Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Cześć dziewczyny , gratulacje dla następnych mam!! A ja jestem zdołowana , byłam wczoraj badana przez lekarza , bo po kąpieli małej , tak mnie zaś ten żołądek rozbolał ,i bolał prawie godzinę, przy badaniu już mnie puscił i pani doktor stwierdziła ,że nic mi nie jest a to że tam lekko brzuch pobolewa to normalne he, naszczęście pobrałą próbkę moczu i co wyszło jakaś lekka infekcja , odrazu do labolatorim na dokładniejsze badania i w piątek do lekarz spowrotem , ale na miejscu dla ,,zabezpieczenia,, dostałąm 4 końckie tabletki antybiotyku + jeden inny antybiotyk na infekcję , który mam brać przez kilka dni , ale się porobiło , w dodatku piers jedna mnie boli bo od wczoraj małą nie karmię i mi się uzbierało , mimo odciąganięcia to mnie boli , no i z czego to holerstwo się przypałętało ?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi I Julka powodzenia!!! Mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i bezboleśnie. Trzymam kciuki. Siedziałam w nocy szukając tego pieca no i tak przy okazji zajęłam się tabelką. Dziewczyny kto tam będzie miał czas to niech wkleja i już. Agniesiulka ależ proszę bardzo. Pięknie wyszła ta tabelka, ja niestety nie wiem, skąd dziewczyny są to nie pisałam miast ani wieku:) Aniela, niestety tak czasem bywa, dobrze, że dostałaś antybiotyki. Dobrze też, że to tylko lekka infekcja. Mam nadzieję, że szybko się tego pozbędziesz. Rzeczywiście malutko nas w górnej tabelce, myślę, że nawet mniej niż tabelka pokazuje, bo część tych dziewczyn się nie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pati1784 Jestem jestem jeszcze i narazie sie uspokoiło u mnie częściej twardnieje brzuch ,ale to wszystko ... pozatym smutna jestem wczoraj musiałam swojego psa uśpic cięzkie to dla mnie było przezycie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 - bardzo ci wspolczuje, wiem co przezywasz, wierz mi, rok temu przezylam to samo i do tej pory jest mi źle :( Mufi dzieki i powodzenia, niestety w pracy dalej upierają się że mąż nie ma racji, nie wiem czy znajdzie czas zeby podjechac do lekarza a świstek juz dał u siebie w kadrach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smeffetka - no wczoraj to mialam ciezko z budzenie, rozbierałam ją, przewijałam ale mi na przewijaku spała, w ciagu dnia raczej srednio nam idzie budzenie, za to w nocy mała budzila się co godzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje kolejnym szczęśliwym mamusiom. Donia i Elzunia - cudowne te Wasze maluchy ;) Mufi i Julka - POWODZENIA dziewczyny ! Moja kruszynka ma już 4 tyg. i przybrała kg od wyjścia ze szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!!! nie mam czasu Was przeczytać, ale gratuluję nowym mamusiom. Informuję na szybciutko, że 13.01.2012 w terminie przyszła na świat matylda, w wyniku CC (ciężka sprawa, opowiem póżniej...), waga 3900, 57 cm. Pozdrawiam i do przeczytania!!! ps. od wczoraj w domciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..............aktualizacja 18.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -kizia__mizia......08.01.2012..............-10 -Mufi.................11.01.2012.............-7 -Lisabell..............11.01.2012............-7 -goha24...............11.01.2012............-7 -kraela................12.01.2012............-6 -docia1986...........15.01.2012............