TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

a my przeszłyśmy na laskę , mała ma dużo więcej miejsca no i wózek lekki i w bagażniku mniej miejsca zajmuje :)

Barbera, na jaka laske?

wózek ;) peg perego http://allegro.pl/peg-perego-pliko-p3-compact-classico-geranium-i2343059993.html

a żeby wozić w lasce to nie musi dobrze siedzieć? też sie zastanawiam nad kupnem ,ale chyba że taki z regulowanym oparciem.

nie musi , bo ma regulowane oparcie i przeważnie jeździ na płasko :) no i podnóżek ma regulowany , więc nie zjedzie :) chociaż i tak pasami ją przypinam . A ta laska mimo, że laska to siedzisko ma na prawdę duże i mój 10 kilowy klops ma wygodnie w porównaniu z kubełkowym siedzeniem :) duży plus tego wózka taki, że ma ogromną budę , którą spuszcza się do samego pałąka i nie potrzebuje parasolki i jak wieje to też ma osłonę :)

świetny ten wózek co dałaś link ale jak na spacerówke to dosyć droga, ale w sumie to juz będzie na dłużej to chyba warto kupić :) chyba zamiast zabawek na dzień dziecka kupimy wózek no z mojej też klopsik ,tydzień temu ważyłą 8.5kg . barbera a karmisz piersią że tak przybiera? ja dawałam przedtem bebilon pepti,teraz bebiko2 . i raz dziennie jakieś jabłuszka albo obiadek. i ostatnio próbowałam kaszke, bananową z nestle na noc ale i tak to nic nie dało i sie raz budzi na jedzenie . no ale ona wcześnie zasypia koło 19,20 więc nie ma sie co dziwić ze potem głodna ;D

czekoladka karmiłam ją piersią do 5 miesiąca i przez to tak utyła , a teraz je w normalnie jak na swój wiek , ale dalej przybiera . Dostaje bebilon 2 , a je tak : ok 5-6 mleko 180 ml, ok 9 kaszka mleczna 150 ml wody + 6 łyżek kaszki, 12 mleko 180 ml , 15- 16 obiadek 1,5 słoiczka , 18 owoc 1 słoiczek , 19.30 mleko 180 ml i spać :) w nocy nic nie je , bo się nie budzi . Wózek dość drogi , ale oglądałam na żywo w sklepie i miałam porównanie z innymi i żadnego innego bym już nie kupiła :) a masz rację , że na pewno starczy już do końca .

Barbera, no spora z niej pannica, biorąc pod uwagę jej masę urodzeniową. A lekarz ma jakieś zastrzeżenia do jej wagi? Bo u nas sytuacja odwrotna - Antosia jest chudzina, a żaden lekarz nie widzi w tym problemu, że aż dziwne to dla mnie...

teraz patrzę na pocztę to Twoja dzidzia też jest niezły pucolek :) ale takie są najsodsze ;) nie ma co się przejmować :) właśnie wysłałam zdjecie Kamilki z kąpieli :) mnogość fałdek :)

olcik byliśmy w piątek na szczepieniu to lekarz się tylko śmiał , że taka baba wyrosła , jak dla mnie to ma normalne podejście . Mojej koleżanki mała jest 3 tygodnie starsza od Kamilki i waży ok 8 kg i jej lekarz powiedział , że jest o kg za gruba jak na swój wiek :) więc co lekarz to inna opinia , a sama widzisz wg listy , że Kamilka wcale nie pochłania jakiś wielkich ilości jedzenia :)

moja znowu na butelce od urodzenia, bo ja nie karmiłam bo strasznie źle sie czułam po cesarce.przez kilka dni odciagałam tylko.a urodziła sie 3600 i nie urodziłabym jej normalnie ,zresztą widziałyście ze ze mnie taka chudzina ;D no moja też sie nie budziła odkąd skończyła miesiąc a od jakiegos czasu sie budzi.chyba że spróbuje jej dawac więcej na noc bo tak to je 150ml co 3h.

olcik a ile Tosia teraz waży i mierzy ?

