Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rozgniecione_truskawki

Staramy sie po raz pierwszy :)

Polecane posty

kochany mężuś:) cóż, niestety wszystko co niezdrowe tak teraz smakuje:P współczuję ci Mika, ojjj nie zapomniałam jakie to ustrojstwo ta glukoza fuuuuuuuuuuuuuuu! A miałaś już wynik? Wszystko ok? Ta pogoda to nam też nie sprzyja raczej...Ja się czuję nienajgorzej, ale to też zależy od dnia. Czasem czuję ze mogłabym przejść z 20 km i wtedy korzystam z tego i staram się być mocno aktywna. A czasem, jak np. wczoraj przy tropikalnych upałach, wystarczy ze pójdę siku i już jestem cała spocona bo przeciez na moment odeszłam spod wiatraka. Wyobrażam sobie jak tobie musi być cieżko:/ na szczęście juz niedużo nam zostało, oby szybko zleciało. Zaczęłaś powoli coś kompletować do szpitalnej torby?Ja przed chwilą kupiłam podkłady i majtki poporodowe :) na szczęście juz zamykali sklep bo dojrzałam znów tyle ładnych ciuszków i innych pierduł (oczywiście "bardzo"przydatnych mi właśnei w tej chwili :P)że pewnie nei wyszłabym do wieczora...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja rodze od 12 godzin. Wody odeszly mi o 6 30, 2 godziny potem pojechalismy do szpitala. Zbadano mnie i mimo tego, ze juz mialam skurcze, to prawie zero rozwarcia. Mam wrocic jak skurcze beda co 3 minuty i beda trwaly 1 minute conajmniej,jesli tak sie nie stanie to wywolanie oxy jutro rano. Teraz mam dosyc mocne skurcze, co 5 minut, ale trwaja tylko max 30 sekund.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get!!! Trzymaj się kochana!!!! Jestem myslami z tobą!!!! Oby poszło samo bez oxy! Aż mi się włos zjeżył:) To oznacza że tak czy inaczej.....JUTRO BĘDZIESZ MAMĄ!!!!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jaaaaaaaaaaaa, to lada chwila witamy Lilly :) aż mi świeczki w oczach stanęły, kochana trzymaj się, silne z nas wszystkich babki więc dasz radę. Czekamy Lilly na Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze ale wiadomość. Get a jednak marudzenie pomogło:-) Mam nadzieję, że Lilly pomoże mamusi i oxy nie będzie potrzebna. Trzymaj się kochana i oby szybko poszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdulek wyniki chyba oki na tą cukrzycę, bo słyszałam, że nie mogą przekraczać 140 a ja miałam tylko 86, ale chyba jak jest takie niskie to nie przeszkadza? nie wiesz jak Ty miałaś? odebrałam też wyniki na bakterie paciorkowca i wynik ujemny więc spoko. Powiem Wam, że to była najgorsza noc moja, i chyba juz tak zostanie, sikałam co godzine - praktycznie nic nie leciało:), kręgosłup i biodro tak boli, że już spałam na siedząco, i brzuch też już zaczyna mocniej boleć jak maluchy się wiercą.. wczoraj jak byłam na badaniach to nie mogłam później wyjść na 4 piętro, łydki tak spuchły i kolana bolały.. Przytyłam z 10 kg i wszystko w brzuszek poszło więc jest ciężko..jutro zaczynam 32 tydz., 8m-c... Ja też już bym chciała tak jak Get...:) ale jeszcze co najmniej miesiąc muszę wytrzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do szpitala to chyba dzis się zaczne pakować, zrobiłam pranie, tylko na internecie zamówiłam majtki poporodowe ale pewnie w tym tyg.przyjdą, a nie pomyślałam o podkładach, ale zamówiłam takie do przewijania to pożyczę od maluszków:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mika wytrzymasz wytrzymasz, a pamiętasz jak się martwiłaś bo waga tylko spadała :) a osmy miesiąc to brzmi dumnie kochana, w moim szpitalu to lekarze ciągle powtarzali pacjentkom że aby do 34. tygodnia. A Ty ten wynik to miałaś po wypiciu glukozy taki? A przed jaki? Piłaś 50 czy 75?