LISTOPADÓWKI 2011 - kto dołączy?

Kasiek ja mam to sie podziele wlasnie w biedronce wczoraj kupilam hi hi a dzis spaghetti ale ze nie jestem jakas wielka fanka to ugotuje sobie kalafiora albo zupke kalafiorowa takiego mam wielkiego w lodowce mmmm i zjem sama calego:P

Cześć dziewczyny;) trochę mnie nie było, ale nie miałam jakichś dużych zaległości;) widzę, że na kafe spokój:) ale przecież są wakacje i nie przed kompem trzeba spędzać czas;) ja wczoraj cały dzień nie miałam prądu! A u nas upał był - 33 stopnie!!!! drżałam o lodówkę, że się rozmrozi i trzeba będzie wszystko wyrzucić:( ale jakoś się udało i jest ok! dzisiaj za to jest chłodno i pochmurno, znowu ciemno i smutno, mimo że te upały dały ostatnio w kość to i tak wole upał niż deszcz:( no, ale taka pogoda zachęca do buszowania po allegro;) więc nie ma tego złego...:)

ja juz nawet nie zagladam na allegro, bo juz zaczynaja sie fundusze konczyc:):) hehe wszystko bym chciala ale tlumacze sobie ze nie wszystko na raz:) chociaz juz nie wiele mi do kupienia zostalo...dzisiaj mi juz przyjedzie pierwsza porcja pampersów, czekam tez niecierpliwie na rzeczy z allegro:) na kombinezonik i posciel ....łozeczko tez nie dlugo bedzie, wozek juz u kolezanki na strychu czeka;) w sumie z takich wiekszych rzeczy to tylko potrzebuje materac, art. do apteczki, pare ciuszkow, i pieluchy tetrowe...:)

Kasiek to tak jak u mnie z tymi finansami:) ale duzo kupilismy w ostatnim czasiei lezaczki i foteliki i inne pierdolki kombinezony tez 3 sztuki:) wlasnie czekam na dostawe ostatniego:)

my musimy kupic lozeczko/a troche pieluch wlasnie, apteke skarpetki ,czapeczki w sumie drobiazgi a z wozkiem moge poczekac do narodzin chlopcow:) a i pieluchy tetrowe poki co mam 15 szt wiec jeszcze ze 20-25 max:)

u mnie allegro codziennie jest otwierane heh ja tez czekam na przesylki dokladnie 3 a na jedna to juz ponad tydzien czekam i babka sie nie odzywa...:( a przedwczoraj tez doszla jedna z pampersami,szczotka i grzebyczkiem,termometrem do kapieli,grzechtka-gryzaczkiem,5szt pieluch tetrowych(chcialam zobaczyc jaka jakosc)aspiratorem do noska i sliczbym dresikiem :)

widzicie ja jakos o tych grzebyczkach termometrach nie mysle bo jako kiedys mama niemowlaka wiem ze to malo potrzebne gadzety no szczotka tak ale termometry myjki gabki aspiratory nie dla mnie:) moi chlopcy mieli duza miekka gruszke do nosa i mam ja do dzis wiec nie kupuje zreszta w tych czasach kupic to nie problem:) wszystko jest bez wychodzenia z domu:) a chce jeszcze dwa kocyki do wozka znalazlam na allegro:)

a mnie chyba cos trafi bo z zakupami musze se wstrzymac co najmniej do 29 lipca do poki plec sie nie potwierdzi... a pierdółki takie jak pieluchy itp to najpierw sie przejde po sklepach bo wiecej zaplace za przesylke niz to wszystko warte... a najgorsze jest to ze wydech w autku mi sie zaczal sypac wiec wole bez wiekszej potrzeby nie jezdzic bo jak mi sie gdzies urwie to jestem ugotowana.... jeszcze mnie czeka spory wydatek na to ustrojstwo...:(

te pierdolki duzo nie kosztuja a moga sie przydac tym bardziej ze to moje pierwsze dziecko wiec kupuje to co sprzedaja heh zobaczymy co wykorzystam...

Cześć dziewczyny Ja mimo brzydkiej pogody czuję się super i mam dobry humor od rana bo moja niunia zaczyna się coraz więcej ruszać i już jestem spokojniejsza:) Ja dzisiaj jadę popłacić rachunki:/ i przy okazji kupię sobie fasolkę szparagową bo jeszcze nie jadłam w tym roku.A na obiad zrobię rybkę. Lusiunia mi się też tam bardzo podoba :)Jak mamy trochę wolnego to jeździmy tam albo do Wisły bądź Ustronia bo mamy niedaleko .Można fajnie wypocząć na weekend:) Do Pepco też mam ochotę się wybrać ale jakoś nigdy nie ma czasu jak tam w końcu dotrę to znając życie będzie już wszystko wykupione. Jeśli chodzi o owoce to też najbardziej lubię nektarynki albo brzoskwinie:) Idę robić obiad miłego dnia mamusie;)

