Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

dziewczyny szok z tymi zabobonami... kushion, my długo będziemy jechać na jedynkach pieluchach bo nasza kruszynka urodziła się malutka, 3100, pieluch schodzi mnóstwo, potwierdzam to co dziewczyny pisaly, minimum 10 jak nie więcej bo zawsze jakiś dotatkowy strzał sie wydarzy rany ale dzis kiepski dzien, mała ciągle placze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elżunia :-( biedactwo... A co do zabobonów to mi też trudno w to uwierzyć, z jednej strony katolików jak mrówek a z drugiej wiara w jakieś dziwne rzeczy. A co ciekawe to chyba im bardziej kto kościelny tym więcej zna i przestrzega zabobonów. A przecież to grzech :-P Temat morze! Dzięki jeszcze raz za rady z pieluchami! To już się nie boję, że mi zostaną. Aha no i czytając Was zaopatrzyłam się w nakładki na sutki :-P Smoczek :-P Fakt gryzę się z laktatorem, powinnam go mieć? nie powinnam? Zaczekać??? W sumie to nie komuna i można dostać "od ręki" w każdej chwili... Cama powodzenia jutro w szpitalu! Żeby wszystko poszło po Twojej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) gratuluję kolejnym mamusiom ... oooo, coraz Was mniej do rozpakowania zostało :) za chwilę wszystkie będziemy po tej jaśniejszej stronie mocy ;) ja dziś pożegnałam teściową po 3-dniowej wizycie. mimo, że pomoc nieoceniona, bo chociaż trochę się wyspałam, to mimo wszystko chyba wolę sama sobie radzić i trochę być zmęczona... niestety te nasze mamy i teściowe już chyba zapomniały jak to było i ich rady i zwracanie uwagi może co najwyżej wpędzić w płacz (jak mnie wczoraj)... bo np. nasłuchałam się, że skoro malutka płacze, to muszę mieć słaby pokarm itd... więc ja to sobie wytłumaczyłam, jaka to ze mnie zła matka i w bek. ale całe szczęście mam kochanego męża, który szybko wsiadł na teściową i już więcej głupich tekstów nie było... moja maleńka matylda już w miarę wyregulowała sobie jedzonko. je średnio co 3-4 h po 20 - 25 min z jednej piersi i w nocy 2 razy. póki co jestem bardzo zadowolona z tego rytmu i dajemu radę. jeśli chodzi o jedzenie to jem 5 posiłków - śniadanie, musli, owoce, obiad no i piję dużo, bo wody 1,5 l żywca, anatola w wielkim kubku, 2x herbatkę na laktację z herbapolu i 2x melisę. no i zero słodyczy i ciast. co do wagi, to po powrocie ze szpitala miałam - 12kg, czyli to co przytyłam ... co do blizn po cesarce, mi koleżanka polecała maść contractubex, którą stosuje się po zagojeniu blizny i chyba ja na nią się skuszę ... poza tym jakoś nam leci. małej zdarza się popłakiwać, bo brzuszek jeszcze słabo pracuje, ale da się to znieść. a wczoraj odpadł nam pępuś, więc już kąpiele bez stresu :D mufi - wysłałam Ci maila i załączyłam fotki małej. proszę roześlij dziewczynom. pozdrawiam i życzę przespanych nocek a nierozpakowanym powodzonka !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki coś zaczyna mi się brzuch spinać czyżby to już to o czym myślę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yousta hahaha :) ja byłam chrzestną w 5 m-cu ciąży i ani moja tesia ani mój chrześniak nie są chorzy, głupi czy coś podobnego, a o to w tym zabobonie własnie chodzi. jak tu któraś powiedziała, zależy kto w co wierzy. ja wierzę w Boga, nic co poza tym mnie nie obchodzi. tasiemki czerwonej w wózku nie mam, ale na białej wisi medalik, bo wózek traktuję jako pojazd, skoro mam w samochodzie św. krzysztofa, do którego modlę się, by mnie bezpiecznie prowadził, to czemuż by nie MB w wózku? z resztą nikoś cały jest jednym wielkim cudem wymodlonym od pierwszych dni od poczęcia, aż po trudny poród, z którego wyszedł bez szwanku, ba nawet z 10 punkciorami :) a wszystkie zabobony... cóż traktuje lekko z przymrużeniem