Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

socjo jak sie boisz tylko o zarazi to poradź sie swojego pediatry. nie chcę ci mówić, zebyś śmiało jechała, bo wcześniak wcześniakowi nie równy. my już śmigamy na spacerkach, ale nikoś urodził się większy, pediatra i położna pozwoliły, więc jeździmy wózkiem, chyba, że pada lub bardzo wieje to wtedy nie. sylwka proszę bardzo :) widzę, że na forum szał zmian fryzur :) smeffetka gratulacje :) mufi ano zmiana wielka, ale jaki luksus - dziś wstałam, zwilżyłam końcówki i fryzura idealna, bez prostowania czy modelowania. za jakiś czas zetnę na krótko, na końcówkach bedzie jeszcze trwała to sie będą ładnie układać. zuzia masz rację każdy robi jak mu lepiej, myślałam, ze lekarz po prostu nie chce ci wypisać l4, ale jak to twoja decyzja to ok. kokosznel matko, ja nie pamietam czy ty karmisz piersią czy sztucznym :o sorki, ale często mi sie niki mylą :) dziewczyny może dodawajcie do pytań o kupki, kolki itp czym karmicie ;) kokosznel pisz jak karmisz to może doradzę. a jak nie, to moze zadzwoń do przychodni do pediatry lub położnej. one są po to by doradzić. na brzuszek od 1 tygodnia jest herbatka z kopru włoskiego. i tu ciekawostka: bobovita ma ja od 1 m-ca, a hipp od 1 tygodnia ;) mój nikoś też stęka i jeczy z kupką i pierdkami. myślę, ze to wzdecia. zaraz bedę dzwoniła do mojej pediatry co na to mu dać. groszek gratulację :) anna lena również gratki :) ale sie sypią nam maluszki :) natel odsypiaj nocki w ciągu dnia :) dopóki mały sie nie nauczy, ze noc służy do spania ;) a jak był aktywny w brzuszku, bo mój po 21 zaczynał urzędowanie i teraz też tak jest. choć pomalutku zaczyna sie wyciszać na noc. dziś nawet ładnie przespał. w ustaleniu dnia i nocy pomogą stałe rytuały dnia: kąpiel o jednej godzinie, delikatny masażyk przed snaem, kołysanki w tle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka piersią karmię. Jak mu nie przejdzie to po niedzieli pójdę do lekarza... a i pokażcie nowe fryzury też się zabieram żeby się wybrać do salonu ale jakoś szkoda mi małego zostawiać :) no ale trzeba się wybrać bo ja przez całą ciążę nic z włosami nie robiłam i już się nie mogę na nie patrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulację dla nowych mam ale was się na mnożyło dziś :D kokosznel moja mała ma to samo , kupki rzadziej już, nie przy każdej zmianie , ale czasem za to kilka razy pod rząd się pojawiaja , to nie ma się co martwić . A to stękanie , to tak jak moja mała ale ona to ma od tego że jest łapczywa jak pije to bardzo szybko aż sie potrafi zanosić nie raz , potem purka - czyli gazy , ja się jej staram robić przerwy jak ja karmię żeby ciut zwolniła no i niby lepiej , a no i antykolkową bytlę , która powietrze wypuszcza , bo jak dziecko szybko zsie to i powietrze sie w butli zbiera , Może poobserwuj swojego malucha czy też za szybko nie je , ja akurat karmię i piersią i butelką, ale i przy cycu i przy butli mala je jak nie narzartek :D i z tąd ten problem.Ale to minie z czasem bo mój starszy syn też tak jadł , więc butla antykolkowa w ruch poszła , co to powietrze wypuszczała i przerwy w jedzeniu, i nic wiecej -to pomogło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnaLena- serdeczne gratulacje od lipcówek 2011. Pozdrawiamy serdecznie i cieszymy się razem z Tobą! Życzymy dużo sił i wytrwałości w byciu mamą 24h na dobę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnaLena gratulacje :D Jagódka dzięki za info, akurat dziś się zaopatrzyłam w wapno bo dalej walczę z wysypkę, no i kupiłam jeszcze jedno opakowanie herbatki bo ja nadal w nią wierze :D i wiecie co, płaciłam za nią 8 zł a dziś taką samą w zielarskim kupiłam za 3 zł - niezła różnica. Jak wypad do galerii? Ja kupiłam synkowi jeansy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 14.