Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Mufi oj strasznie mnie to denerwuje.... ale co ja na to poradze?? narazie wcinam syropik zrobiony przezemnie z cebuli potem kanapeczki zjem z czosnkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cama - mnie też męczy kaszel, a dzisiaj dodatkowo doszedł katar i psikanie. Kupiłam sobie syrop prawoślazowy i Tobie też radzę kupić jak najszybciej bo Cię rozłoży. Syrop napewno sprzedadzą Ci w aptece. W aptece proponowano mi jeszcze syrop prenatal, ale on jest ogólnie na osłabienie dla kobiet w ciąży, a ja mam tylko kaszel i katar. Mąż kupi mi jeszcze maść rub-aron, ona jest taka rozgrzewająca, bardzo dobra, tylko musi się zapytać czy kobiety w ciąży mogą jej używać. Ale jak ostatnio w listopadzie byłam też przeziębiona to mama kazała wysmarować mi nią nogi i chyba pomogła. Wtedy lekarz przepisał mi tabletki mucosolvan na kaszel i też pomogły. Kup sobie ten syrop bo od kaszlu się zaczyna! Mnie męczy od soboty i jest coraz gorzej, nie wyobrażam sobie żebym prychała na maleństwo a do porodu coraz bliżej. Do tego pogarsza mi się samopoczucie, wczoraj w nocy nie mogłam spać, jeszcze pokłóciłam się z mężem. Chyba dopiero teraz wychodzi ze mnie stres przedporodowy! Jeszcze ta pogoda! Ale głowa do góry:) damy radę:) idę robić rogaliki:) na przeprosiny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomość od męża - tej maści rub-aron nie można używać:( w aptece proponowali mu prenatal no i żeby nie brać leków na własną rękę tylko leczyć się domowymi sposobami, miód, cytryna, czosnek, owoce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie byłam w kibelku i na wkładce mam ciemne brązowe plamki, jakby skrzepy- hmm nawet nie wiem co to jest... podpowiedzcie kraela- też masz plamki, ale takie ciemno brązowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dzisiaj potworny dzień. Jestem padnieta. Nie mogę się pozbierać. Cama biedaku masz przejścia. Ciekawe czy w waszej aptece będzie można cokolwiek kupić, zgłasza jak ktoś przyjdzie z recepta z pieczątką do decyzji NFZ co zreszta jest paranoja. Dobrze, ze umowilas się do innego lekarza. Dziewczynki nie stresujące Elzuni tymi objawami, macie czas. A tak do rzeczy moja położna mówiła, za jak pojawia się plemienia to należy pojechać do szpitala to skonsultować. Youstta jesteś niesamowita. Nie zostaje nic innego jak pogratulować i życzyć aby tak szło dalej. Odnośnie termoforkow. Ja kupiłam słodki termoforkow w aptece, taki który można tez podać dziecku. Ten worek na wodę wkłada się do maskotki i mamy ciepla przytulanke. Dokładnie coś takiego http://www.campeole.com/camping-campeole-le-dramont-var-10.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, no jaja to są:) ja mam hm...nie plamki tylko raczej smugi na bieliźnie (bo nie miałam wkładki) - takie pobrudzone poprostu na ciemny brąz i na papierze to samo przy każdym użyciu. Taki jakby brudny śluz. uff ale zrobiłam opis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój lekarz też mi powiedział tak jak pisze Zuzia_K, jeśli się pojawi jakiekolwiek krwawienie lub plamienie mam się zgłosić do szpitala. A jeszcze coś napiszę bo mam dziś jakiś złośliwy charakter. Podziwiacie że się odnosimy do wszystkiego co piszecie, ja staram się zawsze wszystko przeczytać i odnieść się jeśli coś wiem na dany temat, ale wkurza mnie jak piszemy o czymś przez dwa dni a potem za chwilę ktoś się obudzi i się o to pyta na forum i trzeba jeszcze raz to samo wałkować. No i druga sprawa np. do jednej z Was już nie pamiętam do której dwa razy