Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

DO CAMA - Cama kochana, problem w tym,ze niektorych grzybow nie da sie wyleczyc srodkami przepisywanymi standardowo, bo przeciez odmian grzybic jest od metra, a leki dzialaja na naprawde niewielka ich ilosc - powinno sie zatem poprosic ( o ile Twoja gin nie ma o tym pojecia)o zrobienie wymazu i okreslenie jaki to jest rodzaj grzyba (podobnie jest z bakteriami - pobiera sie wtedy wymaz z pochwy i robi sie analize jakie bakterie nas zaatakowaly i na co sa wrazliwe - tzn na jakie skladniki antybiotykow - ta lista chyba sie nazywa antybiogram, ale nie jestem pewna). Ja miałam taki antybiogram zrobiony w kwestii swojego paciorkowca i wyszło z niego, ze ma mi zaaplikować ZINNAT 500. Jest mega silny ale męczę się coby malucha potem zbytecznie nie zakuwali. W Wawie taki antybiogram kosztuje 60 PLN wraz z wymazem, naprawde warto, przecież nie wolno Ci rodzić z grzybicą i to jeszcze siłami natury. Zagadaj z nia to tylko tygodniowa kuracja. I z reguły 2 dnia juz nie swedzi i nie piecze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znowu nie mogę wieczorem iść spać o normalnej porze, tylko o 1 :) a rano wstanę zjeść śniadanie i pod kocykiem do południa. Ale jutro muszę się wcześniej ogarnąć, bo mam wizytę u lekarza. Mam nadzieje, ze jutro się więcej dowiem-bo w piątek chyba będę mieć ktg i może poród cc(bo mój lekarz ma dyżur). Pierwszy termin mam na 15.01, ale córeczka chyba nadal się nie odwróciła. Chciałabym mieć ją już przy sobie....czasem ogarnia mnie lęk, żeby nie owinęła się pępowiną, dziś mnie nastraszyła, bo spokojna była, a normalnie wieczorami to huragan był w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny my już od 2.30 popołudniu w domku ,troche zamieszania było po przyjezdzie , mała mi teraz śpi. Mam problem z laktacją bo jeszcze nie mam mleka ,ale jak sobie przypomnę to z synem też miałam dopiero na 3 dobę a to 2 dopiero się kończy wiec czekamy a małą dokarmiam ,na razie ,dziś pierwsza kąpiel w domciu , narobiła krzyku :-) Przykro mi to stwierdzić ale niestety byłam zmuszona dostać znieczulenia i to nie jedno :-( dobrze że byłam na wpół świadomo bo moja siostra za mnie decydowała :D była przy porodzie jako tłumacz , (wiecie ja bym zapomniała słów w emocjach , po zatym nie znam języka jeszcze perfekt :P) Ja więcej tu nie rodzę to masakra jakąś!!! w polsce lepiej , ja się darłam ,ze mają mni uciąć a oni -nie ma takiej potrzeby - a i tak pękłam , gdyby mnie ucieli mała była by raz dwa na świecie a tak sie męczyliśmy dobr ponad pół godziny z partymi . No i poszedł gaz w ruch bo już nie dawałam rady mówiął że raz spróbuję ale jak spróbowałam to wiecie .... :D Najgorsze było to że jak już urodziłam to pękniecie nie wiem jakie to było bo mi nie powiedzieli dokładnie a ja nie widze bo poszło od środka ale tak bolało przy szyciu ,że dali mi morfinę , bo nieszło wytrzymać, więc cięcie jest lżejsze , teraz mam porównanie. Jak się rodzi bez cięcia i przyśpieszaczy ...ale się cieszę ,że przynajmniej mała zdrowa i jesteśmy już w domku . Dzięki wielkie za gratulację , obyście wy szybciutko i łatwiutko urodziły .Ach i postaram się wkleić zdjątko na pocztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka, gratuluję!!!!!!!!!!! Szczególnie, że sama mam córkę Emilię z 1 stycznia tyle że z 2005 roku. I powiem Ci że będziesz mieć baaaaaaardzo mądrą i kochaną córeczkę. Agniesiulka, na wychodne starałam się używać wkładek, czasem wracałam