STYCZNIÓWKI 2012

DoniaJulia Jaki ty masz już śliczny brzuszek :)

DoniaJulia śliczny brzuszek rośnie jak na drożdżach :) ja dziś znowu zaszalałam na zakupach i kupiłam parę rzeczy dla dzidzi, pajacyki i takie tam, powoli kompletuję wyprawkę i będzie z głowy :)

No ja już po :)) nogi mnie trochę bolai dupka;p zjadłam wlaśnie późny obiad to raczej już kolacja;) i na deser snikers;p w ciąży mam słabość do słodyczy;) czuje ,że dziś szybko zasne. mnie przed snem relaksuje gazeta... albo film:))

Ja mam wielka nadzieje ,że szybko zasnę już mnie oczy bolą i są strasznie cięzkie powieki a tu jeszcze czekac na męża muszę tzn nie musze a CHCĘ :)!

DoniaJuli - fajny brzuszek. Moze jutro wstawie fotke swojego, mam zdjecie z soboty i przed chwila maz zrobił mi kolejne. Juz nie moge doczekac sie usg połowkowego, jak poznam płec zaczne kupowac wyprawke. U rodzicow jest łozeczko i wanienka brata (ma 12 lat), ale chyba raczej kupimy nowe. Choc to łozeczko jest w b.dobrym stanie;) Maz zrobił leczo, a ja sie przejadłam :p

Cześć dziewczyny :) byłam wczoraj na wizycie u swojej ginekolog ale jakoś nie jestem zadowolona, nie miałam usg więc dalej mam głupi niepokój co się dzieje choć ginekolog stwierdziła że wszystko jest ok badania krwi wyszły mi dobrze, tylko złapałam jakąś infekcje i przepisała mi globulki Pimafucin brała je któraś z Was są skuteczne?? a i ile razy miałyście już usg robione?? Bo moja doktora powiedziała mi że w ciąży może mi zrobić tylko 4 razy ... następne usg dopiero ok 20 tyg no i czeka mnie test z glukozą ... a dzisiaj to mam jakiegoś doła na nic nie mam ochoty i jak tylko chwilkę pochodzę to mnie brzuch boli:( więc już pół dnia leże aż mnie tyłek boli ... i w ogóle od obiadu nie mam apetytu ...

cześć dziewczyny jestem po wizycie i kategorycznie zmieniam lekarza. Pani doktor nie mogła znaleźć dzieciątka, zmaltretowała mi tak brzuch że dziś cały dzień mnie bolał i pewnie będę mieć siniaki, a jak poprosiłam o l4 bo mam straszne bóle głowy to poradziła mi wziąć urlop, ręce opadają. Dobrze że w końcu znalazła maleństwo i wszystko w porządku, jak się już uspokoiłam że inteligentne mam dziecię chowa się przed niekompetentnym lekarzem :).

kokosznel - ja brałam te globulki i są skuteczne, mnie pomogły. Teraz tez już mam wypisaną receptę na kolejne opakowanie w razie jakiejś infekcji. Na samym początku ciąży miałam przepisaną Nystatynę i też była ok, chociaż wydaje mi się, że była trochę tańsza. Ja usg mam na każdej wizycie, a biorąc pod uwagę fakt, że w pierwszych 3 miesiącach wizytę miałam co 2 tygodnie to już jakieś 6-7 razy usg miałam. Moja gin twierdzi, że usg nie są szkodliwe, ale sama nie wiem.... Jedyne co to to jestem spokojniejsza jak zobaczę, że u maluszka wszystko ok. Myślę, że twojej gin po prostu nie chciało się wykonać tego badania. A robiła Ci jakieś inne badania, np. na długość szyjki?

Aless - a w którym tygodniu jesteś? Jakie badanie miałaś wykonywane, że lekarka nie mogła znaleźć maluszka? Chyba nie usg? Niesamowite co piszesz.... Lepiej szybko zmień lekarza....

