Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CosmoPo4

Beznadziejny seks w stałym związku

Polecane posty

Gość Agatusiaaa
powiem tak sukces zgwałciłam mojego męża faktycznie go zakułam w kajdanki i doprowadziłam sprawę do końca bo już nie mogłam powiedział,że było fajnie a ja odp czy nie mogło być tak od razu ale pewnie taka sytuacja za często się nie będzie powtarzać on ma po prostu mniejsze potrzeby niż ja taka jest rzeczywistość zawsze tak było ja ma wiele pomysłów a on raczej nie woli siedzieć przed kompem bo to informatyk i ma własną też firmę dużo czasu mu to zabiera ale to od początku wiedziałam ale myślałam,że mojego pana rozruszam bo jak każdego normalnego faceta będzie ciągnąć do seksu kochanka nie odpada jest naprawdę wspaniałym troskliwym mężem tylko on tak eksperymentować nie lubi np kiedyś na początku pytałam się że może jaką fajną bieliznę ubiorę jaka mu się marzy a on odp ,że nie ma jakiś wyamagć i w ogóle mu się koronkowa bielizna nie podoba lubi zwykłą bez wzroków on po prostu taki jest :( Kocham go tylko seksem jest bardzo powściągliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
a jaaa do matacza - piszesz "moja zona MIALA" "moja zona to" "moja zona tamto" - a to zastap swoja zone i zajmij sie na caly etat SWOIMI dzieciakami, znaczy tylko TY sie nimi zajmuyj, przy okazji zarabiaj, skoros taki samodzielny i meski i nikogo do pomocy nie potrzebujesz - chyba ze kochanki. zaraz ci mina zrzednie --------------------- tu tez i znowu bredisz i chyba nie czytasz wszystkiego ! ja zone zastapiłem prawie w wszystkim , bo moje uszy są na tyle szlachetne ze jeczenia głupiego słuchać nie poradzą ! ale o tym jzu pisłem ! w przeszłosci by wyjasnic zona też sie dziecmi cały czas nie zajmowała , bo robiła to mama , albo tesciowa , bo pzreciez mimo ze nie pracowała cieko jej było ! gdy ja ! na 3 etatach - bo na dorobku wracałem chetny na sex do domu ... wiec mi tu prosze nie pitolic ! jedni sie schylą i są zmeczeni , a inni wagon wegla wywalą i nie są ! a wszystko tkwi w psychice i cackaniu sie z soba ! gdyby wybuchła wojna , te wszystkie słabe zmeczone panie były by na czele ludzi uciekajacych pzred frontem , załozysz sie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agatusiaaa
jesteśmy razem już 10 lat i on od początku był taki czasami idzie go nakręcić smsami ale żeby same je tak pisał brakuję mi żeby sam wychodził z inicjatywą a nie siedzi i oprogramowania jakieś tworzy i recenzję pisze sprzętu komputerowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
nobaaa gg33054551@tlen.pl'; @matacz. Chciałeś, żeby jak krowie na rowie tłumaczyć, bo Ci moje bełkotem się zdało. Proszę! Akcja rodzi reakcję, gdy wchodzisz w relację z kobietą, nie ma już mowy o braku zobowiązań. Nie zabronisz chyba jej się zakochać.. np.? Tak jak młotek, uderzasz, on się odbije i może Cię trafić! W romansie masz podobnie, nie wiesz co zrobi z Twoim życiem partnerka. Rozumiem Twój punkt widzenia, ale dziwię się Twojej partnerce, że daje się w ten sposób traktować. Mówisz jej, że nie ona, to będzie inna? Z tego co czytam - tak! Jeśli to potwierdzasz, to nie zdałeś egzaminu z empatii. Chciałbyś być potraktowany jak coś co jest z drugiej strony fiuta doczepione? Gdzie miejsce na uczucia, porozumienie i chęć bliskości? Z tego co czytam, skazany będziesz na patataj, z obawy, że prosta, w Twoim mniemaniu relacja, mogłaby Ci skomplikować obecny związek. Ale mogę się mylić! --------------------------------------- nikomu nigdy nic nie zabraniałem i nie zabraniam ! nie jestem chorobliwie zazdrosny , kocham i roznica moja w miłosci polega na tym , ze nie ciskam sie , nie wije jak waz , nie wyrywam włosów , nie kłde kłód pod nogi komus kogo kocham , a kto chce odejsc , miłosc polega na tym , ze liczy sie ten ktos bardziej niz ja sam i tego samego oczekuje od drugiej strony ! Dlatego nie ta to inna pisałem . A jak ze moja partnerka jest traktowana ? ma sie jak pączek w ciescie !! bowiem moją jedyną wada jest posiadanie kochanki ! a to ze ja posiadam zawdziecza samej sobie , ona była kobietą mego zycia , to ona to zmieniła ! to tak w skrócie . nic nie jest w stanie skomplikowac mi zycia , ni zwiazku , są tylko dwie rzeczy - choroba i wojna , z reszta sobie poradze , zapewniam .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
