STYCZNIÓWKI 2012

ale miałam radoche bo u nas dzis pierwsza marchewka, a maluch sie smiał i miny robił jakby jadł cytrynę, zjadł 1/4 słoiczka jakies 4 łyzeczki podobnie jak smeffetka mało komentuje bo raczej się nie znam, ja akurat z wszystkim jestem tu raczej na końcu :) no i nie mam doświadczenia mufi gratuluje nocy oby tak dalej, a u nas dziś 00,2.00,4.30 no i o 5.30 koniec spania... a dziś zasnął o 20 wiec popisze i o 22 ide spać ale mam nadzieje ze o 23 sie obudzi na cycusia, a jak sie urodził szedł spac o 23 i wstawał o 7-8 !!!!! tez po jasminelle mialam zerowe libido tojah witaj :) i gratuluje nowych umiejetnosci, jak to fajnie obserwować dzieci :) betinka a czemu juz chcesz mm wprowadzic? no i gratuluje sprzedanej spacerowki :D kushion ale ci zazdroszcze tego spania bo moj Kubus to ma po mnie chwila i wyspany .... wiec ja nie pospie za duzo

Jagódka ja chcę wprowadzić mm bo mojego mleka jest mało.tzn na bieżąco jest ok bo przecież przybiera na wadze ale wielki problem- naprawdę mam przed@. Gdzieś na tydzień przed dopada mnie kryzys mam naprawdę bardzo mało mleka. Z dniem @ a nawet na kiilka godzin przed wszystko się normuje. Dodatkowo jeszcze w połowie lipca wracam do pracy a nie dam rady naściągać tyle żeby wystarczyło. Teraz np już laktator w ruch poszedł żeby było na następny kryzys bo podczas ostatniego pozbyłam się wszystkich zapasów. Gdyby z tym piciem mm było tak szybko że załapie i ok a tu widzę że czeka mnie długa droga bo jak tylko poczuje mm to od razu pluje albo odruch wymiotny.

my niedawno wróciliśmy:) Kubuś spokojnie zniósł podróż, był bardzo grzeczny:) odwiedzilismy moje koleżanki z pracy, ciocię i siostrę. Taka mała podróż ale naładowała mnie dobrą energią:) a teraz Kubuś zamiast spać śmieje sie z tatą, zobaczymy co będzie działo się dzisiejszej nocy, aż boję kłaść się spać:/ od 31 maja w rossmannie będą promocje na artykuły dziecięce i będzie można uzyskać kartę "Rossnę" z 3% rabatem, który będzie można zwiększać nawet do 10% czyli tabletki anty cezarette albo azalia, zobaczymy co powie mi gin, a i u mnie chyba też jest nadżerka jagódka - och te nasze Kubusie:) mój też ma po mnie sen, nie dość, że śpi krótko to strasznie płytko, wszystko go budzi uciekam bo zawsze o tej porze leżę już w łóżku miłej nocki:)

hej dziewczyny no troszkę mnie nie było i mam trochę do nadrobienia... Fasolka No pięknie :) gratulacje!! ale ten Fifi zdolny... już z kubeczka pije :) my też dzisiaj kupiliśmy i mam zamiar jutro wypróbować :) a co do chlapania wodą podczas kąpieli to u nas to samo, normalnie cała mokra jestem, jak tak dalej będzie to matka chyba do kąpieli będzie kostium kąpielowy zakładać , no a podłoga... dzięki za info o promo w biedronie Youstta No ja tak jak fasolka podziwiam :) ja nie dałabym rady, wychodzę do sklepu i dzwonię czy wszystko ok itd :) Tika No ja też się martwię o ten napletek, wybieram się w przyszłym tyg do pediatry :( Kushion Fajna ta spacerówka :) Edzia Co do pomarańczek... nie wiem o które zdanie chodzi, ale tak jak Ty uważam że ta osoba jest między nami... też mam swój typ niestety jagódka Ja też kupuję te bodziaki w tesco, na maila dostaję gazetkę, jak będą w promocji to dam znać co do preferencji mojego Matusia to muszę powiedzieć że najbardziej chyba lubi gerbera :) Mufi Ty kiedyś pisałaś o zimnych potach... mój Mati ma zimne ale spocone stópki... myślisz że to niedobór żelaza? Moja koleżanka właśnei robiła swojemu synkowi i wyszła anemia, lekarka kazała jak najszybciej podawać mięsko Edzia ja myślę, że nie je bo jest za ciepło no i zwróć uwagę że je w nocy, mój Mati dostaje o 20 189 ml i śpi do 5:30, Twoja dzidzia się najada w nocy to może potem w ciągu dnia nie jest głodna :) Monia no waty cukorowej nie zaliczyłam ale popcorn tak :) festyn się udał :) smeffetka ja biorę jeanine, ale już ostatnie opakowanie, odstawiam bo wydaje mi się że mam większy apetyt na jedzenie a mniejszy na inne rzeczy hehe, no i drogie bo 37 zł jagnajagna Witaj, pisz tu z nami :) U nas ostatnio znów ból dziąsełek, Mati marudzi i nie chce jeść :) trzeba go najpierw uspokoić zwykłym smoczkiem i dopiero później dać jedzenie :( co do przewracania to jest troszkę leniwy albo (jak to określa moja mama) ma za ciężki tyłek :) rwie się do siadania, uwielbia jak siadam gona kolanach (oczywiście podtrzymując) i patrzymy na baje :)