o coś już pytałam i zostałam bez odpowiedzi :D Oczywiście nie piszę tego do mam rozpakowanych bo tym to wszystko wybaczamy, chociaż jak widać po agniesiulce i Kice dalej dzielnie nam towarzyszą. No to się wyżaliłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoniłam do mojego gina i powiedział, że szyjka się rozwiera, mam skurcze, więc kilka dni jeszcze i będziemy na porodówce:) hurra Lecę n a zakupy z mężem:) Buziaczki dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny tak jak pisze Zuzia - wracajcie do kolejki :) a tak poważnie mówiąc ja bym pewnie na waszym miejscu zadzwoniła do swojego gina i zapytała co to, brązowe plamienie może wskazywac, z tego co sie orientuje, na stare krwawienie a ja lecę na spacer z psem, a potem do Ikei po meble, nigdy bym nie przypuszczała, że przeterminowana ciężarówka może sobie pozwolić na takąa aktywność, zawsze myślałam, że to wieloryb, który leży i stęka i czeka na oznaki porodu, u mnie zgadza się tylko stękanie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32- właśnie dziś bylam na ważeniu i niestety moja mała przybrała na wadze tylko 5 g:(( takze widocznie jak dawalismy jej po te 50 ml to jej nie starczalo i sie darła. a teraz jak dostaje po 90-100 ml to ładnie zasypia , dzis w nocy nie spalismy w ogule bo tak plakala wiec widocznie glodna byla, najwyrazniej ona potrzebuje wiecej bo z dawki 50 ml od razu przeskoczyła na 100 ml. nie wiem czy to dobrze czy zle, ale skoro nie przybrala nic na wadze to widocznie ze sie nie najadala. My też urzywamy Bebilonu 1 i butelek aventu , czasem sie krztusi:( Pojechałam na zjecie szwów i mnie odeslali, mam jechać jutro bo lekarz sie pomylil i na wypisie mi wpisał 5.01, a powinnam przyjsc jutro:( wiec na darmo jechałam i dwie babcie angażowałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia32- właśnie dziś bylam na ważeniu i niestety moja mała przybrała na wadze tylko 5 g:(( takze widocznie jak dawalismy jej po te 50 ml to jej nie starczalo i sie darła. a teraz jak dostaje po 90-100 ml to ładnie zasypia , dzis w nocy nie spalismy w ogule bo tak plakala wiec widocznie glodna byla, najwyrazniej ona potrzebuje wiecej bo z dawki 50 ml od razu przeskoczyła na 100 ml. nie wiem czy to dobrze czy zle, ale skoro nie przybrala nic na wadze to widocznie ze sie nie najadala. My też urzywamy Bebilonu 1 i butelek aventu , czasem sie krztusi:( Pojechałam na zjecie szwów i mnie odeslali, mam jechać jutro bo lekarz sie pomylil i na wypisie mi wpisał 5.01, a powinnam przyjsc jutro:( wiec na darmo jechałam i dwie babcie angażowałam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś byłam na wizycie, dzidzia się nie odwróciła. Lekarz oznajmił, że w ciągu dwóch najblizszych dni chce mi zrobić cięcie, bo mała już się nie odwróci. Jutro mam ktg i jeśli będzie miejsce, to zostawia mnie w szpitalu na cc :) Dziś od rana miałam bóle w prawej dolnej części brzucha. Czy to są skurcze?czy tylko bóle przepowiadające? Dziś na wizycie stwierdził, że nie ma rozwarcia, ale po co czekać. Termin miałam na 15.01 Ja bym w sumie chciałabym urodzić w święto 6.01, bo córeczka miała by urodzinki w dzień wolny od pracy i szkoły. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edzia, ja się zaczynam zastanawiać czy nie podjechać do szpitala bo zadzwonić nie mam jak do lekarki, bo jej nie ma teraz. A szpital mam blisko, tylko myślę, że jest tak jak mówisz (jak mówi Twój doktor). Tylko miałam nadzieję na mniej niż kilka dni:) Niebezpieczna jest ponoć krew żywa a taka ze śluzem to naczynka pękające w wyniku powiększania rozwarcia. Elzunia, ja już do kolejki nie chce!!!w końcu baby w ciąży poza kolejnością:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraela a jak tu ustalić tą kolejkę skoro tu same ciężarne się tłoczą. :P U mnie cisza. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh właśnie to sobie wyobraziłam -tłum ciężarnych z wielkimi brzuchami pchający się do kolejki na porodówkę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe co się zacznie dziać około 9 wtedy jest pełnia księżyca a w pełnię zawsze porodówki zawalone (tak Nam położna mówiła) hii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rb
hello - Lissabel - no nie wiem, nie wiem czy pojemnik na mocz bedzie dobry na przechowywanie mleczka, po pierwsze ze względu że z zalozenia nie jest to tworzywo przeznaczone do kontaktu z żywnoscią a po drugie dla niemowlat lepiej stosowac pojemnika z wye\raznie zaznaczona informacja ze nie zawiera bisfenolu, np 100% fre BPA tak jak na smoczkach terAZ piszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Gapp serdeczne gratulacje! Aniela teraz odchodzi się od nacięcia, a twoja córeczka była mała więc miałaś duże szanse na ochronę krocza. Rivel tak jak pisałaś jest do smarowania. Rozgrzej ro na dłoni i do dzieła! Madzia mi mam nadzieję, że Twoja córeczka zacznie teraz ładnie przybierać na wadze bo pewnie mocno się wystraszyłaś, że mała była głodna. Cama najlepiej jakbyś nie brała niczego na tę grzybicę bez porozumienia z lekarzem. Bo co jest dobre dla kogoś innego z jakiegoś względu może być dla Ciebie szkodliwe. Zuzia też mam dwa takie maskotkowe termofory, strasznie je kocham w zimowe wieczory! Jak tam w pracy? Kraela i Edzia no ciekawe, która pierwsza. Mufi ja wiem o co Ci chodzi i ja czesto chciałabym napisać do każdego ale do tej pory po powrocie z pracy serio nie miałam już czasu. Ale wiem jak Ty to robisz i teraz chyba bedę miała więcej czasu. Czyli czytamy i można na bieżąco odnosić się do wpisów. Tyle razy chciałam coś komuś napisać i zapominałam po przeczytaniu tych kilku stron. Bo nie odnosiłam się od razu do tego co ktoś napisał. Kurde ale zagmatwałam. Patka uuu w ciągu 2 dni, no to powodzenia! Natel może rzeczywiście Cię weźmie z zaskoczenia skoro nic się nie dzieje? Ja dziś też miałam wizytę, od 3 dni mam dość mocne bóle miesiączkowe, takie które budzą mnie w nocy. Głowka dziecka jest już w kanale rodnym. Niestety Synuś jest odwrócony swoim kręgosłupem do mojego więc dostałam serię ćwiczeń by próbować go zachęcić do zmiany pozycji. Ciśnienie oczywiście 90/50 całą ciąże to było moje maximum. Jutro ostatni dzień w pracy i tak mi jakoś smutno... Pakujecie jakieś przekąski do szpitala? Jakieś energy drinki? No to na razie tyle. Aaaa kiedy jest pełnia w styczniu wie ktoś? Czy trzeba sprawdzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah ja stosowalam macmiror,najpierw co 2 noc potem co 4. i tylko na noc. gratuluje nowo rozpakowanym mamusia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie ostatnie pranie dziś - pieluchy tetrowe juz wiszą albo dopiero :P chyba w sobote pojedziemy po deske do prasowania bo bardzo mi teraz ułatwi zycie dla dziecka trzeba ubranka do ktorego rozku zycia prasować? swoich i meza nie prasuje, dobrze rozwieszam i jego koszulki sa ok - na co dzien nosi t-skirt i jeansy a ja podobnie koszulka albo sweterek (nie mam kontaktu z klientem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagódka, nie trzeba prasować. Możesz prasować. Prasuje się, żeby ubranie było miękkie. I wiadomo, żeby dobrze wyglądało. Gdy