-3 -bagatelka11.........15.01.2012............-3 -Aless.................15.01.2012............-3 -Ebel..................20.01.2012............2 -Alka28................22.01.2012............4 -zoooja...............22.01.2012............4 -Sparking.............26.01.2012.............8 -kesi211..............26.01.2012.............8 -rozsan................27.01.2012............9 -Cama_85.............27.01.2012............9 -ZUZIA_K.............29.01.2012............11 -pati1784.............30.01.2012............12 -JulkaZ................30.01.2012............12 -kushion...............30.012012............12 Mamusie już rozpakowane NICK_____wiek__miejscowość__z OM__imię__data porodu(CC/SN)__waga/cm 1.Kika____32___Rzeszów__03-01-2012__Kajetan__07-12-20 11(CC)__3890g/55cm 2.Sylwka__32__Siemian.Śl__02-01-2012__Mateusz__12-12-20 11(CC)__2900g/54cm 3.Sandra11_28___Kielce___08-01-2012__Halinka___14-12-2011(CC )__2800g/52cm 4.Agniesiulka_31_Poznań__22-01-2012__Nikodem__15-12-2011(CC )__2780g/53cm 5.Socjofobiqe_18_Mława___22-01-2012__Bartuś___16-12-20 11(CC)__2000g/45cm 6.Gosia32__32_Warszawa__03-01-2011__Agatka___18-12-2011(CC)_ _3650g/58cm 7.wiosna7575_30_Szczecin_04-01-2012__Marysia___19-12-2011(SN )__3920g/58cm 8.Fasolka 99__31_Wrocław_06-01-2012___Filip____21-12-2011(CC)__3230g /51cm 9.Aguniek0121_27_Lublin___05-01-2012__Natalka__21-12-2011(SN )__2840g/52cm 10.Madziatek_26_Warszawa_01-01-2012__Janek___21-12-2011(SN)_ _3310g/53cm 11.Millea__________________24-12-2011__Córka__22-1 2-2011(CC)__3490g/55cm 12.youstta_28_Wroc_16-01-12_Kinga,Konrad_27-12-2011(CC)_3kg/ 52cm,3kg/54cm 13.fillipinka__27__Białystok__03-01-2012__Olaf___28-12-2 011(CC)__3940g/57cm 14.Madzia_mi_21_Warszawa_04-01-2012__Oliwia__30-12-201 1(CC)__3300g/55cm 15.kokosznel_22__Rzeszów__15-01-2011_Wojtuś__31-12-20 11(SN)__3000g/52cm 16.betinka1_______________17-01-2012__Emilia___01-01-2012(SN )__3060g/52cm 17.Gapp__________________14-01-2012__Córka___02-01-2012(SN) __3200g/52cm 18.Aniela6____26____UK____02-01-2012__Amelka__03-01-2 012(SN)__3185g/49cm 19.martini657_23_Warszawa_03-01-2012__Amelka__03-01-2012(SN) __3690g/53cm 20.Patka1986_25_Cz-chowa__22-01-2012__Maja___06-01-2012(CC)_ _2800g/56cm 21.camilla2011_24_S.Beskidz__08-01-2012__Emilka__07-01-2012( SN)__3850g/60cm 22.agugusia23_24__Szczecin__01-01-2012_Amelia__07-01-2012(CC )__2450g/50cm 23.Natel111________________05-01-2012__Synek__09-01-2012(SN) __4050g/55cm 24.Ana Lena__28_Warszawa__07-01-2012__Maks___09-01-2012(SN)__3370g/ 57cm 25.Elzuniaw1_28___Kraków___04-01-2012__Laura__11-01-2012(CC )__3100g/54cm 26.DoniaJulia_31__Oświęcim__15-01-2012___Max__11-01-2012(C C)__3580g/56cm 27.tika27____27___Zabrze___27-01-2012_Piotruś__12-01-2012(S N)__????g/??cm 28.monia_aa__23___wlkp____28-01-2012__Tymek__12-01-2012(SN)_ _3700g/56cm 29.Akinom77____Rzeszów___22-01-2012__Michał__13-01-2012(SN )__3890g/55cm 30.Groszek_25_25_Szczecin_10-01-2012_Dagmara_13-01-2012(SN)_ _3300g/55cm 31.Tojah_____36__Lubuskie__08-01-2012__Kinga__13-01-2012(SN) __3300g/55cm 32.EdZiA_____25___Głogów__18.01.2012_Szymon__13-01-2012(SN )__3680g/59cm 33.Ira1____________DE_____24-01-2012_Viktoria__13-01-2012(CC )__3220/53cm 34.monia_1983____________13-01-2012_Matylda__13-01-2012(CC)3900/57cm. 35.smeffetka__25_Lubelskie_10-01-2012___Kubuś__14-01-2012(S N)__3750g/53cm 36.Kajek20________________08-01-2012_Weronika_14-01-2012(SN) __3960/61cm 37.Jagódka_1984___________12-01-2012__Kubuś___17-01-2012(C C)__3850/58cm 38. 