przesiąknięta, a czasem nawet nawet. I tak masz rację, niektóre wkładki okropnie się przyczepiają do sutków, trzeba znaleźć swoje ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja też się melduję po wczorajszej wizycie u lekarza :/ wczoraj już nie miałam siły i chęci... Zacznę od ciśnienia 125/70 czyli ok, badanie od dołu wykazało że pozamykana jestem na cztery spusty totalnie nic się nie dzieje... to akurat mnie nie zmartwiło dopóki lekarz nie zrobił mi usg tzn dziecko pod koniec 37 tc waży 3200 to też dobrze ale owinięty jest pępowiną :( :( :( co mnie bardzo zmartwiło, prawie mu się tam pobeczałam w tym gabinecie ale jak to powiedział nic się nie da z tym zrobić, nawet pytałam o jakieś przyspieszenia porodu żeby dziecka nie narażać ale też stwierdził że nic z tym nie będziemy robić. Mówił że dla pewności zrobił przepływy w pępowinie to jest ok że niby luźno ale zawsze jest ale... dziś luźno a jutro już może być ciasno. Kazał mi się dużo uważniej przyglądać ruchom maluszka, jak się rusza za bardzo albo za słabo to od razu do szpitala, ale na dobrą sprawę to sobie myślę że moje dziecko ma coś mało zorganizowane te ruchy tzn raz rusza się tak jakby mi miał skórę przerwać a raz tyle co nic to ja powinnam co drugi dzień w szpitalu być w takim razie... po prostu boje się że w razie gdyby się coś działo to nie zdążę :( 2x w tygodniu mam chodzić na ktg i wizyta za 2 tygodnie. Na dodatek położna mi źle zwolnienie wypisała i muszę tam pedałować jeszcze raz dziś. Sorka że wam tak smęcę od rana, panikara jestem, zdaję sobie sprawę że dużo dzieci rodzi się z pępowiną owiniętą i jest dobrze ale słyszałam też tragiczne przypadki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, minusowe odliczanie czas niestety zacząć.. Betinka gratuluję! :) a co sie rozpisywać będę, samo szczęście i tyle :) maminka39 - no ja już to Camie pisałam jakiś czas temu, żeby upomnieć sie o wymaz bo nie wiadomo co to jest i na co jest oporne, a najwyraźniej oporne jest na wszystko co do tej pory było aplikowane, dodatkowo Cama ja cie będę ścigac o te dopochwowe bakterie! :):) bo przecież tym leczeniem z pewnością wyjałowiłaś sobie naturalną flore bakteryjną, także Cama wiesz, jak nie dopochwowo to chociaż doustnie, brałam i też to działa, a dopochwowo to ja sama jeszcze parę dni temu brałam Aniela6 - dzielna jesteś :( masakra z tym pęknięciem, ja sie właśnie tego najbardziej obawiam, wiem, że teraz od nacięć sie odchodzi i bardzo sie dba o ochrone krocza, ale mam nadzieję, że położna będzie mieć refleks i natnie mnie wtedy kiedy trzeba, no i czekam na zdjęcie córuni :) JulkaZ - kochana trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze, trzeba lekarzowi zaufać, a czy w takim przypadku będziesz mieć cc czy po prostu sn jakis bardziej kontrolowany? a ja wczoraj miałam kłucia, a potem delikatne pobolewania jak na okres, ale gdybym nie była w ciąży to zapewne nie zauważyłabym tego pseudo bólu, ale że teraz wyczulona jestem to poczułam i się ucieszyłam, do tego łupanie w krzyżu, ale to pewnie od sprzątania i ogólnej mej aktywności, no i nawet zaniepokoiłam się trochę wieczorem i zadzwoniłam do mamy, że być może podrzucimy psa rano żeby w razie akcji nie było z tym problemów, ale rano jak mąż spytał czy ma ją zawieźć i jak się czuję to tak mi się smutno i przykro zrobiło, że kazałam ją zostawić, a jak mąż wyszedł to sie popłakałam i wytarmosiłam ją i wycałowałam jakbym jej z rok nie widziała, serce by mi bez niej pękło