ubranka są dobrej jakości a bawełna miękka i się nie gniecie to możesz sobie prasowanie darować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, myślałam ze trzeba prasować z jakichś powodów higieny bo te pierwsze ubranka wszystkie dziewczyny prasowały to ja też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa ja też byłabym ostrożna z tymi pojemnikami na mocz. Ja mam takie woreczki do mrożenia, ale jak będzie trzeba to się zaopatrzę w kilka pojemników, one nie są aż tak drogie. Kushion chyba nie masz racji z tym prasowaniem, bo u nas nawet na szkole rodzenia Panie mówiły ze Maluszkom pierzemy z podwójnym płukaniem i prasujemy w celach higienicznych. Moje znajome prasowały tak do roku czasu, jedna prasowała do pół roku i ostatnio z nią na ten temat rozmawiałam i mówiła że miała wyrzuty sumienia z tego powodu, ale po prostu już nie dawała rady z tą czynnością jak wróciła do pracy. Zaraz poszukam jakiś info na ten temat u wujka google. Patka no to trzymamy kciuki żeby jutro się udało. Co do przekąsek to u nas podczas porodu nic nie można jeść, ani gumy ani nawet lizaka czy landrynki, energetyki i izotoniczne można ale jak się nie decydujemy na zzo, bo jak zzo ma być to tylko woda. Elzuniaw daj znać jak tam zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi położne pewnie radzą prasować bo to zmiękcza tkaninę. A wiadomo że skóra dziecka delikatna. Co do wzgledów higienicznych to już słyszłam takie coś no ale to w sumie nie ma wiekszego sensu bo co z tego że zabijesz bakterie teraz dziś jak ciuszki i tak wędruja przez Twoje dłonie do szuflady i sobie leżą. tak na zdrowy chłopski rozum. Poza tym trochę bakterii nie zaszkodzi a nawet lepiej jak są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej melduję się po wizycie. No więc " mała" waży 3335 a to 37 tydzień:( chyba jest bardzo duża jak na ten czas nie? ja się boję jak ja sobie z nią poradzę. Kolejną wizytę mam za 2 tygodnie, jak za dużo urośnie to będę miała prawdopodobnie cesarkę. Lekarz pobrał mi ten wymaz na paciorkowca, ale raczej niepotrzebnie bo się zagapił że jutro jest święto, potem sobota i niedziela więc raczej żadne laboratorium nie będzie czynne, więc będę musiała na ten wymaz jeszcze raz przyjść we wtorek. zbadał mi w końcu szyjkę, jest krótka ale zamknięta na 5 spustów, więc Madzia na razie nigdzie się nie wybiera. A ze śmieszniejszych rzeczy - to piję sobie moją herbatkę z liści malin i mąż mówi, że chce też bo mu się pić chce, na to mu odpowiadam, że raczej nie bardzo by mu to smakowało a poza tym to jest herbatka na przyspieszenie porodu - a on zrobił takie wielkie oczy i mówi - no co ty, ty chcesz dziś urodzić?....szkoda, że ona tak nie działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja kokosznel
Czesc Kochane! My meldujemy sie niestety jeszcze ze szpitala :-/ dalej walczymy z zoltaczka, tzn maly ma wyniki w normie ale sa na granicy wiec czekamy az beda bardzo dobre. Moze jutro nam sie uda w koncu. . . Ale to nie jest pewne. Grautlacje dla rozpakowanych mam. I powodzenia dla mam w dwupaku. Mam nadzieje ze jak wroce do domu choc troszke nadrobie nasze forum. Slemy z Wojtusiem slodkie buziaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do prasowania ubranek, to ja też prasowałam ze względu na to, że niby te zarazki się zabija, ale faktycznie czy ja wiem, czy to coś daje?... pewnie będę prasowała na początku, ale tak myślę max do pół roku. Faktycznie im bardziej na dziecko się chucha i dmucha, tym bardziej potem choruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×