Dzis zdradzilam go...

wydaje ci się że stoisz? obudź się przestań się łudzić

Sama nie wiem...to o tej suce i psie było trochę rozpaczliwe, ale fakt,że zaczynasz komuś źle życzyć-mam na myśli Próżnię i jej córkę- zahacza mi o histerię. Tak właściwie co Co Próżnia zawiniła? Czy w jakiś sposób Ciebie krzywdzi??? Myślę,że tak gloryfikując wierność, tak na prawdę siebie chcesz przekonać,że postąpiłaś słusznie! Wiesz, nas już nie przekonasz, dla nas już za późno...Nie skorzystałaś z okazji i żal?...Zazdrościsz innym,że coś takiego przeżyli? Boisz się? Mąż jest Twoim panem i władcą, bo "pozwala" ci samej wyjeżdżać? Sama o tym nie decydujesz? Jest też taki śmieszne powiedzonko,że lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że się nie zgrzeszyło...Na stare lata jak znalazł, jest co wspominać;) I nie życz innym źle ,bo to takie właśnie życzenia lubią wracać do życzącego.

A może fakt,że tak uparcie kręcisz się w tym temacie, jest spowodowany tym ,że sama nie chcesz stać się osobą zdradzoną.Boisz się tego i dlatego zapewniasz męża o swojej wierności licząc, że odpłaci tym samym?

A ja mam dzisiaj mega doła i chce żeby ten dzień już się skończył

moze i bedziesz miala na starosc wspomnienia ale nie bedziesz sie nimi mogla z nikim podzielic .i naprawde uwierz ze sa ludzie ,ktorzy maja jasno wytyczone wartosci i nie ulegaja pokusom .To ze ty sie niesprawdzilas wcale nieznaczy ze inni nie potrafia miec szacunku do drugiego czlowieka obok. A zreszta czego tu zazdroscic ? Tej twojej szarpaniny ,wyrzutów sumienia ,potrzeby rozgrzeszania się ?

Czytam ten topik od jakiegoś czasu i lubię go za niejednoznaczność i ciągłość. Nie komentowałam aż do teraz ale dzisiaj już nie dam rady i muszę to napisać o osobie "sama nie wiem" - sorry ale laska jest naprawdę głupia. I nie chodzi o jej poglądy tylko o to jak miota nimi na prawo i lewo i wali niczym obuchem, zadaje w kółko te same pytania i nawet jak otrzyma odpowiedź to nadal je zadaje, posiada jedyną słuszną wizję świata, życia i małżeństwa i nie obchodzi jej absolutnie żadna z osób wypowiadających się na forum - traktuje je jedynie jako pretekst do wyrzucenia z siebie potoku słów, które jak widzę nie interesują nikogo poza nią samą. A wszelkie stwierdzenia i argumenty nie mieszczące się w jej (jak wiadomo jedynym słusznym i właściwym) światopoglądzie kwituje stwierdzeniem "jesteście jak dzieci". Szacunek do założycielki i całej reszty za cierpliwość. Przepraszam za odbiegnięcie od tematu no ale ileż można...

Jako facet wyraze swoja opinie. Zdrade potepiam. Fakt. Z Prozni ostra zawodnicza. fakt. Ale jak czytam jaj rozmowy z sama nie wiem to moge tylko poradzic tej drugiej, zeby zrobila cos dla siebie i zamilkla! Dziewczyno , ktos ci juz napisal ze proznia to nie ten sam poziom co ty. I moglas wziac sobie to do serca. To w jak sposob robi z ciebie idiotke jest porazajace nawet dla faceta. Coby ona nie robila to powiem ci ze to co dla niej jest podlogą dla ciebie sufitem. Te twoje pytania. Jakbys byla niedorozwojem. Sory. Szczery jestem. Zegnam panie

Próznio! Ja też z Katowic. Podaj nr tel. Mała kawka??

Oczywiście podam meila, jeśli nie chcesz podawać nr na forum. Wiec?

