Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frania_pirania

Metformax 500 a PCO

Polecane posty

Gość frania_pirania
Surfitka, nie mam żadnych wspomagaczy. Lekarz powiedział, ze chce zobaczyć czy mam szanse na naturalną owu, czy tylko jak to powiedział "od wielkiego dzwonu". Tarez jak tak patrzyłam to mam cykle co 40-41 dni. Tylko nawet jeżeli mam naturalną owu, to super, ale wyniki mojego męża też pozostawiają wiele do życzenia :( teraz idzie na kolejne badania. Jeżeli się okaże, że nie mam owu to mam mieć laparoskopię. Musze uzbroić się w cierpliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam brać metformax stopniowo (3 dni 1 tabl., 3 dni 2 tabl. a teraz trzy dziennie, po kazdzm posilku). Poczatkowo odczuwalam skutki uboczne, ale na szczescie to po kilku dniach przeszlo. Najbardziej dokuczaly mi mdlosci i zawroty glowy oraz sennosc - ale to dobre cwiczenie, bo na poczatku ciazy jest przeciez tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No ja tez zaczynalam brac stopniowo - tyle ze ja wprowadzalam po jednej tabletce przez tydzien, na drugi tydzien jedna wiecej itd. A wtedy niedobrze mi bylo ciagle, a w ciazy ani raz ;) Za to sennosc jak najbardziej, w pracy czasem przed kompem usypialam w czasie ciazy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Dziewczyny mnie gin przepisal metformax 500 na wyregulowanie okresu i przywrocenie owulacji. Biore 3 razy po 1. obecnie jestem w polowie trzeciego opakowania. I tydzien spoznia mi sie okres. mam pco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Dziewczyny mnie gin przepisal metformax 500 na wyregulowanie okresu i przywrocenie owulacji. Biore 3 razy po 1. obecnie jestem w polowie trzeciego opakowania. I tydzien spoznia mi sie okres. mam pco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Hej,CierpiącaDusza ja też brałam metformax żeby przywrócić cykle i wyregulować okres, po czym po ponad dwóch miesiącach brania myślałam, że zejde ze świata. Mojej jajniki tak bolały, że szok. a okresu wcale nie było i cykk wydłużył mi się do 40-41 dni :| Ogólnie to złapałam mega doła :( gdzie się nie obejrzę to wśród znajomych, rodziny dziewczyny są w ciąży. Cholera i już zaczynam myśleć, że mnie się to nigdy nie przydarzy :( Żadne leki na mnie nie działają. Zaczynam wątpić w sens robienia monitoringu bo i tak wiem, że nie mam naturalnych owulacji. Jestem przerażona wizją zabiegu laparoskopii, a ile jeszcze może sie wydarzyć? ehhh co u pozostałych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja biorę metformax w sumie trzeci tydzień. I w obecnym cyklu, który dopiero się zaczął, codziennie czuję swoje jajniki. Nie jest to ból, ale coś się tam dzieje - mam nadzieję, że to się jajeczko do owulki szykuje :)) Poza tym jestem senna, rano jest mi strasznie ciężko wstać z łóżka, mimo, że śpię ok. 9 godzin. Masakra jakaś. No i jak pisałam biorę jeszczę kapsułki z olejem z wiesiołka i witaminę B6. Staram się pilnować diety. I chodzę na jogę - super, bardzo polecam! Waga na razie stoi. Do przewidywanej owulacji jeszcze ok. 9 dni. Najgorsze jest dla mnie to cholerne czekanie! Najpierw na owu, potem na okres lub raczej jego brak i tak co miesiąc. A dookoła, jak napisała frania_pirania, wśród znajomych kolejne ciąże i porody... Eh.. Staram się nie dołować i na maksa wykorzystać czas, póki jesteśmy we dwójkę, na wyjazdy, zakupy, drobne przyjemności, na które potem (bo wierzę, że bedzie potem :) nie będzie czasu i kasy. Głowy do góry kochane, nasza pora nadejdzie! Pozdrawiam słonecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
właśnie to czekanie jest straszne, a dla mnie chyba jest najgorsza taka niewiedza, takie zawieszenie. Nie wiadomo co człwoieka czeka, ile jeszcze przed nim. Potem się okazuje, że jednak jesteśmy w stanie dużo znieść. Jak przypominam sobie siebie sprzed pół roku to wtedy nie wyobrażałam sobie, że za te pół roku nie będę w ciąży, Wyznaczałam jakieś chore terminy. Człowiek potrafi jednak wiele przeżyć i się dostosować. Przykre to jest, ale prawdziwe. Też trzymam za Was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się udało