Gosia 32 no właśnie nie, nie robiła żadnego badania na długość szyjki i właśnie nie wiem co robić:( ale 4 razy usg wydaje mi się że to za mało, sama jaki piszesz jak widzisz dzidzie i słyszysz jak serduszko bije jest się jakimś spokojniejszym a tak to ... , nie wiem czy zmieniać lekarza bo ona nie jest zła, kompetentna i bardzo sympatyczna ale ta ostatnia wizyta... a poza tym ona bardzo blisko mnie przyjmuję jak bym miała się zdecydować na innego lekarza pewnie już bym musiała sporo dojeżdżać, sama nie wiem mam taki ostatnio mętlik w głowie . aaa i nadal mnie brzuszek boli nie tak bardzo ale tak dziwnie czuje jak tylko wstanę ... nie wiem czy wczoraj się przemęczyłam czy co ale kurczę nic dużo nie robiłam ...:( Aless nie rozumiem jak ona mogła nie znaleźć dzieciątka na usg przecież ono nie jest już takie małe teraz... nie rozumiem to gdzie ona go szukała, mi jak już robiła usg brzuszne ale było to tylko raz to od razu na ekranie dzidziu się pojawił i mnie nin nie bolało wszystko odbyło się bardzo delikatnie ...

Uważaj zaraz Cię tu zjadą :) No ale nie sposób się nie zgodzić... Pytanie i problemu na poziomie nastolatek... podstawowa wiedza o ciąży żadna, nie wiem książek nie widziały, nic nie czytały, a problemy z serii "czy malowanie nie zaszkodzi bobaskowi (nikt tu nie spodziwa się dziecka)" No nie mowiąc o umiejętnościach gramtyczno - stylistycznych. Jedna z nich "jeździ co weekend na Warszawę"...

Witam:)) a dziś sobie pospałam do 8:)) w sumie tak otworzyłam oczy i sobie pomyslałam ,że powinnam korzystać z okazij:)) i nie zrywać się o 6-7 bez konieczności:)) to ostatnie miesiace na sen;))) JA USG mam robione co wizyte. jakoś sobie nie wyobrażam żeby było inaczej. Własnie dziś musze zadzownić i umówić się na wizyte.dajmy na to na 25 sierpnia a około 20 zrobie sobie badania. w którym trymestrze chodzi się na wizyty już co dwa tygodnie?? bo ja narazie chodze tak co miesiąc.

kokosznel - skoro nie chcesz zmieniać lekarza (to faktycznie może być problematyczne, już niech 1 lekarka Cie prowadzi), ale może warto wybrać się gdzieś na usg - tak dla własnego spokoju. Ja byłam raz na wizycie w Enel Medzie i tam też jest taka praktyka - 4 usg w całej ciąży, nie badają ginekologcznie na wizycie. Dlatego ja chodzę prywatnie, chociaż mam abonament w Enel Medzie.

generalnie przyjmuje się, że powinno się mieć po 1 badaniu USG w każdym trymestrze, czyli łącznie 3 badania USG, więcej podobno nie potrzeba (moja mam urodziła 3 zdrowych dzieci i przeżyła bez USG :) ) USG to jednak badanie, które faktycznie daje nam jakieś poczucie, że z dzieckiem jest wszystko ok ja usg mam na każdej wizycie za co gani mnie siostra, która twierdzi, że to za często i może zaszkodzić (nie ma konkretnych dowodów na szkodliwość, ale kurczę kto wie...) ja nie miałam badania długości szyjki macicy, ale też nie mam żadnych dolegliwości więc może dlatego

kokosznel- a do kogo chodzisz ? Masz wizyty w Rzeszowie ? Ja chodzę co 4-5 tygodni , do tej pory byłam trzy razy i zawsze miałam USG, teraz idę 10 sierpnia i pewnie będzie mi robił połówkowe . Z pierwszej ciąży pamiętam że pod koniec nie miałam już co wizytę robione, lekarz mówił że nie ma potrzeby. Teoretycznie nie powinno byc więcej tych badań niż 4 przez całą ciążę , lekarze podchodza do tego różnie , ale wiadomo że dla naszego spokoju najlepiej byłoby robić co tydzień :)

kika 79 właśnie nie chodzę do Rzeszowa chciałam ale mam 30 km więc teraz jeszcze to nie było by uciążliwe dojeżdżać ale później ... Choć ciągle się zastanawiam ... teraz do swojej doktorki mam 5 km to bliżej i tak inaczej nawet na badania krwi podjechać czy coś to kilka minut schodzi a do Rzeszowa autobusem tłuc się to ok 1 godz teraz schodzi sama pewnie wiesz jak teraz trudno przejechać przez miasto a autem nie wiele szybciej ... Ja z kolei chodzę co 3 - 4 tyg a do kogo Kika chodzisz?? prywatnie czy na nfz ?? no właśnie czytam cały czas o usg i większość ma 4 razy trochę mnie to uspakaja ale same wiecie im częściej się ma to my się lepiej i pewniej czujemy ze wszystko tam w porządku jest :)