Taa. dołącz do jej fanklubu. Zje cie i wypluje. Faceci to głupole. Zawsze ciągnie ich do takich.

jaki szacun dla autorki? Ludzie skąd tyle aprobaty dla kur..restwa? Autorka nie ma moralnych skrupułów, i gdyby potencjalny kochanek okazał się mężem którejś z was, też nie zabrakło by wam wyrozumiałości?, bo jak pisze"żyje chwilą", a nie myśli o uczuciach innych. Jesteście tolerancyjne, póki sprawa nie tyczy was, w przeciwnym razie każda z was napluła by takiej w pysk A facet żonaty chętnie się zabawi z taka, dopóki nie zacznie zagrażać jego rodzinie.

szanują ją tylko kurwy w jej gatunku {niezależnie od płci}, oraz kurwiarze zadający się z podobnymi jej paniami. normalny człowiek brzydzi się czymś takim, za co zostaje okrzyknięty moherem albo ciemniakiem.

glikogen..."jesteście tolerancyjne, póki sprawa nie tyczy was, w przeciwnym razie każda z was napluła by takiej w pysk" i tu mamy rozbieżne zdanie Ty naplułbyś/łaś jej , ja nie choć jeśli już miałabym to zrobić to mężowi , ale zawsze łatwiej zrzucić winę na kochankę , bo przecież gdyby nie ona .... no właśnie a on ?

Kombinujcie dalej, dlaczego nadal jestem wierna mężowi :-) Tak trudno zrozumieć, że są ludzie, którzy MAJĄ ZASADY I ICH NIE ŁAMIĄ ? :-) Widzę, że znalazł się chętny Romantyczny Roman na tzw. "kawkę" :-D Nadal twierdzę, że Próżnia jest próżna i podła, nastawiona tylko na branie :-( glikogen - Zgadzam się z Twoją opinią w 100% :-) Miłego dnia.

Jagiełło - "Ty szlachetny Rycerzu" - obrońco upadłej Próźni :-) Dlaczego bronisz takiej s.z.m.a.t.y ? Jaki masz w tym cel? Czyżby jakaś wspólna kawka? Bo wymiana e-maili już była, tak? Dla niej dwóch czy trzech, to żadna różnica :-)

pełnio - teraz przeczytałam Twoją odp i jakoś nie zazdroszczę Ci tej starości :-) Serio :-) Wolę być "Moherem", ale z czystym sumieniem i świadomością, że nie skrzywdziłam najbliższych mi osób :-) Pozdrawiam

na początku myślałam, że jesteś zwyczajnie głupia ale teraz myślę, że to jakieś zaburzenia psychiczne sama nie wiem, ja ci dobrze radzę, idź ty do lekarza, póki na to czas nie możesz zrozumieć, że to nie twoje poglądy, a sposób ich wyrażania ośmiesza cię powoduje, że jesteś żałosna zobacz, że nie tylko ty piszesz, że robimy źle ale tylko z ciebie śmieją się osoby postronne niezaangażowane w ten wątek jeśli potrafisz to pomyśl chwilę i zastanów się nad SWOJĄ miłością do bliźniego jak mogłaś pisać tak o dziecku próżni ??? żal.pl

Nicku - A czy zauważyłaś, ile osób postronnych skrytykowało zachowanie Próżni? Ty ją bronisz, bo robisz prawdopodobnie to co ona! Prosta zasad tego topiku :-) Żałosne kochanki nie dadzą zrobić krzywdy jedna drugiej :-) Miałam ostatnio okazję porozmawiać z kobietą, która leczy się psychiatrycznie przez męża - zdradzacza :-( Kobieta jest w rozsypce :-( dzieci też się od takiego ojca odwróciły... Trudno sobie wyobrazić osobę zdradzoną.... Ale co ja tam będę to w kółko tłumaczyć :-) Przecież tu większość pisze, że z życia trzeba korzystać, bo życie jest krótkie.... Niestety, takie czasy.... żal. pl, jak napisałaś....

że prostytuki bronią się nawzajem!

