Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrrla333

TERMIN NA GRUDZIEŃ :) 2011

Polecane posty

Gość Ewa1311
karrrla333 Poza tym - z jakichś powodów związałaś się właśnie z tym facetem i z nim świadomie zaszłaś w ciążę... Każdy dorosły człowiek musi ponosić konsekwencje swoich wyborów. Ty również. Widocznie było w Nim coś, co jednak przesądziło, że uznałaś go za odpowiedniego kandydata na Ojca... Jeśli wybrałaś człowieka powierzchownego, niedojrzałego i niestabilnego emocjonalnie - masz problem, ale ciąża to nie jest czas jego roztrząsanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
tez racja ewa za bardzo emocjonalnie do tego podchodze . bede miala 2 dzieci jednego starego i niemowlaka . boje sie ze jak pojawi sie dziecko on se pojedzie gdzies z kumplami a ja sama zostane :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz tak patrzę, że ty masz 24 lata a twój M podobnie ? bo jak tak to pewnie jeszcze głupoty w głowie w tym wieku przychodzą do głowy ale jak dzidzia się pojawi to pewnie szybko wydorośleje :D mój M ma 34 i pewnie dlatego ma też takie podejście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
on wczesniej taki nie byl .. albo poprostu ja na to nie zwracalam uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
ja mam 24 a moj ma 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa - dziękuję bardzo za przestrogę i dobre rady:) Karrrla - zgadzam się z Ewą, skup się na sobie i na maleństwie, to teraz najważniejsze:) Co do wagi, to ja, przy wzroście 171 cm ważę 68 kg i na pewno nie jest to za dużo. A co do dojrzałości Twojego faceta to nie będę się wypowiadać... Musisz się trzymać i spokojnie przetrwać te 9 miesięcy, wyłącz się na Niego. Może my tutaj też troszkę Ci pomożemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie tak, ale niech się jeszcze trochę wyszaleje a później sam zrozumie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
karrrla333 Nie martw się na zapas. Facet w ciąży i przy dziecku jest na pewno bardzo przydatny - ale nie jest niezbędny. Na pewno sobie poradzisz - z większym lub większym jego wsparciem. A jeśli będziesz próbowała go zmienić na siłę w tej chwili i "szantażować" ciążą, to najprawdopodobniej efekt będzie wręcz przeciwny do zamierzonego... Poczytaj sobie trochę, co dla faceta oznacza ciąża partnerki i jakie zmiany następują w jego psychice, jakie lęki jemu towarzyszą... Może jego "głupkowate" zachowanie też wynika ze strachu przez nieznanym... przed utratą wolności... przed tym, że się nie spełni w nowej roli... przed tym, że seks będzie kiepski albo wcale... Tatusiowe też mają swoje paranoje... Z resztą wszystkie chyba wiemy, która płeć jest naprawdę tą "słabą płcią"? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
dodatkowo mieszkam z tesciami i czuje sie tam jak parobek co sprzata i ciagle gotuje , tesciowa caly dzien w robocie a tesciu caly dzien brudzi. za 2 lata mamy isc juz na swoje nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrrla333
pada tez u was snieg??? jak bedziemy rodzily w grudniu to bedzie lato :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karrlla no nie masz ciekawej sytuacji, a rodzina powinna cię wspierać , ale najważniejsze, żeby się nie denerwować i mieć wszystkich i wszystko gdzieś :D a jak sobie nie radzisz ze sprzątaniem i ci ciężko to po prostu nie sprzątaj U mnie nie pada jeszcze :D najwyżej deszczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Katowicach leje i jest paskudnie i zimno. Mój B. właśnie zrobił pyszną młodą kapustkę, na obiadek będzie z ziemniaczkami:) A w grudniu raczej lata nie będzie, tak myślę... chociaż kto wie?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
