Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

jakoś ni emogę sie narazie zmusić do lezenia. jeszcze dzisiaj bylam w szkole pol dnia zeby egzamin napisac... nie weim czy jutro nie isc... achh bo tak to jest, lekarz moj mnie nie badal nigdy i nie wiem jak bylo, a teraz jak mnie w szpitalu zbadal to w sumie poczulam lekka sugestie zeby sie spakowac... tak tez zrobilam. 36 tydzien sie zaczal to juz nie ma zartow i ja i moj maz urodzenia w 36 tyodniu ciąży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie znajoma mi przyniosla ksiazke z imionami z calego swiata, ciekawe tylko czy cos mi sie spodoba, he he dzis zamierzam juz kupic termometr z braun jest rewelacyjny,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yourmind- nie wypowiem się na temat szyjki, podobno mam wyjątkowo długą ;) skąd jesteś że u Ciebie śnieg? też chcę ...:( nie mogłam się zdecydować na ten laktator, w końcu mąż wybrał za mnie elektryczny BabyOno, mam nadzieję że dojdzie przed świętami co do imienia u nas Amelka, ale po długich bojach bo mąż na żadne nie chciał się zgodzić, napiszę moje typy: chłopiec: Cyprian, Igor, Tymon, dziewczynka: Alicja, Blanka lub Bianka, Kalina, Laura, Wiktoria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Świdnicy mamy śnieg:) kurcze, mam stresa troche. ale 36 tydzień to już silne dzieciątko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też ciezko z imieniem:P za 12 dni ide do szpitala a imie nie wybrane:P moje typy to : dziewczynka: Natalia, Oliwia, Iga, Wiktoria, Eliza,Luiza(mojemu podoba sie tylko z tych typów Oliwia i Natalia) ale ja i tak przekonana nie jestem co do chłopca wrazie czego: Leon, Ksawery lub Ignacy któryś z tych:) ale na prawde nie wiem jakie imie wybierzemy;p hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no i jeszcze Luiza mu sie podoba:P a Elizy nie chce bo jego mama ma tak na imie:P tzn moja teściowa:p ale wszyscy i tak mowia do niej elka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
youstta - tak to jest trafić na młodego lekarza, dobrze, że wpadł na pomysł, żeby to skonsultować. Ale od rana coś się u małej dzieje, brzuch mnie pobolewa, plecy też. Wszyscy po kolei mi wróżą, że nie dotrzymam do świąt. A tak czekam cały rok na barszczyk świąteczny...:) Wczoraj dostaliśmy wózek od rodzinki, koleżanka dała mi śpiworek do wózka po swoich dzieciaczkach, mam już upatrzoną torbę na necie i będziemy mogły z małą śmigać na spacery:) Dobrej nocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas najprawdopodobniej będzie Cezary, już mi wszyscy do brzucha mówią Czarus :-) . Inna opcja to Adam. Mężowi się podobają jeszcze Witold, Jerzy, Nikodem. Ale mi nie bardzo. Tzn. Witek tak, ale już pelna wersja czyli Witold to nie. A Jerzy to miał na imię mój dziadek i dlatego nie chce. Nie chce żadnego imienia z rodziny, po żadnych dziadkach, wujkach czy ojcach. Po pierwsze dlatego żeby się nikt nie obraził, a po drugie że mój synek ma być kojarzony z własnym imieniem. :-) co najwyżej mógłby dostać imię po moim mężu, czyli bylby junior i.senior ale z drugiego powodu też odpada :-) także Madzia mi nie dziwi mnie, ze nie chcesz imienia po teściowej. :-) A w ogóle to sobie pomyślałam, że może mamy więcej rozpakowanych mamusiek tylko o tym nie wiemy. Rozsan się nie odzywa, Sandra leży i czeka na rozwój wydarzeń, tu i ówdzie poodchodzily czopy... :-) Socjo się dawno nie odzywala, Tika też już jakiś czas temu. O kajek też ostatnio myślałam, chyba Cie sciagnelam myślami :-) Chciałam tylko powiedzieć, że na podium już się żadna nie zalapie, więc nie śpieszyć się tam :-) A jeszcze co do laktatorow, to koleżanka