39.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje Monia. Rozumiem że cc nieplanowane wyszło. Tak czasem bywa. Cama,a co psiak chorował? Szkoda bo takie fajne te twoje psiaki. :( Aniela, najważniejsze żebyś się leczyła. Co do piersi to spróbuj zrobić masaż bo widać zastój się zrobił. Liście kapusty też są dobre. Najlepszy mały ssak ale pewnie nie możesz karmić przez te leki, No a ja już wiem co i jak z ortopedą -wizyta w 4tyg. życia dziecka. A i do gina męża wyślę po zaświadczenie do becikowego. doktor sam stwierdził że ja to mam w domu z dzieckiem siedzieć. :D Nie ma wody i mnie złość bierze bo tak się przyzwyczaiłam do podmywania że teraz musiałam się choć w niewielkiej ilości umyć. Wrr ale co to za mycie. A przyglądałam się mojej bliźnie i jestem zdziwiona że tak ładnie wygląda a to w końcu dopiero niewiele ponad tydzień. Widać że ładnie mnie poszyli bo poprzednie cięcie tak szybko nie wyglądało dobrze a i bolało bardzo długo. a teraz git. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Gratuluje świeżym mamusiom!!! Melduję się oczywiście w dwupaku:) Cama - przykro mi z powodu Twojego pieska. Od rana nie mogłam się zalogować na kafe - jakiś błąd mi ciągle wyskakiwał, ale na szczęście jest już ok. U mnie oczywiście zero objawów, nic mnie nie boli, czuję się świetnie. Pochodziłam dziś trochę po sklepach a teraz popijam sobie 4 szklankę herbatkę z lici malin:) Odebrałam dziś te wyniki na paciorkowca i na szczęście go nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również w dwupaku...dziś byłam znów na ktg i cisza jak makiem zasiał (wczoraj były jakieś przebłyski a dziś NIC). Była inna lekarka, która przepowiada, że w piątek mnie zostawią...już mam dość. Nie badała mnie od dołu. Moja lekarka nie jest zwolenniczką wywoływania a ta chyba jest i już sama nie wiem jak to będzie i co robić. Gratuluje mamusiom! Cama, bardzo Ci współczuję. Przeszłam śmierć wielu już zwierząt i zawsze boli tak samo... Aniela, kuruj się kuruj bo zdrowie mamy bardzo ważne dla niuni Mufi i Julka, trzymam kciuki Ja z tym moim terminem naprawdę zostanę z dziewczynami z końca miesiąca:) jak chodzę na to ktg to spotykam dziewczyny i już nie ma ani jednej z tych z którymi zaczynałyśmy to chodzenie... Jak tak dalej pójdzie to dzieciaczki naszych koleżanek z dolnej tabelki będą mogły przypilnować naszych na spacerku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety takie życie.... a mnie dziś strasznie brzuch stwardniał myślałam,że rozerwę spodnie tak bolało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was :).Mala w nocy spala jak suseł,i gdybym jej nie obudzila na papu to chyba wogole by sie nie obudzila.Narazie sie poznajemy,wiec dzis obadalam co zrobic zeby spala w swoim lozeczku bo wczorajszy caly dzien i wieczor spedzony na probach skonczyl sie tak ze malutka spala ze mna.Ale mam nadzieje ze dzisiejsza noc bedzie spac sama.Chociaz nie ukrywam ze lubie ja miec blisko :). Cama-przykro mi z powoduTwojego pupila.Wkoncu psiak to najlepszy przyjaciel czlowieka. Przepraszam,ze nie odniose sie do wielu postow,pomimo tego ze dzis nie naprodukowalyscie zbyt duzo :),ale mialam dzis takie rodeo,ze teraz jak Wercia śpi to staram porobic sobie kilka rzeczy i isc sie wykapac. Aha jesli