Jagodka sa juz promocje na ubranka w Tesco

jakoś nie mogę się zorganizowac z tym pisaniem, ciągle coś musze robić ............ padam dziś na pysk, dopiero siadałam: posprzątałam po kąpieli, buteli umyte - wrr jak ja tego nie lubię, naczynia umyte kuchnia ogarnięta, Fifi spi , chwila oddechu jeszcze dziś kręgosłup przeciążyłam, głupia baba sama się szarpała to teraz mam :( ech czy w trakcie kąpieli nalewacie maluchom wody do uszu, bo mi trudno tego jakoś uniknąć mam nadziejęże to nic złego, mój juz się mega chlapie no i wanienka juz mała bo nogami kopie :) szczególnie jak lezy na brzuchu bo jak myjemy na plecach to się denerwuje a jak na brzuchu to istne szaleństwo - woda w kapciach mamy :) dziś znowu był problem z zupką jarzynową i tak se myśle że przecież kiedyś już jadł i było ok ale teraz mamy z bobovity a tamta chyba była gerbera no i może dla tego , myślicie że taki maluch to juz to odróżnia i wie co mu smakuje ? jutro kupie gerbera i sprawdze ciągle mam za mało body kr rękaw on ak szybko wyrasta że szok, teraz już kupuję na 86/92 bo obecnie nosimy 80 body a spodnie 74 , kiedy on tak urósł Tojahu najmilszy :) tak dalej się białkuje i znikam po mału :) szczególnie piersi mi wsiąkły z czego bardzo się ciesze :) no to zerknę na te wasze bazgroły :) matki , żony i kochanki :) a kushion jesli chodzi o nowe umijętności to Filip już recytuje Szymborską, i stepuje jednocześnie :) :P

Kushion opisz dokładnie - jak sadzasz Dominika to on siedzi sam bez podparcia? Ja robię wszystko na czuja, oczywiście dookoła teściowe, babcie, ciocie krzyczą że za wcześnie, ale co ja mam go powstrzymywać jak on mi się wyrywa. Do niczego go nie zmuszam. Sylwka właśnie boję się tej anemii, podobno często jest przy cycowaniu, jutro mąż odbierze wyniki. Przy MM raczej nie bo ono zawiera żelazo. A no i te nasze kupki to też może być objaw anemii. Betinka jak tam u was kupki, że tak powiem :-) ? U nas znów kiepsko. Kerimkama dzięki za info ja też czekam na promocje w Tesco :D bo uwielbiam ich ubranka, Fasolka a pewnie że odróżnia, ale podobno trzeba kilka razy spróbować, bo czasami dopiero za 3-4 coś polubi. Albo i nie :D

jagódka_1984 nie przejmuj się przy szóstym dziecku to już bedziesz wprawiona i doświadczenie będziesz mieć :) piszecie że wam po tabletkach libido spada mi ostatnio bez tego leci , mąż mi działa na nerwy , ja przed @ nosi mnie strasznie a on mi z drogi nie schodzi i dym ciagle !!!!!!!!! a przy okazji - Tojah ty juz tego męża swego mam nadzieję zaliczyłaś w czasie po ciążowym ? :) smeffetka o tej porze kiedy ty leżysz w łóżku i kończe karmić Młodego i dopiero się do roboty biorę , a padam gdzieś ok 1 - takze zazdroszcze sylwka79 co do pomarańczek to typowałam ciebie ale teraz już nie wiem .... :D żart oczywiście :p a że jest międza "nami" to raczej pewne :) a po ile w tesco te bodziaki w promocji, kurcze do tesco mam kawałek ... no i u nas te stop ciągle zimne i mokre ...w pt szczepienie to zapytam - jak nie zapomnę bo to różnie bywa jak się już jest w gabinecie Filip jak ślimak teraz jest - wszędzie za nim mokro :) kushion a bo co ci baba z deprechą ? tu same fajne babki są , nawet elzunia ciągle w sukience :) przestałam zagęszczać nocne mleko klikiem, czy dodam czy nie spi tyle samo, nie bedę brzuszka obciążać EdZiA:) fajnie jak maluch już tak zasysa palucha od gonki :) tzn, nogi po naszemu :) no i mój też się do skoczka raczej jeszcze nie nadaje, czasami mu głowa ucieknie, więc się z niczym nie spieszymy betinka1 super ze się grata pozbyłas :) youstta siadaj i pisz jak tam wyjazd integracyjny :D ? ze szczegółami prosze :) kushion nieźle z tym centrum zdrowia ;p to się nakręciłaś :) ale lepiej sprawdzić i byc spokojnym niż dać się Tojahowi zastraszac :)