gdybym się jej ot tak pozbyła :( a tak to jest ze mną, będe mieć z kim spacerować w ciągu dnia i będzie mi raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuski z rana u mnie deszcz i burze i wietrznie eh... Betinka gratuluje. Aniela ja myslalam ze po cc pokarm jest dopiero po drugiej dobie a po sn odrazu, co kobieta to inaczej. U nas tez nie nacinaja niestety. Julka wspulczuje ci czekania, dwa tygodnie niepewnosci,,, musisz jezdzic jak cos nie bedzie ci sie zgadzac nawet gdyby mialo to byc co dwa dni. Moze wtedy zrobia ci szybciej cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 05.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -agugusia23.........01.01.2012............-4 -Miśka_22...........03.01.2012............-2 -martini657..........03.01.2012............-2 -elzuniaw1..........04.01.2012............-1 -Ivona82.............04.01.2012............-1 -Natel111............05.01.2012............0 -Ana Lena...........07.01.2012............2 -camilla2011.........08.01.2012............3 -kajek20.............08.01.2012............3 -kizia__mizia......08.01.2012..............3 -smeffetka..........10.01.2012.............5 -Groszek 25.........10.01.2012.............5 -Mufi.................11.01.2012.............6 -Lisabell..............11.01.2012............6 -goha24...............11.01.2012............6 -jagódka_1984.......12.01.2012............7 -monia_1983.........13.01.2012............8 -Gapp.................14.01.2012............9 -docia1986...........15.01.2012............10 -bagatelka11.........15.01.2012............10 -Aless.................15.01.2012............10 -EdZiA................18.01.2012............13 -Ebel..................20.01.2012............15 -Alka28................22.01.2012............17 -zoooja...............22.01.2012............17 -Patka1986...........22.01.2012............17 -Akinom77............22.01.2012............17 -ira1...................24.01.2012............19 -Sparking............26.01.2012.............21 -rozsan................27.01.2012............22 -Cama_85.............27.01.2012............22 -tika27................27.01.2012............22 -monia_aa............28.01.2012............23 -ZUZIA_K.............29.01.2012............24 -pati1784.............30.01.2012............25 -JulkaZ................30.01.2012............25 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01.01.2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16.01.12.Kinga i Konrad.27.12.2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03.01.2012..Olaf..28.12.2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04.01.2012..Oliwia..30.12.2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15.01.2011..Wojtuś..31.12.2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17.01.2012..Emilia..01.01.2012(SN).3060g/52cm 17.Aniela6....26...UK......02.01.2012..dziewczynka..03.01.2012(SN).3185g/49cm 18. 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane.. maminka39 kochana a ile sie czeka na wyniki tego wymazu ??i gdzie dokładnie w wawie ?? bo tu niestetey jakoś niechętnie leczą itp :(a tak moja ginka stwierdziła ,że moge rodzić SN nawet z grzybica , ale ja sobie tego nie wyobrażam.... teraz mnie pobolewa a co potem bedzie ??? elzuniaw1 kochanie moja ginka powiedziała ,że nie moge nic brac doustnie na grzyby itp ...to co lactovaginal kupić?? i zaaplikować??? nawet teraz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Betinka gratulacje !!! Wspaniała data :D