Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

Tak czytam o tej cytologii i wiecie co... ja w ogóle nie miałam robionej w ciaży! Nawet nie pamiętam czy gin coś o tym wspominał. Może to dlatego że robiłam jakos na początku roku. jak myślicie, powinnam sie upomnieć? a propos prania - ja już nie mogłam się doczekać i wszystko mam juz wyprane wyprasowane i wszystko tak ładnie wygląda na półeczkach - mamnadzieje ze sie nie zakurzy, w koncu szafki są zamknięte. a te ochraniacze wrzuciłam do pralki na 30 stopni i nic sie nie stało, w tych moich jest taka jakby gąbeczka, pewnie w innych tez jest podobne wypelnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przewijaka nie kupuje, kiedyś ich nie było i jakoś nasze mamy sobie radziły, to ja też sobie poradzę:) mój mąż też sobie robił grupę krwi, pomimo, że ja mam ARh+, nikt nam nie kazał, ale jakoś tak intuicja mi podpowiadała, że lepiej by było jakby miał ją zrobioną, tak na wszelki wypadek. miałam dzisiaj siedzieć w domu a tu jak na złość musiałam tyle kilometrów narobić:( jutro już nie wychodzę! nogi w tyłek mi włażą! jeszcze mąż wczoraj usłyszał od swojej mamy, że gdzieś tam w jego miejscowości kobieta w 7 miesiącu ciąży przewróciła się i poroniła! straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cytologię miałam robioną na początku ciąży i uważam że każda kobieta powinna mieć ją zrobioną!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już po wizycie. :) Szyjka nadal miękka a na dodatek się skróciła i zrobiło się zewnętrzne rozwarcie. Cóż, gin kazał się oszczędzać i nie przemęczać i jak to dodał byle do 36tc. No czyli jeszcze 3tyg. Dziecię w najlepszym porządku waży już 2698g ( pierwsze dziecię miało 2410g na podobnym etapie -a urodził się 4200g). Mam nadzieję że maluch nie będzie zbyt wyrywny i przedwcześnie się na świat nie wybierze. ale chyba lepiej zabrać się za pranie i uzupełnianie reszty wyprawki. Dr pobrał mi GBS a na kolejną wizytę mam zrobić morfologię, mocz i glukozę w surowicy. No i to tyle ode mnie po przeglądzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natel ja też dokładnie to samo słyszę na każdej wizycie :-) .Jedziemy na tym samym wózku. Tylko Ty jesteś 2 tyg do przodu. Byleby te maluszki jak najdłużej siedziały:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natel więc teraz wrzucasz na luz i spokojnie do 36tc :) smeffetka ja sobie nie wyobrażam życia bez przewijaka. miałam taki nakładany na łóżeczko. najpierw był cały czas na łóżeczku a później zakładałam go jak potrzebowałam przewinąć tesię. ja mam chory kręgosłup, często chwytają mnie rwy kulszowe i jakieś naciągniecia sie zdarzają. a przewijak odciążył mi kręgosłup znacząco :) no i wykorzystywaliśmy go w łaziece przy kąpieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie..proszę niech którąś zrobi aktualizację tabelki.ja jeszcze nie mam internetu. Nawet ten w tel.chodzi jak chce. Buu.pozdrawiam mam nadzieję że jutro wieczorem nadrobie zaległości i was pocxytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie..proszę niech którąś zrobi aktualizację tabelki.ja jeszcze nie mam internetu. Nawet ten w tel.chodzi jak chce. Buu.pozdrawiam mam nadzieję że jutro wieczorem nadrobie zaległości i was pocxytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Nie dobrze z tą cytologią ja ostatnio miałam robionę z niecałe 2 lata temu jak byłam na dłużej w polsce. A tu tak nie robią ,więc też nie wiem czy wszystko ok . U mnie pranie dziś pierwsze poszło jednak ,aż mi ładnie w domku pachnie :-) jak wyschnie to poprasuję , następne zaś jak będe miec wolną pralkę więc tak do połowy gródnia z tym praniem sie wyrobię. jedno na tydzień tak bo wszystkiego na raz też nie mogę mój chłopczyk mały sie też brudzi co chwilę ciapciok jeden mi dorzuca coś do kosza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny doradźcie co kupić 6 l.chłopcu na urodziny. Moja córka idzie w sobotę na urodziny a ja nie mam pojęcia czym bawią się chłopcy w tym wieku. Najlepsze jest to że będzie tam jedyną dziewczynką:-) Mój