STYCZNIÓWKI 2012

Mancia a jesteś pewna ze to kolki? Kika a mnie nie odpisałaś:)

kika a co się z moimi wpisami stało bo nie bardzo rozumiem

Kika79 i pozostałe antyfanki fb Zapewne o mnie była mowa... dotycząca AKCJI FACEBOOK, tak to ja wpadłam na pomysł zalozenia tam grupy, bo za bardzo irytowały mnie wpisy pomarańczek i szkoda mi było dziewczyn z których pomarańczki robiły sobie kozły ofiarne. Ja uważam że styczniówki nadal są zgrane i to gdzie piszemy nie ma najmniejszego znaczenia. Uważam poprostu że fb jest o wiele lepszy ze wzgledu na ograniczenie dostępu troli a także możliwośc bezposredniego komentowania danego posta jak również mozliwośc załączania zdjeć i filmów. Decyzja była bardzo spontaniczna i nie miała na celu rozbijania jak piszesz "paczki" tylko jej większego usciślenia i ograniczenia dostępu osób których tu być nie powinno. Poza tym może to nie tyko były moje pobudki... nie pomyslałać, że moze większość z nas potrzebuje takiej prywatnosci skoro zgłosiło się w krótkim czasie tyle dziewczyn. Uważam ze nie ma tu czego konsultowac albo sie chce przejsc albo nie. A poza tym skoro tyle osób przeszło to chyba znak ze chca byc bardziej prywatne. Zaczynajac pisac na forum byłyśmy sobie totalnie obce i szukałysmy na ślepo porad u nieznanych nam osób... mineło kilka miesiecy, zżyłysmy sie ze sobą i nie widze powodu dlaczego nie miałybysmy zżyć się jeszcze bardziej, nie tylko anonimowo. Poza tym nie wiem czy któraś zrezygnowała z pisania na caffe czy nie... póki co sądze że grupa jest w fazie testów, bardzo możliwe że dziewczynom ta forma komunikacji się nie spodoba i wrócą tutaj. Póki co jest fajnie, kolorowo, masa zdjęc i filmików. Co stoi na przeszkodzie żebyscie spróbowały takiej formy komunikacji nie spodoba Wam sie to odejdziecie... ale zakladanie z góry ze to nie fajne, ze nie macie konta albo go nie załozycie "bo nie" wydaje mi się trochę dziecina... nie uważacie? Tym bardziej że dozwolone są różne konta ale o tym info są ograniczone i dostępne na mailu.

ojoj no i się porobiło:( a nie tak miało być:(

dziewczyny.. jest faza testów, więc peace :))) jutro rano coś popiszę :)

Kushion Nie mam pojęcia czy to kolki, ale przez około 30 min Antoś co kilka chwil krzyczy w niebogłosy ze nie mozna go uspokoic w zaden sposob:( prezy sie, czasem pojawi sie jakis baczek, ale po jakims czasie samo ustaje jak reka odjał...

mancia_ewcia - a może to wzdęcia? dajesz jakiś bobotic czy coś?

Oj dziewczyny ja dziś mało czasu na kapie spędziłam.Jeszcze wieczorkiem wykapalam i nakarmilam córcie i poszlam do kolezanki wloski jej zrobic. Wpadłam na momencik.Wiem,ze nie kazda ma konto na FB i cos mi sie wydaje,że niektore dziewczyny pouciekaja tam na dobre. Kika-ja tez pisałam,że postaram się być i tu i tu. :) Może nie będe pisała, mega czesto i dlugich postow,ale ostatnio stwierdziłam,ze musze troszke zbastowac z tym netem.Spedzać wiecej czasu z dzieckiem na zabawie a wieczorami jak dzieko spi spedzic troche czasu z mezem i klasc sie wczesniej spac. Ale z tego co pamietam juz byl kiedys temat przejscia na nk czy fb.Nie wszytskim sie to spodobalo,zostały wszystkie tutaj,jestem wyrozumiała.I rozumiem dziewczyny,te ktore nie przechodza lub nie chca sprobowac ze jest wam przykro.Sczerze wam powiem,że sama jestem troszeczke rozdarta bo chcialabym byc i tu i tu a zapewne zajmie to mase czasu. Spadam spać dobranoc kochane :)

zjadło mi jedno słowo, w poscie wyzej mialo byc "rozumiem,że jest wam przykro":D

justa a wzdęcia i kolki to co innego ?

