Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

u mojego Kubusia też pojawiły się krostki na buźce i trochę na główce. Podejrzewam że to albo od moich hormonów albo od zjedzonego jajka lub sera żółtego. No i chlustanie:/ Mufi - i jak u Ciebie z pokarmem po tej szałwi? zmalał? ile pijesz szkl dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROSZAN - WIELKIE GRATULACJE betinka- też pałaszuję jabłka na goraco a ten sosik, który wypływa z nich jest obłędny ja jem z serkiem wiejskim light na sniadanie i w ciagu dnia jako dodatek. smacznego\ kokosznel - a może to kolka, moja wyedykowana potrójenie dzieciat koleżanka mówi że jeśli małe wiesza sie cyca i placze non stop, rwie sutki to kolka elzuniaw - jesli chodzi o espumisan to polozna mi mówiła ze dla 3 ytyg maluch podaje się 3-5 kropel espumisanu ew. 4 krople 2 razy dziennie bobotiku to jest polski odpowiednik sab simplexu. Na usypianie polecam wózek a do niego koniecznie w zestawie okap włączony na maxa w kuchni moja własnie tam się weranduje okno otwarte i okap szumi a ona slodko spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane. Piszę do Was a mój Hrabia leży mi na piersiach, straszny pieszczoch się z niego robi, mam wrażenie że czasem chce cyca tylko po to żebym go wzięła z łóżeczka i przytuliła. W dzień śpi na kanapie, żeby być blisko nas i wtedy jest jakiś spokojniejszy. Betinka to już nie pomogę, widocznie taka jest temperamentna :-) A ja się chyba za wcześnie pochwaliłam że jem surowe jabłka, bo Młodego brzuszek bolał a odkąd nie jem to jest spokój, więc chyba dziś też upiekę w mikrofali z cynamonem :P mniam mniam Natel głowa do góry. Dziś zastosowałam mąkę ziemniaczaną zobaczę efekty i dam wam znać, tylko ciężko mi jakoś to sypać muszę chyba się zaopatrzyć w jakąś solniczkę. A Emolium jest super, mój Mały po emulsji do ciała całkiem się już nie łuszczy. A dziś pierwsza kąpiel, bo na razie to myliśmy na sucho, oj strach mnie ogarnia jak sobie o tym pomyślę. Główkę myjecie w wanience czy na przewijaku? Gapp nie ma jakiegoś minimum ile powinno się karmić piersią. Położne na SR mówiły nam że nawet 2 tygodnie to już wielki sukces, także ja już się cieszę bo mi w czwartek minie 2 tygodnie i Hrabia pięknie przybiera na wadze. Karm ile dasz radę, a jak zdecydujesz że koniec to będzie tylko i wyłącznie Twoja decyzja i na pewno najlepsza dla Twojego dziecka. Kushion trzymam za Ciebie kciukasy, zamkniesz nasz peleton chyba :D Smeffetka ja wypiłam tylko raz tą szławię więc nie wypowiem się na temat jej skuteczności. Przestałam używać laktatora a cierpliwiej przystawiałam Hrabiego do piersi i samo się ustabilizowało. Pięknie mi mleczko leci z piersi, dokarmiam drugą jak się jedną nie naje, nie mam zastojów, w zasadzie nie miałam nawału, kapusta póki co się nie przydała, ale grzanie piersi i masaże jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczko w sumie to masz rację, bo moja chrześniaczka była w 99% uczulona na jajko to nawet na oddzielnej patelni gotowali bo jak nie to ją wysypywało, wiec w sumie nieważne ile tego mleka doleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminka czyli to moze być kolka, kurcze już sama nie wiem, nie wygląda żeby coś go męczyło czy bolało tak jak to np było w tamtym tyg z brzuszkiem. Teraz po prostu jak by był ciągle głodny ale to chyba nie możliwe... dopiero co go nakarmiłam zasnął i może 2 min spał i już płacze. Albo się tak wycwanił że wie że jak będzie chciał cyca to będzie trzymany na rękach, na ale w sumie na rękach też