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kajek20.............08.01.2012............-6 -kizia__mizia......08.01.2012..............-6 -Mufi.................11.01.2012.............-3 -Lisabell..............11.01.2012............-3 -goha24...............11.01.2012............-3 -jagódka_1984.......12.01.2012............-2 -monia_1983.........13.01.2012............-1 -docia1986...........15.01.2012............1 -bagatelka11.........15.01.2012............1 -Aless.................15.01.2012............1 -EdZiA................18.01.2012............4 -Ebel..................20.01.2012............6 -Alka28................22.01.2012............8 -zoooja...............22.01.2012............8 -ira1...................24.01.2012............10 -Sparking.............26.01.2012.............12 -rozsan................27.01.2012............13 -Cama_85.............27.01.2012............13 -monia_aa............28.01.2012............14 -ZUZIA_K.............29.01.2012............15 -pati1784.............30.01.2012............16 -JulkaZ................30.01.2012............16 Mamusie już rozpakowane NICK..wiek..miejscowość..z OM..imię..data porodu(CC/SN)..waga/cm 1.Kika..32..Rzeszów........03-01-2012..Kajetan..07-12-20 11(CC).3890g/55cm 2.Sylwka..32..Siemian.Śl...02-01-2012..Mateusz..12-12-20 11(CC).2900g/54cm 3.Sandra11..28..Kielce.....08-01-2012..Halinka..14-12-2011(CC).2800g/52cm 4.Agniesiulka..31.Poznań..22-01-2012..Nikodem..15-12-2011(CC).2780g/53cm 5.Socjofobiqe..18.Mława...22-01-2012..Bartuś...16-12-2011(CC).2000g/45cm 6.Gosia32..32..Warszawa...03-01-2011..Agatka...18-12-2011(CC).3650g/58cm 7.wiosna7575..30.Szczecin.04-01-2012..Marysia..19-12-2011(SN).3920g/58cm 8.Fasolka 99..31..Wrocław..06-01-2012..Filip....21-12-2011(CC).3230g /51cm 9.Aguniek0121..27.Lublin..05-01-2012..Natalka..21-12-2011(SN).2840g/52cm 10.Madziatek..26..Warszawa..01-01-2012..Janek..21-12-2011(SN).3310g/53cm 11.Millea......................24-12-2011..Córka....22-12-2011(CC).3490g/55cm 12.youstta.28.Wroc.16-01-12.Kinga i Konrad.27-12-2011(CC).3kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka..27..Białystok...03-01-2012..Olaf..28-12-2011(CC).3940g/57cm 14.Madzia_mi..21..Warszawa..04-01-2012..Oliwia..30-12-2011(CC).3300g/55cm 15.kokosznel..22..Rzeszów..15-01-2011..Wojtuś..31-12-2011(SN).3000g/52cm 16.betinka1....................17-01-2012..Emilia..01-01-2012(SN).3060g/52cm 17.Gapp...................14-01-2012..Córka..02-01-2012(SN).3200g/52cm 18.Aniela6...26...UK.....02-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3185g/49cm 19.martini657.23.Warszawa...03-01-2012..Córka..03-01-2012(SN).3690g/53cm 20.Patka1986.25.Częstochowa..22-01-2012..Maja..06-01-2012(CC).2800g/56 cm 21.camilla2011..24..S. Beskidz.08-01-2012..Emilka...07-01-2012(SN).3850g/60cm 22.agugusia23...24...Szczecin..01-01-2012..Amelia...07-01-2012(CC).2450g/50cm 23.Natel111.......................05-01-2012..Synek..09-01-2012(SN).4050g/55cm 24.Ana Lena..28..Warszawa..07-01-2012..Maks..09-01-2012(SN).3370g/57cm 25.tika27..27.....Zabrze....27-01-2012..Piotruś..12-01-2012(SN).????g/??cm 26.Akinom77.............Rzeszów..22-01-2012..Michał..13-01-2012(SN).3890g/55cm 27.Groszek_25..25..Szczecin..10-01-2012..Dagmara..13-01-2012(SN).3300g/55cm 28.smeffetka...25..Lubelskie..10-01-2012..Kubuś..14-01-2012(SN).3750g/53cm 29. 