nie posiadam wielu kochanek - tylko jedną od x lat , to tez cos tłumaczy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CosmoPo4
Hej Matacz, a tak w ogole to co Ty czujesz obecnie do swojej żony? Możliwe że juz o tym pisałeś, ale trudno jest mi jeszcze raz czytać wszystkie strony :) Nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wychodzi na to , że można mieć kogoś na boku na stałe. Trgo bym się nie spodziewał. Myślałem, że kochankę/a ma się na krótko. Po "x" latach to już jest związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Sluchajcie tak sobie czytam i stwierdzam jedno! Nie ma facetow ozieblych seksualnie, jak juz uspionych! Facet jest jak pies wszystko wybzyka... ale teraz sa pewne zasady: - jest pantoflem, jego zona mocno ma go w rece, wiec ten sie boi pomyslec o zdradzie!! - przy zonie kloda, nie majaca ochoty, ale w innym towarzystwie podejrzewam ze tryska i humorem, flirtem oraz dwuznaczna rozmowa (poprostu zona sie nudzi, nie ma tych nowych wrazen) Problem bo w pewnym momencie partnerski zwiazek stal sie zwiazkiem nudnym, dnia codziennego... A jesli nie wierzycie w moje slowa, idzcie ze swoim facetem gdzies (chocby centrum handlowe) gdzie sa sliczne mlode sprzedawczynie. Idzcie do nich szukajac cos do meza, zobaczycie jak sie na nie patrzy i szczerzy do nich... bo meskie ego mu wtedy mowi ze jest najlepszy:):) Ja i tak winie kobiety tym ze my zdradzamy, moze jest to troche egoistyczna wypowiedz, ale mam to z wlasnego doswiadczenia ze ta cieka linie moge powoli zerwac, bo niestety moje potrzeby zeby byly chociaz troche zrozumiane... Ja rozumiem z e kobieta ma tak ciezko bo robi obiad, sprzata, pracuje itd. ale ja robie to samo.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milosniczka_meskich_dusz
Matacz hmm nie wiem czy mam Ci gratulowac czy przestrzec. Nie boisz sie,ze jak bedziesz chcial zakonczyc zwiazek kochanka bedzie stwarzac problemy? Wkoncu fakt faktem X lat? To juz zwiazek jakby nie bylo. Hmmm a zona niczego sie nie domysla? Wiesz ja Cie rozumiem, moge sobie wyobrazic jak wyglada to po Twojej stronie. Tak jak pisalam wczesniej kazdy ma sowje sumienie i robi co uwaza to jego zycie. A czasami warto troche pokoloryzowac sobie te szare, smutne dni. Ja jestem jeszcze mloda a juz mam tak pokrecone zycie, ze szkoda mowic. :) Ale dzisiaj mialam piekne przebudzenie :) poraz pierwszy przezylam ograzm :) co prawda w snie ale zawsze cos, przynajmniej wiem jak moze byc przyjemnie. Moim kochankiem okazal sie Dr House :) no no no chcialabym przezyc to co dzialo sie w snie :D Jak nie ma dobrego sexu w realu to moze byc cudowny w podswiadomosci Milego dnia dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zazdroszczę mataczowi, stać jedną nogą na brzegach gdy spodem nurt rwącej rzeki... Nie oddaje się ani żonie, ani kochance. No i to, jak widzi własne dokonania i wybory! A ten zmysł organizacyjny!! Idealny wręcz! Też nie pogratuluję. Fakt jest faktem, że ludzie poznają się dopiero po jakimś czasie, często zbyt późno by próbować dobrać się lepiej, móc coś zmienić przed nadejściem dzieci. Edukacja w tejże dziedzinie jest żadna, szczerość i rozmowa z partnerem o libido marna, do tego jeszcze zmiany i destrukcyjne aspekty bytowe, to wszystko łączy się w opisywane tu sytuacje. I nie ma na to recepty, nie ma rozwiązań idealnych, każdy kto mówi, że sobie z tym radzi, zadowala półśrodkami wmawiając, że jest w tym szczęśliwy, jest głupcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