szuka cyca :( a po za tym od tam tego tyg bierze espumisan, u nas dawka to 3 razy dziennie po 5 kropli ... lecę bo już płacze... eh w ogóle nie wolno go chwalić bo od razu pokazuję różki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi-wyslalam maila.A ja głowke myje w wanience,narazie nie uzywam szamponu pomimo tego ze moja malutka ma dosc tych wloskow :),tylko wyciskam dobrze myje i kulistymi ruchami tak głaszcze ja po głowce :).Kapiele nie sa az tak straszne.Tym bardziej,ze Twojemu maluszkowi juz pepuszek odpadl wiec juz calkiem luz.Chociaz do mnie n pierwsza i druga kapiel przyszla mama ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. jejus, ja mam w mikrofali opcje grill,ale to chyba to nie to samo co pieczenie. a takie jabłuszka uwielbiam, z miodem, cynamonem, rodzynkami.... Pytacie o spacerki.. moja w pt skonczyła 2 tyg i w niedziele, przy ok -4 - -4,5 stopnia bylismy na pierwszym spacerku, wczoaj był drugi- po córe do złobka, a dzis juz trzeci, choc dzis ok -8 widze,ale słonce jest takie cudne,ze marzy mi sie wyjsc na dwor. :-) A jutro zoastalam zaproszona na pierwszą wiztye do pediatry, bardzo się ciesze,bo musze zważyć córcie, jak slabo przybiera to zaczniemy dokarmiac mm,a jak w normie to sobie odpuszczę zamartwianie. bo niestety nadal wisi cały dzien na cycu. chociaz jedyne kiedy ładnie śpi to po spacerze - wczoraj aż 3,5godz i ją obudziłam :-) noc jest względna, nie moge narzekac..ale dzień masakra, nic zrobić nie moge,bo się zanosi płaczem.. Gapp, nie ma minimum jeśli chodzi o karmienie, kązdy czas jest dobry, tak jak Mufi napisała nawet 2 tyg są super, ale jak dociągniesz do 3 miesięcy to już rewelacja :-) Natel - nie marudz ;-) u mnie staneło na 10kg i nie ma żadnych postępów, to dopiero masakra hihi,ale cóz zrobic tyłam 9miesięcy to przynajmniej 6 miesięcy sobie daje na powrót. Inaczej organizm zwariuje ;-) tak uważam. :-) mufi - ja też polecam mąke ziemniaczana, miałam w małym słoiczku, nabieralam na palec i "smarowałam". u nas się bardzo dobrze sprawdzała. praktycznie jako jedyna substancja do pupy. mnie połozna poleciła jeszcze termentiol,ale to juz chyba w skrajnych sytuacjach. dobra.. popisałam jak szalona... :-( mała zasneła na rękach, spróbuje ją odłożyć i skonczyć obiad. a zaraz ubieramy się na cebulkę i do złobka pedzimy. Miłego dziewczyny.. Martini, a czy ktoś Tobie stwierdził tę skaze, czy sama ją sobie wydedukowałaś? Też uważam,ze krostek będą nasze dzieci jeszcze troszkę miłay, raz wysypie mniej ,raz mocniej,ale to raczej potówki lub sprawy hormonalne, bo dzieciaczki są jeszcze młodziutkie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah- położna ją oglądała i stwierdziła że to raczejto i że jej dziecko też tak miało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny poddałam się i zrobiłam małemu mm i chyba wyszło że się nie najada moim mlekiem:( W sumie dużo z butelki nie zjadł tylko 30 ml no ale pół dnia wisiał na cycu. W każdym razie teraz po tym mleku w końcu zasnął i śpi spokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminka 39,5 moja córcia od piątku jest cały czas głodna- ściągnęłam laktatorem żeby nakarmic ja z butelki i ściągnęłam wczoraj z jednej 100 ml i dalam jesc po kapieli i dla niej to było za malo, dokarmilam ja jeszcze z piersi, ale kurde nadal nie mogla usnąć, tylko glodna. Być może mam za słaby pokarm- dzis planuje jej dac pierwszy raz jakies mleko modyf. Przepraszam, ze bez polskich znakow pisze, ale mam jedna reke tylko wolna, bo w drugiej corcia Kajek 