STYCZNIÓWKI 2012

mezu agniesiulki wielkie gratulacje... Super kolejna mamusia....

o ja cie nie mogę! Agniesiulka, gratulacje! I tatusiowi też oczywiście gratuluję! Dużo zdrowka!

o kurcze czytam i czytam i doszłam do męża agniesiulki i aż mnie dreszcze przeszły że już... gratulacje :)

Witam mamusie.Dawno sie nie odzywalam,ale ciagle na biezaco was czytałam,i gratuluje naszym rozpakowanym mamusiom:),az im zazdrosze ze maja juz maluszki przy sobie tez juz nie potrafie sie doczekac. Musze sie wam pochwalic dzis bylam u lekarza,mialam usg ale takie na szybciutko bo uprosilam (ze moze nam sie pokaze czy chlopak czy dziewczynka i czy sie obrocilo malenstwo).No i juz wiemy na uwaga 99,9% ze bedziemy mieli CÓRECZKE:).Dokladne usg bedziemy robic 29.12,ale gin mowi ze jak tak popatrzal i jeszcze cos tam posprawdzal to z mała wszytsko dobrze,wiec wogole jestem juz taka spokojna o moje malenstwo.Mam leki bo zas jakas infekcja drog moczowych,jak u mnie to standard. Pozdrawiam was i wasze maluszki:)....Ja zmykam sobie jeszcze poczytac bo cos spac nie potrafie.:)

Nie spie juz od godziny. Okropnosc. Mam za to czas na czytanie i na koniec taka niespodzianka. Agniesiulka gratulacje :-) Oczywiscie tatusiowi tez gratuluje. Dziekujemy za wiadomosc.

Agniesiulka gratulacje :D Ja też coś dzisiaj wyjątkowo spać nie mogę :) chyba ten zapowiadany pobyt w szpitalu tak mnie z lekka zdołował :( w sumie mam jeszcze czas do wtorku ze sie cos rozkręciło ale czuje po kościach ze tak lekko nie będzie

Agniesiulka gratulacje !

hej, gratulacje dla Agniesiulki. :D Aż zerknęłam do tabelki i widzę że termin miała na 22.01. Zastanawiam się co było powodem wykonania cc już teraz ponad miesiąc przed terminem? Jakoś nie pamiętam co tam było z Agniesiulką na rzeczy. A wy? Ale najważniejsze że wszystko z Agniesiulką i maleństwem dobrze. :)

Przejrzałam kilka stron aż do wpisów Agniesiulki i nie znalazłam nic niepokojącego więc chyba po prostu maleństwu pośpieszyło sie na świat. :)

Mężu Agniesiulki - ogromne gratulacje dla Was. Pozdrowienia dla agniesiulki i maleństwa :)

Natel111 tez przegladalam strony w tym celu i nic nie znalazlam, wiec pewnie faktycznie maluszkowi bylo spieszno.

..............aktualizacja 16.12.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................17 -Miśka_22..........03.01.2012...............18 -wiosna7575.........04.01.2012...............19 -elzuniaw1.........04.01.2012...............19 -Ivona82...........04.01.2012...............19 -Natel111..........05.01.2012...............20 -Aguniek0121.....05.01.2012...............20 -Fasolka 99........06.01.2012...............21 -martini657........06.01.2012...............21 -Ana Lena..........07.01.2012...............22 -camilla2011.......08.01.2012...............23 -Madzia_mi........08.01.2012...............23 -kajek20...........08.01.2012...............23 -Sandra 11.........08.01.2012...............23 -smeffetka.........10.01.2012...............25 -Groszek 25.......10.01.2012...............25 -Mufi................11.01.2012...............26 -Lisabell............11.01.2012...............26 -goha24............11.01.2012...............26 -jagódka_1984....12.01.2012...............27 -monia_1983.........13.01.2012............28 -Gapp...............14.01.2012...............29 -docia1986.........15.01.2012...............30 -bagatelka11.......15.01.2012...............30 -kokosznel.........15.01.2012...............30 -Aless...............15.01.2012...............30 -betinka1..........17.01.2012...............32 -Alka28.............22.01.2012...............37 -zoooja............22.01.2012...............37 -Patka1986.........22.01.2012...............37 -Akinom77..........22.01.2012...............37 -ira1................24.01.2012...............39 -rozsan............27.01.2012................42 -Cama_85..........27.01.2012...............42 -tika27.............27.01.2012...............42 -monia_aa...........28.01.2012...............43 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............44 -pati1784..........30.01.2012...............45 -JulkaZ..............30.01.2012..............45 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..data porodu..(CC/SN)..imię..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów..03.01.2012..07.12.2011..CC..synek..3890g/55cm 2.Sylwka.32.Siemian.Śl..02.01.2012..12.12.2011..CC..Mateusz..2900g/54cm 3.Agniesiulka..31.Poznań..22.01.2012..15.12.2011..CC.Synek.2760g/ 4.