chodzi o tabelke- to ja jestem z Lublińca i mam 21l :D Dziekuje:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Jutro idę na ściągnięcie szwów po cesarce i kurczę mam stracha. Porodu się nie bałam, a tego się boję. Cykor ze mnie :P A moja mama też w strachu, że sama na chwilę zostanie z Maxem...hihihi. Na szczęście do szpitala mam jakieś 7 min na nogach, więc szybko wrócę. Wczoraj była położna, ale w sumie gadałyśmy o głupotach, a nie o tym co trzeba. W domciu daję sobie radę, moja mama tylko zaprowadza Emi do szkoły i przyprowadza, no i robi zakupy :) A ja wróciłam do domowych obowiązków, gotowanie, pranie, sprzątanie. Oczywiście doszło jeszcze karmienie piersiowe synka, zabawa z nim, itp. Ale nie narzekam, bo ja w roli mamy czuję się świetnie. Mam też dwie duże pomocnice.. córki. Życzę Wam przyjemnej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:( infekcja powróciła u Filipa , wyniki są gorsze niż wcześniej i stąd ten ból przy sikaniu i grymaszenie, czyli kolek może wogole nie mieć , ale znowu antybiotyk i to mocniejszy ... dziewczyny zdrowie jednak najważniejsze i tego życzę waszym maluszkom, my teraz koleje leki przez 8 dni będziemy przyjmować mam nadzieję że szybko poczuje się lepiej a ja razem z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doniajulia ściągnięcie szwów boli mniej niż zastrzyk i nawet bólem tego nie można nazwać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donia- ja też bardzo się bałam sciągania szwów po pierwszym CC , ale to naprawdę nic nie boli, jedno pociągnięcie i już , gorzej było po wyciągnieciu bo rana mnie piekła przez kilka godzin i wróciło to dziwne uczucie że mi się ta rana rozleci . Mufi i Julka - trzymajcie się , powodzenia :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziaaaaaa
witam wszystkie mamy i oczekujace rowniez:)Jestem w 39 tyg ciąży i nic sie nie dzieje w sumie dzis byly lekkie skurcze ale szybko minely :( nie mam juz sil ciezko jest bardzo to jest moja druga ciaża a trzecie dziecko bo pierwsze byly blizniaki wtedy mialam porod wywolywany wiec niewiem jak to jest z tymi skurczami no ale wszysty mowia ze ich nie przeocze:) jak by mamusie napisaly jak to u was bylo przed porodem z kad wiedzialyscie ze to juz z gory bardzo dziekuje:) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doniajulia - zdjęcie szwów nie boli, ja miałam dzisiaj, nic nie poczułam a też się bałam zastanawiam sie tylko jak mam sie teraz myć? jakieś sugestie dziewczyny po cc? po kąpieli zakładacie sobie opatrunek czy jak? Fasolka 99 - oby maluszkowi szybko ulzyło u mnie pokarm sie ruszył :) cieszy mnie to, że w koncu widze tryskające z piersi mleko a nie tylko krople, słysze jak w koncu mała przełyka jak z butelki wiec samopoczucie u mnie lepsze, że dam rade córcię wykarmić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Wpadlam pomachac Wam rączką, bo jutro idę do szpitala na wywołanie. Mam straszną hustawke humorow, raz się z tego cieszę, raz boję. Sama nie wiem czym mam się zająć, bo na niczym nie mogę się skupić. Na szczęście mąż będzie ze mną. Mam tylko nadzieję, ze oxy na mnie zadziała i jutro będzie po wszystkim i wieczorem się Wam zamelduje z synkiem przy boku. Pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elzuniaw1 ja z opatrunku szybko zrezygnowałam, jeszcze w szpitalu połozna powiedziała że mogę go ściągnąć tylko