Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Gość (__Magda__)
Witajcie! Ale macie tempo w zapełnianiu stron, szok. Ja ostatnio dużo śpię, trwa 7 tydzień. Mdłości miałam większe jak mniej spałam, albo jak nie zjadłam na czas. teraz potrtafię to kontrolować, albo tak przynajmniej mi się wydaje. choć efekt "przeżarstwa" dalej występuje, czyli moge jesc mało ale za to częściej, normalne posiłki nie wchodzą w rachubę. A schizowanie na tym etapie to normalka. Niech już bedzie nasty tydzień to odetchniemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość (__Magda__)
Aktualizuje, data wg pierwszego usg.... Gosiek_76..........35........Katowice...............8.... .... .... 17.12.2011 TuLipannek.........23.......Szczecin................5.... ... ... ..29.12.2011 barbera.............29.......Leszno..................9... ... . . ....08.12.2011 Magda...............29.......Olsztyn.................7 ........... ..22.12.2011 Myszka281.........24........FR.......................6... .. .... . ..24.12.2011 Asia1983............27.......Słupsk..................7.. . ........ . .13.12.2011 Wiara_nadzieja...21........Kędzierzyn-koźle....6....... .. . ...28.12.2011 Esska271...........36........Bielsko-Biała..........10. ....... ... .03.12.2011 olcik777............26.........Kraków...............8... ... .........11.12.2011 mooniaaa123......34........Siedlce.................6..... ..........24.12.2011 Ewa1311...........31.........Puławy...............9..... ........ ...07.12.2011 *aszja85...........26.........Kalisz.................5... .............28.12.2011 Fizyczka...........22.........Łódź..................6. ................29.12.2011 Nietoperek .......28...........Bielsko...............9................. .08.12 .. MISIA ANULA......27...........kraków................7............ ..? doooorka11......19...........Bielsko Biała...........6..........24.12.2011 skorpion_j........36...........Katowice.............8.... ..........17.12.2011 karrrla333........24............Opole...............10... ..........1.12.2011 domi1906..........27...........Jaworzno...........9...... .........5.12.2011 Mama Oliwki....... 26............Płock...........7...............23.12.2011 Soniówka89.......22..........Mysłowice.........8....... .......14.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
Dziewczyny, a jak to jest z Waszymi apetytami ogólnie? Chce się Wam jeść więcej? Częściej? Jakie odczuwacie zmiany? Bo ja ciągle mam w uszach słowa mojej Ciotki, jak jej powiedziałam, że jestem w ciąży, to pogratulowała i jednym tchem mi zapowiedziała: Tylko się nie zapaś, w ciąży nie trzeba jeść za dwoje tylko dla dwojga! Efekt jest taki, że kiedy tylko sobie pofolguję i swoim zachciankom kulinarnym - zaczynam się zastanawiać, czy naprawdę było mi to potrzebne, czy usprawiedliwiam zwykłe obżarstwo swoim stanem odmiennym... Jestem niezadowolona z tego, ile i jak jem. Chyba muszę troszkę zmienić podejście i skończyć z zachciankami typu pączek albo chipsy na rzecz warzywek, owoców i nabiału... A co na to doświadczone Mamy? Da radę zdrowo się odżywiać w ciąży, nie "zapaść" się, a jednocześnie nie wpaść w nerwicę z powodu odmawiania sobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
u mnie juz objawy powoli ustepuja czuje sie coraz lepiej :) za 1,5 tyg do lekarza nie moge sie doczekac zobaczyc jak maly zmienil swe rozmiary;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ewa, Gosiek, Magda :) Jak tylko dowiedziałam się o ciąży, od razu zmieniłam dietę, czyli więcej owoców i warzyw bo dotąd jadałam bardzo mało owoców, zdecydowanie ograniczam słodycze -nawet mnie tak nie ciągnie do nich aż tak, a wcześniej wpychałam w siebie na prawdę duużo słodkiego :) Często w sumie mam takie poczucie, że nie wiem właściwie co bym zjadła.., jem teraz często i mało, zamiast herbaty piję dużo wody i soków. Do ogórków kiszonych mnie nie ciągnie bo jadłam ich w miarę dużo przed ciążą, więc organizm przyzwyczaił się chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* naprawdę ;) Na chipsy jednak miałabym ochotę, tylko chwilowo walczę z sobą, żeby nie sięgnąć po nie, ale pewnie na trochę i tak się skuszę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ! właśnie wróciłam ze szpitala i mam cholerne zapalenie i grzybicę nie mam pojęcia od czego bo ostatnio kilka lat temu po antybiotykach miałam coś takiego , ale dobrze że poszłam bo zapisali mi konkretne tabletki i maści i mam nadzieję, że przejdzie :D a jak zobaczyła moje jajniki to na oddziale mnie chciała zostawić , ale tłumaczę babie że to po punkcji, ale i tak zadzwonię jutro do kliniki i odczytam im wyniki czy to normalne, że tak długo są powiększone. A i jeszcze stwierdziła, że jak biorę tyle luteiny i dopochwowo a mam brać globólki to może jakieś pod język albo duphaston i zaraz mi się przypomniała Wasza rozmowa na temat tego leku i powiedziałam, że jakoś sobie poradzę z tą moją luteinką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z jedzeniem mam kłopot. Nie mogę zjeść dużo ani nawet konkretnie. Od większości potraw, które wcześniej bardzo lubiłam, mnie odrzuca, natomiast staram się jeść sporo nabiału, owoców i warzyw. Chipsami się opchałam wczoraj, więc teraz muszę sobie zrobić dłuższą przerwę;) Żadne mięso ani nawet ryby nie wchodzą w grę (oprócz łososia:)) Obiadów jako takich nie jem. Generalnie na razie jem mało, ale myślę, że to się zmieni:) Właśnie poprasowałam stertę ubrań i przestał mnie boleć kręgosłup:) Mnie się wydaje, że te bóle to ja mam od "nicnierobienia", a nie od tego, że dzieje się coś złego. Ewa - ja jako doświadczona mama mogę powiedzieć, że można się zdrowo odżywiać w ciąży i nie zwariować:) Ale uważam też, że jeśli ma się ochotę czasami na tzw. puste kalorie, to jak najbardziej można sobie na nie pozwolić. Trzeba po prostu wypośrodkować:) Ja z moimi bliźniętami przytyłam w ciąży 13 kg, a jadłam normalnie. Jednak zawsze trzeba myśleć, że to, co jemy my, jedzą nasze maleństwa i powinno być łatwiej:) barbera - dobrze, że wdrożyli odpowiednie leczenie, teraz będzie już tylko lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
Gosiek_76 BROŃ CIEBIE BOŻE ŁOSOSIA I INNYCH TŁUSTYCH RYB BAŁTYCKICH! Badamy je w miejscu, gdzie pracuję! Nie wolno! Za dużo dioksyn! One są teratogenne i mutagenne! Nie jedz tego kobieto! Jeśli rybki do chude słodkowodne - pstrąga sobie z hodowli kup lepiej! A już wędzone to zakaz total! Never! WIEM CO MÓWIĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
jak liczycie tydzien ciazy od ostatniego okresu czy tak jak usg pokazuje bo u mnie usg pokazuje o tydzien do przodu normalnie od okresu jestem w 10 tyg a wg usg 11 tydzien ze za 2 dni bym juz 12 zaczela ale lekarz mi napisal wg okresu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
karrrla333 U mnie się zgrało... Jest dosłownie dzień różnicy pomiędzy USG a datą okresu. Wg USG Bąbel jest o dzień starszy niż wg okresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nie za ciekawie. nie mam go wcale... zmuszam sie do 3 posilkow dziennie ;/ jedynie co to chodza za mna pierogi ruskie i juz tak chodza tydzien ale mam pelna lodowke wiec odpuszczam... pypcia jeszcze nie dostalam :) pozdrowianka dla fasolek i mam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - ja wiem, co zawierają takie ryby, ale wiem też, że zjedzenie ich raz w tygodniu nie zaszkodzi. Tak naprawdę we wszystkim co jemy znajdują się toksyny. Więc tak jak pisałam wcześniej, bez przesady z uważaniem na jedzenie, a także, moim zdaniem, wypicie kilku filiżanek zielonej herbaty w tygodniu również nie zaszkodzi:) Moje zdanie jest generalnie takie - jeśli cokolwiek ma być nie tak to będzie, bez względu na to, co jemy, a takie zbytnie uważanie na siebie niczego nie zmieni. Ale oczywiście to jest moje zdanie. Ile jest przypadków, że kobiety całą ciążę piją, palą i rodzą zdrowe dzieci - w dodatku taśmowo... a kobiety, które na siebie chuchają i dmuchają nie rodzą ich w ogóle, albo rodzą chore. Nie uogólniam, ale w wielu przypadkach tak właśnie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
słuchajcie moj chlop mnie straznie wkurza , jak go poznalam to bylam bardzo szczupła mialam 58 kg na 173 wzrostu jak zaczelismy sie starac o dziecko to tez sie juz przestalam odchudzac ( ciagle musiaam sie pilnowac zeby miec fugurke modelki) zaczelam normalnie jesc - nie zeby sie obrzerac.. sniedanie obiad kluski roladki salatki kolacje małą a wczesniej uprawaialm duzo sportu i na sałatkach lecialam... noi w ciagu tych 7 miesiecy starania a 10 mc juz z ciążą przytylam 15 kg i caly czas slysze od niego komentarze ze gruba jestem , patrzy na moje uda i twerdzi ze szynki starczylo by na rok.. ze zaraz po ciazy mam schudnac ze mu sie nie podobam itp. a ja