Wow co za wiadomość z rana Gratulacje Agniesiulka Buziaki dla was :*

Mufi no to mamy kolejny wpis w rozpakownych. Fajnie, ze prowadzisz te tabelke. Dziewczynki troszke wolniej. Kto tutaj bedzie pisal w styczniu?

Hej dziewczynki. Mnie chyba choroba dopadła na całego, strasznie mnie boli gardło a staram się nie kaszleć bo Maluch od razu wariuje jak go mięśnie ściskają. Nie wiem jak mnie to dopadło skoro prawie wcale nie wychodzę z domu. Ale szok z rana jak przeczytałam o Agniesiulce. Wiem że na pewno coś było, bo jeszcze jej ostatnio pisałam, że ona to przez całą ciążę ma przejścia i ciągle coś nowego, ale nie mogę sobie przypomnieć co tam się działo. Fajnie że ostatnio wszystko sobie przygotowała. I tak czułam że przed Fasolką jeszcze ktoś się rozpakuje. Madzia_mi napisz jak po wizycie. Elzuniaw nic się nie martw, niektóre dzieci są po prostu drobniejsze. A co do WR to dopytaj w szpitalu. Ja też czytałam na forach że trzeba powtórzyć w III trymestrze ja miałam robione w I, no ale lekarz nic mi nie kazał powtarzać więc się tym nie przejmuję. Millea trzymaj się, może jednak się Maluch zdecyduje na przyjście na świat. Alka mój mąż to samo, siedzi teraz po godzinach żeby wszystkie projekty pokończyć, żeby w styczniu jak najmniej mu głowę zawracali, ale i tak się martwi, bo zawsze grudzień i styczeń to u nich gorące okresy. No na szczęście wiele może zrobić w domu. Także jak Maluszek będzie spał to dam mu dyspensę :-) Co do opadnięcia brzuszka to ja też tego nie zauważyłam, tylko mi sąsiadka powiedziała. Chyba tak od góry ciężko jest się zorientować. A ja też jestem chyba jakaś nienormalna, ale w ogóle nie boję się porodu. Ale ja z natury jestem typem wiewiórki - nigdy nie bałam się egzaminów czy jakiś tam sprawdzianów i chyba to się teraz przekłada na poród. Zastanawiam się tylko jak to będzie jak np. będziemy u znajomych a mnie wtedy coś złapie :-) dziwnie się czuję z tym że nie wiadomo kiedy i o której godzinie to się zacznie. Nawet przerażona teściowa i opowieści kuzynek o wielkich bólach mnie w ogóle nie ruszają. Oby moje nastawienie się nie zmieniło po bo szybko chcemy mieć drugie :-)

a czy Agniesiulka nie miałą problemów z nadciśnieniem teraz?? cos mi tak świta.. ale nie jestem pewna.. wow i 22.01 termin a ja mam na 27 stycznia no proszę jak maluch się pospieszył...

