TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Nie, ja chodziłam do Manderli. :) Ja miałam zaplanowane cc to nie było ryzyka że go nie będzie akurat

UWAGA UWAGA!!!!! FANFARY , OKLASKI DLA OGLI zrobila kupke - SAMA!! :) pierwsza w tym roku po 16 ty dniach bez stekania, napinania sie tak jakby robila ja co dzien :) jutro mamy lekarza - chyba sie przestraszyla ale i tak pojdziemy, nie ominie ja :)

Mzelle jak Ty gdzie jakas promocyje wypatrzysz to pisz tu o tym bede wdzieczna :) co do słoiczkow, to pewnie system mieszany mam rodzine na wsi i na pewno od nich bede brala kurczaki, a pozniej marchewke i jablka bo o ile owoce, warzywa to jeszcze ok, ale do dań mięsnych podchodzę niepewnie, mieso wole dawac ze sprawdzonego zrodla

Paczku ja tez zrzucam kombinezon, o ile ten najmniejszy jeszcze Mloda znosila, i tak lezala jak kloda :) to juz ten wiekszy nie bardzo, chyba zbyt krepowal ruchy no i przy takiej temperaturze to na pewno byłoby za cieplo mam taki grubszy pajacyk ale z miekiego materialu, przynajmniej bedzie mogla swobodnie rece i nogi unosic :)

Sturbuck gratulacje dla Olgi :)!!!! wiem jak takie rzeczy cieszą :) my też już musimy zrzucić kombinezon, bo małej za ciepło , a od początku go nie lubi :)

Brawo brawo dla Olgi od cioci i Kubusia :)) Za to u nan od 3 dni ilośc kupek zmniejszyła się z ok 6 dziennie na 1 porządną + mały kleks ...:D zobaczymy czy tak już zostanie. Teraz gorsza sprawa... Mój szanowny synuś się na mnie wydziera.. :P krzyczy na mnie strasznie i się kłóci :D ale z taka złoscią w oczkach że az ździwiona jestem... mój mały diabełek... za to jak dostanie to co chce to aniołeczek (z różkami w tle) :P :P Mąz nie wierzył, twierdził że ściemniam aż tego wczoraj i dziś nie zobaczył ;) Oczywiście nagrałam i jak Kubek dorośnie to mu pokaże jak mamusie terroryzował :P

Kurcze dziewczyny - wracajac jeszcze do tematu kupkowego :p wydaje mi sie ze ona wcale nie byla jakas duza, moze faktycznie musialo sie jej nazbierac.. w sumie to tez nie mam porownania jak wyglaja zwykle codzienne kupki ;)

Nietoperek nie daj sie ;) mysli że jak z niego taki przystojniaczek to mu wszystko mozna? :)

nietoperku u nas to samo , mała złośnica się z Kamilki zrobiła i jak jej coś nie halo to uskutecznia krótkie krzyki na całe gardło i nie ma przy tym płaczu :) ale te nasze dzieciaczki się zmieniają , a nawet takie wrzaski cieszą :)) Dzisiaj Kamilka kończy 4 miesiąc :) jak ten czas zleciał :(

No to caluski dla Kamilki;-) Barbera, czy Kamilka robi juz jakies obroty?

a krzyki to ju od dawna mamy.....

obrotów brak, ale główkę trzyma mocno

dziękujemy za całuski :)

No cwaniak jest niezły :) pokrzyczy a jak podchodze to sie śmieje i dziąsełka demonstruje :P Jak go dalej nie chce np wziąść to zmarszczy brwi i dawaj dalej syrena ;) Jakie to małe a mądre... Kiedys tylko wołal; eeeejjjjj, eeeejjjj jak np do łazienki szłam :D a teraz... cala gama pisków, krzyków, wołań jakby gardziolko mial sobie zedrzeć i tez nie ma przy tym płaczu, chyba ze wybitnie mu sie nie daje.. wtedy łapie sie ostatniej deski ratunku :P Starbuck trzymaj sie wersji że masz idealny pokarm, skoro z tylu dni i wcale duzo sie nie uzbierało :) a pewnie Ci ulżylo bo wiesz że Olga umie sama kupkę zrobić :) My już długo w lekkim kombinezonie wiosennym, jak było zimniej to po prostu był tylko dodatkowy kocyk bo mały to gorący chłopak ;) teraz ubieram go tak jak le_soleil..body, półśpiochy i ten kombinezonik plus lekki kocyk.