przeciez chcialam dobrze dla dziecka nie chcialam miec zadnych niedoborów a ze mam tendencje do tycia to juz chyba nie moja wina , jestem wykonczona ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrrla, niczym się nie przejmuj, ten typ tak ma po prostu. Nie słuchaj Go, teraz najważniejsze jest maleństwo, niech sobie gada co chce. Przejdzie Mu, na pewno:) Uszy do góry! Albo pogadaj z Nim i powiedz, że to nic przyjemnego słuchać takich rzeczy i żeby Ci tego więcej nie powtarzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry Karlla że tak powiem twój facet o niezły palant przez duże P :D ja też przez te starania (rzuciłam palenie i hormony )równe 14 kilo do przodu przez 9 miesięcy i nigdy mój M mi złego słowa nie powiedział a wręcz przeciwnie mówi, że jak patrzy na mój brzuszek to strasznie go to kręci nie mówiąc o cycuszkach w ciąży :D a wcześniej też lubił jak byłam szczupła, ale wie że dla dzieci wszystko trzeba zrobić a ja też tak mam że jak sobie pozwolę to zaraz tyję a na chudnięcie czas jest po ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
wyobrazcie sobie ze on ma 30 lat ja w ciazy w domu siedze a on z swoimi kolegami ( w tym smamym wieku -kawalery) na imprezy jezdzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrrla - powinno się liczyć od ostatniej miesiączki, z tego co wiem, USG też tak liczy. Czasem są rozbieżności, szczególnie przy nieregularnych cyklach - to się zdarza. Lekarz wpisuje tygodnie wg daty ostatniej miesiączki, obojętnie, jak pokazuje USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
czasami zaluze ze wyszlam za niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
żałuje mialo byc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrrla coś dziwny ten Twój facet. Mojego teraz, nawet gdybym chciała, nie da się nigdzie wypchnąć z domu. No, ale każdy jest inny. Musisz z Nim pogadać, albo po prostu się do tego przyzwyczaić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
ja ostatnio bylam ma imprezie rok temu . to czulam sie tak staro ,tam same nastolatki latają poubierane jak by z domu publicznego pouciekały faceci naspidowani ..masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrlla musisz z nim porozmawiać bo się wykończysz nerwowo a dziecku to nie służy a chyba ono jest najważniejsze prawda a nie figurka jak modelka ? ile kobiet mocno tyje w ciąży a później wracają do jeszcze lepszej formy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
nie da sie juz gadalam z nim tyle razy ciagle slysze "ok ok" ale robi ciagle to samo a co najgorsze to zeby mnie nie denerwowac to zaczal mnie oklamywac ;'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
Gosiek_76 Ja nie mówię o TOKSYNACH tylko o DIOKSYNACH a to różnica. Moja Szefowa jest europejskim ekspertem w tej dziedzinie i po prostu w dobrej wierze powiedziała nam, że po n-lat prowadzenia badań nad rybami bałtyckimi radzi nam jednak zrezygnować nawet z kęsa tych rybek w trakcie starań i ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
jak bylam szczupla to bylo dobrze jak zaczelam tyc zaczelismy sie klocic itp dla niego b.wazny jest wyglad . mnie to nie przeszkadza ze mam pare kg wiecej .nie radze sobie juz z nim juz mu nawet grozilam ze go opuszcze to tez zaczal sie smiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czym nie chce cię denerwować , że cię okłamuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
karrrla333 Słuchaj! Teraz to nie czas na skupianie się na Twoim facecie i na jego dojrzałości emocjonalnej (lub raczej jej braku): 1) skup się na sobie i dziecku 2) pamiętaj, że dziecko odczuwa Twoje nastroje, więc unikaj "nakręcania się" 3) weź poprawkę na to, że w ciąży przez wpływ hormonów, na wszystko reagujesz bardziej emocjonalnie niż zwykle - zrób rachunek sumienia, czy nie bierzesz za bardzo do siebie sytuacji, które kiedyś nie zrobiłyby na Tobie wrażenia 4) faktycznie przyjrzyj się uczciwie swojej wadze i porozmawiaj o tym z lekarzem, czy jest dobrze, czy jest źle - to lekarz a nie Twój facet powinien tutaj mieć decydujący głos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
np mowi mi ze jedzie w sprawie sluzbowej gdzies wieczorem . noi i ja czekam i czekam tel wyl pozniej dzwoni ze jest na imprezie i wraca o 3 w nocy. i on twerdzi ze mnie oklamal zeby mnie nei denerwowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×