Ale niespodzianka z rana!!! Agniesiuka GRATULACJE i dużo zdrówka dla Ciebie i syneczka:-) Ale się zestresowałam z rana, tez mam termin na 22 stycznia, to dopiero 35 tc, Agniesiulka pisała właśnie, że jej ciśnienie coś szaleje więc chyba nie było zbyt wesoło skoro lekarz zdecydował o cięciu tak wczesnie. Dziewczyny czy któraś z Was nosi podkolanówki albo pończochy kompresyjne z uwagi na żylaki i obrzeki nóg? Ja w środę wylądowałam na badaniu przepływów w żyłach nóg bo mi puchnie tylko jedna noga i lekarz mi takie podkolanówki zalecił, tylko to strasznie drogie jest a nie wiem czy dam rady w tym chodzić jak to tak mocno sciska nogę... Ana Lena jak Twoja cukrzyca? Ja mam 2 rodzaje insuliny, kłuje się 3 razy dziennie i dalej cukry wariują. Wizytę u gina mam w środę ciekawe co On powie na te moje "przeboje" diabetyczno-krążeniowe, które się zdarzyły od ostatniej wizyty... Dziewczyny przesyłam Wam pozdrowienia i na prawdę nie mogę tu przy biurku usiedzieć bo musze nogi trzymać w górę, zeby mi się zatory nie zrobiły:-(

No może i faktycznie ciśnienie. Nie wiem jakoś mi to widać umknęło. Ale ale dziewczyny nie stresujcie się zaraz że i wy będziecie rodzić. :) Mnie dziś coś pobolewa brzuch i trochę krzyż -mam nadzieję że przejdzie gdy poleżę.

no u mnie tez z ciśnieniem różnie tzn teraz jest okey bo lek biore ,ale sama myśl ,że agniesiulka już po a termin niedaleki był do mojego to aż ciarki mi przechodzą ,że to w każdej chwili może nastąpić :)

Gratulacje dla agniesiulki! Oj szalejecie dziewczyny z tym rozpakowywaniem;-) Ale sami chłopcy póki co,dziewczynki jeszcze grzecznie siedzą w brzuszkach:-) Ja też już prawie jestem spakowana,jeszcze dorzucic pare rzeczy i przyszykować ubranka na wyjście dla malutkiej.Mam sporo czasu,bo termin na koniec stycznia i mogę nawet lutego doczekac,bo kto wie...Ale przynajmniej będę spokojna,że mam wszystko jak trzeba w razie czego:-) Wiecie co od dłuższego czasu boli mnie po prawej stronie,pod żebrami,tal miedzy piersią,a brzuchem mam taki odstęp i tam w środku strasznie mnie coś boli.Mówiłam lekarce o tym,ale powiedział,że może dziecko uciska na coś.Po prawej stronie to chyba wątroba jest,tylko jakby dziecko uciskało to chyba przez jakiś czas ,a jak się przesunie gdzieś to ból powinien zniknąć,albo zmniejszyć się,nie? A mnie to boli cały czas i jak siedzę to jak pokrak na lewą stronę pochylona,bo tak mniej boli.Pare nocy już miałam z głowy przez ten ból,bo nawet spać nie umiałam tak mi to dokuczało,nie wiedziałam jak się ułożyć.Was tez może bolą jakieś wnętrzności czasem czy tylko raczej kręgosłup dokucza?

Dziewczyny ja wczoraj z tego wrażenia poszukałam wpisu agniesiulki z ostatniej wizyty bo pamiętałam że nie była z niego zadowolona, Agniesiulka 12.12. o godz. 22.23 (str. 424) napisała m.in.tak: "byłam dziś u gina i nie mam za dobrych wieści z synkiem ok, ja sama mam jednak jakieś bakterie i nadciśnienie, które learz wykrył też w jednej z tętnic maluszka. oczywiście dostałam leki na jedno i na drugie i 4 razy dziennie mam kontrolować ciśnienie. jak sie do piątku nie wyklaruje to mam się do niego odezwać, a jutro mam zrobić te dodatkowe badania w związu z tym nadciśnieniem. ciĄGLE POD GÓRKĘ. I JESZCZE NA KONIEC MNIE CZEKA STRES, BO PAN DR STWIERDZIŁ, ZE LEKKO DO 4 KG MAŁY DOBIJE jak nie więcej juz zapowidziałam mojemu lekarzowi, ze od sylwestera zaczynam pić herbatkę z liści malin, żeby wcześniej się urodził, a co za tym idzie za duzy nie urósł do tego mam 1,5cm rozwarcia z pozytywów to jednak ułożył się już główkowo, czyli jednak jakiś tam posłuch u niego mam "

