TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

ja też siedzę nie uczesana w piżamie teraz :D Mieszkasz z Mamą Asiu?

tak, domek z ogródkiem na 2.pietrze mamy 2 pokoje (5,5x5) (5x3,5), kuchnie(3,5x3), lazienke(3x3), na 1.pietrze mama z bratem (tata nie zyje), a na parterze graciarnia. osobne wejscia. jak nie chcemy sie widziec to jest to łatwe do osiagniecia :)

Świetna sprawa!!! Szczególnie skoro masz z mamą dobry kontakt i w razie czego będzie w pobliżu! My się pobudowaliśmy, od 10 grudnia mieszkamy sami - też domek z ogródkiem - moja mama 34 km od Nas, teściowa 17km..

Dobrze Wam z mami, przynajmniej na początku my jesteśmy w w-wie sami, zero rodziny która mogłaby pomóc więc trochę się boję i zastanawiam jak to będzie gdy będziemy chcieli gdzieś wyjść chociaż na 2,3 godziny trzeba będzie opiekunkę, albo na zmiane :( no cóż jakoś trzeba będzie sobie to ułożyć

Szun ...zazdroszcze swojego domku :)

Starbuck no to faktycznie, u mnie jakoś da się coś załatwić, a jak Ty masz tak daleko to rzeczywiście kłopot... Ale pewnie jak już staniecie przed faktem dokonanym to jakieś rozwiązanie się znajdzie :) Jak ja komuś mówię, że nie wiem czy mi kasy starczy na wszystko to ludzie mi mówią, że "Pan Bóg dziecko dał to i na dziecko da" :D Jakoś to będzie, nie? :)

Dziewczyny pomocy. Odebrałam przed chwilą wyniki i o ile mój mocz nigdy nie był prawidłowy, bo wiecznie miałam bakterie itp to morfologia zawsze wychodziła dobrze aż do dzisiaj. Leukocytu dużo podwyższone, limfocytów za mało, neutrofile % i # za dużo, PDW za dużo, MPV za dużo i P-LCR też zawyżone :( Z tego co wyczytałam to może to świadczyć o chorobach nowotworowych, chłoniakach i tym podobnych, czy któraś z Was miała podobnie?

Margaretka, nie panikuj!! Jak zobaczyłam swoje wyniki to wmówiłam sobie anemie itd a lekarz powiedział że wyniki są ciążowe. W ciąży są inne normy, więc czil i czekaj co lekarz powie. I nie czytaj żadnych bzdurnych artykułów.

jestem w 21 tyg od 3 tyg moje maleństwo kopie, od wczoraj wieczora jednak jest spokój bardzo sie martwie co robic prosze o pomoc

nikita82 już 3 raz jestem w ciąży, ale takich wyników jeszcze nie miałam :( Jutro mam na szczęście wizytę u lekarza. Mam nadzieję, że wszystko ze mną i dzidzią ok... przyszlamamamalenstwa moje też jest od kilku dni dużo mniej aktywne, a w sobotę myślałam, że w brzuchu mi dziurę zrobi. Ale to ponoć normalne. Tak mi przynajmniej mówili w szpitalu.

link

Przyszłamamo pierwsze co to proba slodkiego - zjedz bataonik i połóż sie, reka na brzuch i wsłuchaj sie w brzuch tak jak pisałyśmy wcześniej - zaniki odczucia malucha na tym etapie sie zdarzają i so normalne, a jak nadal będziesz sie stresować to do lekarza, żeby posłuchać malucha :)

Margaretka, poczekaj i naprawdę wszystko jest dobrze. Lekarz rozwieje wszelkie wątpliwości. Ja też robiłam badania a wyniki powędrowały prosto do gabinetu lekarza, więc nie znam ich. Ja zawsze wyniki miałam książkowe, a ostatnim razem to podwyższone, tamto obniżone a lekarz na to, że tak jest w ciąży i wszystko jest w porządku.

nikita82 mam taką nadzieję :)

dziewczyny, nie ma co panikować. dzidzi się relaksuje i tyle. Poronirnia w II trymestrze to 2% więc jest naprawdę bardzo małe.

dziękuję Wam bardzo dziewczyny... :) zjadłam coś słonego, coś słodkiego, zrobiłam dwa przysiady i położyłam się do łóżka na pleckach i buuuum mamę w brzuch maleństwo musiało bardzo mocno spać, bo przez weekend kopało za dwoje :) dziękuję

a ja zauważyłam, że zawsze w sobotę (termin miesiączki i zapłodnienia) mam dużo mniejsze objawy. Piersi są mniej bolące i brzuch tez mniejszy. Dziwne to jest ale dopiero z poniedziałku objawy wracają.