Agatka no pewnie ze tak kazda z nas jest inna mama i w praniu ze tak powiem wychodzi co sie przydaje:)ja np nie potrafie obciac paznokci nozyczkami tylko mam takie specjalne cążki i od malego obcinam chlopcom:)ja sobie takie drobiazgi zostawie na chodzenie po sklepach bo poki co jeszcze nie chodzilam tylko allegro:)

my tez od 2 dni mamy zielona fasolke(jako deser :) mmmm.. ja dzisiaj tylko zrobie zupe warzywna caly tydzien robilam wymyslne obiady to dzisiaj odpoczne

mamo babelkow wlasnie ja sie chyba tez zdecyduje na cazki bo nozyczkami nie wyobrazam sobie obcinac ja sama sobie obcinam obcinaczem wiec nozyczki odpadaja

kasiek jeśli chodzi o nektarynki to właśnie w biedronce są w promocji przynajmniej ja wczoraj kupiłam :D twarde trochę ale da się zjeść :D mamo bąbelków masz racje każda mama jest inna i inne rzeczy jej do szczęścia są potrzebne :) Mocną potrzebę posiadania wszystkiego mają chyba mamy które spodziewają się pierwszego dziecka :) przynajmniej ja tak mam, żeby mi czasem niczego nie zabrakło a do tego mam taki charakter, że lubię mieć naszykowane wszystko wcześniej :) wiadomo w granicach rozsądku Ale jak to któraś z dziewczyn napisała skoro sprzedają to znaczy, że może się przydać :P a jak będzie naprawdę wyjdzie w praniu :)

ahh dzwony bija samo poludnie chyba zrobie sobie kawke(inke) i poprzegladam troche allegro chociaz nie wiem co :) a potem sie poloze i jakis filmik sobie obejrze..

mnie siostra i szwagierka przekonaly co trzeba kupic, co sie przyda a czego nawet nie dotkne i co mozna kupic po kilku miesiacach od narodzin... Przed chwilka puscilam na telefonie bocelliego i przylozylam do brzucha, najpierw zaczelo mocno kopac a po chwili sie uspokoilo. mam nadzieje ze gust do muzyki odziedziczy po mnie a nie po tatusiu bo jak bede zmuszona do sluchania trensu elektro itp to oszaleje... :)

ja tez własnie sobie zrobilam kawusie;) poszperam jeszcze po allegro ale raczej juz nic nie kupie, bo maz mi obiecal wypad na zakupy:) ale tez na razie nie bede szalec, bo jutro musze jechac kupic farby i bedziemy pokoj malowac, a przy okazji beda nam malowac jeszcze dom, takze mamy na razie na co wydawac:) ja tez mam własnie do paznokci i cazki i nozyczki, ale znajac mnie to bede uzywac cazek bo nigdy nie obslugiwałam sie nozyczkami:) kupilam bo bylo w kaplecie:) moze tatus zechce kiedys obciac pazurki to nozyczki sie przydadza hehe:) a tak własnie patrze na karte swoja to od poczatku ciazy przytułam 5,7kg.

tak własnie teraz przegladam sobie allegro i patrze na staniki do karmienia....ja nie wiem moim zdaniem wiekszosc jest takich modeli jakby kobieta karmiaca nie musiała wygladac kobieco...wszystko jakies takie paskudne, ani te staniki do wiekszego dekoltu nie pasuja bo prawie pod sama szyje siegaja....masakra, a jak chce sie kupic ładny to trzeba za niego juz troche zaplacic...:( ale mi kiedys kolezanka powiedziala zeby nie kupowac takiego stanika bo to zanim sie obepnie to mozna normalny podniesc, tylko ze na mam same usztywniane staniki i troche ciezko by mi bylo w takim karmic:)

Hej dziewczyny. Ja dzisiaj już na zakupy pojechałam kupiłam śliczna lampke nocną w myszka miki, dla synka znalazłam fajne koszulki z toy story i czapke też. No i znalazłam wreście kalosze na jego nóżke bo ostatnio z sąsiadki synkiem w sandałach przeszli kałuże w zdłuż i wszesz (kałuża długa na 3 m i szer na 1 m ) wyobraźcie sobie jak wyglądali :p a wczoraj to zapasy udawali chyba bo sie strasznie podebtali nawzajem mój gzub miał ślad na oku od piachu :D ale super wyglądał jak mu pokazałam to sie zaczął śmiać takim śmiechem. ja też już mam wszystko prawie . Reszte na koniec zostawie do kupienia do 1 listopada zostalo 3.5 miesiaca :) no dziewczyny zbliża sie coraz bardziej termin. Mnie sie wydaje że nasze ciężaróweczki mnoge najpredzej urodzą niż my :)