Agniesiulka gratuluję szczęśliwym rodzicom !!!!!!!! zdrówka dla maluszka :) to się porobiło , a termin był na 22.01 a tu takie przyspieszenie kajek20 będzie córeczka - super, no to uderzaj teraz w kierunku różowego :) a jesli chodzi o mnie to proszę bardzo ja mam jeszcze 3 dni to sporo czasu , może ktoś chce mnie jeszcze wyprzedzic :P dziewczyny pakujecie torby :P widzicie jak to bywa

Agniesiulka, gratulacje! Napisz jak najszybciej co i jak :) Aikinom - byłam w środę na Karowej, dostałam większą dawkę insuliny i jeszcze jedną na noc. Oczywiście trzymam dietę, ale cukry nadal złe ;/ już nie wiem, co robić :( Ile bierzesz tej insuliny? Ja przed śniadaniem i obiadem 4j, przed kolacją 6 i na noc 4. Zaczynam się martwić, bo jeszcze puchnę i ciśnienie mam coraz wyższe. Mówili Ci coś o porodzie? Mnie umówili na wywoływanie oksytocyną tydzień przed terminem, podobno tak w cukrzycy się postępuje... ale ja nie jestem przekonana, boję się, uważam, że powinni zlecić więcej badań i traktować każdy przypadek indywidualnie. Makrosomia nie wchodzi w grę, bo w 36 tyg. Maksiul ważył tylko 2500 kg, więc nie zrobi się z tego nagle 5.

Agniesiulka!!! WOW!!!! Wielkie gratulacje:) Wybaczcie ze wczoraj nie pisałam ale padłam normalnei po powrocie:P termin cc wyznaczony na 30 grudnia, nie chciał robić cesarki przed swietami bo doszedl do wniosku ze to głupota i narazanie malucha na bezdech i problemy z oddychaniem:P tuż po świetach już miejsc nie było :P wiec został mi 30 grudnia hehe:) czyli sylwester w szpitalu o yeah:P hahaa

Madzia_mi no to ładny sylwester kochana :) ważne ,że wiesz już kiedy będzie cc jak tam stresik jest ??

mufi - zdowiej kochana i nie rozkładaj się na święta, ja pochłaniam tony cytrusów i jogurtów, no i codziennie spacer to pomaga. Cama nie stresuj się zaciskamy nogi i na styczeń czekamy ;)

cama-85 - oj tak stresik mam:) ale patrzac po tych wszystkich wczesniejszych porodach to i ja moge urodzic wczesniej:P hah wiec termin wyrocznia nie jest haha:P matko jaja jak nie wiem:P

Madzia_mi - fajnie, że masz termin, szkoda tylko, że nie ten co ja :(. No ale jeśli to lepsze dla maluszka - to pewnie. Najwyżej opiszesz nam jak wygląda Sylwester w szpitalu - jedyna taka okazja :) A byłaś u swojego gin, czy u anastazjologa? Fasolka - czyli my dwie w kolejce jesteśmy jak na razie - no chyba, że któraś nas wyprzedzi :)

No nie, kolejna grudniówka! :D

Gosia32- hehe:) chciałam wczesniej miec tą cesarke ale walnąl mi taki wykład o tym oddychaniu ze masakra jakas;p hehe, do anastezjologa ide 22 grudnia na 8.15;) nie mialam w sumie nic do gadania z tym terminem;P no chyba ze mała bedzie chciala przyjsc wczesniej to juz jej nie powstrzymam hehe:P