majtki nosić przewiewne lub jakies bawełniane no i psikalam octaniseptem po kąpieli a myłam rankę tym czym cale ciało tak mi poleciły jeszcze w szpitalu polozne i tak robię do dziś i wszystko się ładnie goi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell-to powodzenia kochana.Ja tez mialam wywolywany porod i oxy zadzialalo naszczescie,ale dopiero prawie pod sam koniec kroplowki,juz wszyscy mysleli ze wroce na oddzial ginekologi a tu taka niespodzianka hehe.Jeszcze raz powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha kochane zmienialyscie hasło?bo cos nie potrafie sie logowac a nie umiem sie tutaj doczytac czy byla jakas zmiana proponowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajek na kilku stronach temat był wałkowany. Poczta nie działa z niewiadomych przyczyn i Koko prosiła kilkakrotnie żeby się nie logować, bo pogarszamy sprawę. Ona próbuje odzyskać hasło. Lisabell powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha dobrze,nie jestem w stanie poprostu wszytskiego doczytac dokladnie,przy malej schodzi mi strasznie duzo czasu a chcialam sie zorientowac co sie dzieje.Dzieki za odp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety, wszystkie jesteśmy trochę zaniepokojone ta pocztą, oby to tylko było złe logowanie a nie jakaś zagrywka. Trzeba czekać cierpliwie czy coś się uda zrobić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smerfetka- ja miałam to samo, moja córcia jadła co 4 h, tylko spała, a od wczoraj by tylko jadła i nie chce usnąć bez cyca. Co ją nakarmię kładę do łóżeczka, a ona oczy otwiera jak 5 zł i patrzy, a nie zamierza usnąć Doniajulia- ja miałam ściągane szwy 13.01 i powiem Ci że nic a nic nie bolało, tylko poczułam dziwne uczucie , po wyjęciu zapytałam tylko lekarza czy już po wszystkim? Bo nie bolało Elzuniaw1- ja na początku myłam się szarym mydłem tzn. w szpitalu, a opatrunku nie mam od 2 doby od porodu i ładnie się goi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam tylko podcinane końcówki, bo u nas szwy zakładają rozpuszczalne. byłam dziś u gina, wszystko jest ok. po 6 tyg (czyli za tydzień) moge zacząć ćwiczyć - wszystko, pływać (z tamponem), znosić małego w gondoli z 3p, na bliznę moge stosować śmiało to co używam. do tego dowiedziałam się, ze spadające tętno u jednego i drugiego dziecka podczas porodu + moje nadciśnienie = najprawdopodobniej niewydolność łożyska przy kolejnej ciąży odkąd tylko sie dowiem, że jestem mam brać heparynę. no raczej to będzie mega wpadka :D ale warto wiedzieć. co do rany po cc, ja też na 2 dobę miałam zdjęty opatrunek i juz nie kazały go zakładać. przemywać miałam ranę normalnymi specyfikami jakich używam podczas kąpieli i potem dobrze osuszyć (wywietrzyć), majtek nie kazały zakładac, takich by zakrywały ranę, ale takie, żeby była odkryta. ja dziś odżyłam, zrobiłam te nieszczęsne nogi i wypuściłam sie na zakupy. kupiłąm sobie 2 sweterki idealne do karmienia i spodnie - delikatne, zęby nie podrażniać rany po cc, za które zapłaciłam w c&a 49zł. w ogóle sa mega wyprzedaże. kupiłam nikosiowi kurtkę na przyszła zimę za 49zł, mężowi garnitur i płaszcz po 150zł, sweterki po 39-49zł... warto jechać, można sie obkupić na tą i przyszłą zimę dla dzieci. prześliczne kombinezoniki, kurteczki, sukienki, sweterki... po śmiesznych cenach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×