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje dla mamusiek. Sylwka takie właśnie nakładki mam jak piszesz. S-ki z canpola. i używam tylko na chwilkę żeby sutek wyciągnęła a potem zdejmuję i już lepiej idzie. Cały czas też nie używam bo się właśnie odklejają i mleko leci wszędzie gdzie się da, no i jeszcze zauważyłam ze jak piła z nakładkami to pierś nie opróżniała się całkowicie jak bez nakładek. Ach z tym karmieniem myślałam że za drugim razem pójdzie lepiej a tu widzę że jeszcze gorzej niż przy pierwszej córce. Nam dzisiaj odpadł kikut, 14 dzień. I byłam w końcu dzisiaj ze starszą córką na spacerze, dziewczyny od czerwca 2011 r. nie byłam na takiej przechadzce, super się poczułam. Małą nakarmiłam, zostawiłam z mężem i siup na dwór, pięknie bo wreszcie śniegu napadało.Jutro powtórka :-) Do fryzjera też się muszę udać bo zaczynałam ciążę z całkiem krótkimi włosami i teraz sobie wreszcie odrosły a w ciąży kompletnie nic z nimi nie robiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Gratuluję nowym Mamusiom a za resztę trzymam kciuki!! Kokosznel Ilością kupek się nie martw, mój Matek robił kilka dziennie a teraz max 2 i lekarka mówi że to jest ok. O dziwo usłyszałam, że takie maluszki mogą nawet 10 dni kupki nie robić - masakra,dorosłego by chyba rozerwało :) A to, że się krzywi to może być od jelitek - gazy , mój ma z tym niestety problem. My stosujemy heerbatkę koperkową hipp, ale mówiąc szczerze ona tylko działa na te purtki w ten sposób, że jest ich więcej, a boli go chyba i tak :( Jutro planuję kupić kropelki espumisan i spróbować bo te kropelki biogaia to nie są rozkurczowe tylko takie profilaktyczne. Lekarka generalnie mowiła żeby spróbować najpierw tą biogaią ale jak widzę jak się męczy... natel111 Oj znam to, te nasze dzieciaczki powoli kształtują sobie charakterek :) nam też Mati daje popalić i to nie tylko w nocy, ale mam nadzieję, żę to tylko przez te kolki agniesiulka Daj znać co Ci pediatra powiedział na te stękanie przy piedzioszkach! U mnie to samo :( Ja tak jak wyżej napisałam planuję kupić espumisan i spróbować czy pomoże. Lekarka mówiła że jest tych leków bardzo dużo i samemu można kupić bez recepty Czekamy właśnie na odwiedziny moich rodziców :) Mama upiekła ciacho drożdżowe z posypką (posypka to chyba tylko na śląsku, kruszonka to się chyba fachowo nazywa :) Już się nie mogę doczekać, mam nadzieję, że Maluchowi nie zaszkodzi :) Trzymajcie się! Zaglądne tu jeszcze wieczorkiem, ciekawa ile dojdzie do dolnej listy :) Buziorki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokosznel jak piersia to kupki mogą być różne, bardzo różne, jedna co przebranie lub jedna na tydzień i wszystko to jest normą. jednak jesli maleństwu sprawia problem wypróżnienie się lepiej zasięgnąć opinii lekarza. na swoją rękę piłabym herbatę z kopru (ale taką z apteki, nie żadną granulowaną dla dzieci), jadłabym activię (tzn ja jem) i może śliwki suszone, lub wywar z nich? dodzwoniłam sie