karrrla333 A ja Ci mówię, że po prostu hormony Ci trochę w głowinie mieszają. Przecież nie jesteś ze swoim od wczoraj, nie mieszkasz z teściami od wczoraj... Twoja sytuacja nie uległą żadnemu dramatycznemu pogorszeniu ze względu na ciążę. Spokojnie - po prostu masz doła i huśtawę nastrojów przez hormony, i dlatego wszystko, co do tej pory Ci nie przeszkadzało albo byłaś w stanie zaakceptować - teraz doprowadza Cię do pasji... To miałam na myśli, jak parę postów wcześniej pisałam, że jestem na nie, że wszystko mnie wkurza i świat się obrócił przeciwko mnie! ;-) Spokojnie... to minie... A jak nie będzie mijać i się nasili - pogadaj z lekarzem o tym, da Ci skierowanie na poziom hormonków... Nie ma co panikować na razie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
U mnie zimno i pochmurno, nic na razie nie pada, ale jest paskudnie... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę poruszony temat facetów :) Mój też ma 30 lat a czasem wydaje mi sie jak by miał dwadzieścia parę. To fakt pierwsze dziecko bardzo zmienia wszystko i wywraca świat do góry nogami a faceta często to przerasta i próbuje uciekać ...Wiadomo człowiek musie sie dotrzeć im dłużej ze sobą jest tym lepiej sie poznaje i przyzwyczaj sie do wielu wad partnera i zaczyna je akceptować,trzeba to obrócić na pozytywną stronę i od razu będzie lepiej...mnie też dużo na początku denerwowało u męża ale po jakimś czasie po prostu zaczęłam inaczej na to patrzeć i jest ok. Ups to u mnie na odwrót mój M w ciągu jakiś 6 lat sporo przytył i waży 95 kg co ważył kiedyś 75 i to ja go dołuje że jest gruby...ale to tak w żartach sam stara sie aby nie przekroczyć 100 kg :P a mnie wyzywa od chudzielców :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do pogody to ja się ciesze że mieszkam we Francji bo tu w grudniu nawet śnieg nie pada :D więc będę mieć dziecko jesienne a nie zimowe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do hormonów to na odwrót ciąża działa na mnie nadzwyczaj uspokajająco w pierwszej ciąży prawie nic nie mogło mnie wytrącić z równowagi, teraz też na razie trzymam nerwy na wodzy za to przed ciążą mnie nosiło to może dlatego teraz na odwrót.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa1311
myszka281 Wszystko zależy od tego jak organizm reaguje na podwyższony progesteron. Z definicji powinien właśnie wyciszać, uspokajać i rozleniwiać... Ale jak ktoś jest dość wrażliwy na ten hormon - depresja, huśtawki nastrojów, etc. To dlatego m.in. na pigułkach anty zawierających progesteron pisze się w skutkach ubocznych: spadek libido, stany depresyjne, etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka, na mnie też chyba działa uspokajająco, za to przed ciążą bywałam nerwowa, stresowałam się dosyć pracą itp. a teraz spokój. U mnie cały dzień deszczowo. Szkoda, że dziś święto i nie mogę zrobić badań bo chciałabym sprawdzić betę, progesteron i tsh. A TSH niestety musi być na czczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotecek - kto Ci powiedział, że TSH musi być na czczo? Nie musi być. A sprawdzasz sobie przyrost bety co kilka dni, czy badanie robisz jednorazowo? Właśnie obejrzeliśmy z moim B. film a teraz zabieramy się za ziemniaczki i kapustkę:) Czy Wam też do mdłości dołączają się dreszcze i marzną Wam nogi i ręce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek, zrobiłam tylko raz Bete, jestem zła na siebie bo miałam iść wczoraj - po 4 dniach by było, ale chcę się upewnić czy przyrosło. A co do TSH to lepiej niby na czczo, przynajmniej mnie tak zawsze lekarze kazali bo leczę się na niedoczynność tarczycy. No i przed wizytą u endo chcę mieć wynik, choć w moim przypadku pewnie niewiele się zmieni i po prostu zwiększy mi dawkę euthyroxu. Jak na złość mój endo jest na urlopie do końca tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż jest na wyjeździe służbowym i smutno mi bez niego. Nie umiem na niczym się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotecek a Twoja endo nie kazała Ci robić Ft3 i Ft4, to są najważniejsze hormony dla maleństwa. TSH w zasadzie jest nieistotny aż tak... Ja mam autoimmunologiczne zapalenie tarczycy i też biorę euthyrox. TSH mam 5,2 ale poziom Ft3 i Ft4 mam w normie i moja endo powiedziała, że przez to maluszek jest bezpieczny.TSH ma to do siebie, że w ciąży wynik jest niemiarodajny, bo lubi bardzo skakać. I robienie samego TSH nie ma po prostu żadnego sensu. Ważne, żeby tak dobrać dawkę leku aby 2 pozostałe były OK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiek_76..........35........Katowice...............8........... 