U nas piekna pogoda i calymi dniami spacerujemy. Do perfekcji dopracowalismy karmienie i przewijanie byle gdzie. Maluch ma lekko musniete poliki a mamusia jest spieczona. Kushion na temat skoczka sie nie wypowiadam, ale juz wszystko sprawdzilas. My w piatek bylismy na szczepieniu i lekarka nam doradzila, aby malego wozic juz w spacerowce (choc jeszcze w gondolce miesci sie razem z nozkami :-) ) lub w foteliku, bo Maly rwie sie do siadania i jest gotowy. Dzisiaj pierwszy raz byl w spacerowce i byl zachwycony. Moja spacerowka tez jest od 0+, bo rozklada sie na plasko i opacie tez ma regulowane pochylenie przy siedzeniu. Maly byl zachwycony. Ja tez wole spacerowke od fotelika i gondolki, bo Maly sie w niej nie poci. Widze, ze podalas wode. Ja tez nad tym mysle. Zastanawialam sie czy tylko ja mam pomysl na kubek niekapek zamiast butelki. Pewnie niebawem pzetestuje, zwlaszcza, ze kubek juz czeka. Moj synus ostatnio budzi sie gdzies o 3:00 a wczesniej tak jak Kubus przesypial cala noc od ukonczenia gdzies miesiaca. Jak sie budzi dostaje cyca, ale pociagnie kilka razy i idzie spac, wiec pewnie chce mu sie tylko pic. Tutaj moje pytanko do Was. W co ubieracie maluchy na noc? Odnosnie jedzenia. My czekamy jeszcze miesiac i wtedy powolutku, zwlaszcza,ze walczymy z problemami skornymi u naszego skarbka. Raz lepiej, raz gorzej. Jagna, ja tez odstawilam nabial. Probuje, moze to to, choc u nas nie ma diet matki karmiacej od urodzenia synka jem wszystko i przez pierwsze 2,5 miesiaca bylo dobrze. Fasolka, ja tez pracuje po nichach. Dnia mi szkoda. Zwlaszcza, jak mialabym rezygnowac z czasu spedzonego z synkiem. Jeszcze pytanie odnosnie pracy. Kiedy wracacie do pracy i co wtedy z Maluchami. Jakie macie plany? Przesylam cieplutkie pozdrowienia.

No, tak. Zostawiam juz komouter, bo mam problem z poprawnym zalogowaniem, jak widze. Domyslam sie ile zrobilam literowek. Zmykam.

Ok, ok sto pytań do. Mufi jak bylismy dziś na wizycie to ja właśnie o wszystko wypytywałam. I to wygląda tak: jeśli sadza się dziecko powiedzmy na kolanach a jego kręgosłup zagina się w łuk czyli leci do przodu to jest dla dziecka zdecydowanie za wcześnie na siedzenie, z pomocą nie mówiąc już o samodzielnym lub/i jeśli dziecko posadzone stara się odgiąć do tyłu jakby do pozycji leżącej to również jest dla niego za wcześnie. Ale jesli dziecko siedzi swobodnie, bez oznak że jest mu niewygodnie z prostymi pleckami i sztywną nie chybotliwą głowką to jak najbardziej może sobie u nas posiedzieć na kolankach ale wiadomo, pierwsza oznaka niewygody i zmieniamy pozycję. A jak bylismy w centrum to pani kazała zademonstrować jak nasz maluch siedzi, zeby ocenić siłę jego mięśni co za tym idzie trzymanie postawy. No i siedział i nas na kolankach. I mogę sobie go nawet nie trzymać a on się nie przewala na bok czy do tyłu/przodu. Fakt, że mógłby to zrobić w związku z tym ręce 2 cm od dziecka.To tylko na potrzeby testu było. Pani stwierdziła, że jest bardzo silny i ładnie się prosto trzyma i nalezy zwracać uwagę na jego wygodę i jeśli czuje się dobrze w krzeselku to możemy sadzać. Czli odpowiedź brzmi : tak potrafi siedzieć bez podparcia, nie za długo ale jednak. Natomiast jestem zbyt płochliwa i mu na to nie pozwalam. Chyba mi masło maślane wyszło. Fasolko nie potrzebna mi baba z deprecha, pytam na wszelki wypadek, żeby się żadna nie ukryła i nie cierpiała w samotności:) A o zageszczaniu mleka to czytałam ostatnio w ten mądrej książce co ją poczta dostałam, że może to wręcz przynieśc odwrotny skutek, bo obciążony żołądek dziecka, może powodować u niego częste wybudzanie się. Aaa i Tojahu pytaj o co chciałaś zapytać i nie marudź, że się nie interesujemy i olewamy :) może teraz nie olejemy ale pewności nie ma. Mufi u nas kupka co 3-4 dni dziś pytałam tez o kupkę i mogę podawać wodę do picia przy tym upale choć przy piersi nie ma takiej potrzeby. Nic nie robić. Podobno się wyreguluje a Ty mi o żelazie piszesz no. I znów będę myśleć. Mój syn obraził się cholera na mm. Ani mu wcisnąć. Wręcz histerii dostaje jak chce go oszukać. Mały cwaniak. A przecież pił tak chętnie. ehhh i walka od nowa. Tak to jest z tym cycowaniem a tak się cieszyłam, że już na samej piersi leci i co sobie narobiłam? Pytałam też jak to jest z tym wprowadzaniem pokarmów no i...dostałam książkę hehehe ale przy okazji mi wytłumaczyli sa 3 podstawowe znaki ze dziecko jest gotowe na pokarmy stałe ( ale kategorycznie nie wcześniej niż przed 17 tygodniem, chyba, że przyczyny medyczne wiadomo) lecimy z koksem. 1. Dziecko potrafi siedzieć (oparte) wygodnie i trzymać sztywno głowę. 2. Dziecko potrafi skoordynować ruch oczu z ruchem ręki, czyli chwycić jedzenie i włożyć sobie do buzi. Zaczyna się od obserwowania nas jak jemy i obserwując wkładaniu sobie do buzi co ma pod reką, czasem wyciąga raczki w stronę jedzenia. 3. Potrafi przełykać. Czyli cała marchewka nie jest na ubraniu ale choć jej cześć znajduje się z brzuszku. Wg ksiazki, niezwykle rzadko wszystkie 3 punkty wystepuje przed 6 miesiącem. A i z tym 6 miesiącem to jest tak że nie po 6 miesiącu tylko w 6 miesiącu. Bo też pytałam :] Fasolka zdolny ten Twój Filip a powiedz recytuje z pamięci czy czyta z promptera? Fasolka ile już zrzuciłaś.Przyznam się, żem też na diecie, ale nie takiej diecie-diecie. Dieta to nie dla smażonego, tłustego, słodkiego, cukru. Jestem pewna, że Filip wie co mu smakuje a co nie :) Stąd ten problem u dzieci miedzy mlekiem a mlekiem. Jedno będzie supcio a drugie ble. Ja wiecznie mu naleje wody do uszu choć bardzo na to uważam. No ale nie zawsze się udaje. Albo prawie nigdy. Sylwka Mati je dokładnie 189ml? Kurcze, jest bardzo drobiazgowy :-P smeffetka fajnie, że wyjazd się udał :) A z ta noca to mu cos wybitnie nie pasuje, prześledz no kochana jaki możecie robic błąd? Beti powodzenia z wprowadzaniem mm mnie to czeka na nowo więc łączę się z Toba w bólu i trudzie. A propos ja jeszcze nie miałam @. Jest więcej takich szczęściar? Jagódka nie zazrośc u mnie to mogło byc tylko jednorazowe. A może lepiej mu się śpi samemu w pokoju, bez hałasowania rodziców? A i nie jestes taka na końcu, wy już po marchewce a marchewka od której my zaczniemy chyba jeszcze nawet nie wyrosła :D:D