do pediatry i kazała dawać sab simplex (lub polski odpowiednik Bobotic, ciekawostka, to właśnie producent boboticu mówi o tym aspartanie w sab simplexie, którego nota bene sab nie ma w składzie - bo to dla nich konkurencja). moge też podać małemu biogayę to probiotyk 2x 5 kropli. musze kupić tą biogayę i zobaczyć jak zadziała. ach, pediatra powiedziała, ze kolki to to samo co wzdęcia ;) zdjecie muszę sobie zrobić w takim razie w tych włosach nowych ;) aniela masz rację, te dzieci co łapczywie jedzą maja większe wzdęcia, dlatego trzeba niekiedy nawet kilka razy podczas karmienia brać je do odbeknięcia. ja teraz pilnuję, by w ciągu dnia nikosiowi sie odbiło. w nocy daję mu spokój. sylwka dorosłego by rozerwało tydzień bez kupki, ale mleko matki niekiedy rozkłada się w organiźmie dziecka całkowicie i nie ma po prostu co wydalić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny gratuluję wszystkim mamom już rozpakowanym i jednoczę się z wszystkimi nierozpakowanymi... ja oczywiście nadal nic. Dziś urodziła się córka mojego kuzyna, która miała po mnie termin 10 dni i moja ciotka na to; "jak Ty urodzisz to się moja wnuczka już twoim zajmie:)" nie odniosę się na ten moment do Waszych postów (za co z góry przepraszam) bo co się do tego zabierałam to coś mi wypadało a teraz to już bez sensu bo się nieaktualne zrobiło - mam tydzień do nadrobienia. jak byłam we wtorek na ktg - okazało się, że mam nadciśnienie, przyrost wagi o 3 kg w 2 dni i mam się zglosić następnego dnia do szpitala. Zgłosiłam się ale wszystko się unormowało i wypuścili mnie do domu. W sumie to codziennie w zeszłym tygodniu byłam na ktg i badaniu od dołu i nic!!! Umyłam okna, wysprzątałam, po 6 godzin chodzę, skaczę i ćwiczę na piłce, biegam po schodach, herbatka, wapno, sex i ...nic!!! i szlag mnie trafia jak sobie pomyślę, że blisko 2 miesiące przeleżałam plackiem, żeby nie urodzić:) też jestem wściekła bo mi urlop ucieka, bo ja muszę teraz na urlopie czekać ze względu na sprawy ZUSowskie a do tego każdy dzień to 100 zł do zusu...ech - to takie dodatkowe argumenty poza obolałością wszystkich kości i oczekiwania na synka w pełnej gotowości:) A tu proszę, widzę, że rozpakowywanie w pełnym rozkwicie:) i to porody dość szybkie, dziewczyny szybciutko na forum donoszą. Super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kraela dziewczyny obstawiały że Ty już rozpakowana. :) Nie załamuj mnie z tymi oknami. To mój plan nie mów, że nie działa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobietki melduje sie :) 12.01.2012 o godz 14.30 urodził sie Tymek :) 3700 i 56 cm :) sn :) rano na 7.30 byłam u gina na masowanie szyjki,dojechaliśmy do domu,wzieły mnie bóle. o 9.00 nawijka na szpital,rozwarcie 6 cm,dostałam antybiotyk na gbs,o 13.30 przebicie pęcherza,o 14 na łóżko porodowe i o 14.30 Tymuś jest :) staram sie karmić piersią,sutka mam poranionego ale daje rade,mały kochany,nie lubi sie przebierać :) a jaką ma czuprynke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję nowym mamom! a tym nierozpakowanym chcę powiedzieć, żeby się nie bały porodu- może to i boli, ale jak już zobaczycie maluszka to zapomnicie natychmiast o bólu, naprawdę warto dla takiego szczęścia dziewczyny, czy waszym malcom odpadły pępki? mi w szpitalu kazali tylko pryskać octeniseptem raz dziennie, a pępek jak był tak jest, a dzisiaj zauważyłam tam