17.12.2011 TuLipannek.........23.......Szczecin................5............29.12.2011 barbera.............29.......Leszno..................9.............08.12.2011 Magda...............29.......Olsztyn.................7.............22.12.2011 Myszka281.........24........FR.......................7.............24.12.2011 Asia1983............27.......Słupsk..................7............ .13.12.2011 Wiara_nadzieja...21........Kędzierzyn-koźle....6.............28.12.2011 Esska271...........36........Bielsko-Biała..........10........... .03.12.2011 olcik777............26.........Kraków................8..............11.12.2011 mooniaaa123......34........Siedlce.................6...............24.12.2011 Ewa1311...........31.........Puławy.................9..............07.12.2011 *aszja85...........26.........Kalisz..................5...............28.12.2011 Fizyczka...........22.........Łódź...................6..............29.12.2011 Nietoperek .......28...........Bielsko...............9..............08.12.2011 MISIA ANULA......27...........kraków...............7..............? doooorka11......19...........Bielsko Biała.........6.............24.12.2011 skorpion_j........36...........Katowice.............8..............17.12.2011 karrrla333........24............Opole...............10.............1.12.2011 domi1906..........27...........Jaworzno...........9...............5.12.2011 Mama Oliwki....... 26............Płock..............7..............23.12.2011 Soniówka89.......22..........Mysłowice............8..............14.12.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, ładną zimę mamy tej wiosny, Ja dzisiaj cały dzień śpię, mąż ugotował obiad :) Co do hormonów: luteina i duphaston, oba zawierają progesteron.Pierwszy naturalny a drugi syntetyczny.Duphaston jest nowszym lekiem i ma w mniejszym stopniu wpływać np.na wagę i nastrój.Częściej stosuję się w ciąży , luteinę częściej na wyregulowanie cyklu a tabletki dopochwowe zapewniają bardziej stały poziom leku i lepsze wchłanianie. Gosiek ja nigdy nie byłam zmarzluchem, a wręcz odwrotnie.Teraz piżama z długim rękawem i kołdra po same uszy :) Czy któraś z Was ma podejrzenie konfliktu serologicznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!
Skorpion nie wiem skąd masz te informacje ale duphaston nie jest nowym lekiem bo w niektórych krajach juz w 2008 r wycofany, równiez w niemczech wycofany a to niemcy wyprodukowali, lata trwały badania nad nim i za duzo skutków ubocznych, tylko Polska zapodaje duphaston kobietom, luteina jest pomocna i lepiej brac większa dawke luteiny niz niby lepiej przyswajalny duphaston, w USA W UK również jest zabroniony!!! to tam dzieci kobiet które zażywały duphaston sa już dorosłe wiec co ty mówisz, że to nowy lek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OMG!!
Karla333 kurcze nie zazdroszczę:( ja nie dałabym się tak traktować, okłamał cie dla twojego dobra...ciekawe w ilu sprawach okłamuje cię dla twojego dobra, przegina po całości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OMG czytaj wyraźnie "nowszym od luteiny". Poza tym to lekarz decyduje co masz brać.Ani Ty ani ja.Czasami wybór jest oczywisty.Nie zamierzam na ten temat dyskutować.Poza tym spodziectwo (występuje tylko u chłopców), o którym wspominałaś jest związane z przyjmowaniem progesteronu, a ten o czym pewnie sama wiesz jest w obu lekach. Siejesz tylko zamieszanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, własnie wróciłam od teściów. Po pierwsze ząb mnie rozbolał jak szalony i musiałam wziąśc tabletki, a po drugie jak wróciłam do domu to kot mi skoczył na noge i podrapał pazurami. Myślałam, że mu zrobię krzywdę . Ogólnie brzuch nie boli ale troche sie martwię o te tabletki, myslałam, że mi głowa odpadnie, aż sie popłakałam tak strasznie zaczęło boleć :( Pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×