*oczywiście test na oporność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ja mysle, ze kazda z nas ma lub bedzie miec wkrotce swoja hisotria zaciążenia ;) Z pcos jest nam trudniej ale nie jest to niemozliwe. i sie udalo, gratuluje ciazy i zycze zdrowego dzidziusia. Ja nie wiem, ale znam kilka par, ktroe sie staraja i poki co skuek marny. Nie wiem dokladnie o co chodzi, ale roumiem ich, ze nie chwala sie. Sama przez to przechodzilam. eraz jest inaczej, czasem ktos cos ta powie ze przydaloby sie malej rodzenstwo, ale nie ma juz takiego parcia. Frania, o dziecko jest sens walczyc i monitoring to naprawde niewiele. Laparoskopia tez jest do przeycia, chociaz ja nie mialam. Moj gin uwaza, ze jakakolwiek ingerencja chirurgiczna to na koncu. Najpierw farmakologia. Ale duzo dziewczyn zachodzi w ciaze po laparoskopi, wiec jest skuteczna. Ja aga, a sprawdzalas sobie TSH? Ja bylam senna wlasnie jak mi TSH podeszlo do gory. Dalam sobie dzis zastrzyk na pekanie pecherzykow. Mam 2 :) I prosze, trzymajcie kciuki zeby sie udalo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się udało
Surfitka trzymam kciuki. mam nadzieję, że takich historii będzie więcej. Jeszcze kilkanaście dni temu karmiłam się takimi szcześliwymi historiami bo dodawały mi wiary więc teraz sama swoja sprzedaję dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
hmmm zazdroszczę, że po tak krótkim okresie brania metformxu udało się, ale niestety nie każdy tak reaguje. Ja tak jak pisałam wyżej, brałam metformax no prawie 3 miesiące 2x dziennie. Poza tym, że nic nie mogłam jeść bo mnie mdliło na widok jedzenia to strasznie bolały mnie jajniki, Też przestzregałam diety, pilnowałam co jem - a że nie nie mogłam prawie nic to schudłam. Mało tego moja lekarka zbagatelizowała problem bolesnych jajników i nie zleciła żadnych badań, które chociaż mogłyby w jakimś stopniu pokazać co so się dzieje. Nie wierzę już w żadne, ale to żadne leki. Albo trafiałam na tak "świetnych" lekarzy, albo ja jestem jakaś nienormalna. Nie mogę brac żadnych hormonlanych bo moja gospodarka hormonalna szaleje, więc nie wiem co mi pozostaje chyba tylko życie nadzieją na jakiś cud - w który coraz mniej wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
w ogóle podziwiam Was za tę siłę, za walkę, za nadzieję - ja mam za słaba psychikę na takie rzeczy, aż czasami zaczynam myślec, że chyba właśnie dlatego tak się dzieje, bo bym się nie nadawała na matkę z takim nastawieniem. No nic w poniedziałek mam pierwsze USG - trzymajcie kciuki! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Frania napisz jaka to dieta która stosujesz tzn co jesz a czego nie. będę wdzięczna. Obecnie to mój 43dc i nadal brak okresu za dwa trzy dni robie test ale bóle mam jak na miesiączke. zobaczymy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Frania napisz jaka to dieta która stosujesz tzn co jesz a czego nie. będę wdzięczna. Obecnie to mój 43dc i nadal brak okresu za dwa trzy dni robie test ale bóle mam jak na miesiączke. zobaczymy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na insulinoodpornosc najlepsza dieta jest dieta south beach. w necie jest mnostwo informacji o niej. Brałam kiedys na PCO Duphaston, Metformax i Spironol. Po 3 miesiacach brania wszystko bylo idealnie. Teraz staram sie opierac na tej diecie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się udało
Niski indeks to podstawa. Czyli zero słodyczy, mąki pszennej - pieczywo, makarony, ciasta, gotowanych ważyw - tylko surowe, napojów gazowanych i soków z dodatkiem cukru, alkoholu, i niestety większości owoców. Najlepiej znaleśc na necie tablice z indeksem glikemicznym powiesić na lodówce i stopniowo sie przyzwyczajać. Musze powiedzieć, że ja byłam do bólu konsekwetna. Ale jestem zawzięta z charakteru ;) Pocieszające jest to, że mięsa, ryby, jajka, nabiał i surowe warzywa mozna jeść praktycznie bez ograniczeń więc nie chodzi się głodnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Hej, tak jak napisała Mi się udało, poszukałam w necie produktów o niskim indeksie glikemicznym i to jadłam. teraz jak nie biorę metformaxu zaniechałam oczywiście tego i jem co popadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dlaczego zaniechałaś? Tym bardziej powinnaś uważać, bo wyższy poziom cukru to wyższy poziom insuliny a to już wiadomo co... Ja akurat za mięsem i rybami nie przepadam. :( A ile można jeść nabiału. :o Za to ratuje się owocami, są takie, które mają niski indeks glikemiczny, teraz wiśnie i porzeczki są "na tapecie". Brzoskwienie, pomarańcze, truskawki też mają niski IG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Oj czuje ze ciezko bedzie mi sie przyzwyczajc do odstawienia slodyczy... Dlaczego to my musimy byc inne??? matko... za co to wszystko :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorąc metforminę nie mam specjalnej ochoty na słodycze. Owszem, jak ktoś mi podstawi pod nos to trudno się oprzeć, ale z drugiej strony mogę spokojnie chodzić w tę i z powrotem między półkami ze słodyczami i choćbym nawet chciała sobie coś kupić to na nic nie mam ochoty. A kiedyś nie mogłam się zdecydować co wybrać, bo najchętniej zjadłabym wszystko. A czy któraś z Was miała biegunki po metforminie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi się udało