Marcin_kkk Witam. Sluchajcie tak sobie czytam i stwierdzam jedno! Nie ma facetow ozieblych seksualnie, jak juz uspionych! --------------------------------- nie prawda poczytaj o asexualnosci ---------------------------------- Facet jest jak pies wszystko wybzyka... ---------------------------------- kolejna nieprawda , chyba , ze masz siebie na mysli ...' ------------------------------- A jesli nie wierzycie w moje slowa, idzcie ze swoim facetem gdzies (chocby centrum handlowe) gdzie sa sliczne mlode sprzedawczynie. Idzcie do nich szukajac cos do meza, zobaczycie jak sie na nie patrzy i szczerzy do nich... bo meskie ego mu wtedy mowi ze jest najlepszy -------------------------------- Synek ... wybacz ale co ty chiałeś powiedziec tym co napisałeś ? co z tego , ze na nie patrzy , co z tego , ze sie szczerzy ? co to ma do rzeczy ? z tym, ze zony nie bzyka ? patrzenie i szczezenie sie nie ma wcale powiazania (nie musi miec ) z tym, ze chce , podkreslam chce ! sie przeleciec daną osobę ! i jeszcze chcenie u faceta to za mało , musi jeszcze stanac na wysokosci zadania !! a z tym juz moze byc roznie . I tak jak zony nie bzyka bo wie ze nie stanie na wysokosci zadania np. a zona moze to szybko zweryfikowac , tak w sklepie moze sobie pokozaczyc , bo do sprawdzenia kazda z stron wie , ze nie dojdzie ....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej miłośniczko
nie zastanawiaj się nad Mataczem, bo jego styl życia zawarty jest w kategorii "otwarty związek", to znaczy i on i jego żona mają dodatkowych kochanków, bo żona ma kochanka, on ma kochankę i jego kochanka ma dodatkowych kochanków...........im to nie przeszkadza , wzajemnie tolerują swoje poligamiczne upodobania, nawet nie można nazwać tego zdradą, ot...komuna seksualna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
CosmoPo4 Hej Matacz, a tak w ogole to co Ty czujesz obecnie do swojej żony? Możliwe że juz o tym pisałeś, ale trudno jest mi jeszcze raz czytać wszystkie strony Nie pytam złośliwie, tylko z ciekawości. --------------------------------- To bardzo dobre pytanie .... Mysle, ze dalej ja kocham , tyle , ze zstanawiam sie nad powiedzeniem "miłosc i nienawisc to dwa rogi tej samej kozy " i choc mozy o nienawisci byc tu nie moze ! to jednak cos w tym jest . Suma sumarum - nie jest mi obojetna , ciagle za nia tesknie , za tą jaką była kiedyś - jest piekną kobietą dla mnie w kwesti wygladu idealną ! no teraz z racji wieku sie jej przytyło :) ale dalej nie ma zle ! nigdy nie pozwole by ktos ją skrzywdził - tyle w kwesti uczuć do mojej zony . Wybiegajac w ewentualne nastepne pytanie - kochanką o tym wie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
milosniczka_meskich_dusz Matacz hmm nie wiem czy mam Ci gratulowac czy przestrzec. Nie boisz sie,ze jak bedziesz chcial zakonczyc zwiazek kochanka bedzie stwarzac problemy? Wkoncu fakt faktem X lat? To juz zwiazek jakby nie bylo. Hmmm a zona niczego sie nie domysla? ------------------------------------- Zona wi od poczatku - kochnka to bardzo madra kobieta jak na swój wiek - nie ma mowy zatem o problemach , przez x lat ich nie było , to i nie bedzie ... znam ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
hej miłośniczko , to znaczy i on i jego żona mają dodatkowych kochanków, bo żona ma kochanka, on ma kochankę i jego kochanka ma dodatkowych kochanków...........im to nie przeszkadza , wzajemnie tolerują swoje poligamiczne upodobania, nawet nie można nazwać tego zdradą, ot...komuna seksualna --------------------- co Ty jeszcze tu nie wymyslisz , ale wolno ci ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zona wie od poczatku - kochnka to bardzo madra kobieta jak na swój wiek - nie ma mowy zatem o problemach , przez x lat ich nie było , to i nie bedzie ... znam ją " To dlaczego nie mieszkacie wszyscy razem, w jednej szczęśliwości?:P 🖐️:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
do mnie z ta hipokryzją ? jesli tak ....a co mnie sasiady ? nie mierz ludzi swoją miarą pozostaje napisac , ja wiem , ze zle zyje i zle robię nie potrzeba mi tego wytykać .... jednak to moje zycie i ludzi zwiazanych ze mną bezposrednio -- nic zatem wam, do tego , kazdy zyje jak chce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
odpowiedz jest dla ciebie trudna ? a łatwych nie sposób wziąść za coś co jest mozliwe ? Bo wszystkim nam tak wygodnie , a mnie naj ! jako egoista pierwszej ligi tak chce i tak ma byc ! teraz mozna po mnie jezdzić ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,.......