No prosze Zuzi maluch też w spacerówie! Co do nocy to ja ubieram tak: body krótki rekaw i pajacyk (i pielucha oczywiście) Na to wszystko cieńki śpiworek. Który i tak chyba jest za gruby ale kocykiem się boje przykrywać bo sobie wiecznie na głowę zaciaga, chyba sie budzi chce posmakować kocyka jak i wszystkiego innego i konczy się to tak, że całe ciało ma odkryte a cały koc jest na głowie :-/:-/ zawału można dostać. żadnych kocy w nocy (rymuje hehe) Do pracy wracam we Wrześniu (duże buuuu) i maluch bedzie z opiekunką :-( ( a nie z jego ukochaną mamusią) Zuziu my też za miesiąc nieśmiało chyba zaczniemy nowe jedzonko. A może on się chce poprzytulać? A nie jesć lub pic? Taka sobie teoria. Ale jak goraco to picie jak najbardziej możliwe. A kubek niekapek jest suuuper, my mamy ten:http://www.ebay.co.uk/itm/Tommee-Tippee-Tip-Up-Cup-4m-Pink-Blue-Purple-/160726614050?pt=UK_Baby_BabyFeedingUtensils_EH&var=&hash=item6b1d0cef29 Niebieski z żółtym korkiem. A jako ciekawostkę dodam, że w Tesco ten kubek jest po 3.99 a na ebayu za 4.99 plus 2.50 przesyłka. Baaardzo ciekawe.

tu tojahu! padam na pysk, tak jak fasola opisała, bo o mnie pisała (a swoją drogą to mi się od razu piosenka ze złobka przypomina - co tam sadzi pan Jeremi, sadzi w polu fasolę - ale moja córa śpiewa PASOLE. ) Zatem Pasolo- trzymam kciuki i nie pytaj za wiele hihi o męża zwłaszcza. Jagna - zapmiętałam,bo sama bezmięsna byłam lat 16 i mam sentyment hihih Ale własciwie wpadłam do Kushiona - oj już TY nie siej paniki. Żadna nic nie zobaczyła- znaczy wyczytała tylko TY! i już do jakiejś organizacji ze skargą poleciała. hihih normalnie, ja tam nie wiem, moje dziecko jest silne, głowę dość sztywno trzyma,ale ja takiego skoczka raz w zyciu widziałam u kumpeli i ona wsadziła tam 6miesiączniaka. i on zachwycony był choć głowa mu na wszystkie strony majtała od tych podskoków. i ja bym się bała moja Kindziulkę tam wsadzić teraz, a TY masz jeszcze młodszego..ale Wy w tym UK to w ogóle macie w głowach poprzewracane wszystko hihih , o tych ciągłych bosych nogach nie wspomnę i bezczapkach! tylko wiesz, bez urazy, zeby nie było! piszę tylko jako ta matka polka przewrazliwiona na punkcie swojego dziecka i jeszcze taka bojąca d... a spacerówki są ok. dziś widziałam dziecko jak moja i leżał w spacerówce. troszkę mi się wydawało,ze jakoś wisiał na pasach,ale ok.. przemyslałam tę sprawę i nie krzyczę już. hihi... znaczy ja bym nie wsadziła takiego maluszka (ale ja to ja hihih) ,ale wiem,ze są takie od 0plus, tylko nie u mnie na wsi. i ja nie zwyczajna. ale jak się rozkłada całkowicie to musi się nadać. normalnie pójdę swoją spacerówke obejrzę i może wsadzę już tam Kindzie, zawsze jeden wózek w przedpokoju mniej. jejuś, nie moge zebrać mysli taka jestem zmęczona, niby u dziadków ok było,ale jakieś noce przez te upały kiepskie.. i w ogóle spanie we trójkę z maluchem i 2latką to koszmar jakiś Pasola, co TY piszesz, ze 86/92? no nie gadaj, moja 2,5latka - wzrostu 98cm, nosi obecnie 92-98-104, taki rozrzut. a 86/92 włascie w wiekszości pochowalismy, choć jeszcze jakieś niedobitki się znajdą. ale zięcia będę mieć,hoho, choć ja mam rodzinę jakąś we Wrocławiu to oni są z tych wysokich i tam w jakims klubie wysokich są, bo tacy za duzi ogólnie. i nie martwcie się tym chwilowym niejedzeniem,moja córcia też nie jadła przez 2 dni, wylewałam butle za butla. raz zjadła tylko 90mlo w południe i 3 razy po 125ml herbatki i wody. i to cały dzien tak. normalnie aż jej wtedy chrupa dałam z bezsilności i pokochała je jak nic. :-) spadam!