mąż się śmieje że z tortu wyskoczy i będzie niespodzianka dla Alusia. Oczywiście rodziców podpytalim ale jak to zwykle bywa powiedzieli cokolwiek. No i być tu mądrym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betinka-za duzego doswiadczenia nie mam w prezentach dla dzieciaczkow hehe,ale ostanio szlismy na urodziny synka szwagierki i kupilismy gre planszowa.Moze wlasnie jakas fajna gra planszowa,teraz jest tego masa... moze byc jakas edukacyjna.Tylko to mi przychodzi do głowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylwka,smeffetka tez ide w Mikołaja na wizyte :) i tez bedzie usg mufi dziekuje za dopisanie do tabelki natel ja tez jakos ostatnio sie za pranie zabrąłam, poza bielizna i koszulkami piore tez swetry i bluzy (nasze) i duzo tego, na szczescie mi maz powiesił conieco, ale teraz znowu bedzie pusto, moze w weekend jak pozdejmuje mi firanki to upiore firanki i obrusy, a potem jeszcze posciel... duzo ostatnio tego prania, moze temu ze zima i co dzien skarpetki ciepłe, swetry itd. a latem jakos te ubrania sa "mniejsze" Lisabell ja wybieram sie w nast tygodniu na listy do M wiec napisz czy fajne cyz lepiej isc na cos innego:) martini ja wybrałam dla syna imie jakub i kolezanka z pracy urodziła syna 2 tyg temu i mimo ze wiedziala ze mi się to imie dla syna podoba tez nazwała swojego Jakub i jeszcze drugie po ojcu dała Marcin a moj Kubus tez ma miec Marcin po tacie wiec dwa Jakuby Marciny po sobie.... ale stwierdziłam ze predzej zmienie prace niż imie dla naszego synka :P warto kupowac ochraniacz na łózeczko?? goha moi rodzice tez mieli plus RH a ja mam minus, tez bedzie u nas konflikt, maz musiał zrobic badania krwi i musze miec przy sobie moje i jego badania, ciocia pracuje w laboratorium i mi mowila ze mimo podania surowicy gdy mama ma RH minut to i tak dziecku wtedy priorytetowo badaja krew, taki standard tez kupuje przewijak bo nie mam miejsca takiego na komodzie... bedzie albo na łózeczku albo na stoliku bo na poczatku bede dawała wanienke na stół w jadalni a obok przewijak (poczatkowo chciałam w wannie ale gdzie sie tam bede nachylac nad wannne) moze bede kapala na blacie kuchennym hmm bo tam cieplutko zawsze.... na stojak do wanienki nie mam tu miejsca :( a ten przewijak nawet na łóżko moge dac czy gdziekolwiek, taka wygodna rzecz poza tym teraz czytam poradniki od wczoraj ... jak przewijac, jak karmic, jak kapac i sie edukuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia sioatra kamili
Hej dziewczyny Kama_85 jest w szpitalu i będzie miała córeczkę:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia sioatra kamili
Kamila prosiła żeby was pozdrowić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jakiś pożytek Cama z pobytu szpitalnego ma! Bedzie córcia! Super! My też pozdrawiamy! :-) I niech szybko do nas wraca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia sioatra kamili
ma wysokie ciśnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia sioatra kamili
Mam nadzieje że będzie wszystko w porządku bo że to być zatrucie ciążowe:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratulujemy Camie córki :) a ja tak stawiałam na synka w sumie to nie wiem czemu ,ale fajnie że już zna płeć - tak długo czekała życzymy dużo zdrowia i szybkiego do nas powrotu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAm nadzieje zebedzie wszytsko dobrze u Cama_85:) super że córeczka, czekamy z niecierliwoscia na nią! życz jej dużo zdrowia od nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja też jestem bardzo za przewijakiem. Kompletnie sobie nie wyobrażam przewijania na łózku. Z przewijakiem to taka wygoda. Ale mnie wzrostem on idealnie pasował i nie męczyłam kręgosłupa. Mąz jest bardzo wysoki i na łózku chyba by musiał na siedząco. Poza tym, obok łóżeczka miałam komode i wszystkie potrzebne rzeczy - miseczkę z wodą, waciki, pampki. Tak musiałabym wszystko przenosić na łózeczko. Ale jak same widzicie, co się u jednej sprawdziło u drugiej było niewypałem. :-) Jak wszystko - trzeba metodą