kobieta tez zmienną jest - po co zatem cos zmieniać jak nie wiadomo jak sie wszystko ułozy za x lat ! zatem nich jest jak jest , w razie czego powi sie paaa!! i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddd
matacz a co czujesz do wsojej kochanki, bo chyba jej nie kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matacz. Jasne, że nic nikomu do tego jak żyjesz. Miałem rację, że nie masz zdolności do uczuć wyższych i robisz tak, by zaspokoić jedynie swoje potrzeby. Skoro jest Ci z tym dobrze, możesz tak żyć, to po co opisywałeś tu tak dokładnie swoje życie? Dla poklasku, może by wątek 1000 sięgnął?:D Dalej Ci nie zazdroszczę, bo szczęśliwy to Ty nie jesteś, jak to mówią, każdy ma to na co zasłużył!!:D :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
bawia mnie ludzi z rekawa sypiacymi załozeniami :) ale to jest wrecz chorobą naszego społeczenstwa :) Gdybys chciała zrozumialabyś dlaczego to tu napisałem ... to raz . dwa - niektórzy pytali ...! Zobacz temat - brzmi " beznadziejny sex w stałym zwiazku" czy to ci nic, a nic nie mówi ? :) Szczesliwość - ba! ja tam mam inne zdanie w tej kwesti , a Ty ty jesteś szczesliwa ? i czy bardziej ode mnie ? Czy kocham kochanke ? oczywiscie , ze tak - po co był bym z nia x lat , jak tyle pieknych kobiet w około i w dodatku chetnych !? .... to napisałem by uprzedzic inne pytania ! Kochanka u mnie nie jest z racji kłopotów łózkowych - braku sexu - wydzielania go przez zonę ! NIE ! ja nadal -jak juz pisałem tu i w innych tematach sex z zona regularnie mam . ODNOSZE WRAZENIE , ZE ZDRADE ZAWSZE SIE ŁACZY Z SEXEM , CZYLI NIE GRA COS W ŁÓZKU - POJAWIA SIE KOCHANKA ! wiec ogłaszam wam - to nie jest tak !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
wracajac do pytania - czy kobieta była by ze mna x lat nie czujac sie kochana ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
bo mówic ze sie kocha to sobie mozna i dodawac jak to bardzo , sek w tym , ze to druga strona musi powiedziec - TAK ON MNIE KOCHA , TAK - CZUJE SIE KOCHANA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adddddd
Kochanka u mnie nie jest z racji kłopotów łózkowych - braku sexu - wydzielania go przez zonę ! NIE ! ja nadal -jak juz pisałem tu i w innych tematach sex z zona regularnie mam . to po co sie wypowiadasz w temacie ? temat cie nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,......
a cibie dotyczy ? skoro nie wiesz po co ? prózny mój trud wyjasniania Tobie tego , opornym i dzieciom tłumaczyc nie zamierzam ...inni wiedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale iskrzy! Zaczeły się konfrontacje... Każdy ma inne podejście do tematu. Nie ma co kruszyć kopii. Weekend się zbliża. Ja żyję nadzieją, że coś się zdarzy u mnie w sypialni. Mam taką ndzieję. Może ogłosimy weekendowy konkurs: Komu udało się namówić swoją zimną rybę na seks? I kto uprawiał najlepszy seks. Roztrzygnięcie konkursu w poniedziałek. :-) :-) :-) Trzeba trochę rozluźnić atmosferę na forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×