No dobra napisałaś ładnie co Ci w tej głowie siedzi i jeszcze jak Ci to ładnie wyszło "(ale ja TO JA Hihih)" A mój maluszek spacerówę pokochał, chyba mu w niej chłodniej, bo wiadomo w gondoli przy tych upałach to trochę jak w namiocie ze śpiworem. Próbuj swoją! A no własnie my tu mamy wszystko poprzewracane. Ale ale, teraz jak upały to i czapka się znajdzie bo przed słońcem chronię. A tak tez przeciez pisałam, ze gołej głowy całkiem zawsze nie miał, jak było chłodno albo wiało to miał kaptur.Nie sieje paniki :-P tylko się wystraszyłam. Fasolka widziałas jak sie nam Tojaha odgryza? Też nam nicki przerabia :-P

My śpimy tak: bodziak z długim rękawem, pielucha, skarpetki i cienki śpiworek (cieńszy niż kocyk nawet chyba)- kolejność przypadkowa ;) Niekapek od kilku dni wyparzam i wyparzyć nie mogę... zła matka :D Idę się brać za sprzątanie bo mieliśmy parę centymetrów do kucia i szpachlowania i malowania i w domu taki syf że koniec :/ Kushion ja po 2 miesięcznym połogu też nadal bez okresu. Ale pare razy miałam minimalnie śluzu z krwią nie wiem czemu... ale teraz cały czas bez okresu :)

weszlam tu rano i doszłam do tego ze sa promocje w tesco to dalej nie czytałam tylko wybrałam malego i do tesco mamy 5 body z krotkim, 3 bez rekawka, dwa pajace i koszulke z krotkim jak ktos chce moge napisac cos o promocjach albo poslac fotki ale jest drozej niz rok temu te promocje to i tak sie opłaca ale bez rewelacji ale dla mnie te ubranka sa fajne i kupuje je, no i wiele mam cgwali F&F

kushion- ja też nie miałam jeszcze @ i wcale za nią nie tęsknię:) wystarczyło mi chodzenie miesiąc po porodze w wielkich podpachach:P też się nad tym zastanawiam czy robimy coś nie tak, że tak nam się budzi w nocy, już zaczęłam zmieniać mu pieluchę, ale nie jest aż taka mokra a dzisiaj rano jak usnął mi o 9 to obudził się dopiero po 11, dawno nie miał takiego długiego snu w ciągu dnia, może dlatego, że go przetrzymałam rano 3h bo od 6 do 9 nie spał, w sumie od 6 trochę spał ale tylko wtedy jak go bujałam, wkurzyłam się i mówię, że jak ja nie będę spać to i on nie. Zacznę mu robić takie 3 h przerwy to może będzie miał lepszy sen. do snu zakładam body długi rękaw i śpioszki, albo sam pajacyk plus kocyk fasolka - jakbyś wstawała tyle w nocy co ja, to też byś kładła się wcześniej spać. Z tym, że zanim ja usnę to mija 23, a zaraz Kubuś budzi się na cyca i takie moje spanie.

Witajcie, Z uwagi,ze tez mieszkam w uk szczegolnie chetnie sledze losy kushion ( juz kiedys Ciebie molestowalam na temat epiduralu :) ) Ja tez wpracowuje swoje KIT dni w weekendy i nawet sie dogadalam z praca i jak wypracuje juz te 10 dopuszczalnych dni to bede pracowala nadal i zaplaca mi jak sie skonczy moj macierzynski(polowa sierpnia) wiec bece miala fajnego bonusa na poczatek:) Co do spania,wydaje mi sie, ze o moze o 1 warstwe ubierasz za duzo,ja osobiscie ubieram tylko w pajaca i sie balam, czy nie za cieplo i do tego spiworek cieniutki. Niestety pogoda ma sie popsuc juz od czwartku u nas(mieszkam na poludniu):( Pozdrawiam wszystkie mamusie, i apeluje do innych podczhtujacych aby nie docinaly tutaj na forum bo dziewczyny sie wyniosa i nie bedziecie miec co czytac, no chyba, ze to faktycznie ktoras z was wiec nie musi sie tego obawiac...