20- mi pępek odpadł po 2 dniach od wyjscia ze szpitala. Wystarczyło, że zaczęłam używać w domu spirytus, zamiast octenisept jak to robilam w szpitalu. Elzuniaw1- moja córcia ma skończone 3 tyg, jak skończyła 2 tyg. zaczełam jej podawac Sab Simple 3 razy dziennie po 10 kropli- podawalam jej to przez 5 dni, nic nie pomogło, a wrecz kolka się nasiliła. Wydaje mi się ze trzeba podawac przed każdym karmieniem po 15 kropli tak jak pisze, choc pediatra powiedział, ze od ukończonego miesiąca można podawac Sab Simplex. My podajemy teraz donectil po 6 kropelek przed każdym jedzeniem i chyba pomogło, oby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koksznel ja tez jestem coraz bliższa podania mm , pospała 1/2 h pod okapem i tyle oczy szeroko otwarte w cyckach niewiele mój kregosłup od noszenia juz siada:( a jakie mleko podałaś????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokosznel- widze , że chyba mamy taki sam problem z karmieniem. Jestem na skraju wytrzymałości- najgorsze noce. Wydaje mi się ze ona cały czas jest głodna, nawet jak z ledwością uśnie to pomrukuje sobie, kręci się. Trochę boję się podać mm, zeby ją dokarmiac, bo pediatra powiedzial, ze wtedy moge zapomniec o mleku z piersi. Chciałam jej dać mm na noc, zeby lepiej spała sobie. pediatra powiedział, że po pierwszym szczepieniu czyli 6 tyg. bedzie duzo lepiej dziecko znosiło mleko matki i ze bedzie sie najadało. Zeby uzbroic sie w cierpliwosc, ciekawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokosznel- widze , że chyba mamy taki sam problem z karmieniem. Jestem na skraju wytrzymałości- najgorsze noce. Wydaje mi się ze ona cały czas jest głodna, nawet jak z ledwością uśnie to pomrukuje sobie, kręci się. Trochę boję się podać mm, zeby ją dokarmiac, bo pediatra powiedzial, ze wtedy moge zapomniec o mleku z piersi. Chciałam jej dać mm na noc, zeby lepiej spała sobie. pediatra powiedział, że po pierwszym szczepieniu czyli 6 tyg. bedzie duzo lepiej dziecko znosiło mleko matki i ze bedzie sie najadało. Zeby uzbroic sie w cierpliwosc, ciekawe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, a czy któraś z was miała pęknięcia i założone na to szwy rozpuszczalne? Ile to cholerstwo się goi, tak żeby już nie bolało? Nacięcie też. Cały czas jadę na apapie i najlepiej mi na lezaco. Siadać i chodzic ciężko. Mam pomoc męża i mamy, ale czuje się jak ostatnia pierdola z. tym. Długo jeszcze? Mufi ja tez się bardzo bałam kapieli, ale okazało się, ze mój Czarek to lubi. Nawet jak płacze przed to w wanience sie uspokaja. I robimy. to w dwie osoby. Jedną trzyma pod główką druga polewa wodą po brzuszku i tam gdzie akurat nie myje, seby maluchowi było ciepło. a ja go myje, od glowki po stopki. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patka-od samego poczatku traktuje jej pepuszek spirytusem taki uparciuch i nie chce odpasc.Polozna dzis jej gmerala w tym pepku,powiedziala zeby fioletem robic wiec od kilku dni na zmiane spirytus i fiolet.Licze na to ze do konca tyg odpadnie :). Jesli chodzi o dokarmianie to mi polozna powiedziala,ze jesli dziecko potrzebuje to nie ma w tym nic zlego.Tylko pierw nakarmic jedna piersia,pozniej jak szuka dac druga a jak nadal szuka to dac mm,fakt nie duzo tak z 30ml zrobic.Mi tez czasami sie zdarza ze chce ja dokarmic ostatnio oproznila dwie piersi i wypila 20 ml mm(malutko ale zawsze cos).Ale nie dokarmiam jej zbyt czesto, chyba musi sie najadac moim pokarmem bo potrafi naprawde dlugo spac.Mojej malej daje mleko