Aniela córcia prześliczna. Cama dziewczyny Ci tu dobrze piszą, zrób ten wymaz i coś jeszcze podziałaj. Masz jeszcze czas. Jak nie ginekolog to zawsze możesz iść do rodzinnego z wynikiem wymazu i powiedzieć mu jaka jest sytuacja i na pewno coś tam Ci wypisze. No musisz powalczyć. Julka trzymaj się, nawet nie chcę sobie wyobrażać co czujesz, ale musi być dobrze, jeździj na IP nawet codziennie jeśli będzie trzeba. Ale tak jak sama pisałaś, dużo dzieci się owija pępowiną, nawet ostatnio przy mnie robili dziewczynie ktg, bo jest dokładnie w takiej sytuacji jak Ty - ale wszystko było idealnie. Elzuniaw tak napisałaś że aż ja miałam ochotę wytarmosić Twoją sunię, strasznie mi zwierzaka brakuje, mąż niestety alergik. A u mnie też cisza i spokój, tzn. skurcze są, budzą mnie w nocy, boli jak na porządny okres, boli w krzyżu ale nic poza tym, wszystko się wycisza co jakiś czas, no może oprócz laktacji bo ta się bardzo nasiliła. Mąż też się ciągle pyta Młodego kiedy planuje wyjść bo już wszystko gotowe, ale ten tylko przebiera nóżkami :-). Dziś wychodzę na pół dnia, bo mam dość czekania, mam nadzieję że nie odejdą mi wody w autobusie :P byłoby wesoło. Coś się Gapp nie odzywa, czyżby jeszcze zakuwała do egzaminów? Kika mam pytanie, czy akt urodzenia dziecka w naszym mieście wydają od ręki czy trzeba się po nie zgłosić za kilka dni? Wiem że pesel to po około 3 tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi z lkarzem rodzinnym mogę pomarzyć ona nic mi nie doradzi niestety ..... do wawy trzeba się wybrać chyba :( zostało mi już niewiele eczasu a poród w każdym momencie może nastąpić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama - tak, ja właśnie piszę o tych bakteriach doustnie, nie o czymś przeciwgrzybiczym :), no ja bym zastosowała lacibios femina (doustnie) albo lactovaginal (dopochwowo), ten pierwszy jest doustny, tylko niestety najlepiej brac te rzeczy zaraz po skończeniu kuracji...bo to nie jest lek, który przeciwdziała grzybicy ,idąc za ulotką "Preparat stosowany w celu przywrócenia lub uzupełnienia prawidłowej flory bakteryjnej pochwy. Polecany zarówno w profilaktyce jak i w stanach zapalnych narządów rodnych; po leczeniu lekami przeciwbakteryjnymi, przeciwrzęsistkowymi lub przeciwgrzybiczymi, przy występowaniu upławów.", jak się boisz dopochwowo to lacibios femina doustnie(lub provag - sprawdź co tańsze u ciebie) - można w ciąży!! może jakoś coś to u ciebie załagodzi, niestety nie dam ci gwarancji, że pomoże, a już na pewno nie wyleczy, niestety :( dlatego zrób wymaz, na wynik czeka sie jakieś 3-7 dni (u mnie 3)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 w takim razie muszę się chyba wybrać do wawy na te badanie.. bo tu nie ma dobrych lekarzy niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Betinka, gratulacje!! no i kolejna magiczna data nadeszła a dziecię nadal siedzi w brzuchu. Na dodatek mąż nie do użytku bo mu biedulkowi coś w biodro wlazło i z wykurzania nici bo ruszyć się wczoraj nie mógł. Śmiałam się rano że łączył się ze mną w bólu -oboje w łóżku obracaliśmy się jak dwa wieloryby. :P W nocy mnie obudził ból -jakby cykliczne skurczyki i to inne niż wcześniejsze okresowe pobolewania. Tak sobie bolało przez dłuższy czas aż w końcu zasnęłam. Nie chcę się łudzić że to porodowe ale może??