TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

w sierpniu bede dzwonila do zus-u i pip-y

ale macierzyński też jest 100% płatny

tak

tak tez mi sie zdaje

i trwa 20 a nie 18 tygodni

y-y, moze skrócić po likwdacji do 18

Co najmniej 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego i pobierania zasiłku macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu z tej intencji

...tylko jak to sie ma do l4? tamten cytat mam z załącznika zus-u ale nawet jak utna 2 tygto mozna sie odwolywac-kuzynce przyznali

ale jest to przywilej matki a nie obowiązek więc nie trzeba wykorzystywać tego przed porodem http://kadry.infor.pl/akty_prawne/ubezpieczenia/zasilki_i_inne_swiadczenia/DZU.2010.077.0000512,ustawa-z-dnia-25-czerwca-1999-r-o-swiadczeniach-pienieznych-z-ubezpieczenia-spolecznego-w-razie-choroby-i-macierzynstwa.html

poczytajcie sobie ustawę o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego z dn. 25 czerwca 1999 r. i tam jest wszystko opisane i chorobowe i macierzyńskie

Od 1 stycznia 2010 r. ubezpieczona, która urodziła dziecko, ma prawo do zasiłku macierzyńskiego także przez okres określony przepisami Kodeksu pracy jako okres dodatkowego urlopu macierzyńskiego, którego wymiar wynosi: w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie: q od 1 stycznia 2010 r. do 31 grudnia 2011 r. do 2 tygodni (załacznik zus)

opieram sie na zalaczniku , stan na styczen 2011

ale nie musi przed porodem tego wykorzystywać bo to nie jest obowiązek

czy przywilej czy obowiazek to mniejsz z tym, tylko KIEDY go ucinają ? w jakim przypadku?

doszukałam sie , że po 1999 była nowlizacja w 2005 i komentarz w lutym 2011 (biuletyn w styczniu) http://www.zus.pl/files/komentarz_chorobowy.pdf

ale KIEDY go ucinają ? w jakim przypadku? dalej nie wiem

alez sie rozgadały dziewuchy ;P barbera super zdjecie ;D super mama z ciebie :) kobieta zadbana to podstawa :) slicznie :)

...i niech ktos mi powie,ze w gimnazjum sa niegrzeczne szkraby....przyszli do mnie na koniec roku szkolnego z kwiatkami .. nie mam w tym roku wychowawstwa bo poprosilam o przerwe poszli juz sobie, nie chcieli wejsc...co beda siedzieli - trzeba isc na ognisko :)

właśnie teście byli u mnie w odwiedzinach a to unikat na skalę światową :) i nawet miło było i zapewnili, że dołożą się do wyprawki :) hihi czasami jest z nich pożytek :) soniówka dzięki, tak jakoś miałam dzisiaj w końcu okazję się ogarnąć więc mówię fotkę sobie strzelę bo wczoraj tak optymistycznie by nie wyszło :) a obcinają ten macierzyński jak wykorzystasz przed porodem te dwa tygodnie chociaż nie wiem kto to robi , ale są maniaczki co w pracy prawie rodzą i może nie chcą mieć w papierach chorobowego

a i pyszny jabłecznik mi przynieśli a to już całkiem nie podobne do nich :)

no to miło ze strony teściów:) wszelka pomoc się przyda :) cieszą sie na wnusiątko :) taaaa do 38 tyg.pracowac w jakimś zakładzie, od 7 do 15 lub od 10 do 18...nadgorliwość gorsza od...

dokładnie a znam taką jedną co przed komputerem prawie rodziła i po dwóch tygodniach już była w pracy :) a teraz młody ma jakieś problemy zdrowotne

i w imię czego ona sie tak poświęcała...nie rozumiem takich kobiet

w imię miłości do szefa , który wszystkich traktował jak szmaty i wkażdej chwili jakby coś mu się nie spodobało i tak by poleciała :)

słonko wyszło, ide troche posiedzieć na podworku..bo mi d-a do łózka przyrośnie a :) nie pochwaliłam sie - dziś waga wskazała +0, 5kg :D zaczynam odżywać :) karrrla póki co chyba tez w miare się trzyma, bo nic nie pisze ,żeby było cos nie tak-karrrla jak dziś?

noooo owszem czasem człowiek nie ma wyjścia, no bo ta wypłata, przecież jakoś trzeba żyć ...no ale facet, rodzice...chyba tak całkiem skazana na tylko siebie nie była? ech...i tak nie potrafię jakos sobie jej uspwiedliwic

taaa, bo facet to mysli,że to tak pięknie i cudownie jest z silami i samopoczuciem w ciąży...i go to guzik obchodzi, bo nie jego kobieta i dziecko...wrrrrr

ja też nie :) miłego wypoczynku, mi najwyżej balkon zostaje :(

ach dzisiaj pierwszy dzień wakacji !!! wszystkiego dobrego wszystkim życzę i tym wyjeżdżającym i tym leżącym samych słonecznych dni :D

a ja siedzę w robocie i właśnie szefowa mi powiedział, że mam szukać nowych klientów, bo mało mamy zamówień. :-) Sama siedzi i pieprzy głupoty. Ale nic to. Zamierzam trochę popracować, trochę pobrać w międzyczasie zwolnienia, ale u nas raczej wszystkie zaciążone pracowały do 1-2 m-cy pprzed porodem, więc głupio tak się wyłamywać. Choć jedna cwaniakowała i latała z brzucholem, to dostała zatrucia ciążowego i urodziła miesiąc wcześniej 1,5 kg malucha. Zobaczymy.