świetne te zdjęcie wysłałaś :) ale z tych poprzednich zdjęć to ma minę słodką ,to chyba jest u babci ? Kamilka to równy miesiąc starsza od mojej to pewnie też taka sie zrobi :) mi lekarz mówi żeby sie nie przejmować i dawać tyle jeść ile potrzebuje a nie np ograniczać :)

tam gdzie jest na zdjęciu w marynarskim ubranku z tą śmieszną miną , to jest w ogródku naszego domku letniskowego nad jeziorkiem ,a tam gdzie mlecze to u babci na wsi :) będzie miała gdzie tłuszczyk zgubić jak zacznie biegać :) no i dzisiaj pierwszy raz sama się przewróciła na brzuszek !!! euforia była wielka , wiem , że wszystkie dzieci już się przewracają i nikogo to nie zdziwi , ale dla mnie jest to mega wydarzenie :)

Faktycznie, jakoś bardzo dużo to nie jest, ale całkiem sporo. Moja zjada: 9- twarożek ok 160 gram, 13 - zupka/obiadek- ok 200 gram 17-deserek - 180 gram 20-mleko - 200 ml 3 - mleko - 240 ml I uważam, że jak na wagę mojej panny 6250 gram, to ona je jak smok. A czasem jeszcze trafi się jej chrupek albo zimniak z masełkiem:) Ja wiem, że do wagi są różne podejścia. Pytałam, bo Kamilka jest pewnie poza siatką centylową, podobnie jak i moja, tylko w drugą stronę. I dlatego spytałam, czy lekarz nie ma zastrzreżeń. A czy fałdki są najsłodsze? hmm - każdy ma tu pewnie swoje upodobania:)

Waży 6250 a mierzy ok 68 cm. No na siatce dla wcześniaków się mieści. a;e jakbym ją miała na siatkę normalną nałożyć to nie bardzo:) A powiedz mi w czym Kamilka siedzi w kąpieli? Fajnie to wygląda

barbera,chyba nie wszystkie moja sie jeszcze nie przewraca :/ nawet ostatnio sie lekarza pytałam to mówi ze to nic

no fakt sporo je jak na swoją wagę . co do fałdek to nie miałam na myśli, że te co nie mają to nie są słodkie , ale bardziej chciałam pocieszyć koleżankę , bo się martwi wagą swojej dzidzi i chciałam jej pokazać jakieś plusy tego .

Czekoladka - spokojnie. Kuzyna córka ma 8 miesięcy, waży 10 kg. Posadzona siedzi sztywno, pełza ładnie na rączkach jak jest na brzuszku (2 tyg temu tak było) a się nie przewraca, bo jej się pewnie wcale nie chce:)

to jest specjalne krzesełko do kąpieli z przyssawkami :) otwiera się z przodu i można upchać tam grubasa i spokój :) oczywiscie żartuję ;) za długo jej tam jeszcze nie trzymam , tylko na chwilę dla oswojenia , a tak z mamą się plumka :) krzesełko jest o tyle fajne, że jak będzie już dobrze siedzieć to nawet jako krzesełko turystyczne do karmienia będzie można wykorzystać :) a kupiłam je na allegro za 20 zł używane :) Czekoladka mój lekarz też nic na to nie mówi i ja się przestałam przejmować , wyczytałam , że niektóre dzieci pomijają takie etapy jak przewroty, raczkowanie czy nawet siedzenie i od razu przechodzą do chodzenia . Tak np. było ze mną i w wieku 9 miesięcy sama chodziłam przy meblach ,a jak miałam 11 miesięcy chodziłam sama ,a miałam taką samą wagę jak Kamilka :)

Z wagą dziewczyny pewnie przystopują. Często tak jest, że w okolicach roczku waga staje w miejscu bo dizeciaki zaczynają chodzić:) A moja wszystko spala. Bo ona ciągle jest w ruchu. I nie ma w tym nawet grama przesady. Naprawdę - ona ciągle gdzieś "biegnie" nogami, macha rękami, uderza nimi. Jak je łyżeczką, to bawi się stopami jednocześnie. Jak je butelką, to przebiera nogami, jakby biegła, albo jechała na rowerze. I tak jest cały czas. tylko śpi jak aniołek:) do tego te ćwiczenia u naszej pani K. to jest morderczy wysiłek dla Tośki. No ale może już niedługo...

Cześć!! Jaki uroczy weekend za nami :) Uwielbiam takie leniwe, spokojne rodzinne weekendy. Mam nadzieje, że Wam również miło minął czas. U nas trochę lepiej z alergią, coraz bardziej oswajam się z moją nową dietą bez ziemniaków. (już wiem co mogę, jeść a co szkodzi mojemu maluchowi) Nie jest źle - najważniejsze, że widzą znaczną poprawę w wyglądzie skóry. To nie jest jeszcze gładziutka skóra niemowlaczka, ale to co było a to co jest to dzień a noc. Zuzka u nas ze spaniem było identycznie ... też jej drapanie spowodowało że zaczęłam z nią sypiać by tuląc trzymać łapki. Niestety, a może stety, mój mąż zbuntował się przeciwko temu i zabrania nam tak sypiać. Dba o to że po karmieniu mała wraca do swojego łóżeczka i nie pozwala mi sypiać z nią w dzień. Jeśli mam ochotę się przespać w dzień to ok ale byle by nie w jednym łóżku z niunią. Trochę mi brakuje tego tulenia, ale wiem że dobrze robi, zresztą zanim mała pojawiła się na świecie ten temat jak i wiele wiele innych mieliśmy omówiony. Ustaliliśmy między innymi, że dziecko z nami nie będzie sypiać i on się tego trzyma ja to bym się złamała. Dobrze mieć wspólny front i wzajemnie się wspierać w jego realizowaniu. Jak to dobrze, że nie muszę nosić wózka na któreś tam piętro. Dzięki temu nie muszę teraz myśleć o zakupie kolejnego wózka. Nasz tako sprawdza się idealnie w każdym terenie, ale z pewnością przeklęłabym go gdybym miała raz dziennie wnosić po schodach.