prób i błedów. Co do ochraniacza, to nam też się przydał. Zasłaniał dziecku widok na tv :-), chronił przed obijaniem głowy,bo wierciuch z niej jest okropny,a poza tym moim zdaniem córcia lepiej spała,bo miała mało bodżców. Gdy podrosła,to sobie podnosiła ochraniacz i wygladała spod niego. Ja za pranie się wezmę też dopiero w grudniu. Ale przyznaję,ze mnie męczyło prasownie tych ubranek. Takie malutkie i roboty nie ubywało,w dodatku musiałąm to robić na siedząco,bo kręgosłup dostawał w kość. Ale z czasem się wyrobiłam i teraz ubranka córci uwielbiam prasowac. :-) A ochraniacz - normalnie wyprałam. NIc mu się nie stało. Jagódka - bardzo dobrze,ze przemówiłaś do męża i oby mu to zostało :-) Ale wiecie co mnie troszkę wkurza? w weekend troszkę naskoczyłam na męża, bo zajał się dzieckiem na 5 min - fakt, strategiczne 5 min,ale oczywiscie nie omieszkał się dopytać o pochwały, czyli: dobrze się zająłem Mała? a siostra też na mnie skoczyła,ze powinnam go pochwalic. No oczywiście, wiem,ze trzeba chłopa nieustannie chwalic,ale sorki, mnie nie chwali się za zrobienie obiadu, za cały dzien z dzieckiem,za cos tam, coś tam. Ale jak chłop coś zrobi to od razu - pyszne sniadanie? no pochwal mnie! i takie tam. Naczynie umył - pochwalic, pranie rozwiesił pochwała. itp... Betinka - nie mam pojęcia! w rodzinie mam same dziewczynki. :-) jakiś tor samochodowy? to chyba nieco drogi prezent. A może coś z cyferkami i literkami? jakaś tablica magnetyczna? Bo dzieci dopiero teraz uczą się czytac i pisać. Natel - życze,byś się uchowała jak najdłużej. Ja chodziłam spory czas z rozwarciem. Aż się przeterminowałam i musieli poród wywołac :-) Martini - ale kosmos ta lekarka. Szok. I ja w sprawie tych róży dla dziewczynek! Idzcie do sklepu i spróbujcie coś kupic. i żeby nie było rózowe. :-) Trzeba się naszukać,by inne kolory złapać. Córa ma np. granatową kurtkę, chłopiecą. Spodnie czerwone też z działu dla chłopców. Ale najwięcej kupuje na allegro i tam można już przebierać w kolorach. Poza tym człowiek się przyzwyczaja do tego koloru i poxniej już nie razi ;-) Pati - no to podziwiam,ześ TY w 8 miesiącu jeszcze w normalnych spodniach chodzisz. Serio! :-) Lisabell - u nas na wczasach,to jeszcze lepiej,bo sobie siedziałąm,a mąż nosił. :-) Ale ja za to przynosiłam dziecku jedzenie,a on sobie i czasem mi. Ale z racji brzuszka wołałam się nie przebijać przez te stosy stolików. Maż mi nie pozwalał. :-) Sylwka - my na poprzednim forum to już 2,5roku pisujemy ,a niektóre nawet dłużej i jeszcze się grono trzyma. :-) o spotkaniach forumowych mamusiek nie wspomne :-) Agniesiulka - super,ze po wizycie dobrze. NO i po testach wiecie na czym stoicie. Ja dziś się wziełam za porządki w kuchni - stosy rzeczy wyrzuciłam,ale mało przejrzyscie się zrobiło. Znaczy jeszcze trzeba przegląd zrobić. Betinka- a Wy już macie imię dla córci? Ojej, oby Camie żadne zatrucie nie groziło. trzymamy kciuki! Umykam, bo mąż już syczy,ze czas so sypialni i spać! :-) Dobranoc! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak dobrze,ze wiemy co u Cama_85.Wogole milo z jej strony,ze pomyslala zeby dac nam znac :)....I gratuluje jej córeczki,ajsz zazdrosze ze zna płec bo u mnie standardowo wielka niewiadoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ją nie miała cytologi przez całą ciążę po porodzie pierwszy raz mi zrobili co za ludzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tojah z tym chwaleniem to masz rację , i to ciągłe podkreślanie że coś zrobił i to jak dobrze, a ja jak umyję kibel to nie wspominam o tym 3 x dziennie jaka jestem zajebista i nie czekam żeby mnie ktoś chwalił choć dobrze by było czasami usłyszeć : kochania wspaniała jesteś że to wszystko ogarniasz , dziękuję ci..." - ależ się rozmarzyłam ... u mnie ciche dni i tylko z Maluszkiem rozmawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekujemy za wiadomosc, mam nadzieje, ze to jednak nie zatrucie ciazowe i Cama szybko do nas wroci. Zgadłam, ze bedzie miała coreczke:) Dziewczyny ja wczoraj po południu byłam na IP, pojechałam