4 dla Kamilki po jednym za każdy miesiąc :)

Nietoperek oj ulzylo ;)

Kurczę, nie mam czasu na pisanie teraz... zapytam więc krótko: ma któraś z Was ten leżaczek: http://www.daadaa.pl/lezaczek-dla-dziecka-sdraietta-melodia-peg-perego-2012-p-426.html

Sturbuck śliczne Kamilka dziękuje :* A ja właśnie wróciłam z siłowni :) było ciężko , ale jest coraz lepiej . Na koniec trochę mnie zemdliło , ale to od nadmiaru wody , którą wypiłam i połączyłam z ćwiczeniami na brzuch :)

Barbera no gratulacje i szybkiego osiagniecia swojego celu ;) Zuzka ja CI powiem ze teraz co raz rzadziej korzystamy z lezaczka nudzi sie jej, bo nasz nie ma zadnych palakow itd ten wydaje sie ciekawy :)

Starbuck gratuluje!!!!:-) Pociesze Cie ze my tez sie dzis czopkiem ratowalismy, bo maly 10 dni kupy nie robil. To co z niego wyszlo to jakas masakra :-) nie wierszylam wlasnym oczom. Lekarka kazala sie nie martwic, jedynie jakby po czopku nic nie bylo. Ale bylo duuuuuuzo :-) no zobaczymy jak to bedzie dalej...

Polecam rzeczy po moim dziecku, zapraszam do licytacji http://allegro.pl/polecam-bezowa-chlopieca-kurtke-5-10-15-i2203367192.html http://allegro.pl/super-buciki-firm-next-bata-i-coccodrillo-polecam-i2200354777.html http://allegro.pl/zestaw-thomas-poczta-post-office-i2200358686.html http://allegro.pl/szlifierka-katowa-firmy-bosch-klein-i2200359506.html http://allegro.pl/dzwiekowa-kierownica-fisher-price-i2200360310.html http://allegro.pl/mlot-pneumatyczny-bosch-klein-i2200359815.html http://allegro.pl/polecam-super-zestaw-5-samochodzikow-i2200360069.html http://allegro.pl/kurtka-hm-tzw-kangurka-rozmiar-86-i2200360603.html

A moja dziewczyna zaczęła podnosić głowę a jak jej dam palce i trzymam za rączki to się podciąga do siedzenia:) U nas też brak kupek nawet już herbatka nie pomaga dzisiaj tak się męczyła i płakała że dałam jej czopka i po 15 min zadziałał i odrazu inne dziecko a lekarze kurcze powiedzieli mi jedem ze to normalne a drugi przyjdzie pora to zrobi:/

Majcys no zuch dziewczyna :) ile Ona juz ma? moja w ogole sie nie prezy, nawet po tych nastu dniach bez, i np wczorajszy dzien nalezal do jednych z jej najlepszych, caly dzien usmiechy i gugania a dzis bach :D u nas tez lekarze mowia ze widocznie taka jej uroda, jak wejda inne posilki bedzie lepiej, bo skoro ja nic nie boli

Kasia Wy tez piersiowi, tak? a Mlody juz jakos marudzil? czy zupelna olewka? miejmy nadzieje ze to chwilowe i juz ingerencja nie bedzie potrzebna :) a ta wasza lekarka mowila ile czekac, ile dni? zastanawiam sie czy 2 tygodnie to nie przesada :/

ech, ja tylko napiszę, że jest 23:10, a nasz syn dalej nie śpi, mąż próbuje go odłożyć do łóżeczka od 30 minut i ciągle budzi się z płaczem... jestem zmęczona, cały dzień Mały "przyklejony" do mnie, a nawet późnym wieczorem nie możemy odpocząć... zaraz dam mu już nie wiem, który raz tego wieczoru pierś... i pewnie znów padniemy z mężem o 24:00, a o 2:00 obudzi mnie znów nasze Maleństwo... albo mąż zaraz stwierdzi "dam mu jeść u nas w łóżku i jak zaśnie, to go nie odkładamy, ja idę spać do salonu" :((