Cześć :) barbera jak tam nos ? Ja utknęłam w łóżku od dwóch dni, bo miałam 5 krwotoków w ciągu doby, ciśnienie oczywiście 100 / 50 . Lekarka kazała brać 3 x 1 rutynoskorbin i pić przy każdym wapno. A jak to nie pomoże to mam iść na wypalankę nocha :( Margaretka-21 dobrze Ci dziewczyny mówią. Ja też się kiedyś załamałam wynikami, ale jak się okazało my kobiety w ciąży mamy zupełnie inne normy niż "zdrowi" ludzie - wyniki miałam wzorowe. Szun co do bycia luźnym po porodzie, to popytałam kolegów i oni twierdzą, że żadnej różnicy nie czują. Ja się śmieje do mojego, że ma się ładnie uśmiechnąć do lekarza i poprosić w razie co o gratisowy szew jak bym bardzo się porwała ;) Asia1893 gratuluję napędzenia ma stracha z tą listą ;P Ale za wszystko wezmę się stopniowo od września. Chyba nie ma co się oglądać na becikowe hehe Ten tysiak zostanie nie zauważony nawet w lawinie wydatków ;) Jak moja fasolka to brzuszkowy wiercioch to aż się boję co będzie jak się urodzi. Póki co daje bardzo częste sygnały o swoim istnieniu. Najbardziej pod prysznicem albo gdzieś nad strumykiem - chyba lubi te odgłosy :D

ciężarówka to u ciebie rzeczywiście kiepsko bo u mnie to tylko jak kicham to naczynka pękają chwilę poleci i spokój i wyczytałam , że to właśnie katar progesteronowy , a ty bierzesz jakąś luteinę albo coś ?

barbera brałam do 2 miesiąca pod językowo a do końca 3 już dowcipnie. Teraz już nic nie biorę (19 tc) , tylko witaminy i co jakiś czas Pimafucin dowcipnie na odgrzybienie. Mój mąż już panikuje , ale ja jeszcze dam sobie szanse i poleże w łóżku kilka dni :(

Luteinę rzecz jasna :)

CIężarówka to niewesoło z tymi krwotokami leż więcej i odpoczywaj zdrówka!

współczuję wam z tymi krwawieniami, mi tylko się zdarza krwawienie z dziąseł ale to nie jest takie uciążliwe mój pokój dla maleństwa istnieje na razie tylko w wyobrażni, w realu to poddasze ze zwisającymi gałganami waty szklanej :( niestety dużo jeszcze przed nami... ale już wiem że w pokoiku dziecka bedzie łóżeczko i pojedyncze łózko dla dorosłego, a w sypialni obok naszego łoża będę miała kołskę i tam mały na początku będzie spał. Mój mąż bierze urlop i dużo wolnego w grudniu więc jak się uda to będziemy razem przez 1,5 miesiąca więc się we wszystko wdroży na bierząco ze mną :) a i jeszcze w pokoiku małego za przewijak posłuży stół :) jest dużo miejsca do przewijania i na te wszystkie waciki i kremy żeby pod ręką były i wanienkę można postawić. to bardzo wygodne z wyprawką to przystopowałam i zacznę kupować we wrześniu wózek już upatrzny i wybrany ale kupię dopiero w grudniu ( zastrzyk gotówki ) wózek będzie taki: http://kraina-dzieci.bazarek.pl/opis/2221565/wozek-wielofunkcyjny-v-spider-baby-world.html?from=bazarek jest taki stabilny i terenowy w sam raz na moje zadoopie kolor wybiorę chyba jakiś spokojniejszy bo jaskrawe kolorki przyciągają robactwo a tam gdzie mieszkam to istotny problem

no i mój łobuz też rozrabia że hej aż mnie czasem w nocy budzi jednogo dnia też miałam ciszę w brzuchu ale na drugi dzień od nowa się zaczeło :) na tym etapie maleństwo może się obrócić i kopać w mniej wrażliwe części więc go słabiej czuć :) i też lubi rozrabiać w wannie, mąż się smieje że uczy się pływać :) a mnie zastanawia czemu akurat wanna, miże ja się wtedy bardziej rozluźniam i więcej czuję.. hmm

a i gdyby ktoś chciał używany wózek ale po "tuningu" to tu jest fajna strona http://www.nextway.pl/wozki/

Pączek spoko ten wozek i cena ok tylko nie doczytalam jaki w tym zestawie jest fotelik samochodowy? jest to gdzieś napisane? ja tez mam zamiar jakis stonowany, ciemniejszy wybrać - na zimę w sam raz :)

Ja wczoraj już sobie upatrzyłam. CO prawda jeszcze czas, ale jak człowiek siedzi w domu i się nudzi to szuka :) http://www.sklep.urwis.com.pl/product_info.php?manufacturers_id=105&products_id=8727 Kolorek nawet taki jak bym chciała :) Oczywiście jeśli będzie dziewczyna, co mam nadzieję jutro powie nam lekarz a jak nie to będzie inny kolorek :)

foteliki takie mają http://www.babyworld.eu.com/oferta/23/Fotelik_samochodowy

margaretka super ten kolor widziałam taki odcień w sklepie na żywo i bardzo mi się podobał no ale chłopiec... mi się też bardzo podobają takie jaskrawe odcienie błękitów lub zieleni ale ze względów praktycznych wybiorę bardziej stonowany kolor no chyba że weżmę gondolkę jaskrawą a spacerówkę ciemniejszą

ja jesli chodzi o samochodowy to ja chce maxi cosi, pasuje do większości stelaży