Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Gość Kotecek04
Kilka dni temu dowiedziałam się o ciąży, lekarz potwierdził, ale na USG jeszcze za dużo nie widać. Jednak teraz już 6 tydz. ciąży a do gina mam iść za 3 tyg. - do innego lekarza bo ten, u którego byłam nie ma dyżurów w szpitalu, w którym chciałabym rodzić a z kolei lekarz, którego wybiorę za prowadzącego nie przyjmował przed weekendem. Nie wiem czy jednak szybciej nie iść do lekarza, czy te badania można robić od 9 tyg. dopiero? Z kolei z tego czytałam to USG 3d robi się od 10 tyg. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotecek04
Nie mam do czynienia z kotami, nie miałam nigdy kota (mam za to psa), ale niedługo idę do rodziny, gdzie będzie kot, nie wiem czy powinnam się jakoś obawiać go? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
usg 3d robi się 11-13 tygodnia ciąży nie wcześniej i nie później, oczywiście powtarza się chyba ok 20 tygodnia a te wszystkie badania niby w 11 tygodniu. U mnie w 6 tygodniu były tylko pęcherzyki dopiero 7-8 było widać fasolki i serduszko a i wszystko zależy od usg jakie gin ma u siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotecek nie musiałaś mieć styczności ze zwierzakiem bo najczęściej tokso zarażamy się przez surowe mięso tj. tatar, kiełbasa polska, itp. a kotek jeżeli nie ma kontaktu z innymi i po smietnikach nie lata to nie ma co się go obawiać, trzeba tylko uważać żeby nie podrapał bo jest jeszcze choroba kociego pazura , ale też żadko wystepuje. Na pocieszenie powiem że miałam kotkę przez kilkanaście lat a cholera była i ciągle mnie drapała a wyniki idealne i zero śladu tokso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotecek04
Czyli mam czas na badania, mam nadzieję, że przyszłe usg pokaże, że wszystko ok. Mimo, że staram się teraz być spokojna, nie unosić się jak nie trzeba to i tak jest ta nerwówka związana ze zdrowiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerwy to będziemy mieć do końca :D ale nie ma co panikować jak się nic nie dzieje :D a martwienie się kobiety mają w krwi i raczej byłoby nie normalne jakby człowiek był całkiem spokojny i miała wszystko gdzieś, ale po którymś usg jakoś tak spokojniej się czuję i na pewno ty też się uspokoisz jak zobaczysz bijące serduszko maluszka :D piękny widok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poprawiam tydzień ciąży bo za chwilę mi strzeli dziesiąty a ja jeszcze w 8 tkwie :D Gosiek_76..........35........Katowice...............8.... .... .... 17.12.2011 TuLipannek.........23.......Szczecin................5.... ... ... ..29.12.2011 barbera.............29.......Leszno..................9... ... . . ....08.12.2011 Magda...............29.......Olsztyn.................6 ........... ..20.12.2011 Myszka281.........24........FR.......................6... .. .... . ..24.12.2011 Asia1983............27.......Słupsk..................7.. . ........ . .13.12.2011 Wiara_nadzieja...21........Kędzierzyn-koźle....6....... .. . ...28.12.2011 Esska271...........36........Bielsko-Biała..........10. ....... ... .03.12.2011 olcik777............26.........Kraków...............8... ... .........11.12.2011 mooniaaa123......34........Siedlce.................6..... ..........24.12.2011 Ewa1311...........31.........Puławy...............9..... ........ ...07.12.2011 *aszja85...........26.........Kalisz.................5... .............28.12.2011 Fizyczka...........22.........Łódź..................6. ................29.12.2011 Nietoperek .......28...........Bielsko...............9................. .08.12 .. MISIA ANULA......27...........kraków................7............ ..? doooorka11......19...........Bielsko Biała...........6..........24.12.2011 skorpion_j........36...........Katowice.............8.... ..........17.12.2011 karrrla333........24............Opole...............10... ..........1.12.2011 domi1906..........27...........Jaworzno...........9...... .........5.12.2011 Mama Oliwki....... 