No cóż szkoda, że nie będę mogła już Was podczytywac bo bylyscie dla mnie ogromnym źródłem wiedzy

No to ja też coś napiszę. Podczytuję kafe, jak dotychczas :) czasem będę pisać, też jak dotychczas. Więc ze mną czy beze mnie żadna różnica. FB mam już od kilku lat, więc ja akurat na grupę tam nie narzekam. Kika, rozumiem trochę twoje oburzenie, ale spokojnie, jak widzisz wiele dziewczyn jest i tu i tam :) I zgadzam się także z Mileą, choć staramy się ignorować wpisy pomarańczek, to czasem są one zbyt ... sama wiesz jakie. Ja nie będę Cię nakłaniać do przejścia na FB, bo każdy wybiera to co mu odpowiada. Więc Kikuniu, nie złość się już na pozostałe styczniówki. Pozdrawiam forumowiczki i fejsbuczki :)

dziewczyny nasz temat byl o dzieciach z wrzesnia 2010 roku. kiedy zaczely sie ujawniac dziewczyny ktore podczytuja tak samo jak u Was od razu zostala zalozona grupa na FB malo tego zostala zalozona grupa ze "starych " dziewczyn i z tych ktore dolaczaly gdzies po drodze. i powiem Wam ze nasz temat na kafe sie posypal pisza tam sporadycznie baaardzo dziewczyny. tutaj bedzie tak samo. bo dziewczyny tez sie deklarowaly ze beda i tu i tu i nic z tego nie wyszlo. szkoda ze tak sie dzieje. szkoda ze jak tylko dziewczyny zdaja sobie sprawe z tego ze czytaja je inni ludzie uciekaja. ale to Wasza sprawa.

tak sobie mysle nad kafe i fb... Wszystko się tutaj zaczelo, pamietam jak tylko zobaczylam dwie kreski szukalam czegos podobnego do kafe. Trafilam na ten temat, chwile czytalam nie pisząc a gdy lekarz potwierdzil ciaze zaczelam pisac. Czasem wiecej, czasem mniej, jednak czytalam forum na biezaco. Jakos specyfika mi nie do konca odpowiada, nie umiem odpisywac kazdej, no po prostu mi to nie szlo, same widzialyscie... FB bardziej mi odpowiada. Ale tez jest jakby odpowiedzia na potrzebe, ktora sie pojawila, mysle u duzej liczby dziewczyn, prywatnosci. Tak mozna naprawde sie niezle poukrywac, a jednoczesnie pisac w gronie zaufanych osob i dalej trzymac znajomosc. Mysle, ze wraz z uplywem czasu potrzebujemy wlasnie tej wiekszej prywatnosci, zapewnienia, ze nikt z zewnatrz nie podczyta... Tematy sa rozne, juz nie tylko o dzieciach, bo tez znamy sie dluzej. Nie bede pisac, ze bede tu i tu, bo jak znam siebie mi sie to nie uda, po co oszukiwac. Jesli grupa na fb sie rozpadnie wroce tutaj i bedzie po staremu. Ale wierze w to, ze uda nam sie w nowym miejscu kontunuowac znajomosci. Te, ktore maja jakies obawy, nic Wam nie szkodzi sprobowac... A mysle, że warto bo naprawde juz sporo czasu sie znamy... Z poczta rzeczywiscie byla klapa, ale dzieki temu jestesmy teraz bardziej ostrozne...

kika o co Ci chodzi?? sama kiedys zaproponowalas zeby załozyc grupe ale na nk?? grupa taka powstała na fb a tu sie od razu oburzasz bo co tak Ci sie "widzi mi sie" ??