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama - u mojej gin na wymaz czekałam od 3-5 dni. Już 3go dnia mi napisała, ze była w laboratorium i niestety kolonia się namnaża. Od razu kazała do siebie przyjechać po recepte bez czekania i zapisu. Osłonowo, żeny na dole nie zrobiły się z paciorka grzyby biorę lacibios feminę to jest tak naprawdę jedyny probiotyk, który działa na dół, inne osłaniaja w mniejszym stopniu. Pytasz o namiar sama nie wiem co ci doradzić bo ja chodzę do mojej prywatnie i płacę 150 pln za wizytę ale za to mam gwarancję porodu w jej szpitalu a ona z kolei jest dobrai wszystkie wyniki ma migiem bo sama się fatyguje do laboratorium. Przyjmuje na langiewicz w Warszawie http://www.rankinglekarzy.pl/lekarz/15962/Justyna-Teliga-Czajkowska/ginekolog_poloznik/Warszawa tu masz link z adresem. Niestety prywatnie przyjmuje tylko we środy od 15-20. Kurcze nie wiem co ci radzić ja jak miałam grzybka i żadne tantum rosa nie pomagały w poczatkach ciazy to brałam fluctonazol dowcipnie ale tak jak pisałam ważne jet wskazanie z lab co dla ciebie będzie odp. Z innej beczki gratulaceje dla nowych mamusiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) dodałam na pocztę wreszcie jakieś aktualne zdjęcie z 1.01 mam mały problem z netem bo jestem u mamy. Wczoraj na wizycie u mojej ginki dowiedzieliśmy się ze nasze dni są już policzone :) Tzn wszystko wskazuje na to że mogę rodzić, szyjka, rozwarcie i opuchlizna świadczy o tym że poród jest już blisko, ale ilość wód płodowych jest jeszcze tak duża że śmiało mogę donosić. Zaciskam nogi do poniedziałku bo dopiero wtedy będę miała wynik z GBS. Gratulacje dla noworozpakowanych :) muszę nadrobić dwa dni czytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39 dzięki kochana chhyba musze się wybrac... bo tu niestety u siebie w ciechanowie raczej tego nie zrobię ... są troche zacofani :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki jak można pooglądać zdjęcia Waszych pociech i Wasze. Pisałyście kiedyś, że trzeba wysłać i podać swój adres email . Której z Was mam wysłac prośbę o dostęp do zdjątek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki tak patrzę do Waszej tabelki jak duże są wagowo. Wcześniaki z wagą prawie 4 kg. Naprawdę. Gratulację.Moja mała jak osiągnie 3kg to pewnie będzie swiat i ludzie w 36 tyg ważyła 2500. Ale za to była długa 54 cm:) ciekawe czy martini juz urodziła jestem zainteresowana bo to ten sam szpital a jak wczoraj tam byłam to położna, która mnie przyjmowała mówiła o jakimś remoncie sal położniczych...więc rozumiem mają ograniczona ilość miejsc i- mam nadzieje, ze Martini sie udało załapac na wyrko. W piatek 13tego ma być juz full wypas, podobno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama, walcz z tą grzybicą bo nic nie stracisz a może uda się wyleczyć. Maminka, mój gin wczoraj oszacował że biorąc poprawkę na omylność usg to dziecko może mieć przy porodzie od 3,3kg do 3,9kg. No zobaczymy co z tego wyjdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sie mogę pochwalić 2 stycznia przyszła na świat nasza córeczka :) 3200 gram same 10 no i 52 cm :) Jest prześliczna i ma bardzo bystre oczka :) Na razie uczymy się siebie nawzajem ale powiem tym Które poród mają przed sobą- nie bójcie się jak Wam położą Maleństwo na piersi to cały ból znika :) to jest totalna miłość- jesteście tylko Wy- my w trójkę Malutka, Mąż i ja :) Jestem przeszczęśliwa i dumna z Małej :) Mufi nie już się nie uczę nie mam 2 egzaminów zdanych bo nie zdążyłam ale się nie przejmuje teraz myślę o Moim Skarbku tylko :) Co do relacji z Mężem to u nas nic się nie zmieniło a nawet jest lepiej tzn dojrzalej