Jagódka z ciekawości jakie są ceny bodziaków? Bo nie wiem czy Męża molestować żeby jechać :P

ja byłam wczoraj w tesco to są obniżki ale nie aż takie duże kiedyś pamiętam były jeszcze większe, to ja kupiłam tylko 5 szt body kr rękaw takie kolorowe to bodajże 29 zł dałam, obniżki 20 % a takie zwykłe białe to chyba za 25 zł,

Fasolka u nas tez sie nie da wody w uszach uniknąc przy kapieli Mufi u mnie dzis była kupka z marchweką ale za to od 11.30 do 13 prawie non stop płacz teraz biedaczek zasnął wykończony, chyba po marchewce miał kupke ale problem z bączkami i brzuszek go bolał, inna wersja ząbki, ale stawiam na brzuszek i marchewke, bolał któres dziecko brzuszek albo było płaczliwe na dzień po wprowadzeniu stałego pokarmu? albo cos co ja zjadłam mu nie pasowało, ale pewnie jednak marchewka :( chociaz kupka była, juz sama nie wiem Fasolka wystarczy przy drugim, chociaz nie powiem marzy mi sie trójka :) Zuzia mój spi w spiochach i długim albo krótkim rękawku, mam tez na chłodniejsze dni pajacyki ale to pod nie albo nic albo body na ramiączkach Do pracy wracam 1 sierpnia a mały to jeszcze nie wiem złobek lub opiekunka, w sierpniu mój tata i brygada moich babc, cioć bo bede na póletacie a potem to wielka niewiadoma jeszcze Dapp mniej wiecej kupiłam 3*bez rekawka za 26,80 chyba potem 5*krótki rekawek a 31,80 ostatnio w tamtym tyg kupiłam 3*długi bodziak za hmm teraz to było w innym tesco ale 24 chyba (własnie takie małe tesco i dlatego zaczełam sie zastanawiac ze moze juz te promocje sa wszedzie) potem kupiła 2 pajace za 28 wszystki kupowałam w rozmiarze 80 i koszulke z krótkim za 12,60 były jeszcze fajne zestawy 3 pajaców za 39zł bardzo ładne ale ja stwierdziłam ze ostatnio i tak mało pajaców uzywam i nie ma co kupiłam zestaw dwóch potem były zestawy 3 koszulki chyba z a 26 czy 29zl też spoko no i zestawy dwie pary spodenek za 20 zł to tak popisałam bo samej mi sie podobało ale stwierdziłam ze tak wydałam 100 to spodenki i koszulki innym razem :) generalnie tez bodziaki to cena zalezała do wzoru ja kupiłam takie fajne zółte paski, niały z napisem Ilive mumy i I love dady bo takie zółte to unisex, ale były tez typowo na dziewczynki i chłopców ale zestawy 5 szt. za 39 przecenione z 49, no a ja wolałam unisex a jeszcze za 31zł :) jak co to pytaj pokupiłam tez słoiczki ale po tym co dziś było po marchewce nie wiem co dalej robic, teraz zasnał sie obudził cycus i kupke znowu zrobił i dalej cycuś i spi Mufi dzis tak biedny byl ze i tak wykończony ze nie było zadnego planu bo gdy normalnie spi to płakał, a jak tak płakał to i tak chciałam dac na uspokojenie ale nie chciał, biedny maluszek, chyba zaparcie ale z drugiej strony musze zaczac wprowadzac cos :( chol... co bedzie jak przyjdzie pora na kleiki i kaszki, wiecie bo ja nigdy nie wiedziałam co to kolka ból brzuszka u małego :( moze w takim razie dac jako nastepne jabłuszko albo marchew z jabłkiem zamiast jarzyn mam tez szpinak z ziemniakami, marchew z ziemniakami, zupe marchewkowa z ryzem i zupe jarzynową.... chyba ze cos z tego? ale z powodu brzuszka moze jabłuszko co? Kuba ma teraz 4 miechy i 12 dni moze poczekac ? ja tak chciałam po 3-4 lyzeczki tylko dawac by sie przzwyczajał bo potem jak pojde do pracy by nie był głodny

julka kiedys za 25 chyba było opakowanie 5 sztuk długi rekaw a za 20 3 sztuki krótki teraz zwiekszyli ceny pewnie z powodu Vatu i chcieli wiecej zarobic na tym