Witam was dziewczyny, z samego rana...ja dziś doskonały humor, doszło mieszkanie mojej spółdzielni, zabukowałam je przez neta i dodatkowo się tam przeszłam z samego rana dałam umowy o prace, powiedziałam że jestem w ciąży i że to mieszkanie chcę...powiedzieli że już kilka osób się na nie zgłosiło ale zadzwonią w przyszłym tygodniu co i jak. Szkoda tyko że jest małe,47mk, 2 pokoje...ale na początek lepsze małe ciasne ale swoje niż z drugiej ręki wielkie. trzymajcie kciuki,za telefon na przyszły tydzień...

Witajcie! Kokosznel wiem, że byłabyś spokojniejsza gdybyś miała USG i zobaczyła maluszka, ale naprawdę wielu lekarzy podchodzi do tego w taki sposób, że nie ma potrzeby robić USG na każdej wizycie. Przeważnie robią 3-4. Teraz będziesz miała USG połówkowe. Ja chodzę na wizyty do gina, który jest ordynatorem szpitala, a na USG do faceta, który ma najlepsze opinie wśród tych którzy wykonują USG w moim mieście. Obaj twierdzą, że nie ma sensu robić tak często wykonywać tego badania i męczyć maluszka. Najważniejsze to badanie w ok 12 tc, 20-22 tc i chyba 30 tc. Wiem, że to jest indywidualna sprawa każdej z nas i naszych lekarzy prowadzących, ale naprawdę nie ma sensu martwić się na zapas. Powinnaś zaufać swojej gince, tym bardziej, że do tej pory byłaś z niej zadowolona ;) Możesz też umówić się na USG tak, żeby uspokoić myśli. Zobaczysz, na pewno wszystko jest dobrze ;) Mogłabyś też pójść na izbę przyjęć do szpitala, żeby przynajmniej zbadać tętno i usłyszeć serduszko dziecka (tam mają takie przenośne aparaty, nie wiem jak to się nazywa). A może Twoja ginka ma coś takiego i mogłaby na wizytach sprawdzać tętno wtedy gdy nie robi USG. Ja co prawda miałam już 6 USG, ale tylko dlatego, że od początku miałam komplikacje i byłam w szpitalu, a teraz muszę często mierzyć szyjkę. Tak naprawdę miałam tylko jedno USG na którym dokładnie obserwowaliśmy maluszka w 12 tc, a tak to tylko mierzyli mi szyjkę. Aless - przez USG nie mogła znaleźć dziecka? Czy badała tylko tętno?

kokosznel- ja chodzę do dr Piękosia do Rzeszowa, prywatnie, wizyta 80 zł juz z USG, pierwsza ciążę też prowadził. Ja też dojeżdżam jakieś 15 km , oj jest to uciążliwe, szczególnie że wizyty są po południu ale to lekarz pracujacy w szpitalu , więc juz wolę dojechać a w razie gdyby się coś nagłego działo i nie mogłabym dojechać to mam " pod nosem " innego lekarza na NFZ. A do kogo chodzisz ?

kokosznel - jeśli Cię to w jakikolwiek sposób pocieszy to powiem ci, że ja nie jestem zadowolona z ostatniej wizyty i usg, nakręciłam się, że dzieciak mały i nie rośnie jak trzeba (chociaż lekarz twierdzi, że jest OK) i myślę, że gdyby nie to usg to teraz spokojniutko spędzałabym czas - wprawdzie tęskniąc by obejrzeć dziecko - ale przynajmniej nie miałabym dodatkowych zmartwień tak naprawdę to usg niczego nie wniosło, nie było to istotne badanie, poprzednie miałam badanie przezierności karkowej a następne będzie połówkowe, a tego mogłoby nie być :/

Rozsan trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie tej sprawy ;)

zgadzam się z Aguniek0121 :)