ropkę no i nie mogę poznać czy mała się najada, dzisiaj tylko piersią karmiłam, ale nie chciała zasnąć, nie płakała tylko oczka miała otwarte, i tak za każdym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Gratulacje dla nowych mamuś!! Faktycznie tabelka się skróciła - do tego stopnia, już mamy więcej mamuś rozpakowanych niż brzuchatek:) U mnie też nic niestety, nic mnie nie boli, żaden czop mi nie odszedł, ogólnie bez zmian. No i jak u Was telefony i u mnie się rozdzwoniły czy aby nie urodziłam już :( Czytałam dziś na necie o sposobach na wywołanie porodu i dużo osób pisało o olejku rycynowym - próbowała któraś z Was może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nieźle ja tu sobie piszę spokojnie a tu znów dobre wieści - gratuluję kolejnej mamusi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi ja juz synkowi nic nie kupuje bo sie moja mam burzy co inni beda kupowali (a ja tylko bodziaki, spioszki it akie domowe kupowałam by gosciom zostawic dresiki sweterki :P) a na zakupach kupilismy deske pod przewijak - mam taki miekki przewijak i wymierzylismy go i kupilismy dosc mocna deske by ja pod przewijak dac i by dziecko utryzmała, teraz maz musi tam sie z tym pobawic - z zrobieniem "kantów" no i dopasowaniem a z zakupami innymi to kupilam sobie sweterek juz na szczupła figurkę :) poza tym moj maz do niedawna był studentem i miał dosc uboga szafe, wiadomo wydatki na akademik, potem zaczał rpacowac oszczedzanie na wesele, na remont i teraz sie zabieram za jego szafe ... poza tym troche delikatnie zmieniam jego styl :D do tej pory jeansy i t-skirt hihi no i wybieram mu koszulki polo, odpadają bluzy kupujemy swetry równiez w serek do tych polo, latem lnine spodnie (uwielbiam u facetów), a teraz chcialam kupic dla niego plaszczyk na zime - taki elegancki i kupilismy w reserved super jednoczesnie elegancki ale i dla mlodego faceta, to zagadalam o spodniach i w jego szafie wyladowaly super spodnie na wiosne i sztruksowe na zime :) a jemu sie podoba to jak ja mu czasem cos sugeruje - jeszcze musze zrobic porzadek z jego adidasami (takie mlodziezówki kupił i mi sie nie podobaja, ale to dlatego ze jak kupił ostatnio jakies tam drozsze z pumy to sie rozleciały i tym razem kupil takie tanie ale za to bardzo brzydkie jak dla mnie - zbit mlodziezowe), no ale jemu moje pomysly sie podobaja, ja pracuje dluzej i mam pełniejsza szafe :) ale za rok pewnie jak wroce do rpacy zajme sie moją i jej uzupełnieniem, teraz jak nie chodziłam do pracy to nawet nie wiem czego mi w szafie brakuje a jak wiem to i tak np nie kupie ... mam wytarte czarne rurki ale teraz mimo ze super wyprzedaze to nie kupie spodni bo jak je zmierzyc :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo ja pisze a tu kolejna mama :) gratulacje, no zostało nas mało nierozpakowanych ciekawe co w poniedizalek moja połozna wymysli, powiedziała ze zobacyzmy co da sie zrobic wiec pewnie jakiś masazyk a z tym piciem wapna to wychodzimy z sklepu siadamy do auta i mi sie rpzypomniało o tym wapnie i jak powiedziałam mezowi ze mi polozna poleciła by wlasnie troche pomóc wywołac poród to sam zaproponował i pobiegł jeszcze po nie chociaz juz bylismy glodni i chcielismy jechac do domu, czasem na meza sobie narzekam wiadomo, ale z nas serio dobre malzeństwo i szczesliwa z nim jestem no i w tym plaszczu takie przystojniak z niego :D :D :D hihi maz mi mowi ze mimo ze ebdzie dziecko to mnie bedzie kochał najbardziej, ja sie dziwiłam bo wydawalo mi sie ze kazdy na 1 miejscu stawia dzieci, ale tez on ma racje, bo to czy rodzina jest szczesliwa zalezy od tego czy maz i zona sie dogaduja, poza tym kiedys dzieci odejdą a ja i maz zostaniemy w 2 na reszte zycia, tylko jesli miedzy nami bedzie dobrze to damy rade to zycie przejsc razem i stworzyc szczesliwa rodzine :) ale filozofuje hihi mamusie jeszcze raz gratuluje maluchów, no i mężów, chłopaków, narzeczonych :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia_aa gratulacje, ale szybko się uwinęłaś. Martini ja się nie boję porodu ani bólu, ale po co mam się nakręcać jakimiś pęknięciami :-) Smeffetka wiem że nie chciałaś :P bo jak już się po to ma się inną perspektywę. Sparking Ty jeszcze masz czas. Jagódka dobrze filozofujesz :D nam na SR ciągle to powtarzali, żeby męża z łóżka nie wyrzucać i takie tam, że mąż i żona są dla siebie najważniejsi, dziecko chociaż absorbujące ma być na 2 miejscu i my też sobie to do serca wzięliśmy. A mam kilka przykładów w rodzinie jak to wygląda właśnie po latach, więc warto się tego trzymać, bo jak dzieci z domu wyjdą to tylko poczucie winy pozostaje a tego przecież nikt nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nam się mamusiek posypało :) o to na dodatek z końca miesiąca.... gratulacje :* Ja cierpliwie czekam, byłam na ktg w piątek to wyszedł jeden skurcz taki na 60 % położna powiedziała że to przepowiadający.... Oby do środy, i słuchajcie po raz czwarty musiałam przepakować torbę bo... rozmawiałam z teściową ( pracuje w szpitalu gdzie będę mieć cc ) i okazało się że połowę rzeczy co spakowałam jest nie potrzebne bo szpital zapewnia pff co szpital to inne wymogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o kupkach kolkach karmieniu itp się nie wypowiadam bo jestem jeszcze zielona ale chętnie czytam :) a tak na marginesie jak malutko na górnej tabelce się nas zrobiło ojojoj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane, weszłam żeby Was poczytać. Troszkę się denerwuję , bo Maja to nasze pierwsze dziecko i niestety dopiero uczę się takiego maluszka. Maja jest tylko na piersi. Napisze o moich wątpliwościach, a Wy jeśli coś na ten temat wiecie napiszcie- być może o tym pisałyście już: 1.Od dwóch nocy Maja jest niespokojna w nocy. Pije szybko mleczko, ulewa się, czasem nawet dostanie czkawki i kiedy kładziemy ją do łóżeczka uśpioną przy cycu zaczyna się kręcić wiercić jakby bolał ją brzuszek albo ona ćwiczy nas? Żeby ją wziąć do siebie na łóżko. Denerwuję się, podpowiedzcie coś. Mam w domu Biogaję i Espumisan czy wziąć profilaktycznie? Czy te kropelki powinnam rozpuścić w wodzie , jeśli tak to jakiej czy mleczku? 2.Dziś Maja 2 razy obudziła się podczas spania z przeraźliwym płaczem, coś się śniło czy boli brzuszek? 3.Czy 7 dniowe noworodki mogą pić wodę? Bo ktoś mi powiedział, że to może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka1986- jestem mamą 6 miesiecznej Oli z lipcowek 2011. Mozesz profilaktycznie podac espumisan, moje dziecko nie mialo jeszcze 28 dni a podawalam zeby mu ulzyc. ale ja mialam bobotic to samo tylko odpowiedni ilosc skladnika inna. Te leki to to samo co niemiecki sab simplex. W szpitalu podaja dziecku np glukoze by nie zaburzac tego ze dziecko jest na piersi i nie podawac innego