oka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Cama mi się brzuch spina już od 2 tyg i to najczęściej jest dość nieprzyjemne a czasem dość bolesne ja jutro rano jadę na ktg, na razie spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak czop odejdzie to można się seksić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo :) my wykąpani już zważeni. Mały od ostatniego czwartku przybył już 300g :) nieźle go wykarmiam :D Ja kupiłam contractubex. Dałam ok 35zł za 20g. Mam nadzieję że pomoże - położna mi doradziła, żeby tym smarować. Jutro do szkoły uff...Nie wiem jak wytrzymam tą rozłąkę z małym. A co do zabobonów... moja siostra cioteczna kiedyś była u teściowej i synek strasznie jej płakał. Więc w ramach "ratowania" po uroku machała pieluchą nad głową a potem pluła przez ramię.. heh czy to pomoże to nie wiem. Ale ja czerwoną wstążeczkę przyczepiłam:P A jak się wybrałam w goście z małym to ubrałam go w czerwone śpioszki - zaszkodzić to nie zaszkodzi a może pomoże? :) cama - tylko się nie pogniewaj, ale muszę się pokusić i coś napisać. Rozumiem teraz już ponad 40babeczek ze stycznia ma ze sobą dzieci. Ty napewno też nie możesz się doczekać. Ale już od dłużeszego czasu przeżywasz jakieś dolegliwości... Nie martw się, przyjdzie czas - urodzisz. Po co ten stres i przeżywanie... przecież jak poczujesz że się zaczyna to przez dosłowne pięć minut nie urodzisz... Cierpliwości kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iti ja bym sobie odpuściła, bo mogą dostać się bakterie, chociaż w sumie czasami nawet niektóre kobiety nie wiedzą że im odchodzi. Wiem że na pewno na basen nie powinno się już chodzić jak czop odejdzie. Cama a różnie z tym napinaniem bywa, ale trzymam kciuki żeby to było już. Ja też Wam polecam contractubex. Drogie strasznie, ale skuteczne. Ja miałam wypadek i brzydką bliznę na twarzy i dzięki tej maści nie ma nawet śladu. Ale oczywiście stosujemy dopiero po wizycie u lekarza i sprawdzeniu czy rana się już wygoiła. Monia a ja myślałam że tylko ja mam ten problem :D nie żaliłam się bo aż wstyd na publicznym forum. Nie ma czegoś takiego jak słabe mleko, nawet tego nie słuchaj. A co do zabobonów to precz z nimi. Kładę na ziemi torebkę i jakoś pieniądze mi nie uciekają z niej :P Też mi babcia wosk nad głową lała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przy kołysce przyczepiłam medalik z Matką Boska. Cóż niech nad nim czuwa. Bo tak jak Agniesiuka pisała. Dla mnie synek to też taki mały cud.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, widzę że trudne tematy zabobonów poruszacie...ech, ja tak troszkę wierzę a troszkę nie:P U mnie dalej bez zmian skurcze się utrzymują, bóle straszne....ale co z tego jak nic się nie może rozkręcić. Na szczęście jutro wizyta u bermuszki-położnej, nie wyjdę jak czegoś nie zrobi...niech przebije pęcherz....pojade do szpitala i będą musieli wywołać poród. Pewnie się skończy na tym że jedyne co może mi poradzić...to pij wode i się zrelaksuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CAMA powodzenia jutro!!!!!! Moja mała- długa kobitka się ciagle awanturuje a nauka tatusia noszenia na rączkach przez 2 tygodnie nie poszła w las - jutro będziemy juz tylko we dwie- a ja zamawiam chustę elastyczną bo mi kręgosłup padnie od noszenia małej na rączkach i obie ręce będą wolne - korzysta któraś z tego dobrodziestwa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi :) a ja mam wrażenie, że im częściej kładę torebkę na ziemi tym kasy wiecej :) a moze to działa tylko na brązowe torebki, albo na fioletowe :D i powiem wam, ze znam też taki zabobon, ze jak schowasz 100zł w kieszeni w spodniach do szafy i o nich zapomnisz (cała ja) to jak założysz te spodnie po