Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

witam was w deszczowe popołudnie bynajmniej Warszawa zalana w kałużach:( hehe:) strasznie sie wkurzyłam, zrobil mi sie odcisk na nodze i od roku z nim chodze juz, kupilam w aptece płyn na usuwanie odcisków ''ABE'' zaczełam go stosować a dzis na ulotce w necie przeczytalam ze nie wskazany w czasie ciazy, no kurde;/ i teraz boje sie czy mi czasem nie zaszkodził;/ jutro powiem o tym lekarzowi na wizycie. ale juz z bólu chodzic nie moglam przez ten odcisk masakra jakas po prostu. siedze w pracy po tygodniowym wylegiwaniu sie i nie moge sie normalnie za nic wziasc:P heeh dzis bylam na pobraniu krwi rano, na Hbs i grube krwi , i wiecie co miałam rano nasikac do pojemnika i zapomnialam:( takze mocz musze rano jutro zrobic i moze uda mi sie go miec do kolejnej wizytki heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Madzia_mi, takie ostrzeżenia znajdują się na większości leków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kika tak ja juz jestem po wizycie. Jak narazie wszystko jest Okey:) u Ciebie tez zapewne wszystko bedzie dobrze:) pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem wiem, ale mysle ze bardziej mi ten odcisk truje organizm jednak niz ten plyn, pozbede sie moze juz tego cholerstwa;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Też będę należała do waszego grona (termin na 22.01.2012) ;) chociaż ja czas oczekiwania straciłam bo o ciąży dowiedziałam się będąc już w 9tc! Brałam tabletki które mogły pomieszać mi w @ i nawet przez myśl mi nie przeszło że już dzieciaczek tam się zadomowił. Macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagą? Męczy mnie straszne.. ;( Pozdrowionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Też będę należała do waszego grona (termin na 22.01.2012) chociaż ja czas oczekiwania straciłam bo o ciąży dowiedziałam się będąc już w 9tc! Brałam tabletki które mogły pomieszać mi w @ i nawet przez myśl mi nie przeszło że już dzieciaczek tam się zadomowił. Macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagą? Męczy mnie straszne.. ;( Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rimela
witamy Socjofobiqe :) ponoć migdały pomagają, ale niestety sama tego nie sprawdziłam bo odpukac nie mam tego problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
mnie na zgagę w poprzedniej ciąży pomagało Manti -chwilowo ulga była. Pod koniec to mnie taka zgaga męczyła że w zasadzie spanie na siedząco wręcz bywało. ;) Socjofobique a co sprawiło że się dowiedziałaś w końcu? Pytam bo oglądałam ostatnio na TLC Ciążę z zaskoczenia i kręciłam z niedowierzania głową na kobietę która miała wiele objawów ciąży ale aż do porodu w ciążę nie wierzyła -miała PCO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w poprzedniej ciazy tez mialam zgage bralam Rennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
Ja na wizyte też ide 27lipca. Będzie to 15tc i mam nadzieję, że lekarz określi jakoś płeć :) Pozatym idę na wizyte z moim narzeczonym :) Socjo - gratuluje bejbusia :) Ja mam termin na 24 stycznia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
Jeśli chodzi o ciąże z zaskoczenia to słyszałam przypadku jakiejś koszykarki czy siatkarki ( nie pamietam) Cały czas ostro trenowała i grała normalne mecze ale kiedyś na treningu bardzo rozbolał ją brzuch i pojechała do szpitala... Tego samego dnia urodziła. Nie wiedząc wcześniej że wogóle jest w ciąży. szok dla niej, zespołu i trenerów. Dziwne to że do końca nie wiedziała ale ponoś takie "ukryte" ciąże się zdarzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam termin
Sandra, zgadzam się że można nie myśleć o ciąży gdy test wychodzi negatywny ale w przypadku gdy zapominało się o należytym zabezpieczeniu, do tego dochodziły inne objawy typu nieregularne cykle plus inne takie to chyba warto choć test zrobić. Do tego takie trochę olewackie podejście części kobiet do różnych niepokojących dolegliwości -typu wymiotuje przez dłuższy czas, boli ją brzuch i czeka aż przejdzie. Ale ogólnie to chyba też po części wynika z podejścia lekarzy -po poronieniu nie zrobili usg - a tu okazało się że tylko jeden płód się poronił. Bagatelizowali też krwawienia. Najlepszym tekstem było -żadnych zachcianek -kurcze a to jakaś norma?? ja też nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