Dziecko Próżni za chwilę dowie się jaką ma matkę. Najpierw tatuś, potem partner, a teraz kochanek.. Dobry przykład dla nastolatki, nie ma co!

babo jakby cię ktoś porządnie przeleciał to może byś była mądrzejsza , a tak to pieprzysz trzy po trzy aż niedobrze się robi . Skończ już się tu wypowiadać i załóż sobie swój temat

sama nie wiem, bierze taka pewnosc ze jej facet nie zdradzil i nigdy nie zdradzi???????? to bylaby nastepna ktora by sie musiala leczyc psychiatrycznie bo do jej zakutego lba nie wchodzi, ze takie rzeczy sie zdarzaja w najlepszych zwiazkach!a te ktore mowia jakie one wspaniale, wirne, zasadnicze to najwieksze kurwiszony :-O brakowalo zaledwie okazji i odwagi aby sprobowac zabronionego owoca :-Oniech kazdy sobie zyje jak uwaza, ale nikomu jest dane oceniac !!!

Niech autorka robi co chce, ale się nie chwali, jaka z niej suka! To jest obrzydliwe!

nie musisz czytac jesli masz taki zakuty leb i cie to tak obrzydza. wlacz telenowele i git. siwat nie jest czarno bialy i nikt nie jest bezbledny..jej zycie, jej psrawa, jej topik, niech sie chwali czym chce. nie mowie czy mnie sie to podoba czy nie bo ja nie oceniam.

Dobrze ze to nie real bo pewnie byscie ja za wlosy wyszarpaly. A ja tam bym chętnie ustawil z nia spotkanko :)

Widzę, że komuś puszczają nerwy :) Pomysł na mały biznesik. Produkcja laleczek voodoo z emblematem Próżnia. Sprzedaż wysyłkowa w internecie. Czas by szybciej leciał i pieniążków by przybyło. Jako pomysłodawczyni zastrzegam sobie procencik od sprzedaży! Romantyczny Romanie. Dzięki za zaproszenie, ale niestety muszę odmówić, bo dwoje w związku to akurat, troje to już za dużo, a czworo to już tłok. Nawet dla kogoś z tak wielkim temperamentem jak ja :) Miło, że połechtałeś moją próżność. Muszę dbać o pozostałości po moim dobrym imieniu, bo skrzętnie się tu odnotowuje wszelakie próby kontaktu płci przeciwnej ze mną :) Taka onaaa Ja podobnie jak Ty doskonale wiem kogo należy poratować płynami ustrojowymi, chociaż nie wiem czy zwyczajnie kiedykolwiek byłabym zdolna opluć. Raczej nie. W sumie po cholerę? Jeszcze zrobiłabym to nieumiejętnie i w chwili ostatecznej wyglądałabym nieelegancko z melom na brodzie. Nie chciałabym być tak zapamiętana :) Panie od bab złośliwych. Nie wszystkie takie są, proszę nie uogólniać. Spotkanko? Jem i wypluwam. Modliszka. Zakochana Mega dół przeszedł? Chociaż trudno o to w poniedziałek ;)

nazywa się klasa.

próżnio nie oceniam ale Twoje pióro robi wrażenie

sama nnie wiem...wiesz dziweczyno ze można popaść w paranoję jak wszedzie dookoła: albo sie słyszy... albo sie czyta... albo doswiadcza... okoliczności zdrady. powiedz mi jakie okoliczności sa w stanie zadowolić twoja osobę? jaki scenariusz raz na zawsze jest w stanie uciszyć te upokarzające momenty walki w której, o dziwo masz rację. jak do tej pory dyskusja z twojej strony opierała sie na uporczywym przekonywaniu... gnuśnym upominaniu... ubliżaniu i złorzeczeniu ... limit powoli sie wyczerpuje. zdradzacze, zdradzający -upadli w momencie świadomym. tak w którymś momencie każdy wie że jest w bagnie... ty upadasz- nieświadomie? mając argumenty które sa za twoim sposobem myslenia robisz wiele, aby zdecydowanie wieksze grono uczestników tego tematu odwróciło sie od ciebie.

ten od Jagiełły sama nie wiem zaczyna powoli myśleć o zdradzie, tylko jeszcze publicznie się nie przyznaje, bo nie wypada, ale kto wie może nie długo nam to wyzna