jakby :) ogólnie cudownie i jest taki troskliwy dla nas ")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp, gratulacje!! :D Normalnie chyba złożę protest na leniwe dziecko. Tutaj porody z terminów o wiele późniejszych niż mój a moje dziecko nic. Wrr no co za nieposłuszne dziecię mam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel111 walczyc kochana chcę z tym badziewem ,ale jakoś mi to nie wychodzi :( gapp Gratulacje kochana zdrówka dla was jak najwięcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapp gratulacje, Netel - pewnie też już nie możesz się doczekac maleństwa na świecie. Ja póki co walcze z mega infekcją. To efekt brania zinnatu i osłabienia organizmu po nim. Mój gin od usg mówił, że są mamy i mamy, jedne drobne inne dorodniejsze i wprost proporcjonalnie rodzą dzieci do swej wagi i wyglądu, znaczenie tez ma jak duże było np.poprzednie dziecko to drugie jest z reguły wieksze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom!!! Myślałam wczoraj , że również do was dołączę:) Strasznego bólu brzucha dostałam, skurcze i ból krzyża taki, że masakra... nawet podkład mąż podłożył mi pod prześcieradło... no i wszystko ucichło:( Ale nie powiem- cykora miałam już strasznego i zaczęłam się bać porodu:( Cama_85- jedź do jakiegoś innego lekarza, zrób ten wymaz, tak jak piszą dziewczynki i lecz to paskudztwo... W sumie to my razem się męczyłyśmy przez całą ciąże z grzybkami, ale teraz mi odpuściły (używałam natamecynę i później lacibios feminę)Ale każdy grzyb inny... JulkaZ- bądź dobrej myśli słońce- musi być dobrze... Ebel- ale z Ciebie chudzinka:) Wogóle brzuszka na pierwszy rzut oka nie zauważyłąm:) Ja mam wizytę we wtorek i mam nadzieję, że również usłyszę, że jestem gotowa do porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom!!! Myślałam wczoraj , że również do was dołączę:) Strasznego bólu brzucha dostałam, skurcze i ból krzyża taki, że masakra... nawet podkład mąż podłożył mi pod prześcieradło... no i wszystko ucichło:( Ale nie powiem- cykora miałam już strasznego i zaczęłam się bać porodu:( Cama_85- jedź do jakiegoś innego lekarza, zrób ten wymaz, tak jak piszą dziewczynki i lecz to paskudztwo... W sumie to my razem się męczyłyśmy przez całą ciąże z grzybkami, ale teraz mi odpuściły (używałam natamecynę i później lacibios feminę)Ale każdy grzyb inny... JulkaZ- bądź dobrej myśli słońce- musi być dobrze... Ebel- ale z Ciebie chudzinka:) Wogóle brzuszka na pierwszy rzut oka nie zauważyłąm:) Ja mam wizytę we wtorek i mam nadzieję, że również usłyszę, że jestem gotowa do porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję kolejnym rozpakowanym mamusiom!!! Myślałam wczoraj , że również do was dołączę:) Strasznego bólu brzucha dostałam, skurcze i ból krzyża taki, że masakra... nawet podkład mąż podłożył mi pod prześcieradło... no i wszystko ucichło:( Ale nie powiem- cykora miałam już strasznego i zaczęłam się bać porodu:( Cama_85- jedź do jakiegoś innego lekarza, zrób ten wymaz, tak jak piszą dziewczynki i lecz to paskudztwo... W sumie to my razem się męczyłyśmy przez całą ciąże z grzybkami, ale teraz mi odpuściły (używałam natamecynę i później lacibios feminę)Ale każdy grzyb inny... JulkaZ- bądź dobrej myśli słońce- musi być dobrze... Ebel- ale z Ciebie chudzinka:) Wogóle brzuszka na pierwszy rzut oka nie zauważyłąm:) Ja mam wizytę we wtorek i mam nadzieję, że również usłyszę, że jestem gotowa do porodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×