dniu, kilku, tygodniu lub miesiacu to wkładajac rękę do kieszeni znajdziesz w spodniach 100zł :D eee, nie to chyba nie zabobon jednak :D:D:D sorki, zawsze mnie te "wierzenia" ludu bawiły ;) osobiście posiadam kuzynkę, która całe życie ma podporzadkowane zabobonom, niekiedy z domu sie nie rusza (np w piątek 13-tego, czyli coponiektóre urodziłyby w domu :D ), ona na pewno, głowę daje sobie uciąć, ze by siedziała pozamykana na 4 spusty w domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka39,5 ja nie popełniam tego błędu co bratowa i przesadnie nie noszę synka, bo niestety jakby nie było dziecko się przyzwyczaja. A ja jakby nie było nie będę miała czasu na robienie kilometrów nosząc syna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka:D:D:D:D:D ja tak kiedyś zapomniałam o 4 stówkach i znalazły się (ustalenia skąd się wzięły trwały z miesiąc) po 4 latach!!!! Zapomnieliśmy na 4 lata, że włożyliśmy kasę do książki. Cóż to nie mogło być na żadne naglące wydatki. Dobra a poważnie co znaczy "zauroczyć"???Co trzeba zrobić by dziecko zauroczyć, źle mu życzyć, nie lubić tego dziecka czy co? Cholera chyba złe książki czytałam na tej mojej polonistyce. Zamiast Kubusia Fatalisty i jego Pana przeczytać o ludowych wierzeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
socjo przeżywam bo to pierwsze dziecko ... wiec i każde dolegliwości i objawy są dla mnie czymś nowym i itp... ale spokojnie już nie mecze przyjdzie i czas na mnie .. nie wiem kiedy teraz się odezwę jutro do szpitala wiec nie wiem kiedy dam znać co i jak... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cama_85 spokojnie, u mnie też była to pierwsza ciąża. Wiec rozumiem wszystkie stresy. Ale spokojnie! Już masz bliżej niż dalej. I niedługo się pochwalisz zdjęciami swojego dzieciaczka. Tak więc głowa do góry. Niech Cię w tym szpitalu rozruszają i wracaj do nas już z córą :) Powodzenia:) kushion oj może to głupie ale jak byłam u teściów to tak się nad małym zachwycali,że płakał. Był taki nie swój. Nie wierzę, że od razu by miał gorszy dzień czy dostał od tak bólów brzuszka. Czasem tak jest. A mój siostrzeniec na widok męża mojej siostry zaczynał płakać. I tak miał przez dłuższy czas. Przeszło mu jak podrósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam w takie rzeczy wierze. Moja siostra doświadczyła tego. Była z mężem i synkiem (wtedy miał ok3 miesiące) u szwagra siostry w odwiedzinach. No i tam teściowa tej siostry nad Bartkiem,że taki ładny,a jakie włoski ma długie i piękne itp. Było ok. Przyjechali do domu i Bartek zaczął tak płakać że hej. Nie szło go uspokoić ani nic. W końcu mama moja wzięła sprawy w swoje ręce i zrobiła co trzeba,po 5min spokój. Z kolei moja dalsza sąsiadka ma hm złe (?) oczy,na jakiego kwiatke spojrzy,kwiatek zwiędnie. U drugiej babki zapytała sie o prosiaki a te na drugi dzień pozdychały. Możecie sie śmiać,ale coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi- moja mała ma chyba to samo od jakiś 3 dni, jest przy cycu jakieś 1,5 h np. dziś w nocy je i przerwa na jakieś 15 sekund i znowu pociągnie i przerwa 15 sekund. Jest co dla mnie bardzo męczące bo zamiast jeść 30 min to jest 1,5 h i otwiera oczy kiedy wkładam ją do łóżeczka i jest głodna. A żeby nie było to nie chce wypuścić cycka z buzi. Właśnie będę ściągać mleko do laktatorem, żeby sprawdzić ile zje i ile jej to zajmie. Mąż na rano do pracy więc chciałabym żeby była spokojna w nocy. Macie może jakiś sprawdzony sposób na malucha, żeby zjadł ile potrzeba w sensownym czasie? Wczorajszej nocy karmiłam córkę, tak długo że podrażniła mi brodawki, aż mi się płakać chciało. Kiedy byłyście lub wybieracie się do gin? ja myślałam, żeby iść po jakiś 6 tyg. od porodu jestem po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka wydaje mi sie,że standardowo sie idzie 6 tyg po porodzie na kontrol. ja musze jutro jechać żeby wyciągnął mi ten szew ze środka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