karmi własnym mlekiem tylko dzięki niemu, bo mały od początku nie umie ssac piersi tylko je z butli, co prawda zajmuje jej to 2 razy więcej czasu, ale inaczej byłby na.sztucznym mleku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A u nas porządki zostały w tyle. Chyba sobie je kompletnie podaruje. Nie mam ani siły,ani ochoty. Za to upiekłam dziś pierniczki. Córcia troszkę pomagała ozdabiać i wycinać foremka. Mam nadzieję,ze za rok to już będzie dla niej prawdziwa frajda! :-) BYłam w Rossmannie kupic foremki do ciast, bo nigdzie nie spotkałam. a obudziłam się jak zwykle z ręką w nocniku,czyli dziś pieke i dziś szukam foremek. hihih I trafiłam na promocje Pampersów 1. Polecam. bardzo u nas sporo ich było. Kupiłam 2 paczki, choć mam pieluchy dla maluszka. Ale wydaje mi się,ze na początku to nawet z 8-10 schodzi na dzień i taka paczka to nawet na tydzień nie starczy. Ale może się myle. Tu już mamusie świeżynki nam by mogły podpowiedzieć. Kika - witaj, a raczej witajcie! Hihi,ależ macie niespodziankę. I to taką kochaną. Imiona super. Kajetan mi się bardzo widzi,ale znajomi tak dali synkowi i my nawet już nie bierzemy pod uwagę. :-) Najlepszego dla Was! yourmind - youstta już wszystko o tej szyjce i czopie napisała,zatem nie będę się powtarzać! A jak synek się rodził ? w terminie? odszedł wtedy czop? I piekne imię dla córeczki macie! Karoliśka! :-) I w ogóle to skoro taka szyjka fajna to myslę,ze poród masz lekki i szybki jak w banku. aż zadroszczę :-) jakaś godz na porodówce ;-) Youstta, nie wiem jak to zrobiłaś,ale masz donoszoną ciążę i to z dwójeczką! Gratulacje! :-) I mnie się samej buzia śmieje z tej walizki,ale cóż. Najwyżej mnie wysmieją hihi Co do laktatora, to ja moge napisac,ze dla mnie zbyteczny. Nie ściągałam prawie nic. ale nawet połozna stwierdziła,ze ja z tych opornych na laktatora i nic nie dało,ze mleko w piersiach miałam,po prostu na mnie laktator nie działał. Może jakbym miała elektryczny to by coś tam wydusił,a ręcznym tylko się namachałam,maż się ze mnie smiał,ze godziny mijają a efektów żadnych. Imienia też nie mamy wybranego. Pierwsza córcia imię już miała kilkanaście lat temu wybrane,a druga ...no cóż poczekamy aż się urodzi :-) Fasolka - pojecia nie mam co do sterylności. Ale na osad pomoże. :-) ale nie przesadzajmy, nic mu nie będzie. Zarówno laktatorowi jak i dziecku :-) I nie przejmuj się tą dietą. Naprawdę można po porodzie jeść nieomal wszystko. Wyklucz smażone, ciężkostrawne, gazowane, cytrusy (poza cytryną do herbaty) , wzdymające, orzechy i miód i reszta może byc. Ja pamiętam,ze w dniu porodu dostałam w szpitalu na obiad surówkę z kapusty, bałam się ją zjeść,ale w końcu wiedzieli,ze my tam po porodach i karmiące jesteśmy. Dziecku nic nie było. :-) Ja przyznaję,ze jadłam normalnie. Może pierwszy tydzień więcej potraw na parze,ale w ciąży też je jadłam i bardzo lubie. A tak wszystkie zupy, kasze, ziemniaki, kluchy. Bedzie dobrze :-) Martini, no własnie, niezlę musisz się nabiegać i nastresować na koniec. Szkoda. I gdyby kika szybciej nie urodziła to 20.12 miałybysmy prawdziwy urodzaj,bo się tu hurt chyba porodowy szykuje na ten dzień :-) Madzia-mi - racja, ogarniesz się na spokojnie , nie ma co się tak spieszyc. :-) Co do choinki, to my może jutro kupimy. Musi być żywa, bo ja kocham ten zapach. Kupujemy małą w doniczce. Ale moja córcia ma jakieś schizy choinkowo-mikołajowe i nie wiem czy w ogóle choinka u nas przejdzie w tym roku. Chyba wizyta Mikołaja w złobie jej coś namieszała w głowie, bo tak się cieszyła wczesniej,a teraz na hasło choinka i Mikołaj normalnie przerazenie w oczach. Milea - a to dziwne, ze forum