cześć dziewczyny :) jak ja się cieszę, że tak fajnie się rozkręciłyście i można poczytać, aż miło... jagódka_1984 - moja taka marudna od wczoraj, a pokarmy wprowadzam dokładnie od 13.05, kiedy skończyła 4 mc. jadła już marchewkę, marchewkę z ziemniakiem, dynię z ziemniakiem, jabłuszko z jagodami, jabłuszko z marchewką, jabłuszko z bananem i brzoskwinią i dziś jarzynową. do każdego posiłku podaję gluten i codziennie wieczorem kaszka mleczno-ryżowa na mm. i karmię oczywiście piersią na życzenie.... ja to marudzenie raczej łączę właśnie z ząbkami, bo wcześniej kompletnie nic jej nie było po jedzeniu, a jemy już nowości ponad 2 tygodnie... i dzięki za info o przecenach. moja ostatnio dobija ciuszki marchewką, już nawet wybielacz wymięka... a co do kupek, to u nas stabilizacja po pokarmach. wcześniej były okropne i nie pomagały żadne probiotyki... teraz jest stabilizacja i kupka raz dziennie, bez żadnej chemii i farmakologicznych środków... Gapp - Ty molestuj męża,ale na trochę inny sposób ;) i lepiej tego niekapka wyparz wreszcie:P kushion - u nas nawet spacerówka w spacerach nie pomogła... młoda póki co uznaje jedynie nosidło, ale mam nadzieję, że to się jej jeszcze zmieni... my na noc ubieramy bodziaka na długi rękaw i spodenki bez stópek albo ze stópkami, zależy jak jest ciepło,ale ostatnio tylko jedna warstwa... ja już mam drugi raz @, mimo że przerw w karmieniu nie mam dłuższych niż 6h :/ i do tego zrobiła mi się bardziej obfita :( kushion - co do spacerówek, skoczków itd. moim zdaniem matka najlepiej wyczuwa to, czy jej dziecko jest na coś gotowe czy nie. jeśli Twoim zdaniem Dominik już jest na tym etapie,to napewno masz rację i postępujesz instynktownie... co do siadania, to moja mała na kolanach też już prostuje kręgosłup i z podparciem też siedzi spokojnie, ale bez podparcia jeszcze nie i pewnie jeszcze troszkę nim to nastąpi... dziś przepełzała mi cały dywan ok. 3 m i w szoku byłam :) poza tym przekłada zabawki z rączki do rączki i kuma włączanie małpy na macie przez uderzenie w nią :) Fasolka - co do stepowania Fifiego zazdroszczę :P lubię takie irlandzkie klimaty ;) kushion- co do rozstępów, to ja mam na cyckach, ale się nie przejmuję nimi, bo większą radość daje mi 4 razy większy biust niż do tej pory i kit, że z rostępami :) pochwalę się Wam jaki prezent mąż wymyślił na 5 rocznicę ślubu :/ - mecz euro 2012 w P-niu - masakra :( liczyłam na jakieś spa czy coś, a tu dupa ... miłego popołudnia wszystkim życzę:) ja dziś lecę się pocić spalając tłuszczyk w brzuszku, biodrach i pośladkach:P

Dziewczyny pocieszę Was że u mnie też dziś dzień wyjca jak to Tojah mówi. Właśnie usnął po 1,5h walce, padam i ryczeć mi się chce. U nas tez chyba brzuszek. Kushion my w bodziaku z długim rękawem i pod kołderką. Monia ja bym się tam 100 razy bardziej ucieszyła z tego meczu niż ze spa :D ale ja to jestem inna pod tym względem. U nas ja oglądam sport :D

hej :) Bylismy dzisiaj na szczepieniu moja Lenka ma 5 miesiecy i wazy 7 300 i 68 cm a jest strasznym niejadkiem do tego dzisiaj lekarz przepisal mleko nutramigen mojej dziecinie to tego mleka to juz wogole nie bedzie pila wczesniej bebilon pepti nie chciala pic a teraz jeszcze to :(:(:( co mam zrobic ?? jestem bezradna