............aktualizacja 30.01.2012................. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -iti.....................25.01.2012...........-5 -rozsan................27.01.2012............-3 -Cama_85.............27.01.2012............-3 -pati1784.............30.01.2012............0 -kushion...............30.012012............0 Mamusie już rozpakowane NICK_____wiek__miejscowość__z OM__imię__data porodu(CC/SN)__waga/cm 1.Kika____32___Rzeszów__03-01-2012__Kajetan__07-12-2011( CC)__3890g/55cm 2.Sylwka__32__Siemian.Śl__02-01-2012__Mateusz__12-12-201 1(CC)__2900g/54cm 3.Sandra11_28___Kielce___08-01-2012__Halinka___14-12-2011 (CC)__2800g/52cm 4.Agniesiulka_31_Poznań__22-01-2012__Nikodem__15-12-2011 (CC)__2780g/53cm 5.Socjofobiqe_18_Mława___22-01-2012__Bartuś___16-12-201 1(CC)__2000g/45cm 6.Gosia32__32_Warszawa__03-01-2011__Agatka___18-12-2011(C C)__3650g/58cm 7.wiosna7575_30_Szczecin_04-01-2012__Marysia___19-12-2011 (SN)__3920g/58cm 8.Fasolka 99__31_Wrocław_06-01-2012___Filip____21-12-2011(CC)__3230g /51cm 9.Aguniek0121_27_Lublin___05-01-2012__Natalka__21-12-2011 (SN)__2840g/52cm 10.Madziatek_26_Warszawa_01-01-2012__Janek___21-12-2011(S N)__3310g/53cm 11.Millea__________________24-12-2011__Córka__22-12-2011 (CC)__3490g/55cm 12.youstta_28_Wroc_16-01-12_Kinga,Konrad_27-12-2011(CC)_3 kg/52cm,3kg/54cm 13.fillipinka__27__Białystok__03-01-2012__Olaf___28-12-2 011(CC)__3940g/57cm 14.Madzia_mi_21_Warszawa_04-01-2012__Oliwia__30-12-2011(C C)__3300g/55cm 15.kokosznel_22__Rzeszów__15-01-2012_Wojtuś__31-12-2011 (SN)__3000g/52cm 16.betinka1_______________17-01-2012__Emilia___01-01-2012 (SN)__3060g/52cm 17.Gapp__________________14-01-2012__Córka___02-01-2012( SN)__3200g/52cm 18.Aniela6____26____UK____02-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3185g/49cm 19.martini657_23_Warszawa_03-01-2012__Amelka__03-01-2012( SN)__3690g/53cm 20.Patka1986_25_Cz-chowa__22-01-2012__Maja___06-01-2012(C C)__2800g/56cm 21.camilla2011_24_S.Beskidz__08-01-2012__Emilka__07-01-20 12(SN)_3850g/60cm 22.agugusia23_24__Szczecin__01-01-2012_Amelia__07-01-2012 (CC)__2450g/50cm 23.Natel111________________05-01-2012__Synek__09-01-2012( SN)__4050g/55cm 24.Ana Lena__28_Warszawa__07-01-2012__Maks___09-01-2012(SN)__3370g/ 57cm 25.Elzuniaw1_28___Kraków___04-01-2012__Laura__11-01-2012 (CC)__3100g/54cm 26.DoniaJulia_31__Oświęcim__15-01-2012___Max__11-01-201 2(CC)__3580g/56cm 27.tika27____27___Zabrze___27-01-2012_Piotruś__12-01-201 2(SN)__3460g/56cm 28.monia_aa__23___wlkp____28-01-2012__Tymek__12-01-2012(S N)__3700g/56cm 29.Akinom77____Tarnów___22-01-2012__Michał__13-01-2012( SN)__3890g/55cm 30.Groszek_25_26_Szczecin_10-01-2012_Weronika_13-01-2012( SN)__3300g/55cm 31.Tojah_____36__Lubuskie__08-01-2012__Kinga__13-01-2012( SN)__3300g/55cm 32.EdZiA_____25___Głogów__18-01-2012_Szymon__13-01-2012 (SN)__3680g/59cm 33.Ira1___________DE_____24-01-2012_Viktoria__13-01-2012( CC)__3220g/53cm 34.monia_1983____________13-01-2012__Matylda__13-01-2012( CC)__3900/57cm 35.Ivona82__29__zach.pomorskie_4-01-2012_Dawid_13-01-2012 (SN)__3680g/54cm 36.Maminka39,5____________13-01-2012__Pola__13-01-2012( CC)3050g/56cm 37.smeffetka__25_Lubelskie_10-01-2012___Kubuś__14-01-201 2(SN)__3750g/53cm 38.Kajek20__Lubliniec_21__08-01-2012_Weronika_14-01-2012( SN)__3960gg/61cm 39.Jagódka_1984_27_Śląskie__12-01-2012__Kubuś___17-01 -2012(CC)__3850g/58cm 40.Kizia_mizia__25_Wrocław__08-01-2012__córka__17-01-20 12(CC)__3400g/52cm 41.Mufi___29___Rzeszów_____11-01-2012__Wiktor__19-01-201 