na to KTG bo bolało mnie troche podbrzusze, do tego brzuch robił sie twardy. Na szczescie te twardnienia sa w normie, zadnych mocnych skurczy nie ma, tetno dziecka ładne. Ciesze sie z dobrych wiesci po wizytach. AGNIESIULKA - no, szyjke to masz konkretna, nie to co moja drobina :) NATEL - oszczedzamy sie, oszczedzamy :) Dobrej nocki Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie was teraz czytam i patrze a tu nick "kasia siostra kamili" i sobie mysle,co to,moja siostra pisze? Bo ja tez jestem kamila,i tez siostre kasie mam he he :-) fajnie,ze cama dala znac co z nia,gratuluje jej coreczki i zycze szybkiego powrotu do domku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to mojego E. muszę pochwalić :) bo i posprząta i obiad potrafi z niczego zrobić, ogólnie pracowity chłop mi się trafił. Swoje ubrania ma zawsze poukładane a u mnie wstyd przyznać czasami jakby tornado jakieś przeleciało. Tylko o okna nie mogę się doprosić bo ja to wolę się teraz przy nich nie gimnastykować. Ale jakoś tak strasznie mi nie przeszkadzają. Pewnie na wiosnę sama je umyję. Przewijaka nie kupuję, my tak staromodnie ceratka czy coś takiego i na łóżku akcja pampers. Pranie, prasowanie pod koniec grudnia może po świętach tak około 3-4 tyg przed porodem. Cama szybciutko do nas wracaj, gratulacje z dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dziękujemy siostrze Camy_85 za informację. Zdrówka życzymy. Co do przewijaka, to dla mnie zbędny. Nie miałam go ani przy jednej córce. Ale tak naprawdę to kwestia wyboru. Można mieć, ale nie trzeba. Wszystko zależy od Was. Ochraniacz na łóżeczko, prałam w pralce nic się stało. Co do prania ubranek, to narazie przeprałam jakąś część, tak dla odświeżenia. Część ubranek po moich córkach, a część zakupiona w ciucholandzie przez moją mamę. Za porządniejsze pranie biorę się w drugiej połowie grudnia. Jeszcze proszek Lovelę muszę kupić. Cytologię miałam robioną na początku ciąży. Torby do szpitala też jeszcze nie pakuję. W okolicach świąt może coś wrzucę do niej, jakieś podpaski, itp. Ale tak naprawdę jeśli w domu wszystko jest, to spakowanie takiej torby to kwestia paru minut. W drugiej ciąży, jak dostałam pierwszych skurczy i wiedziałam że się zaczyna, to sobie wtedy wszystko spakowałam i jeszcze starszą córkę do babci zaprowadziłam :P Ale tak szczerze to nigdy nie wiadomo jak będzie przebiegał poród. Nawet u pierworódek. Może trwać długo, a także może być naprawdę expresowy :) Więc chyba dobrze być przygotowaną. Świąt nie mogę się doczekać, no dobra tego całego jedzenia. Pamiętam jak w pierwszej ciąży wyszłam na przepustkę do domu w wigilię i wróciłam do szp. w drugi dzień świąt to miałam 2 kilo więcej.... hihihihihi. Jadłam, a dokładnie pochłaniałam wszystko w niezliczonej ilości :P Teraz jak narazie mam 8,5 kilo do przodu. Pielęgniarka się śmiała, że wyglądam jakby mi ktoś brzuch tylko przypiął. Nigdzie nie przytyłam. Moje ręce, nogi i twarz nadal chude. Ja znikam, córkom śniadanie domowe i do szkoły trzeba zrobić. Życzę miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wracając do mężów to ja teraz na swojego nie mogę narzekać. Ja nic nie robię (wiadomo leżenie i oszczędzanie od paru miesięcy). Na jego głowie cały dom,sprzątanie, gotowanie(chociaż nie codziennie bo czasami dostajemy od teściowej obkadek:-) ). Aż mi czasami głupio, no ale z drugiej strony teraz dopiero zdał sobie sprawę że obowiązki domowe to nie taki pikuś zwłaszcza jak się też pracuje. Na dobre mu ta nauka wyjdzie:-). Chociaż nie zawsze było kolorowo. Jest takim zapalonym wfistą że tylko był sport w głowie.Gierki,mecze,bieganie, ale teraz musiał przystopować. Tojah- imię już mamy. Będzie Karolinka. No chyba że moja Nisia coś znowu pozmienia, bo 5latka już chce mieć dużo do powiedzenia. Najważniejsze jest to że wybiłam jej imię Zuzia bo mi się osobiście nie podoba( oczywiście nie chce nikogo urazić,bo jak. Ja tak właśnie miałam mieć na imię ale całe szczęście ojcu się zmieniło :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×