ja też mam termin- ja też zachcianek nie mam. I w sumie żadnych większych dolegliwości poza tym że biegam często do łazienki... ale jakby co to mogłabym zwolić na przeziębiony pęcherz :) Ale w sumie nie narzekam bo jak słyszę że dziewczyny się tak męczyły ( lub jeszcze męczą ) w pierwszym trymestrze to współczuję i cieszę się że ja tylko jakieś tam bóle mam ale to chyba norma bo rośnemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsan
Dziewczyny , co to tych kobiet które nie wiedzą o ciąży, należała po nie kąt moja mama...do trzeciego miesiąca miała regularne miesiączki, o ciąży dowiedziała się w czwartym miesiącu....nie miała żadnych dolegliwości , zachcianek , zgagi, nic!!! co lepsze była strasznie szczupłą osobą...a nic nie było widać...rodzinie postanowiła powiedzieć jak się jej zapytają...czy przypadkiem rosnący brzuszek to nie dzidzia... nikt się nie skapnął ani w domu , ani w pracy, sama mama mówi ze przytyła około 5 kg...i poszło jej w tyłek a brzych płaski...wiec nikt się nie dopytywał,a ona stwierdziła że zrobi niespodziankę..ale po wybuchu w czarnobylu, objadła się truskawek i ja się urodziłam w 7 miesiącu ciąży...takie chuchro któremu nie dawali na tamte czasy szans..sama moja mama do najmłodszych nie należała bo biedyś kobieta w wieku37 jak szła do porodu to było coś...no ale jak wróciła ze mną ze szpitala babcia się pyta czyje to dziecko??? mama ze jej, babcia nie żartuj a gdzie wyprawka, pieluchy mleko?? mama miała wszystko pochowane w szafie...nikt nie wiedział jak prosili mojego wuja na chrzestnego, to powiedział tak bede ale na dziecko to już wam duzo czasu nie zostało...manie goni 40-ka...jak ojciec wszedł ze mną do domu i powiedzial ze to ja się urodziłam miesiąc wcześniej to po policje wołał że dziecko komuś ukradli... ale się rozpisałam..heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja się podłącze do wątku. Moja koleżanka dowiedziała się że jest w ciąży w piątym miesiącu. Ostro trenowała wtedy i myślała że brak okresu jest wynikiem wysiłku, bo już tak wcześniej miała. Zasłabła na treningu i wtedy się dowiedziała. Za 2 miesiące urodziła śliczną córę, w 7 miesiącu ciąży. Także krótko żyła ze świadomością, ale obie szczęśliwe że się udało. A tak np. ja urodziłam się jak moja mama była w pracy. Pracowała wtedy na dziecięcym i po prostu poszła 2 piętra wyżej na porodówkę mnie urodzić. No i tak trójka dzieci i nigdy w życiu zwolnienia chorobowego. Siostra godzinę po zejściu ze zmiany się urodziła a braciak na urlopie. Strasznie jestem z niej dumna, bo była młodziutka i nie miała nikogo oprócz przyjaciółki i mojego tatki w obcym mieście. Ale dopiero teraz to doceniam, kiedyś tego nie rozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loza100
czesc dziewczyny ja również mam termin na styczeń 22.01 to moja 2 ciąża , strasznie męczą mnie nudności wy też tak macie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuu, widzę, ze temat seksu mnie ominął :D u nas można pomażyć... mam nadzieję, ze 16 lipca lekarz juz pozwoli :D choc chęci to ja mam marne raczej... również ogladam program ciąża z zaskoczenia i aż tudno mi w to wszytsko uwierzyć. moze dlatego, ze ja sama wnikliwie obserwuję każdy cykl i wyłapałabym na 100% z samej obserwacji. ale widać się zdarza. szczególnie, kiedy kobieta "miesiączkuje" co miesiąc, a są takie przypadki. Widziałam też dziewczyne na porodówce z "wzdętym" brzuchem. zastanawiałam się w którym jest m-cu 4,5, a ona po terminie była :D czułam sie jak wieloryb przy niej :D zamówiłam spódniczkę i rybaczki ciążowe i właśnie przyszły. musiałam już wskoczyć w ciążowe rzeczy, bo brzuch w tym tygodniu "wyskoczył" strasznie. to połowa 3 m-ca!!! w 1 ciąży ciążowe rzeczy włożyłam na siebie w 5 m-cu. więc teraz przeżywam szok. ale z cecylką wskoczyłąm w ciążówki w 12tc, wiec moze mam już mięśnie "wyrobione" :D i nie podtrzymuja brzucha jak powinny :D no