No to szkoda, że to że czytam ten topic regularnie od lipca nikomu nie przeszkadzało a teraz przeszkadza :(

te dziewczyny co pod czytywaly a ujawnily sie niedawno zapewne i tak nie zostana dopuszczone do tej grupy na FB bo nie przeszly "testow zaufania " cokolwiek to znaczy :)

Milea - dziecinny to jest Twoj post. A tak poza tym Ty byłas grudniowka, ktora "wpadła" do styczniowek tuz przed porodem a teraz załozyła na fb grupe styczniowek i rozbiła to forum. A dziewczyny z dnia na dzien przeniosły sie tam, bez słowa wiec podpisuje sie pod tym co napisała Kika

Witajcie Styczniówki No szkoda, że forum się rozpada. Fajnie było się dołączyć chociaż w ostatniej chwili. Dziękuję za cenne porady, bardzo się przydały. Pozdrawiam

A co tu się stało? nie zaglądałam ostatnio i jakos wypadłam z rytmu a tu widzę że na facebook uciekacie. Nie bardzo wiem czemu -choć próbowałam przejrzeć kilka ostatnich stron. Cóż, szkoda że się tak posypało. Miło było pisać z wami. :(

No dziewczynu uważam, że pretensje w niczym nie pomogą, i tak każda zrobi po swojemu. Na pewno dziewczyny są zżyte i nie chcą aby co rusz ktoś nowy do nich dołączał. przykre, ale trudno:) ja mam nadzieje, że jednak jakieś dziewczyny zostaną na forum i dalej będziemy mogły się radzić i czerpać wiedzę od mądrzejszych:) Bo jak by nie było to na forum jest miło:P Więc nie uciekajcie wszystkie, Zebym monologów nie pisala:)

Zerknęłam na najnowszą stronę i widzę że stało się to samo co na innym forum na którym bywałam kiedyś. Powstało inne miejsce na prywatne rozmowy a potem stare forum z czasem umarło a na nowym pisze tylko kilka osób. Cóż oby wam na facebooku powodziło się lepiej. Nie sądziłam tylko że tak szybko się to stanie i tutaj. Dlatego nie paliłam się do przenoszenia się w inne miejsce, bo znam skutki takiego działania. No ale stało się i się nie odstanie. Ja zamilkłam na zbyt dlugo żeby teraz się sprzeciwiać czemukolwiek. Powodzenia życzę.