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szarlotka miałam taki po wypiciu 75 i po odczekaniu 2 godz., trochę w szoku byłam, że tak nisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mika cukrzyca ciążowa Ci nie grozi :) niski faktycznie, ale chyba niższy lepszy niż wyższy, zresztą gin Ci powie, ale na pewno nie musisz się martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika ja też miałam coś w okolicach twoich wartości, i też piłam 75. Super wynik:) Ciekawe jak się czuje Get, na pewno już jest po wszystkim, ale jej zazdroszczę:) Ja też słyszałam właśnie o tym 34 tygodniu, że byle by dobić. Ale to jeśli chodzi o pojedynczą ciążę, a z bliźniakami to pewnie od wagi zależy dużo. Inna wersja, to ze szkoły rodzenia że dzidziuś taki 2400 g to jest juz donoszony wcześniak, więc nic mu nie grozi i wogóle.Więc Mika twoje maluchy rosnąć w takim tempie jak do tej pory to spokojnie będą bezpieczne wcześniej. Moja mam nadzieję ze tez już ma taką wagę...gdzieś słyszałam że w tych ostatnich tygodniach przybiera się 200g na tydzień. Chociaż jak znam życie to swoją ciażę przenoszę. Ale i tak mam postanowienie ze od pierwszego to chyba zacznę biegać :P Dostałam dziś furę ciuchów od koleżanki i wylałam morze łez nad nimi, są takie śliczne....:):) co te hormony robią z człowiekiem...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam w ostatnich tc dziecko przybiera 200g na tydzień - wczoraj mówił mi o tym mój gin. Mówił też, że ważne aby dotrwać do 35 tc bo dziecko jest wtedy na tyle duże, że spokojnie da sobie radę w nowych warunkach.Ja kolejną wizytę mam ok. 18 wreśnia i wtedy będę miała robiony wymaz na obecność bakerji, które nieleczone, są bardzo groźne dla maleństwa. Get na pewno tuli już małą Lilly:-) Magdulek z tymi ciuszkami to mam podobnie, godzinami mogę je przekładaćz miejsca na miejsce, a gęba sama mi się do nich uśmiecha:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdjfksdjfk
czemu ten świat jest tak skonstruowany że nie każda kobieta może się cieszyć dzieckiem , ciąża ??? czemu to wszystko jest takie niesprawiedliwe ??????????!!!!!!! mimio wszystko życze Wam wszystkiego najlepszego bo to nie Wasza wina że życie jest takie niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga koleżanko...rozumiem twoją frustrację, ja też uważam, ze świat nie jest sprawiedliwy w tych kwestiach, ale zanim napiszesz coś takiego to poczytaj posty wcześniejsze...niejedna z nas przeszła dłuuugą i trudną drogę do macierzyństwa czy też ciąży, usłaną podobnym myśleniem, ale na dniu dzisiejszym świat się nie kończy i jestem pełna wiary i nadziei, ze każda z nas tutaj tak bardzo pragnących maleństwa spełni swoje marzenie. Tobie również tego życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak, świat nie jest sprawiedliwy, ani w tych kwestiach, ani w innych, i tak jak pisze magdulek, poczytaj sobie nasze historie, w dzisiejszych czasach już chyba nie udaje się tak po prostu spłodzić dziecka, a my mimo wszystko także życzymy powodzenia i abyś już wkrótce tuliła w ramionach swoje dzieciątko. A próba wzbudzania winy w dziewczynach z forum chyba nie ma zbyt dużego sensu. Mi ginowie mówili, że to ile dziecko przybiera na wadze potem jest uwarunkowane genetycznie, i mój synek od usg w 30. tygodniu do usg w 36. tygodniu przybrał na wadze więcej niż 200 tygodniowo. Także geny ma po mnie, ja jestem wysoka, mąż jest mojego wzrostu, ale jak na faceta jest standardowy, a ja jak na kobietę jestem wysoka, no i Tymonek jest podobny do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szarlotka masz rację z tym przyrostem wagi dzieci. Mój gin mówił o 9 m-cu, a temat rozpoczął tylko dlatego, że zaczęłam użalać się nad przyrostem swojej wagi. Wicie co mnie ostatnio tak strasznie bolą stopy, że szok (zupełnie tak jakbym balowała całą noc). Lekarz mówi, żebym się nie martwiła bo to minie chwilę po porodzie:-) No i naważniejsze kupiłam wózek: CHICCO TRIO FOR ME COMPLETE, nebiesko-szary, używany za 700zł z dostawą, teraz czekamy aż przyjedzie. Już nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monidka fajny ten wózio, w googlach patrzyłam:) Powiem ci że z tymi stopami mam dokładnie to samo, a najśmieszniejsze jest że najbardziej to odczuwam jak wstaję w nocy siku, ty