zamarło. My zaraz po powrocie do domu od razu pisałyśmy co i jak (na poprzednim forum), jak poród, jak maluszek, jak karmiienie, jak walka z poranionymi brodawkami, kolkami itp. spokojnie znajdzie się czas na wszystko :-) zwłaszcza przy takim maluszku, który dużo spi. Wiosna - no to miałaś troszkę stresu, jeden tak ,drugi siak! :-) Dobrej nocy życzę i umykam do łóżka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to wyda wam się dziwne bo mimo tego że nasz maluch już we wtorek do nas dołączy to ja nadal nie miałam świadomego skurczu , niby coś tam na ktg wykazywało ale ja zwyczajnie nie potrafię tego wychwycić , ciąża dobiega końca a ja w tym temacie nadal zielona ... kushion ja często źle parkuję auto a potem stwierdzam że jednak nie dam rady wysiąść i często muszę je przestawiać bo zapominam że się nie mieszczę już w takie szpary :) a na imprezie urodzinowej ja i mój brzuszek zrobiliśmy furrorę :) panowie nie mogli się nachwalić naszemu cudownemu stanowi , nawet były ostatnie podrygi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolka ja do dzis nie wiem co to skurcze w poprzedniej ciazy w 39tc urodzilam przez cc nawet rozwarcia nie mialam no kompletnie nic. Az teraz boje sie bo tak naprawde nie wiem co mnie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 18.12.2011................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6............02.01.2012................15 -Miśka_22..........03.01.2012...............16 -wiosna7575.........04.01.2012...............17 -elzuniaw1.........04.01.2012...............17 -Ivona82...........04.01.2012...............17 -Natel111..........05.01.2012...............18 -Aguniek0121.....05.01.2012...............18 -Fasolka 99........06.01.2012...............19 -martini657........06.01.2012...............19 -Ana Lena..........07.01.2012...............20 -camilla2011.......08.01.2012...............21 -Madzia_mi........08.01.2012...............21 -kajek20...........08.01.2012...............21 -Sandra 11.........08.01.2012...............21 -smeffetka.........10.01.2012...............23 -Groszek 25.......10.01.2012...............23 -Mufi................11.01.2012...............24 -Lisabell............11.01.2012...............24 -goha24............11.01.2012...............24 -jagódka_1984....12.01.2012...............25 -monia_1983.........13.01.2012............26 -Gapp...............14.01.2012...............27 -docia1986.........15.01.2012...............28 -bagatelka11.......15.01.2012...............28 -kokosznel.........15.01.2012...............28 -Aless...............15.01.2012...............28 -betinka1..........17.01.2012...............30 -Alka28.............22.01.2012...............35 -zoooja............22.01.2012...............35 -Patka1986.........22.01.2012...............35 -Akinom77..........22.01.2012...............35 -ira1................24.01.2012...............37 -rozsan............27.01.2012................40 -Cama_85..........27.01.2012...............40 -tika27.............27.01.2012..............40 -monia_aa...........28.01.2012...............41 -ZUZIA_K...........29.01.2012...............42 -pati1784..........30.01.2012...............43 -JulkaZ..............30.01.2012..............43 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..data porodu..(CC/SN)..imię..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów..03.01.2012..07.12.2011..CC..synek..3890g/55cm 2.Sylwka.32.Siemian.