Hej, hej! Chciałam Wam wczoraj napisac coś z wieczora,ale jak zwykle poległam i wstałam nieprzytomna po północy . Ale cóż ,nie mam teraz czasu, bo jak mgły się podniosą jedziemy na zakupy i do zwierzątek - takie mini zoo dla ubogich,bo za darmo. ;-) I ponoć tamtejszą restauracje,bo takowa w środku jest, Gesslerka odmieniała. nie wiem czy to prawda, musze zrobić wizytacje. :-) Ale co chciałam... osoba ,któa napisała i już po styczniówkach chyba ocipiała ;-) po żadnych styczniówkach. Póki tu piszemy i jesteśmy - póki tu funkcjonujemy. Ja nie mam konta na fb, nie wiem jak to funkcjonuje,ale chyba nie dam rady bywać tyle na necie, by sprawdzić pocztę, odpisać na maile, przeczytać moje forum listopadowe, popisać tam, przeczytać moje forum styczniowe, popisać tam i jeszcze działać na fb. choć nie ukrywam,nęcicie tymi atrakcjami,bo ja lubie takie . Mnie pisanie na forum publicznym nie przeszkadza. Od 3 lat tu funkcjonuje i niejedną pomarańczówkę przezyłam. MOje stare forum przeżyło do tej pory ,czyli da się. Jak są ważniejsze sprawy o których nie chcemy pisac pod publike to piszemy na @ i ślemy. i tak też odpisujemy. Nie ukrywam,ze polubiłam Was i ten temat i nie ma opcji,ze on upadnie. Choćbym sama raz na tydzień miała tu wpaść i napisać. POza tym jest nas tak dużo ze starczy na oba fora. :-) Coś jeszcze miałam napisać.. a... PYTANIE!!!!! MOJE DZIECKO MA ZA JEDNYM USZKIEM, U GÓRY, TAKĄ MAŁĄ RANKE, wiem, zaniedbałam, wycieranie do sucha po kapieli,JAK TERAZ Z TYM SIĘ ROZPRAWIĆ? SMARUJE BEPANTHENEM LUB KREMEM BAMBINO. Może macie jakieś pomysły? jak u Was to wygląda? zaglądacie tam? I jeszcze nim zapomnę! Jagódka, TY się dziwisz,ze dziecko Tobie płaczę,ale jak TY mu takie herezje opowiadasz... jaki konik robi kle, kle, chyba bociani hihihih konik robi iiii haha! lub patataj, patataj! albo takie kląskanie, które jest nienapisalne. Przyznaje ze strasznie mnie rozbawiłaś. Aż spytałam moją 2-latkę,ale z nią się nie da gadać, bo zaraz zaczyna spiewać: kle,kle bocku, kle, kle, witaj nam bocianie itd... A i mam pytanie, na 26kwietnia mamy drugie szczepienie, nie dość ,ze to przed weekendem i moim zjazdem (przy okazji czy któraś mieszka w okolicy Bedzina? może ma ochotę nas spotkać na kawce małej :-) okolice Wrocławia też mijam,ale tylko mijam,zatem nie da rady się zatrzymać) i teraz się zastanaiwam czy przełożyc na maj? (szczepienie, nie zjazd) chyba tak... bo jak mi jakaś gorączka wystapi w drodze to się popłaczę. a poza tym wyliczyłam,ze mija dopiero 5tyg od poprzedniego,czy Wy macie 6 tyg róznicy? NO to miłego i nie kłócic się, prawda jest tylko jedna i znam ją ja! Dobra, mgły znikają czas się ubrać. I chyba Wasza dieta cud jest najlepsza. bo przed vacu ważyłam 70,8, dzś po 2 razach waże się i co..71. no w dupę jęża! ;-)wiem,wiem, mężu miał wczoraj imieniny,ale tylko jeden kawałek napoleonki zjadłam, JEDEN! I jego pizzy nie ruszyłam. i nawet chrupki chleb kupiłam i od 3 dni nie jesm zwykłego! eh.. nieważne. krągłe kobiety też są sexi! A i betinka - no daj ten numer, wymienimy się chłopami i bedzie ok. wszyscy skorzystają. ;-) Fasolka też się przyłączy hihi.. Buziaki. JUż naprawdę lecę! ale wpadne koło obiadu.. I nowe dziewczyny, e tam... nie przejmowac się pisac, pisac,. my też się od Was czegoś nauczymy..

Natel, TY leniu! gdzieś się podziewała? Wiosna przyszła, czas na spacer z dziećmi! Nova Park zaraz rusza,bedziem na kawkę wpadać. Tylko dawaj swoje foty, bym CIę w tłumie rozpoznała.

tojah mojej małej taka ranka zrobiła się w pierwszym tygodniu jak przyszłyśmy ze szpitala posmarowałam chyba ze 2 razy sudokremem i fajnie przyschło, próbowałam tez tak jak Ty bepantenem ale nic nie dawało. co do szczepienia to ostatnio jak mi wyznaczała termin i 6 tyg to miało być 10 kwietnia to mi powiedziała że jak wtedy nie będę mogła to przyjść później ale żeby absolutnie wcześniej przed 10 nie przychodzić.więc chyba musi być zachowane 6 tyg, może się walnęła i źle Ci termin podała?Teraz po wczorajszym szczepieniu też odliczyli mi 6 tyg do następnego. no i tak jak pisze Tojah nie obrażać się bo każda z nas jest dorosła przecież, a zaraz i tak zrobi się na tyle ciepło że już nie będzie aż tak dużo czasu na neta