mleka niz mamy i mysle ze spokojnie mozesz podac wode do picia, choc pierwsze slysze. Dziecko po jakims czasie dopiero wyreguluje sobie dzien noc na tyle ze bedziesz mogla cos powiedziec na temat rytmu dzien-noc. Ta czkawka nie musisz sie przejmowac, dziecku ona nie doskwiera, jest to czkwaka przeponowa i moze pojawic sie mimo odbijania, nie nalezy sie martwic. :) Polecam duzo tulic i poswiecac czasu dziecku tyle ile jest mu potrzeba albo i wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martini657 mi też w szpitalu kazali raz dziennie psiknąć octeniseptem, dopiero położna uświadomiła mnie, że im częściej będziemy tego używać tym szybciej pępek wyschnie i odpadnie i później to ja dwa a nawet czasem trzy razy dziennie psikałam, przy czym ważne jest podobno psiknięcie, odczekanie chwili i dokładne wytarcie w środku patyczkiem kosmetycznym. Samo psikanie nic nie daje patkA1986 Biogaia jest naturalna więc spokojnie możesz podać, ja podaję bo mój maluszek też tak ma, pije łapczywie, potem ma czkawkę, ulewa, nie umie mu się odbić, potem jak już się w końcu mu odbije to kładziemy go do łóżeczka a po chwili znów się wierci i wtedy wiemy że jeszcze albo mu się uleje albo chce mu się jeszcze zrobić beee :) Ja podaję biogaię, ale ona jest profilaktycznie stosowana, na typowe kolki moim zdaniem lepszy będzie espumisan i jutro planuję kupić. Nie wiem jak espumisan, ale biogaie można rozpuścić w mleku lub herbetce, ja robię 50 ml herbatki bo więcej na raz czasem mi nie wypije a ta dawka powinna być chyba ppodana na raz. Nie wiem czy 7 dniowe dzieciątka mogą pić wodę, ale mój Maluch jak miał dwa tyg to lekarka kazała godzinę po mleku w proszku podawać wodę z glukozą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak czytam tu wasze posty o porządkach to mam ochotę was zaprosić was do siebie :) macie tyle energii , czasu i chęci że aż trudno uwierzyć , lecicie z z tymi szafkami w kuchni , oknami i schodami że aż wam zazdroszcze bo wszystko pewnie u was lśni - no i pozostaje życzyc aby po porodach było tak samo :) martini657 z pepkami nie ma żartów, u nas odpadł po 7 dniach ale reguly nie ma , powąchaj swój bo jak coś dziwnie śmierdzi to od razu do lekarza z tego są poważne powikłania , ja też psikałam octaniseptem 2 x dziennie i przemywałam solą fizjologiczną wcześniej no i musi być suchy bo inaczej się psuje i jest źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka1986 u mnie jest podobnie no i metoda prób i błędów doszlam że w naszym przypadku chodzi o to że nie odbiło sie do konca i maluch się denerwuje, czasami to aż te 4 razy odbije zanim się uspokoi - spróbuj może u ciebie też o to chodzi , jak się kręci i nie może spać to go wyciągam i znowu próbuję i nawet po pól godz czasami jeszcze potrzebuje a ja chcialam dopytać czy wasze pociechy też tak mocno wyginają główkę do tyłu - czy to jest prawidłowe czy powinno niepokoić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini, położna która przyszła do mnie powiedziała mi żeby 3 razy dziennie najpierw patyczkiem popsikanym Octeniseptem przemywać krawędzie pępka i kikuta a potem dopiero na koniec popsikać. Samo psikanie to za mało. Fasolka, mój synuś też czasem wygina główkę do tyłu. Nie wiem czy mocno ale potrafi. Patka, u nas ulewanie pojawia się gdy maluch nie odbije -dlatego staram się go odbijać po jedzeniu. Czkawki ma dość