12 marca skończyła 4 mies do wszystkiego jej się spieszy;) no właśnie ciekawe ile może dziecko nie robić mi się dowiedzieć nie udało:/

My po wizycie u pediatry lekarka nie chciala uwierzyc ze dziecko po 2 tygodniach bez nadal bylo pogodne :) ona tez powiedziala ze tak do 10 dni, i wg niej czopki to juz naprawde ostatecznosc obejrzala mloda , do niczego sie doczepic nie mogla dostalysmy skierowanie na badanie krwi i moczu rowniez pod katem tarczycy, bo u mnie w rodzinie wystepuja choroby tarczycy i skierowanie do gastrologa wiec moze tarczyca i kazala czescie przystawiac do piersi, mimo ze waga jest ok, ale moze jak wiecej bedzie miala pokarmu to czesciej bedzie robic nawet fajna bo nie zbagatelizowala tylko probuje znalezc przyczyne i jeszcze lactulosum mam kupic w aptece i jej podawac, to tez na takie zaparcia Mloda wazy 6,08 kg

Zuzka :( a juz bylo kilka razy lepiej, i znow to samo jakbys mieszkala w w-wie to bym normalnie przyjechala i ponosila Ci synka, moze bys troche odpoczela :( bo tak to jestes sama caly dzien? czy masz rodzine na miejscu?

Majcys jak plakala to dobrze ze dalas czopka. my na poczatku tez sie wspomagalysny czopkami a teraz Mala nawet twardsza kupe robi sama. Smiesznie przy tym wyglada

Starbuck, gratulacje! Kto by pomyślał, ze kupa może dać tyle radochy :D Moja też dziś zrobiła, po 2 dniach :) te biegunki jej na szczeście już przeszły i częstotliwość robienia kupek wróciła na swój dawny tor :) widze ze nasze dziewczyny idą łeb w łeb wagowo :) Marysia waży 6,1kg :) Fajnie że trafiłas na taka lekarke. Nie ma nic gorszego niż lekarz bagatelizujacy problem :O Nietoperku, Marysia też czasem tak gniewnie zakrzyczy, przeważnie jak chce cycusia :P Coraz mądrzejsze te nasze dzieciaczki, wiedzą już że mogą na nas wpływać i nie oszukujmy się, bedą coraz częściej z tego przywileju korzystac :P To "ejj" też przerabialiśmy :) urocze to było :) a dzisiaj sobie przez 40 minut gaworzyła w bujaku :) az się ciepło na serduchu robi, a jak do tego zarzuci uśmiech to odpływam :D Barbera, toż to już duża panna z Kamilki! Buziak od cioci zuzka :( jedyna nadzieja, ze to z czasem minie. Nam, a w zasadzie mnie, Marysia też teraz daje w kość. Non stop przy cycku wisi. W dzień jeszcze jakos ujdzie, czasem nawet poleży w bujaczku i mam chwile zeby sie umyc czy zjesc, ale w nocy jest szok. Kładzie sie ok 23 z cyckiem i budzi srednio co 2 godz. Ale nawet jak zje to nie umie zasnąć. W ogóle jak zaśnie to max 15 min w ciagu dnia, szybko się wybudza :( i potem jest taka zmierzła maruda z niej. A w nocy też śpi niespokojnie. Do łóźeczka nie odłożę bo się obudzi więc śpimy w 3, ale co to za spanie? :( cała połamana jestem :( W dodatku mamy ciche dni z mężęm, tak mnie wkurwia że szkoda gadać :( Nie dość że Małą się nie zajmie, to jeszcze mnie poucza co mam robic, jak jest taka zmierzła :O