LADYBIRD u nas było tak samo z ulewaniem i szarpaniem się przy piersi. Próbowałam wszystkiego i ostatecznie wpadłam na pomysł że może to zapalenie ucha. Wcześniej byłam u kilku lekarzy i żaden o tym nie pomyślał, ostatecznie poszłam z moją diagnozą i lekarka raczyła zaglądnąć do ucha i oczywiście mega zapalenie, dostał o\antybiotyk i przeciwbólowe i dopóki przeciwbólowe działają z jedzeniem jest ok. Sprawdź może to jest jakieś rozwiązanie. Tak w ogóle to CZEŚĆ, czytam was regularnie i bardzo szanuje:) dlatego postanowiłam napisać swoje przemyślenia. Mam nadzieję że można. Pozdrawiam:)

LADYBIRD u nas było tak samo z ulewaniem i szarpaniem się przy piersi. Próbowałam wszystkiego i ostatecznie wpadłam na pomysł że może to zapalenie ucha. Wcześniej byłam u kilku lekarzy i żaden o tym nie pomyślał, ostatecznie poszłam z moją diagnozą i lekarka raczyła zaglądnąć do ucha i oczywiście mega zapalenie, dostał o\antybiotyk i przeciwbólowe i dopóki przeciwbólowe działają z jedzeniem jest ok. Sprawdź może to jest jakieś rozwiązanie. Tak w ogóle to CZEŚĆ, czytam was regularnie i bardzo szanuje:) dlatego postanowiłam napisać swoje przemyślenia. Mam nadzieję że można. Pozdrawiam:)

Tojach :D Ty to masz gadane hahaa Ale masz rację konik nie robi kle kle tylko ihaaaa. Jak napisałas orance nad uszkiem to az rzuciłam sie do syna i sprawdziłam ale nic tam nie ma. Nie wiem jak leczyć takie coś. A i wczoraj mieliśmy 3 dzień bez płaczu wieczorem i chyba rzeczywście Syn chce się po prostu bawić :)

Oj trzeba było się nie ujawniać, może byłoby po staremu:) No nic, ja mam konto na FBale coz z tego, i tak wole cafe a na fejsie nikt mnie już nie przyjmie, tylko źle się czuje, bo najpierw wszystkie pisały że można pewnie, jasne a potem bez slowa uciekły żeby było prywatniej, no ale trudno, sama widzę po sobie ze jak jest ciepło to mniej mam czasu i chyba będę walczyć z forumowym nałogiem:) Co by dziecka i domu i meza nie zaniedbywac, bo jeszcze maz mi sie gdzies przeniesie... Z tą ranką za uchem może Linomag pomoze? Sikorka - ja ciągle się obawiam, że mały gdzieś zapalenie ucha złapał, a pediatrzy wzykle nie biorą tego pod uwagę, a u takiego malucha objawy są mało klarowne.. A co do moich (tzn. Małego) kolek to tak, to są chyba wzdęcia, ale ja tego nie rozróżniam, póki co Boboticu nigdy nie dawałam, podaje troszke herbatki rumiankowej i moim zdaniem pomaga, zobaczę jeszcze co dziś będzie:) Pozdrawiam i życzę przyjemnych spacerów. A i chyba Sparking wcześniej pytała a mieszkanko nasze - otóż mamy stan deweloperski więc właśnie ruszamy z urządzaniem wczoraj powstał projekt łazienki, kafle panele kupione, zamawiamy ceramike sanitarna także jest co robić:)

Oj trzeba było się nie ujawniać, może byłoby po staremu:) No nic, ja mam konto na FBale coz z tego, i tak wole cafe a na fejsie nikt mnie już nie przyjmie, tylko źle się czuje, bo najpierw wszystkie pisały że można pewnie, jasne a potem bez slowa uciekły żeby było prywatniej, no ale trudno, sama widzę po sobie ze jak jest ciepło to mniej mam czasu i chyba będę walczyć z forumowym nałogiem:) Co by dziecka i domu i meza nie zaniedbywac, bo jeszcze maz mi sie gdzies przeniesie... Z tą ranką za uchem może Linomag pomoze? Sikorka - ja ciągle się obawiam, że mały gdzieś zapalenie ucha złapał, a pediatrzy wzykle nie biorą tego pod uwagę, a u takiego malucha objawy są mało klarowne..