Elzuniaw1 - masz rację, dzidziuś na pewno świetnie się rozwija, ale teraz niepotrzebnie sobie coś wkręciłaś i tylko się zamartwiasz. Nie warto, na prawdę ;) Tydzień temu miałam też kontrolowaną szyjkę to lekarz powiedział, że maluszkowi teraz nie będziemy przeszkadzać bo nie ma takiej potrzeby, najważniejsze jest USG połówkowe. W szpitalu też wczoraj mi powiedzieli, że za często mam USG, ale niestety u mnie bez tego się teraz nie obędzie bo inaczej nie można dokładnie skontrolować szyjki. Tak naprawdę wolałabym uniknąć tych wszystkich badań, jestem spokojniejsza jak ich nie robię i nie chodzę non stop na wizyty. Ale to tylko i wyłącznie moje zdanie. Elzuniaw1 - kiedy idziesz na USG połówkowe, masz już termin? Bo chyba jesteśmy w tym samym tyg.ciąży, tak? ;)

Przepraszam, że jak piszę to wychodzi mi takie masło maślane ;) Robię za dużo rzeczy jednocześnie ;)

ja mam wizytę 29.08, widzę, że masz termin na 5.01, ja na 4.01 :) więc mniej więcej podobnie (chociaż teraz przesunął mi się na połowę stycznia :/)

Kochane niedługo poczujecie ruchy dzieciaczka i same będziecie pewne, że wszystko jest dobrze ;)

Ja po przebojach z początku ciąży z jedną z lekarzek z Enel Medu (pisałam kiedyś, że mi powiedziała żebym się nie cieszyła z bliźniaków bo się jedno może wchłonąć, albo jak nie mogła zmierzyć przezierności jednemu dziecku to powiedziała że ona nie wie czy to przez sprzęt, czy jej nie ma, po czym zapytała mnie czy zdaję sobie sprawę z tego że jak przezierności "nie ma" to jest to patologia?) to prawie z płaczem od niej wychodziłam, zrezygnowałam z abonamentu, bo do końca ciąży słyszałabym że ciąża bliźniacza to jedna wielka patologia. Wróciłam do mojego lekarza który prowadził mi pierwszą ciążę. Płacę 120 zł za wizytę. Mam badanie szyjki i krótkie usg na każdej wizycie. Ale widzę po sobie że dobry lekarz który nie straszy niepotrzebnie to naprawdę skarb. rozsan - powodzenia :)) Groszek25 - gdzieś po 30 tyg chodzi się co 3 tyg, a pod koniec nawet co tydzień + ktg. kokosznel - tak naprawdę to teraz najważniejsze będzie usg połówkowe. Może idź na nie do innego lekarza, będziesz spokojniejsza, a z tej lekarki skoro jesteś zadowolona to zostań. Jeśli ciąża przebiega prawidłowo to lekarze też nie chcą za często robić badań.. bo nie ma takiej potrzeby, chociaż chyba szyjkę powinna sprawdzać.. Ja na usg połówkowe też idę do innego lekarza, co ma supersprzęt, bo u mnie też przepływy trzeba zrobić..a poza tym będę spokojniejsza jak inny lekarz zobaczy moje dzieciaki :) dobrego dnia :))

Tak, wg OM mamy podobne terminy ;) Zobaczymy w styczniu, kiedy nasze maleństwa będą chciały wyjść na świat. U mnie może to być równie dobrze grudzień, ale co ma być to będzie ;) Jeszcze nie mam terminu USG, ale chyba zapiszę się tak w okolicach 25 sierpnia.

kika ja chodzę do dr Gross po prostu do niej mam najbliżej i jak na razie jestem z niej zadowolona chociaż różne plotki o niej chodzą no ale chyba tak jest w przypadku każdego lekarza... :) To może mieszkamy gdzieś nie daleko siebie :D może po prostu za bardzo spanikowałam ostatnio, chyba hormony mi szaleją strasznie, to moja pierwsza ciąża i wszystkiego się boję, za bardzo podejrzliwa jestem ... ale jak co to wybiorę się po prostu gdzieś indziej dla świętego spokoju na usg, zobaczę :) Aguniek0121 u mojej doktorki jest możliwość zbadania tętna i usłyszeć serduszko to wykonuję położna przed każdą wizytą u pani doktor oprócz innych badań ale jak na razie mi jeszcze nie sprawdzała ... a Wam od którego tygodnia sprawdzają tętno??

Cześć kochane :) i kolejny dzie.ń zes łoneczkiem jak ja bym chciałą nad morze wyjechać :( ,ale to chyba marzenia tylko dobrze zmieniając temat wczoraj szybko zasnełam bez mleczka ale obudziłam się o 1 wieczorem i niestety nie mogłam zasnąć :( znowu się kręciłam z godzinke ?? męczą mnie juz takie noce :(