hello dziewczyny! wreszcie mogę usiąść na chwilę i coś popisać :) sluchajcie.. dzisiaj rano robilam test ciążowy hhihih... od 1,5 msc nie mam @ no i dla świętego spokoju zrobiłam, oczywiście negatywny, coś mi się pewnie z hormonami popierniczyło. no, ale po wyjeździe integracyjnym do karpacza to przez 2 dni chodziłam zniszczona, chociaż po takim wysiłku intelektualnym to nie dziwota ;) trochę mięliśmy zajęć w dzień, ale wieczory były nasze no i wiadomo co się na takich wyjazdach dzieje, ostatniego dnia mielimy uroczysty piknik i zakończył się o 6 rano. No było super! a dzisiaj z małżonkiem wpadliśmy na pomysł że spakujemy siebie i dzieci i pojedziemy wieczorem do Szklarskiej Poręby i wrócimy w piątek rano, bo małżonek dopiero wtedy idzie do pracy, bo zmienił na inną i wykorzystuje zaległy urlop. z dobrych wieście u nas to Majka dostała się do przedszkola i dzieciaki powoli gapneły się że wymuszanie noszenia nic nie da i od dzisziejszego ranka są w miarę grzeczne, ale wczoraj to było grubo! non stop marudzenie. monia_1983 - jak nie jesteś kibicem to mąż w sumiezrobił sobie prezent a nie Wam. Ale pewnie miał dobre chęci i liczy że załapiesz bakcyla ;) jagódka1984 - trzymam kciuki aby za drugim razem były bliźniaki :-)) Co do marudzenia to u mnie też od pewnego czasu stekają.. ale ja to zwalam na zęby.. dzieciaki pchają do buzi wszystko. A kaszki ja im podaję i mam wrażenie że leiej na nie reagują. na początek podobno lepiej dawać dania z jednego składnika to będziesz wiedziała ew. szkodzi. Tojah - moja 3latka nosi 116, ale ona nabita taka jest że muszę pilnować żeby za duzo nie rosła wszerz ;)Hehe.. mówisz że we wroclawiu jest klub wysokich.. mój mąż ma 192cm, to chyba by się załapał :) Kushion - ja też we wrześniu.. a znalazłas juz opiekunke? ZUZIA_K - ja na noc ubieram maluchy w bawełniane pajacyki,bez bodów one rozkopują kocyk to jest w sam raz. A co do maluchów to nie wiem.. albo niania albo jakiś prywatny złobek. Fasolka99 - hehe.. żadnych ekscesów nie było, obrączka na palcu błyszczala, alkohol dawkowany tak aby sie aż nie sponiewierać a lekko zresetować ;) więc git :) u nas uszy za każdym razem są topione w wodzie podczas kąpieli, Aaa.. pamiętam że pisalaś o tym usg glówki.. jak coś Ciebie niepokoi to warto zrobić je teraz bo jak ciemiączko się zrośnie to tomografia zostaje. U nas jest torbiel ale ponoć to nic poważnego. A ile zrzuciłaś już? U mnie na razie waga stoi, ale to moja wina :)) Mufi - e, tam zawsze wszyscy wiedzą lepiej niż matka. Ja powili też maluchy trenuje bo mi się wyrywają do siedzenie a intuicja mi podpowiada że są silne i krzywdy im nie zrobię. sylwka79 - ja przy pierwszym dziecku to miałam wyrzuty jak do sklepu wyszlam.. a teraz mam już do wszystkiego większy dystans, zwłaszcza że dziecim nic się nie stania, a matka też potrzebuje czasami odetchnąć, zwłaszcza że już 5 miesięcy siedzę sama z 3 dzieci. Zresztą mąż kazal mi też jechać :)

kushion - moje od miesiąca jeżdzą w spacerówce rozkładanej całkowicie na płasko. EDZIA - my mamy 4 wesela w tym roku, w tym mojego rodzonego brata. Wszystkie w mojej rodzinnej miejscowości, czyli 500km od wrocka. My rozwiązujemy to tak że na 1 nie idziemy, a na pozostałe 3 to robimy tak że zarezerwowaliśmy pokoj w hotelach w których mają być te wesela i będziemy pilowali maluchy na zmianę, trochę my, trochę moi rodzice, trochę chrzestni, na jednym będą też moi teściowie i tak się podzielimy. A ktoś idzie z rodziny albo znajomych? A może zostawcie komuś po opieką malucha, to już nie noworodek :)) Mufi - hehe.. dobre z tym lustrem :)) a czemu pobieraliście krew? kushion - no rozstępy jaśnieją, ale są :( jagódka_1984 - my jak mięliśmy do przejechanie 520 km to wyjeźdzaliśmy na wieczór tj. 19 i przyjeżdżaliśmy o 4 nad ranem. Teraz jak wracaliśmy to wyjechaliśmy o 16 i też było ok. Do teściów jak jeździmy to jest ok 180 km i 2 godz. drogi to już bez znaczenia o której, zazwyczaj przed południem. Nam najlepiej się jedzie w nocy.. jest chłodniej, mniej tłoczno, dla dzieciaków to pora spania. Ale moje maluchy to małe podróżniki, do tej pory przejechały po 1500 km jak nie więcej.. i one lubią jeździć, chyba to telepanie im się podoba. Ostatnio nawet z osiedla nie wyjechaliśmy i cała 3 spała. Fasolka99 - za miesiąc już wracasz? a kto będzie ninczył Filipa? :)) sylwka79 - przy starcie i lądowaniu samolotu warto podobno dać maluchowi butelke z herbatką, bo jak połyka to mniej bębenki bolą. Ja dla Majki miałam, ale była tak przejęta hukiem że nie chciała. Ale też nie płakała. docia1986 - ale ma super wagę przeciez.. a ile Ci wypija? Mufi - Ja wczoraj miałam dzień wyjca.. jedno płakało a drugie pomagało temu pierwszemu. Masakra. Zobaczysz, jutro będzie lepiej, dziecko musi się czasami wyszumieć. A jak to brzuszek do może daj tą herbatkę na trawienie Hippa.

yousta wypija mi roznie ale najczesciej 120 wieczorem wypije te 170 ale tez czasami wypije 80 i ma dosc nie wiem co z tym nutramigenem

docia - wiesz co, moje piją zazwyczaj po 120 ml, nie ma szans żeby wypiły więcej niż 140ml. Zdarza się też że i 80 tylko dają radę i wtedy piją "na raty. ". Moja Kinga waży 7300 a Konrado 7100 i wydaje mi się że to jest dobra waga. Zresztą sama pediatra tydzień temu powiedziała że ładnie rosną.. Mi się wydaje że nie masz czym się martwić, no chyba że waga stanęła w miejscu. A sumujesz ile w ml. w ciągu doby pije?

na plamy z marchewki polecam słońce :) wystarczy wyprac ciuszki a później, obojetnie czy mokre czy już suche wystawić na słonce na płasko. Plamy znikną, u nas podziałało, nawet przez zamknięte okno.