też tak masz? I kolana..o rany kolana tak samo, no ale co się dziwić, 18 kilo do przodu, choć teraz pewnie i więcej haha:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Wreszcie jestem w domu i moge do Was spokojnie napisac :) Tak jak mowilam-wody odeszly mi we wtorek o 6.30. To bylo doslownie tak,ze sie nagle obudzilam i buch- mokro. Na poczatku myslalam,ze zrobilam siku :) bylo tego strasznie duzo i faktycznie , nie dalo sie tego przeoczyc. Zadzwonilismy do szpitala i kazali przyjechac o 8 30, wiec o tej godzinie skontaktowalam sie z nimi jeszcze raz, ale powiedzieli mi,ze nie maja miejsc i mnie nie moga przyjac,wiec musielismy pojechac do innego :O Prawie od razu mialam skurcze,ale byly one bardzo lekkie, takie jak na okres , ale nie majac wczesniej porownania, ja myslalam,ze tak juz bedzie i sie cieszylam,ze jestem dzielna. Na oddziale zostalam zbadana, potwierdzono odejscie wod, ja chcialam zostac, bo mi sie zdawalo, ze lada chwila urodze,ale faktycznie lepiej bylo w domu. Mialam sie zglosic nastepnego dnia na wywolanie,jesli nic sie nie rozkreci. Po 24 dostalam tak strasznie mocnych skurczy,ze lazilam po scianach. Ale wciaz byly nieregularne az do godziny 4 ,kiedy byly juz co 2 minuty. Pojechalismy do szpitala i ja na miejscu prosilam o epidural,ale sie okazalo,ze mam tylko 2 cm rozwarcia :O Dostalam wiec morfine, ktora nie dala mi absolutnie nic. W miedzyczasie zmienila mi sie polozna. Bole staly sie tak tragiczne, ze znow poprosilam o epidural, wiec polozna mnie zbadala i sie okazalo,ze w 2 godziny od przyjecia doszlam do 9 cm rozwarcia. Wtedy stwierdzilam, ze tylko 1 cm i zaraz bedzie po wszystkim. Boze, jak ja sie mylilam... Parte trwaly u mnie 1.5 godziny. Dzieki niebiosom polozna mnie naciela,mimo,ze w uk sie raczej tego nie stosuje i wtedy dopiero wyszla glowka,skurcz sie skonczyl,ale ja juz bylam tak zmeczona i dalej parlam i wtedy malenstwo przyszlo na swiat:) Caly porod trwal 30 godzin...dodam, ze o wodzie nie bylo mowy, bo musialam byc przypieta pod Ktg non stop. oto moje cudowna coreczka :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/078302a7445caa9a.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get, cudowna dzielna kobieta z Ciebie :) szalenie mocno Ci gratuluję, piękna Lilly, świeczki mam w oczach i nie wiem co jeszcze napisać, no poza tym że okropnie Ci zazdroszczę tych wielkich emocji. Cieszcie się sobą i poznawajcie nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get, jak cudownie że napisałaś:):) Piękna niunia!!!!!! Przepiękna!:):):) Przesyłam jej ogromnego buziaka:***** I tobie tak samo wielkiego:******obie bardzo dzielne jesteście:) Wyobrażam sobie jak wielki kamień spadł z twojego serca że wreszcie jest po wszystkim i możesz tulić swoja królewnę:):) Gratuluję ci kochana, mamusiu nasza nowa:):):) aaaa no i tatusiowi też gratuluję oczywiście:) cieszę się, że wszystko ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get jaka ona cudna! Taki aniołek kochany:-) Aż mi się łza w oku zakręciła i powiem, że dodałaś mi odwagi bo OKROPNIE boję się porodu. Buziaki dla Was Dziewczynki i odpoczywajcie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get jaka śliczna ta Twoja Niunia a te usteczke jakie piękne:) Gratuluję i buziak za dzielność. Gratulację dla męża. Ale super:))) Cieszcie się sobą teraz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achhh Get, nie mogę się napatrzeć na twoją maleńką królewnę:) odpocznij teraz, a jak odpoczniesz to ja mam milion pytań do ciebie odnośnie porodu:) teraz już tylko to spędza mi sen z powiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kochana Get, aż się popłakałam. Gratuluje Wam takiej ślicznej córeczki:***.ale byłaś dzielna, dziwne to dla mnie, że jak wody odchodzą a oni Cię wysyłają do domu, podziwiam Cię... jak się ogarniesz to pisz jak tam malutka, ile ważyła i w ogóle twoje odczucia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×