często. Co do "ćwiczenia was" to nie tak działa -taki maluch nie wie co to osiaganie celu w postaci wzięcia do łóżka -chce bliskości. A czasem po prostu ma zbyt dużo miejsca -w końcu w brzuchu było ciasno. U nas co do karmienia to tylko pierś. Któraś z was pisała o wodzie z suszonych śliwek jako sposobie na zaparcia -uważajcie na to bo u mnie przy pierwszym dziecku takie picie skończyło się potwornym bólem brzucha u dziecka. Spadam powiesić pranie i spać. :) Oby dziś maluch spał lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale im wiecej mamus tym tu pusciej :) Fasolka jak czytam Cie to ciekawa jestem jak u mnie bedzie z brzuszkiem, karmieniem ahhh powiem Ci ze teraz mam porzadek i wycieram czesto podlogi, ale to porzadkowanie to takie by mnie wzieło na rodzenie, ale jak bedzie dziecko to nie wierze w to ze bede biegala non stop z scierka i czyscila dookoła wiem ze bedzie z mezzem ostro bo bedzie sie musiał zabrac do roboty a teraz ma wszystko pod nos, dzis mimo ze tu chwalilam go i pisalam ze dobre z nas malzenstwo to on sie do zbyt dobrego przyzwyczaił i bedzie musiał sie odzwyczaic a wiem ze mu ciezko bedzie, kurcze na tesciowa narzekałam a wcale nie jestem lepsza bo jak przychodzi z pracy obiadki pod nos, kanapeczki do pracy z rana, kolacja wieczorem, ciasteczka upieczone i wiem ze on tez mi duzo zalatwi i pomoze, ale jak sie urodzi dziecko bedzie musiał zrozumiec ze teraz juz tego nie ma ze obiad trzeba samemu odgrzac albo i ugotowac bo ja karmie, z moim facetem tez jest tak .... jak jest pusty dzbanek to nie zrobi herbaty tylko zapytaja czy jest herbata a jak nie ma to nie pyta czy nie zrobic tylko napije sie wody.... a moze tez mam smaka na herbate i mozna by zrobic ahh ale lepiej po najmniejszej lini oporu jak bedzie dzidzi nie bede miała glowy sie nad mezem zastanawiac, ale glupia jestem bo zamiast mu powiedziec nie ma herbaty zrób to mu mowie czasem sama ze w lodówce ma cole... ciekawe jak bedzie nasze zycie wygladało z dziekciem u boku:) mamy jak wasi mezowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za podpowiedź Sylwka i Malinówka. Właśnie pierwszy raz sami z mężem kąpaliśmy Maję i położyliśmy do łóżeczka, bo do tej pory mama moja kąpała. Maja ma te problemy z łapczywym piciem, ulewaniem, zakrztuszaniem i czkawką wieczorami. Co sądzicie dziewczyny o noszeniu pasa? Z jednego źródła słyszałam, że nie pomaga to w obkurczaniu się macicy i, że jest to tylko na lepsze samopoczucie, a z innego- że to jest dobre dla mięśni brzucha. Zawsze miałam trochę więcej brzuszka niż bym chciała dlatego też pytam, by sobie jeszcze bardziej nie pogorszyć. Dziś mija 8 dni od porodu i jest 10 kg mniej. Mam wrażenie, że jestem bardzo przewrażliwioną mamą. Boję się o malutką- ale to chyba normalne. Widzę, że forum przydaje się również po porodzie Fajnie, że jest coś takiego. Życzę Wam wszystkim zarówno dwupakowcom, żeby dobrze się spało i rozpakowanym żeby dzidzi były spokojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka- u nas to samo główkę bardzo podnosi do góry. Jagódka- zobaczysz, że z mężem nie będzie tak źle i sama sobie też dasz radę. Ja o dziwo umiem się jakoś bardziej sprężyć do gotowania i sprzątania, a przecież dopiero wczoraj zdjęli mi szwy po cc. Dziś upiekłam karpatkę, bo była babcia męża a i dla mężusia kochanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×