Śl..02.01.2012..12.12.2011..CC..Mateusz..2900g/54cm 3.Agniesiulka..31.Poznań..22.01.2012..15.12.2011..CC.Synek.2760g/ 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki:) ja co prawda tez rozwarcia zadnego nie mam, ale czuje sie jak przed okresem, brzuch pobolewa:P jak brałam 4 tabl nospy dziennie było dobrze, zreszta lekarz mi powiedział ze nospa działa powstrzymywujaco na poród, wiec chyba do niej wroce:), umnie maluszek slabo zaczol sie ruszać martwie sie, do tego znów jakiś kaszel mi przyszedl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ciiisza. Dzień dobry. Uff tylko 43 dni. Chyba należało by spakować torby tak na wszelki wypadek. No to już wiem co będę dziś robić poza sprzątaniem i krokietami. A Wy jakie plany? Pozdrawiam niedzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kushion - no mi już tylko 11 a torba hmm nadal nie spakowana:D haha wiec pewnie tez sie dziś za to wezmę w końcu:) ale ciucho tu jak makiem zasiał wszystkie pewnie gotują , pieką, i sprzątają:) a ja dopiero wstałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski.Ja juz wstalam jakis czas temu zjadlam sniadanko,wzielam leki i teraz sobie czekam az maz wstanie hehe(jeszcze spioch spi).Znowu mam dusznosci,i znow mnie zlapal skurcz w łydce i juz w dwoch nogach mam tak napiete miesnie w lydkach ze sprawia mi to bol jak chodze,oj sypie sie pomalu hehe :P. ira1-to moja pierwsza ciaza,jak narazie nie mialam zadnych skurczy przepowiadajacych i niewiem czego mam sie spodziewac :) kika-ale mialas przeboje z ta plcia dziecka :).Moj maz ciagle wiezy ze naszej malutkiej cos jeszcze wyrosnie :P,ale jak widac wszytsko jest mozliwe :).Ale ostatnio doszlam o co to chodzi,nie chodzi o plec tylko o kupowane zabawki,rozgryzlam go moj M jest maniakiem samochodowym i chial synkowi (badz sobie) kupowac autka :P. Jesli chodzi o choinki ja mialam ubierac teraz w weekend,ostatnio sporo wydatkow wiec mialam pozyczyc od mamy sztuczna ona zawsze ma zywa.I sie wscieklam jak niewiem co taka piekna choinka a moj ojciec komus ja wydal.I niestety mam miejsce na piekna duza choinke a chyba bede musiala sie zadowolic malutka.Gdyby nie slub szwagierki w drugi dzien swiat wszytsko finansowo wygladalo by inaczej,no coz.A dzis chyba sie zbiore i przyzdobie moje pierniczki:). Dziewczyyny zycze udanej niedzieli :)Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysmy z mezem własnie ubrali choinke, to jeszcze moja panieńska ale nasza pierwsza ubierana wspólnie :):):) brakuje łańcucha i stwierdzilismy ze przygałyby sie jeszcze jakies sopelki :) wiec popoludniu do kościoła i potem po jakieś bombki Kajek moj maz wstał ale jest troche wczorajszy po urodzinach mojego brata i mi wlasnie mowi ze mu sie chce spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mojemu zrobilam juz zakaz na %%%%:P powiedziałam ze nie chce miec kolowatego faceta na porodówce hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe bardzo dobrze ja tez powinnam, mój wczoraj dostał wykład jak potem nie mogłam spac a i sam troche sie wygłupił - to nie te czasy co na studiach sie wypiło by gadac glupoty i sie super bawic, w rodzinie na urodzinach to sie troche wygłupił wczoraj.... i teraz sie przejmuje a tak to poki co mnie jeszcze na rodzenie nie zbiera :) wczorja wszyscy podziwilali moj brzuch, a maly w brzuchu szalał tylko ze to wcale nie było fajne bo jemu po prostu hałas przeszkadzał, on ma tak jak mama lubi spokój:) a tata sie boi bo mu wszyscy o mnie opowiadaja a on wie jaki był niepokorny i syna nazywa "mieszkanka wybuchowa"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powinnam się wziąć za jakieś sprzatanie;p dobrze ze pranie wstawilam:P lenia mam nie wąskiego:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jagótka- ja widze ze mojego już niezły strach dopada przed porodem:P boi sie