jest z nimi ok ;) Dziewczyny po tabelce widzę, że Wrocław się rozmnaża ;)

Dorotka, rzeczywiście mega długo się staracie. Nie myślałaś o jakieś klinice niepłodności?

Kasiek--> no w sumie prawie 3lata, tak liczę od ślubu. Tylko tak na dobrą sprawę dopiero od stycznia 2010 roku wiem, że mam kłopoty z owulacją. Nie nie myślałam o klinice niepłodności :( dam szanse tej pani doktor do której chodzę....Ale na razie to chyba będę miała przerwę w starankach :(

Kasia, to rzeczywiście troszkę tych badań robiłaś, ja na razie nie robiłam żadnych, ale myślę żeby sobie zrobić na hormony. Dorotka, będzie ok. Wiem, że łatwo się mówi, ale musimy wierzyć że wiara czyni cuda, i że kiedyś każda z nas będzie patrzyła na swoje maleństwo. Ja dopiero mam za sobą 1 cykl starań, ale jakoś się nakręciłam, a wiem że lepiej nie nastawiać się że się od razu uda, bo można się rozczarować.

dorotka musisz wierzyć że się uda ale uważam że powinnaś przydusić swoją panią doktor o wszystkie możliwe badania może wystarczy nie wielka pomoc, i nie słyszymy tutaj o żadnej przerwie!! Kasiek w takim razie trzymam kciuki może wam się udało :) ja już uwierzyłam w swoje szczęście kupiłam czulszy i porządny test ( miałam paskowe takie zwykłe) i kreska jest jak byk bledsza ale widoczna :) tak że 30 w PL idę na wizytę pierwszą :) już nie mogę się doczekać!

Dorotka--> Domek będzie miał jakie 123m i ogródek :) teście maja działkę wiec jest troszkę łatwiej ale i tak tyle załatwiania ze maskara Kurcze nie wiem czemu ale czasem myślę ze się udało jakieś takie inne objawy mam niż wcześniej nigdy nie bolały mnie piersi po owulce bo chyba miałam ja w sobotę ale nie chce nic zapeszać ani się nakręcać choć to ciężkie

moniqe myślę że w pierwszym cyklu naprawdę nie musisz sobie robić badań na nie wiadomo jakie hormony, ja jak zaczęłam staranka zrobiłam tylko morfologie, toksoplazmozę i zaczęłam łykać kwas foliowy :) a właśnie zastanawiam się czy teraz nie zwiększyć dawki? Jak myślicie?

nie wiem czy jest sens, pewnie to nie zaszkodzi ale nie wiem czy też cokolwiek pomoże.... kiedy idziesz do lekarza?

29 lecę do Polski tak się akurat fajnie złożyło i na 30 mam wizytę miałam iść z inną sprawą ale skoro się tak złożyło :) i pewnie wtedy dowiem się czegoś więcej bo tutaj w Anglii zajmą się mną dopiero po 12 tc ;/

Ja na razie myślę o badaniach, jeszcze się nie zapisałam na nic, myślę że jeśli już to dopiero w kolejnym cyklu zrobię. Nadal czekam na @, jeśli nie przyjdzie do piątku to powtarzam test, jeśli wyjdzie znowu negatywny to idę do mojej lekarz, bo nie wiem co jest grane :(

moniqe całkiem prawdopodobne że przesuwasz sobie @ stresem i myśleniem o ciąży może? mój 1 cykl starań z tego powodu że tak usilnie chciałam trwał 59 dni ja odchodziłam od zmysłów.

być może, tylko nigdy tak nie miałam, bo nawet jak się nie staraliśmy i balam się że mogłam wpaść, to normalnie dostawałam, góra 1 dzień różnicy był, a teraz już 3 dzień i mam dziwne objawy :(

pablinka a tatuśiowi już mowiłaś czy czekasz na potwierdzenie i jakiś fajny moment? może masz jakiś pomysł na to jak mu zakomunikować tą nowinę? Czytałam kiedyś o różnych pomysłach dziewczyn na to jak powiedzieć facetowi o ciąży ;)

a powiedzcie tak z innej baczki mamcie już jakiś swój typ wózka jaki byście chciały mieć

tatuś już wie :P wcześniej planowałam jakieś niespodzianki ale jak już zrobiłam testa i nie byłam pewna czy widzę tą drugą kreskę czy nie to go zapytałam :PP i po niespodziance :P ale on oszalał dziś pilnował żebym zdrowo jadła nawet warzywa specjalnie na parze mi gotował :P martuś co wózka nie rozglądałam się jeszcze teraz będę miała raj :) wiem tylko mniej więcej jakie mi się podobają ale nawet nie umiem ci podać żadnego modelu :) wiem tylko że nie chcę 3 kołowca bo koleżanka miała i mi osobiście bardzo nie wygodnie się nim jeździło

no ja już się tyle napatrzyłam na necie ze sama nie wiem jaki bym wybrała a poza tym teraz dziwne te wózki robią tez nie chce trzy kołowca ale chce już coś z tych nowszych a i mało który ma możliwość prowadzenia przodem i tyłem

ja sie dziś z koleżanka spotkałam która urodziła miesiąc temu i tez ja o jej wózek pytałam. Powiedziała że najważniejsze żeby miał opcję regulowania rączki w różne kierunki jazdy. Zeby małe dziecko widziało mame, a jak podrośnie to żeby się go dało tak obrócić żeby dziecko siedziało do kierunku jazdy ;)

no właśnie tez taki chce ale mało takich wózków robią teraz już z tych nowoczesnych

ja zmykam się kapać. Trzymajcie się i do jutra! Może jutro też będą jakieś dobre wieści ;)

Dziewczyny, a słyszałyście coś o ziołach ojca klimuszki i ojca sroki?? Któraś z Was stosowała?? przeczytajcie sobie ten artykuł http://adonai.pl/nieplodnosc/?id=21

slyszalam o tym ale jakoś w to nie wierzę ja jednak zawsze byłam raczej za medycyną , ale jeśli ktoś wierzy to uważam że może pomóc :)

wiecie jak to jest - nie zaszkodzi, a jak ma pomóc uwierzyć to czemu nie :)

witajcie kochane :) Ale u mnie dzisiaj piękny dzień i cieplutko :)jakoś dziwnie się dzisiaj czuje jakoś muli mnie głowa mnie ćmi i mam wrażenie jakbym miała zaraz dostać okres. A jak tam u Was kobietki ??