2(CC)__3110g/54cm 42.Aless__32___Kraków______15-01-2012___Grześ___19-01-2 012 (CC)__3580g/57cm 43.Ebel___33___Głogów______20-01-2012__Mikołaj__20-01- 2012(CC)__4200g/59cm 44.Lisabell__27__Pomorze___11-01-2012__Cezary__20-01-2012 (SN)__4350g/53cm 45.Julka_Z___23__Włocławek_30-01-2012__Oliwier__20-01-2 012(CC)__3200g/56cm 46.Zooja__23__podkarpackie_22-01-2012__Lena__24-01-2012(S N)__3100g/53cm 47.Alka28_________________22-01-2012__Hania__24-01-2012(S N)2750g/53cm 48.Zuzia_K______________29-01-2012__Synek__25-01-2012(SN) __3530g/53cm 49.Kraela__________________12-01-2012__Olek_25-01-2012(SN )__3430g/54cm 50.Sparking________________26-01-2012__Magda__28-01-2012( SN)3400g/54cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupi! W nocy Czarusiowi odpadł pępek :-) wykonczylam dziada octeniseptem :-) W nocy budził mi się co ok 1-1,5h, ale mąż dziś mocno pomagał, ją cały czas lezalam i karmilam w łóżku. Wstalam tylko 2 razy pod prysznic i raz przebrać. Teraz mały śpi od 8 10, a tatuś też odsypia. A wiecie, ze rozm. 56 już jest za maly na mojego 10 dniowego pączusia? :-) Jeżeli chodzi o jablka to jem surowe. Wczoraj zjadlam troszke keczupu do parówek. Dziś na obiad udka pieczone, jak zdążę to z buraczkami. Mufi Dziś to juz ci chyba wyśle w końcu tego maila...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agniesiulka- fajny zabobon trzeba pochować stówki gdzie się da :-). Moja mama wierzy w jakieś tam uroki, mówi że kiedyś sama tego doświadczyła na własnej skórze. Ale o jajku pierwszy raz się dowiedziałam od Anieli. Alka, tyle ważę nie pomyliłam się. to jest zasługa diety cukrzycowej w ciąży i pewnie całociążowego stresu. Nie mówię że dużo ważę, bo bym skłamała tylko że mój wilczy apetyt powoduje że zaczynam przybierać :-) Ale co tam z wagą mam teraz gorszy problem. Nie wiem o co chodzi ale drastycznie spadła mi ilość mleka.Do tej pory mała najadała się z jednej piersi, ssała bardzo szybko bez marudzenia 5 min cały czas po czym puszczała cyca i gotowe.Teraz idą dwa cyce, króciutko mleko leci, nawet nie ma 5 min na jednego. Wczoraj wieczorem małej było mało tak że musiałam zmieniać piersi na okrągło żeby znowu coś poleciało. Ach pierwsze dziecko karmiłam pół roku bez przebojów a teraz miesiąc nie minął i problemy. Chciałabym jednak uniknąć dokarmiania no ale jak trzeba będzie to trudno. Czy teraz laktator da radę pobudzić jeszcze laktację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka - spokojnie, z tego co czytałam to w 3 tygodniu pojawia sie kryzys laktacyjny, poczytaj o tym, polecaja często przystawiać dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha a ja jestem przesądna :P nie przechodzę pod drabiną, nie lubię 13 piątku ale wychodzę wtedy z głowy :P co do tego przesądu z chrzestnymi chodzi nie o chorobę dziecka czy coś tylko o to "że nie wiadomo które dziecko jest chrzczone" ja byłam dwa razy chrzestną w ciąży ale "zaocznie" bo z racji że leżałam to na chrzcinach nie byłam :P a w wózku muszę powiesić medalik (po prababci) na czerwonej wstążeczce- nie ma jak łączyć tradycje chrześcijańskie z pogańskimi zabobonami :P A dziś mam urodziny i chciałam wmówić córce żeby ładnie spała w prezencie dla mamy i co? Pierwszy raz budziła się co 2 godziny... nawet na samym początku tak się nie budziła no może w szpitalu :P a jak raz przespała trzy to mi kot wywalił wazon z kwiatami i musiałam w nocy sprzątać :P Męża nie mam co budzić bo w nocy to ją tylko przewijam i karmię potem do łóżeczka choć dziś się jakby czegoś bała i musiałam ją nosić bo się uspokoić nie mogła :( teraz zasnęła więc ja też się chyba jeszcze położę :P bo spanie po godzinę jest męczące- choć dobrze że chociaż tyle :) no a Mąż od 3 w pracy