Ja wręcz zaczełam mieć zatwardzenia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Ja mialam biegunki na poczatku przyjmowania... jestem teraz przy trzecim opakowaniu i nadal sie zdarzaja tylko juz nie tak czesto ale nawet sie chyba czasem po nich lepiej czuje;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frania_pirania
Zaniechałam bo szaleję za słodyczami to skoro nie biorę metformaxu czemu mam się katować? Poza tym w moim przypadku metformax przyniósł więcej szkód niż korzyści - więc to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
Dziewczyny a powiedzcie mi czy mozna przyjmowac metformax i luteine jednoczesnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CierpiacaDusza
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona jego
dziewczyny, zdiagnozowano u mnie PCO na poczatku roku, jestem ksiazkowym przykladem. na razie gin przepisal mi Sindi na 3 miesiace, zeby te pecherzyki znikly. mam wizyte pod koniec lipca i do tego czasu musze mu dac znac czy zaczynamy starania o dziecko czy nie. juz wiem ze musze odlozyc to na ponad rok.. czesto czytalam ze tabletki anty tylko maskuja chorobe, ze tworza sztuczne przekonanie ze jest ok. chcialabym zatem Was zapytac, czy w moim przypadku anty maja sens? czy jest moze jakies inne wyjscie? jak bylo z Wami zanim zdecydowalyscie sie na dziecko? musze przyznac ze biorac anty wloski jakby wolniej rosna, jest ich mniej. Nie przetluszczaja mi sie tak wlosy,w ogole mam wrazenie ze sa grubsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobiety! Ja rowniez sie dolaczm do dyskusji, gdyz tez mam ten sam problem. Zostalam zdiagnozowana we wrzesniu ubieglego roku. Po wykonaniu badan moja gina powiedziala, ze mam wysoki poziom testorteronu, insulinoodporniosc oraz pecherzyki na jajnikach. Owulacji zero, okres sporadyczny. Przypisala mi Diane na 6 miesiecy, zeby rozruszac moje jajniki i przywrucic owulacje. Niestety nie tolerowalam tego leku, ciagle mialam plamienia, zle sie czulam generalnie. Po 4 miesiacach poprostu przestalam brac i wyruszylam na konsultacje z gina. Po zrobieniu kolejnych badan przypisano mi Metformin 500mg. Zaczelam brac z poczatkiem czerwca, lecz zachorowalam na angine i odstawilam na 2 tyg tak na wszelki wypadek. Jestem juz wyleczona z anginy i kuracje Metforminem zaczelam ponownie. Musze stwierdzic, ze czuje sie calkiem dobrze, nie jestem senna jak dawniej i mam wiecej energii (nie wiem jednak, czy to przez fakt, ze jest lato i ogolnie mam latem wiecej energii), nie mam apetytu ale nie chudne. Zauwazylam zmiany w moich upodobaniach zywieniowych, np. wczoraj az sie trzeslam zeby zjesc szpinak i cukinie na kolacje (lubie cukinie, ale szpinak nie za bardzo). Poza tym z jajnikami definitywnie cos sie dzieje, bo mam takie dziwne bole w ciagu dnia. Biegunki mialam tylko przez pierwsze 2 tyg, w czercu. Okresu jak nie mam od czasu brania Diany. Prosze powiedzcie, czy te objawy sa w miare normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula, mi sie wydaje, ze kazda z nas moze troche inaczej reagowac na branie metforminy. Ja np. zostalam totalnym abstnentem - nawet po lampce wina czy piwku mam biegunke. Chcialabym zeby mnie odrzucilo od slodyczy, niestety :/ Ostatnio zamiast schudnac przytylam, porazka. A wszystko przez te lody ;) Frania, a skad wiadomo, ze metformina narobila szkody? Nie mialas usg, moze to ze bolaly to sie oczyszczaly z pecherzykow ? Cierpiaca dusza, oczywiscie ze mozna brac luteine z metformina. Ja nie mialabym za czesto @ bez wspomagania progesteronem. Ona jego, sa rzone metody na "przezycie" przed staraniami. Antyki nie sa najgorsze, bo raz wlasnie te paskudne objawy zanikaja, nie zajdziesz w nieplanowana ciaze i jajniki maja mniej pecherzykow. Ale oczywiscie to zadne leczenie. Ja bralam metforimine plus duphaston zeby miec cykl w miare regularny i tak przetrwalam do staran. Po antykach moje trojglicerydy przekroczyly podwojnie norme :( A ja mam wlasnie owulacje, jajniki na zmiane pulsuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki surfitka! Mam jakies dziwne wrazenie, ze moge byc juz w ciazy. Wiem, ze to brzmi idiotycznie ale tak sie czuje. Kupie jutro test w aptece, tak zeby miec pewnosc. Aco z chudnieciem w czasie brania Metforminu? Ja przez PCOS przytylam 20kg, gina powiedziala mi ze te tabletki przyczynia sie do zrzucenia wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×