enfamil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell-ja mialam szewki rozpuszczalne,ale nie peklam.Mialam niewielkie naciecie wiec i malo szycia.Po tygodniu wyszedl mi pierwszy szewek a moze dwa,trzy dni pozniej drugi i koniec.Moze wybierz sie do gin skoro tak Cie boli.Bo mnie bolalo tylko w pierwszej dobie,pozniej jtylko przy siadaniu moze przez tydz,a teraz juz kompletnie nic.Wiec wogole zdziwiona jestem ze moze az tak bolec zeby siegac po leki,bo naszczescie mnie to ominelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisabell- to chyba zależy jakiego stopnia pęknięcie- ja mialam pierwszego, więc tylko na początku bolało dziewczyny, ja swoją małą od początku dokarmiam, bo mam malutko pokarmu a do tego płaskie brodawki. kombinowałam z mlekiem m i zostałam przy nestle nan pro 1 - po innych mała nie robiła kupy, bolał ją brzuszek. i nie przejmujcie się że macie mało pokarmu, to nie czyni z was gorszymi matkami, ja sama ryczałam przez 2-3 tyg że mala jest okarmiana, ale co miałam zrobić? ważne żeby dziecko dostało chociaż troszkę waszego pokarmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lisa mnie też długo bolało,ciągły te szwy. Tylko ja byłam nacinana,miałam 7 szwów. Wczoraj jeszcze byłam u gina bo jakies nici ni wystawały,które jak sie okazało były rozpuszczalne. Ale gin je wyciągnąl,powiedział że będzie sie lepiej goic. Jak połozna mi je wyciągła to ulga niesamowita. A próbowałaś siadac na takim kole do pływania? ja jeszcze na nim siadam,jakos lepiej mi sie siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech widzę że to ogólnie taki etap w życiu dzieci że nie ma łatwo. No cóż byle do przodu. Wagę i resztę też zrzucimy -myslę pozytywnie. No nie mogę się stale dołować. :P Lisabell, ja miałam co prawda nacięcie ale szwy rozpuszczalne miałam. Nacięcie małe i elegancko poszyte. Nie bolało mnie prawie wcale. Aż się dziwiłam że nic mnie nie boli po porodzie. Żadnych przeciwbólowych leków nie brałam. Bardziej dała mi popalić zwijająca się macica ale to ponoć tak jest że po kolejnym porodzie boli o wiele bardziej. A szwy to taki luz że w domu siedziałam bez problemu po turecku prawie zaraz po powrocie ze szpitala. Meksyk zaczął się po jakimś tygodniu, półtora -gdy nacięcie się zagoiło a szwy zaczęły mnie potwornie ciągnąć podczas stania i chodzenia. Ale gin mi je zdjął i już mam luzik. Mały śpi już jakieś pół godzinki -oby tym razem sie wyspał. Wywietrzylam pokój więc oby mu się dobrze spało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie dziewczyny po cc cięciu boli- a raczej swędzi brzuch, ale nie w miejscu cięcia, ale ponad- w miejscu gdzie kończy mi się gumka od majtek i to miejsce jest przyczerwienione- może w środku w brzuchu się coś goi. Powiem jedno, że dziecko to jest jedna wielka tajemnica- co kilka dni małej coś innego dolega, jak kolki w ciągu dnia to w nocy ładnie spała, teraz kolek nie ma to w nocy nie śpi, a w dzień śpi jak na szpilkach co chwilke coś marudzi jak już zaśnie. Trzymajcie się mamusie i głowa do góry, już cały styczeń zleciał, co tydzień będzie lepiej. Nie wiadomo kiedy a będą święta :) i może u większości chrzciny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po pierwszym porodzie miałam takie nacięcie że mnie aż pośladek bolał. Nie chodziłam a kuśtykałam, siedzieć nie mogłam. Makabra była. Goiło mi się strasznie długo i w ogóle jak kaleka się czułam. Aż się teraz lekarz pytał kto mnie tak załatwił. A po tym nacięciu aż się zdziwiłam że nie boli. Widać dobrze nacięte i super zszyte. W ogóle jakiś