zmian:P, mam nadzieje że sie jakoś oswoi z nową sytuacją, on nigdy nie mial zadnej stycznosci z dziecmi, i tego najbardziej sie obawiam ze dozna szoku po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe moj słaby sie połozyć poszedł heheh ja z nim dzis padne :) a mnie tez glowa boli bo spac nie mogłam, ps tez mam pranie do nastawienia ale mowie sobie ze nie ma miejsca na suszenie bo jest pełne skarpetek i koszulek i jutro nastawie hehe ale mi sie nudzi, chyba popoludniu przejade sie do tesco albo gdzies pochodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też sie nudzi:P to powinnam sie robotą zając:P a pracy sporo na nowym mieszkaniu:P i jeszcze wigilia u nas:P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, u mnie w piątek okazalo się na ktg ok. Widać takie uroki przepowiadające i tyle. A może porostu coś mi tam maluch uciska i takie atrakcje miałam. W sobotę było ok a nad ranem dziś wstałam do wc i zaczęły mnie boleć plecy -jakby od nerki. ale pewnie to od kręgosłupa bo z sikaniem nie mam problemów. Zresztą z rańca to chyba maluch gdzieś mi uciskał bo przestało boleć to potem zaczęłam latać co chwilę sikać. Ech... Zobaczymy co tam w środę gin powie. Yourmind, u mnie szyjka zmiękła na dobre około 30tc potem na następnej wizycie okazało się że szyjka zeszła z 3cm do 2cm plus rozwarcie 0,5cm. Od tego czasu na ostatniej wizycie było bez zmian. Gin stwierdził że to może od paciorkowca jaki u mnie wyszedł. A ty miałaś robiony GBS? Na kiedy masz termin? My dziś zrobiliśmy zakupy przedświąteczne -produkty na potrawy wigilijne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dajcie spokój dzsiaj ze sprzątaniem i praniem:) w końcu niedziela! odpoczywać mi tu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel111 - i co wyleczyłaś się z tego paciorkowca? kiedy go miałaś? i co Ci lekarz mówił? bo u mnie okazało się tydzień temu, że go mam, ale dopiero przy porodzie dostanę antybiotyk, bo gin stwierdził, że mogę nie zdążyć później z wynikami. Jak u Ciebue było?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuski ja juz po obiedzie, po posprzatane jest wiec teraz z rodzinka wyruszamy na spacer poki slonko swieci. Milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smeffetka, narazie nie wiem bo gin pobierze mi kolejny wymaz dopiero w środę. Ale z racji że był wrażliwy na leki to mam nadzieję że ubiłam dziada. Rozmawiałam z położną i gdyby wyszło że wcześniej trafię na porodówkę niż dostanę wynik od gina to oni sami sprawdzą co tam wyszło bo gin daje wymaz do lab. szpitalnego. Jeśli jednak coś będzie albo wyniku nie byłoby jeszcze to dadzą mi na wszelki wypadek jedną dawkę antybiotyku przy porodzie. Zachowawczo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki niedzielnie. Wczoraj zrobiłam sobie maraton po galerii i skutek tego był taki, że mam już praktycznie wszystkie prezenty ale za to brzuszek mi się znacznie obniżył i strasznie bolą mnie teraz pachwiny. Gardło dalej boli, najgorzej jest w nocy. Choinka nastroiła mnie pozytywnie, ale jeszcze bardziej nie mogę doczekać się świąt i tych wszystkich pysznych potraw: szczególnie sałatki wielowarzywnej której nie jadłam już dawno ale w ciąży taka mnie na nią ochota naszła że aż się ślinię jak o niej myślę. Ja od jutro mam ciążę donoszoną i zaczynam popijać herbatkę. A co wy w niedzielę za sprzątanie się bierzecie? odpoczywać, przytulać się do mężów te które mają ich pod ręką. Mój mąż też już nie pije alkoholu, bo jednak lepiej mieć rękę na pulsie. Właśnie u nas zaczęło sypać śniegiem i to porządnie, oby zaraz nie stopniał tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×