ok, mam też na starcie 4 kg więcej :D ech, zrzuci sie po porodzie, kiedy będziemy na jałowej diecie matki karmiącej :D czytałam sobie wczoraj wspomnienia z ciąży i porodu tesi. uśmiałam sie po pachy :D fajnie mieć spisane takie rzeczy... idę dokończyć słoik małosolnych, póki są jeszcze takie jednodniowe :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj jestem po wizycie u mojego ginka. Kruszynka ma 61 mm, ślicznie sobie pływała w brzuszku. Jutro czeka mnie badanie prenatalne- usg genetyczne. Więc trzymajcie kciuki. Jutro jak wrócę do domu to napiszę. Miłego wieczorku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra 11
rozsan - fajna historia- możnaby film nakręcić. Szcególnie reakcje rodziny jak cię zobaczyli. Super :) Jednak życie pisze najlepsze scenariusze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aless
Witajcie dziewczyny Długo nie pisałam ale Was czytam, choć czasem nie nadążam. Organizowanie ślubu i ciąża trochę są meczące ale najważniejsze już załatwione. Dziś byłam na usg genetycznym, przezierność karkowa 1,7 czyli pięknie w normie, maluszek ssał sobie kciuka i machał drugą rączką cudowny widok. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Jak miło słuchać dobrych wieści :) Ja też dziś po wizycie , z maleństwem wszystko dobrze, ma 8,30 cm , jak zwykle spało , Wasze rozrabiają w brzuszkach a moje to leniuszek :) Nastepna wizyta dopiero 10 sierpnia . Mufi- orientowałaś się coś już w temacie tego USG 4D ? Chyba tylko w Profamili je robią , ok 20 tygodnia ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę zaspałam z odpowiedzią ;) ja przez kilka dni wciągnęłam paczkę migdałów ale to wiele nie pomogło. Teraz to już staram się zwracać uwagę co mnie później męczy bardziej a co mniej. Ale cóż te zachcianki są męczące. Ostatnio miałam ochotę na tuńczyka to później przez zgagę zasnąć nie mogłam.. :/ A z tym jak się dowiedziałam to zawirowana sprawa. Brałam tabsy od dermatologa a w skutkach ubocznych było że może się miesiączka zatrzymać itp. A przez ten czas neświadomi sobie zaszaleliśmy z chłopakiem (teraz już narzeczonym). Minęły dwa miesiące ja trochę taka niewyraźna. Więc mój P namówił mnie na test. A tu szok dwie super wyraźne krechy :):) A ja myślałam że te moje objawy to tylko jakieś zatrucie :P Co do seksu to ja niczym wulkan.. a ten mój to tak średnio. Chociaż czasem podczas ... to mnie brzuch pobolewa. Pewnie dzidzi się te szaleństwa nie podobają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wizytę mam jutro :) resztę badań wpisze w kartę zważy itp :P a że drukarka przy usg szwankuje to zabieram swojego P, niech zobaczy co zmajstrował :P Chociaż trochę się martwię bo tak się naczytałam że ten brzuszek widać troszkę a ja tam po sobie nic nie widzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz tez w ciazowych spodniach brzuszek juz wypukly sie zrobil, ale spodnie sa tez mniejsze od pozostalych, chodzi mi material na brzuszek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana Lena
Ja jeszcze brzuszka nie widzę, ale w spodniach zdecydowanie za ciasno. Kupiłam dziś ciążowe dżinsy za bezcen w ciucholandzie. Na Allegro zamówiłam pas ciążowy. Koleżanka pożyczyła mi dwie książki o ciąży i jestem zła, bo nie mam kiedy poczytać, tyle mam pracy. A jeszcze co do seksu to mam dla męża wymówkę ;) Byłam dziś u ginki i zabroniła nam przytulanek do 16 tygodnia co najmniej, przez to plamienie. A zachcianki mam! Przez tydzień jadłam prawie same arbuzy, a dziś nagle zapragnęłam mięsa i zjadłam dwa duże steki wołowe. Rzuciłam się na nie jak jakiś barbarzyńca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na szczęście plamień nie mam. Co i tak nie ma żadnej różnicy bo porywy łóżkowe rzadko się zdarzają :P Podejrzewam że u tych szczuplejszych kobiet to ten brzuszek bardziej wystaje.. ja mam trochę fałdek więc może dlatego? :/ nie mam pojęcia. Już się nie mogę doczekać jutra i tej wizyty :) zobaczę co u tego naszego maleństwa :) A zachcianki są straszne. I to nie na łączenie smaków tylko tak cały dzień np na słodkie pada :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×