inny sposób szycia był niż za pierwszym razem, bo i wyciąganie szwów było całkiem inne niż wcześniej. Hm, technika idzie do przodu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel co lekarz czy położna to inaczej szyje/nacina :) mi położna powiedziała,że widac że szył mój gin,bo jak ordynatorka szpitala zeszyje to nie wiadomo z której strony sie zabrac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała z lekka się chyba stabilizuje... (w czw. skonczy 5 tygodni) zauwazyłam od ok tygodnia godziny snu i zabawy zaczynaja byc regularne... W nocy spi coraz dłuzej... w dzien zabawa od 11 do 13 (zaczeła ją mata edukacyjna interesowac... smieje sie i gada do uśmiechhniętych zwierzątek... komiczne to jest :) ) Na spacerze śpi... no i po tym jak ją przetrzymałam na sztucznym mleku przez dobę skończyły sie problemy z brzuszkiem... nie wiem czy to przypadek czy nie ale doszlam do wniosku ze musze sprawdzic czy cos z moim mlekiem jest nie tak... bo ciągle w nocy stekała, jeczała po kilka godzin... jednak na sztucznym było to samo ale po tej dobie gdy wrociłam do swojego mleka ustalo jak reką odjął. Zauważylam też ze mała wie juz ze po kąpieli i jedzonku idzie do lózeczka i sie nie buntuje :) Także dziewczyny jest nadzieja :) Obym tylko nie przechwalila hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Millea oby- moja mała ma jeszcze 7 dni do 5ego tygodnia i żyję nadzieją, że wszystko zacznie mieć ręce i nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh, dziewczyny marzylabym o 2 a nawet o 7 szwach... no niestety mam tam cala serwetke wyhaftowana. :-( dlatego pewnie moje dolegliwości są silniejsze i bez apapu nie da rady. Koleczko mam, bardzo pomogło na początku, zwłaszcza w szpitalu, bo ja do tego wszystkiego okropnie spuchlam, tak, ze az mi coś wylazlo na wierzch...to jak to wygląda teraz a jak tydzień temu to niebo a ziemia, ale do normalności to jeszcze daleko. Chyba wpadam w jakis dol...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, to prawda. Bogu dziękuję że nie trafiłam na tę samą panią co za pierwszym razem. Brr... Milea, dajesz nam światełko w tunelu. :D Lisabell, to aż tak duże miałaś to pęknięcie?? Współczuję. Może lepiej byłoby gdyby cię nacięli. Oby ładnie się zagoiło. U mnie jak powiedział lekarz odbierający poród -dwa szwy plus jeden mały. W porównaniu do pierwszego porodu to jakby nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A powiedzcie mi czy znacie jakieś dobre kremy na ujędrnienie brzucha które można stosować przy karmieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na 5 sek, mamy maly sajgon... :/ Pptem opisze co bylo... gratulacje i trzymam kciuki za te w 2paku! dziewczyny, jak jest zastoj, i wreszcie po dwoch dniach Mala wyssala go, to ile czasu stosowac oklady z kapusty i rozgrzewac piers przed karmieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc drogie Mamusie, Na poczatek gratuluje nowym rozpakowanym. Ja z synusiem od soboty jestem w domu. Staram sie nadgonic czytanie, ale jestem dopiero na 558 stronie. Maly teraz je wiec troszke poczytam. Mam nadzieje ze uda mi sie szybko nadrobic i wkrecic w obecny watek. Odnosnie brodawek. U mnie w szpitalu zalecaja po karmieniu rozsmarowac pokarm. Dostalam tez masc purelan 100 medeli na brodawki i sucha skore tak profilaktycznie. Jeszcze jedno tez karmie przez nakladki medeli. Ja jestem zadowolona. Maly bardzo ladnie je. Juz dzisiaj prze kroczylismy wage urodzeniowa. Ide czytac dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×