26............Płock...........7...............23.12.2011 Soniówka89.......22..........Mysłowice.........8....... .......14.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to widze ze nie jestem sama... i bardzo dobrze:) cieszy mnie to jak ja bym chciala zeby byl juz dzisiaj ten 4 maj...i uslyszec bicie serduszka, bo new=rwy mnie zjadaja... ahh... tak bardzo sie boje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie tym bardziej stresuje to, że oprócz męża nikt w rodzinie o tym nie wie, ale postanowiłam, że powiemy rodzicom i rodzeństwu jak będzie wiadomo już, że ciąża rozwija się prawidłowo. Tym bardziej, że dla nas samych to jeszcze szok. Tylko, że w pracy tego nie ukryję bo pracuję w małym gronie osób, same kobiety a jak wiadomo nam nic nie umknie ;p Co chwilę muszę siku, bolą mnie piersi, ciągnie mnie do pomarańczy i cytryny :) a jakoś na słodkie mniej ochoty mimo, że wcześniej ciągle zajadałam słodycze, zresztą sama chcę je teraz ograniczyć. Wiara_nadzieja do 4-go już bardzo blisko :) na pewno będzie wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie nie martwie na zapas :)biore luteine, krwawienia sie nie powtorzyly wieclicze ze bedzie wsyztsko wporzadku :)) główka do gory :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez biore luteine i duphaston, mimo tego ze nie mialam zadnych krwawien, ale mam zagrozona bo mam za malo progesteronu:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja lezalam w szpitalu na podtrzymaniu a teraz to samo ale w domu..... ale nie ma zle, w tygodniu do lekarza i jestem dobej mysli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się, czy ten ginekolog, do który chcę iść jest na pewno odpowiedni. Nie jestem niestety zadowolona z tego, z do którego chodziłam, on nigdy mi nawet USG nie zrobił! Ten, który potwierdził ciążę był na prawdę w porządku, przynajmniej takie dobre wrażenie na mnie zrobił, szkoda, że nie ma go w tym szpitalu :-/ Natomiast ten, do którego chcę iść ma raczej dobre opinie i jest ordynatorem. Czytałam też o innym, który ma same dobre opinie, ale nie odbiera telefonu, na gabinecie nie wisi żaden szyld a przyjmuje tylko prywatnie i tak na prawdę nie wiadomo tak do końca w których godz. Dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci kochana powiem, ze tez chodze prywatnie i oprocz tego jeszcze na NFZ, moze to przesada ale co dwoch dobrych bo maja najlepsza opinie w moim miescie to nie jeden;p a ja jestem przewrazliwiona....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy tak będę chodzić prywatnie, ale nie bardzo rozumiem, że ten drugi lekarz nie odbiera telefonu do gabinetu, może pacjentki mają komórkę bo jak się niby kontaktują w pilnych sprawach, przed porodem itp. - wizyty nie są umawiane, tylko kto ostatni przyjdzie - dużo ginów u mnie tak robi. Musiałam zrobić małe "śledztwo" - jeździć, chodzić i pytać po mieście by znaleźć gabinet bo w necie były 2 adresy stary i nowy, a nawet szyldu tam nie ma. Ja też często jestem panikara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A którego zalecenia wykonujesz? ;) Właśnie..bierzecie jakieś witaminy ? Czytałam, że najczęściej biorą Feminatal i Prenatal, lekarz mówił mi o PregnaPlus..na razie poczekam jednak do wizyty a tymczasem będe jeść owoce i warzywa. Łykam tylko kwas foliowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biore centrum materna, ale jest bardzo drogi :/ Prywatny mi zalecil bo ponoc sa najlepsze na rynku.... no i tak jak wczesniej pisalam biore jeszcze luteine, nospe i duphaston...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem jak zacznę czytać to osiwieć można... Tego nie można, tamtego też nie, każdy ma inne zdanie na to czy tamto - chodzi mi oczywiście o wszystko związane z ciążą - jedzenie co można a co nie, farbowanie włosów itp. Mam nadzieję, że lakier do paznokci nie szkodzi ;p Ach..trzeba mieć pewien dystans do tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!