do późnego wieczoru... po teściową nie chce dzwonić bo mnie czasem stresuje- Mała mi od kilku dni ulewa a ta że mam przy niej siedzieć bo się zadławi i cholera wg niej powinnam siedzieć przy niej 24h na dobę? Mała jak ulewa to się budzi i płacze... poza tym powiedziała ze wyrodni z ans rodzice (niby w żartach) bo za mało ją nosimy na rękach- a jak ja zostaje z Mała cały dzień sama to co mam robić? Jak mam coś zrobić w domu i ją nosić bo Ona nie zaśnie na rękach więc to by było błędne koło... zresztą tekst że ona wiele nocy nie przespała bo nosiła swoich synów na rękach mnie i wkurzył i rozbawił bo sobie pomyślałam że to Twój wybór że tak ich nauczyłaś :P Co do Męża to my też się ścinamy to wynika ze stresu o Malutką no i jego sesję... ale pomaga mi tyle że on się boi- przebierać chciał mi pomoc wczoraj ale Mała miała śpiocha przez głowę i wiem ze by się zraził jej płaczem przy wkładaniu raczek- jak ją ubierałam w taki pierwszy raz to myślał że jej ręce połamie :P więc obiecałam że jutro dam zapinany cały i On ubierze :) przewinąć umie ale się boi więc nie zmuszam... ale za to się z nią bawi i lula i uspokaja i szczerze to czasem u mnie się lepiej uspakaja a czasem u niego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ElzuniaW1 ale Betinka skończyła już 4 tygodnie :P u mnie tez spadła ilość mleka tzn piersi już nie są takie twarde ale Mała ostatnio je dłużej- dziwna zależność do tego potrafi się krztusić a jak ja mam wiedzieć żeby odciągnąć mleko skoro piersi nie są twarde? Dziwne to ale cóż.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) powoli wracam do normy, mam nadzieje że w końcu znajdę czas żeby zaglądać do Was częściej. Choć na razie pewnie nie znajdę czasu żeby nadrobić wcześniejsze posty ale już obiecuję że będę na bieżąco :) Co do przesądu - w ogóle w nie nie wierze. Mufi kiedyś pisałaś o tym że mimo pampersów mały jest cały mokry. Wina chyba została tu zrzucona na nieodwinięte falbanki. A więc u nas też często mały jest cały mokry no może nie cały ale jeden z boczków a falbanki zawsze odwijam więc nie wiem co mogę jeszcze źle robić :P choć zauważyłam że najczęściej się osika jak leży na boczku. Postaram się za chwilkę przesłać zdjęcia. Słodziaki same z Waszych pociech :) Ja już po sesji :) mały teraz ma czas czuwania, leży sobie grzecznie w łóżeczku, wymachuję rączkami i skrzeczy po swojemu :D a wiem że pisałyście o szczepionkach ale nie miałam czasu żeby napisać. Ja najpierw byłam zdecydowana na refundowane ale teraz jednak jestem za skojarzonymi choć to mi się już kilka razy zmieniało bo każdy mi mówi co innego. Powiedźcie jest sens szczepić na pneumokoki jeśli nie mam zamiaru małego dawać do żłobka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się nad zakupem elektronicznej niani - jednak by się przydala możecie polecić coś niedrogiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Patka mi powiedzieli że po CC mam się zgłosić do ginki po tyg. Kushion a ja myślałam że już się rozpakujesz do dzisiaj, ale to nic trzymam kciuki żebyś się za bardzo nie męczyła . Lisabell - mój maluch też już w 56 się nie mieści duże te nasze dzieciaczki z 20-stego :). Pępuszek jeszcze nie odpadł ale jego dni są policzone;) Gapp mój małż dzisiaj kończy 30-stkę i też rozmawiałąm z synkiem żeby dał się tacie wyspać, bo urodziny i do przcy po tygodniu wolnego wraca, ale mały nie dał się przekonać i dawał czadu dla tatusia w nocy :) Spełnienia marzeń i pociechy z małej *) A ja dzisiaj sama z małym małż wrócił do pracy ale jakby co to może wziąć jeszcze wolne tylko ja wolę żeby zostawił jak będzie ciepło. Powiedzcie a jak u Was ze spacerami? Po jakim czasie wychodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×