Właśnie obczaiłam na allegro - fajna sprawa. Może się skuszę, jak już Tośka będzie sama sztywno siedzieć bez żadnego podparcia. Póki co do tego nam jeszcze troszkę:) Ale ćwiczę z nią i siadanie i pozycję do raczkowania. dziś się postawiona w raczki utrzymała kilkanaście sekund:)

olcik super, że Tosia robi takie postępy i na pewno większe niż nie jeden dzieciaczek urodzony w terminie :) julita na pewno teraz będzie lepiej jak już wiesz na co mała ma uczulenie . Co do spania z małą to u nas trwało to 1,5 miesiąca, a później do łóżeczka, nie było łatwo , ale jeszcze jak karmiłam piersią , to do końca zdarzało mi się jak Kamilka obudziła się np, o 3 na cyca to już jej nie odkładałam i tak do rana . Później byłam cała połamana , M mnie opieprzał , że musi uważać na nią , a młoda z cycka przez to robiła sobie smoczek .

my dziś od 5.30 na nogach :/ oczywiście mała zrobiła pobudkę a teraz usypia więc pije kawke ;D Olcik moja też tak przebiera nogami i rękami ale szczególnie jak leży albo jak sie do niej mówi do się śmieje i tak jakby chciała biec ;D Barbera to Kamilka dużo zjada tych słoiczków ,moja to maksymalnie pół :) Dzisiaj zabieram sie za porządkowanie szafy bo dużo ubranek Martynki ma już za małych a tylko miejce niepotrzebnie zajmują. teraz nosi rozmiar 86 :) Ale odkładam je bo siostra ma termin na wrześnien więc sie jej przyda :) Ostatnio szukałam bucików dla małej i udało mi sie kupić takie fajne sandałki w Tesco ale niestety jak jej ubiore to od razu kopie nogami i prędzej czy później ściągnie heh ;P a co do spania z dzieckiem to moja wogóle z nami nie śpi :D raz czy dwa sie zdarzyło w nocy wziąść ją do siebie jak sie przebudziła ale nie miała potem problemu ze spaniem w łóżeczku :)

dorzuciłam też kilka fotek z ostatniego weekendu :)

Czekoladka, rozm 86? i nir sa za dlugie te rzeczy? Czy chodzilo o 68? piekna sukienke ma Martynka

U nas też generalnie od początku nie było problemu ze spaniem w łóżeczku. Jak się robiła zmęczona to zaczynała marudzić i trzeba było odłożyć ją do łóżeczka i zostawić w spokoju. Popsuło się jednak wszystko przez te alergie i to paskudne drapanie. Swędziało to przez sen się drapała a jak chwyciła się mocniej paznokciem to i się budziła. Wstawanie co pare minut dosłownie mnie wykańczało więc najprostszy sposób wziąć do siebie i przytulić do cycka (tak tak stałam się big smoczkiem) ... a ten luksus szybko polubiła, no ale trzeba szybko ukrócić ten proceder. Hmmm Wy piszecie o ubrankach 86 a ja zakładam dopiero 68. Najwięcej mam amerykańskich ubranek to według ich rozmiarówek mała śmiga albo w tych 0-3 miesiąca (ale te już robią się powoli za małe) albo w 3-6 miesiąca i te są w sam raz luźne ale nie za duże. Moja ma nieco ponad 7kg i 69 długości może moja jest za mała ... (według mnie jest ok). Właśnie czekam na kolejną dostawę ubranek 0-9 miesięcy i na powyżej roku :)

nie coś ty.body czy śpiochy nosi 86 .sukienki itp to 80 sie wbije :D 68 to nosiła jak miała miesiąc :D wiem że duzy rozmiar prawie dla rocznego dziecka ale nic nie poradze jak ona taka duża :D tam jak było zdjęcie w takiej niebieskiej bluzeczce to jeszcze na 74 . pampersy to od 8-14kg :D no cóż najwyraźniej mam wielkoluda hehe xD

Tez mamyjedne body r86 i jest dobre :) oczywiscie w cm to ono przypomina 74 zdecydowanie :)