a dlaczego wiara nadzieja bierzesz i duphaston i luteinę? przecież to to samo?? a co do nospy to wiecie że drotaweryna zawarta w nospie jest zabroniona na zachodzie na poczatku ciąży?co znaczy że miałaś mały porgesteron? progesteron trzeba monitorowac przez cały czas by stwierdzic niedobór a ty bez krwawień taki zestaw leków szok, w polsce duphaston przepisuja kazdej a w kazdym innym kraju jest wycofany, spodziectwo u dziewczynek, wnetrostwo u chłopców w czasie dojrzewania problemy homonalne łacznie z tranwestycyzmem tylko Polska nalezy do krajów gdzie od początku daje sie duphaston

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luteina i duphaston razem? jejku zeby ci sie tylko nic nie stalo. u mnie w szpitalu dziewczymny ktore braly duphaston zaraz lekaze im go odstawili... no ale nie znam sie i lekarzem tez nie jestem takze oby bylo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się dziwię, że dają ci oba te leki razem ja jestem cały czas na luteinie bo mam ciążę podwyższonego ryzyka (po in vitro ) i powoli zmniejszają mi dawke z 12 do 9 dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dzis sie czuje swietnie... moze juz minely ciezkie dni.. albo dopiero przedemna ;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku wiecie co ja to bym chciala byc styczniowka ;p grrr bedziemy miec najmlodsze dzieciaki w klasie hehe ;p sama jestem z poczatku roku i zawsze mnie to cieszylo ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj jadę na izbę przyjęć bo do swędzenia i pieczenia doszły mi żółte upławy i raczej antybiotyk będzie potrzebny :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
Dobrze, że ktoś się odezwał w temacie tego duphastonu, bo nie chciałam się wyrywać pierwsza, ponieważ jestem uprzedzona do lekarzy, którzy na zapas wprowadzają interwencję farmakologiczną w ciążę... Zanim w ogóle stwierdzą jakiekolwiek nieprawidłowości... Co do duphastonu - zgadzam się, że jest idiotyzmem przepisywanie go "na pałę", czyli na wszelki wypadek. Lobbing działa? Może nie zaszkodzi, a lekarz punkciki za receptę ma... Ja w wyjątkowo bojowym nastroju - może częściowo przez stres związany z jutrzejszym powrotem do pracy i to od razu na wyjątkowo upierdliwą kontrolę... Zdążyłam złapać oddech przez te parę dni wolnego, a tu znowu lipa. Nie mogę się doczekać wizyty. Chyba porozmawiam o zwolnieniu - chociaż na 3 tygodnie, żeby odżyć. Jestem przemęczona, sfrustrowana, notorycznie niewyspana, nie mam dość czasu, żeby zadbać o siebie i o dietę - za często zdarza mi się jeść byle co... Ogólnie dół, prawdopodobnie progesteronowy dół - o czym mogą świadczyć pojedyncze krosty na plecach i na żuchwie... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:) Witam kotecka:) Ja dzisiaj w nie najlepszym nastroju... nadal czuję kręgosłup, ale to nie jest już to co wczoraj. W pierwszej ciąży poroniłam właśnie w 8 tygodniu... i oczywiście już mi się wydaje, że ten ból kręgosłupa (chociaż boli mnie raczej w środku, nie na dole) jest związany z czymś złym:( A jeszcze do tego za oknem koszmarna pogoda. Dzisiaj chyba prześpię cały dzień. Wiara nadzieja - już niedługo zobaczysz serduszko:) Ja na kolejne USG idę 19 maja, jeszcze przed prenatalnymi, żeby wiedzieć, czy coś się nie popsuło... W każdym razie jestem w kiepskim nastroju dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
W ogóle wszystko się sprzysięgło przeciwko mnie! Próbowałam zrobić badania, które mi gin przepisał, ale okazało się, że z tytułu długiego weekendu jest to niemożliwe - 2 wstawania na czczo i wycieczki po mieście na darmo... Chciałam sobie kupić jakąś sukieneczkę biurową z miejscem na brzuszek - niekoniecznie ciążówkę, oblazłam całe moje zapiździałe miasteczko i nic. Wyszukałam sobie na necie kosmetyki, które chcę kupić do skóry wrażliwej suchej i atopowej Ziaja - nie ma! Ogólnie za co się nie wezmę to katastrofa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbera nie martw się - lekarze wiedzą, co w takich sytuacjach robić, wszystko będzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×