Dziś też nie posłuchałam lekarza :) Autobusem do pracy zawieść L4 i tak zeszły 4 godziny na plotkach :) Na szczęście nie muszę się martwić obiadem - w zamrażarce mam gołąbki od teściowej. Zakupów dla dzieci żadnych nie robiłam ze względu na brak miejsca. Dopiero kończymy remont łazienki i brakuje mi w niej jeszcze jednej szafki, więc część rzeczy mam w pudełkach. W pudłach mam jeszcze rzeczy z niedawno remontowanej kuchni - nie mam zrobionego pawlacza - jeszcze. Jak by tego było mało, w mieszkaniu 2 pokojowym jeden pokój stanowi warsztat pracy. Mam tam stare meble z kuchni, płyty gipsowe, płytki, worki z klejem i tysiąc innych rzeczy. Ciągle czekam na moment rozpoczęcia remontu w tym pokoju. Będzie on pokojem dziewczynek. Gdybym teraz rozpoczęła zakupy to ubranka i inne rzeczy dla dziewczyn leżałyby w jakiś reklamówkach pod ścianą w dużym pokoju :)

Kasiek- masz link to super staników dla karmiących :) http://www.dlazmyslow.pl/produkt.php?id=241 Ja póki co mam zrobioną listę, co kupić i kiedy, ale na razie się za nic nie biorę, allegro odwiedzam, patrzę, poluję, ale nie kupuję :) Poczekam aż mój luby wróci, to wtedy sobie pozwolę na szaleństwa ;):) U nas też pochmurno i zimno, i to od paru dni. Co do reakcji malucha na muzykę: zauważyłam, że przy skocznej, tancznej jak pop czy R&B maluch jest bardziej żywotny niż przy balladach czy pościelówkach :):) Ostatnio bardzo za mną chodzi mamusiny rosół, jutro będę miała jego dostawe, już się doczekać nie mogę :D Ostatnio, po przeczytaniu paru topików na kafe zaczęłam mieć wątpliwości co do imienia dla córeczki.... Z jednej strony imię Julianna chodzi za mną od bardzo dawna, dobrych 5 lat, ale od jakiegoś czasu jest dość spory wysyp dziewczynek o tym lub podobnie brzmiącym ( Julia) imieniu... I już sama nie wiem. Podoba mi się też imię Oliwia, ale to również jest na topie.... NO i mam dylemat.... Z drugiej strony sama mam niepopularne imię i wiem, że nie raz takie wyjątkowe pierwsze imię jest dla innych dzieci powodem do nabijania się. Dlatego może zostanę przy Juliannie, ale na drugie dam jakieś oryginalne, np Gaja, albo Aurora....

Ja mam termin na 18 listopada, ale sądzę, że w położę się na oddziale i urodzę pod koniec października.

ja mam termin na 22 listopada ale watpie zebysmy do tego czasu wytrzymaly... sadze ze z tydzien moze dwa wczesniej wyladujemy w szpitalu...:)

Zobaczymy jak to będzie. Jak znajomi mnie pytają kiedy termin to mówię połowa listopada, ale urodzę w październiku. :)

Iza mozemy sie polozyc razem hi hi ja mam termin na 19 listopada a moj gin zazyczyl sobie ze smiechem zebym urodzila w 35 najwczesniej bo wtedy juz bedzie dobrze wiec coz zaciskamy nogi i czekamy:D

Ja mam pytanie to mam, co dawalyscie niemowlakom do picia gdy karmilyscie piersia? Ja chce karmic piersia. Mysle ze bede zmuszona wychodzic z noworodkiem do sklepu(bo TZ pracuje cale dnia). A na srodku reala nie wywale cyca gdy bedzie plakac:P wiec tak m,ysle co moglabym podac do picia-slyszalam o herbetce z kopru ale cos jeszcze?

wydaje mi sie ze na takie wyjscia to mozna zabrac w butelce wlasne mleko lub takie kupne np nestle czy cos takiego... przynajmniej ja tak bede robic... a do szpitala tez wezme sobie mleko w proszku na wypadek gdybym od razu nie miala mleka...

Sweet woda najlepiej jak nauczysz dziecko od poczatku to wyrobisz dobry nawyk naprawde:) herbatka z kopru tez ale woda to podstawa.

can_do ja wlasnie nie chce wogole mlekiem modyfikowanym karmic. Bede probowala od poczatku wlasnym, bo boje sie ze sie przyzwyczai i pozniej nie bedzie chcialo mojego.

ja również zamierzam karmić naturalnie ale wolę mieć pod ręką "pomocną dłoń" w postaci sztucznego mleka niż tak jak moja siostra się stresować że przez 4 dni Młody nic nie jadł bo nie miała mleka a w szpitalu nie chcieli podać...