Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

A ja już 14 kg mam na plusie! :-) także nie jesteś taka najgorsza :-) nie przejmuj sie.że właśnie teraz.to jakoś przyspiesza,.tycie w ciąży nie jest rownomierne..u mnie 6 miesiąc był.taki, co tydzień 1,5 kg ale później już wolniej waga mi rośnie. Może właśnie teraz ten twój mały skarbek przybiera tłuszczyku? :-) lekarka nie zachowała die dobrze, bo zamiast takich głupich oskarżeń powinna Ci powiedzieć co masz robić zeby to zmienić, np. Co jeść a czego nie. Uważaj na winogrona. I banany, mimo że owoce to zawierają dużo cukru. A w ogóle to mnie strasznie mierzi taka postawa baby. Ja jestem trochę starszs od Ciebie Socjo i z racji zawodu jaki wykonuję zawód lekarza jest dla mnie odczarowany z tej magii pół-bogów za których większość się ma. I ja bym sobie nie dała, zeby mi tu taka baba takie głupie insynuacje snula. No ale czy właśnie wszyscy muszą być tacy, że sobie nie dadzą w kaszę dmuchać. Przecież są ludzie nieśmiali czy bardziej wrażliwi. Ale u nas lekarz to pan i władca. I się może pastwic nad przerażona, młoda dziewczyna, zamiast powiedzieć np.tak: ma pani za niski przyrost wagi dziecka w porównaniu do przyrostu pani wagi. Trzeba zmienić dietę. Ech.. Socjo nie denerwuj się, to najlepsze co mozesz zrobić. Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja mam 19 kg na plusie, 123 cm w taki i jestem oooooogromna. :) Słuchajcie, ale się najadłam we wtorek strachu, miałam przez 2 godziny skurcze co 15 min, ale po dodatkowej dawce fenoterolu o dziwo przeszło, a byłam już prawie w drodze na IP, dzwoniłam już po męża. Postanowiłam sobie że do 16 grudnia nie rodzę i koniec. Mam nadzieję że dzieciaki będą posłuszne i nie zrobią wcześniej zatroskanej matce żadnego numeru.. Mają się urodzić grubiutkie zdrowe bobasy :)) Socjofobique - a jakie masz wyniki morfologii? hemoglobiny? są ok? Głupia ta lekarka i tyle. Mnie też w sierpniu położna opierniczała, zmieniłam we wrześniu lekarza i nie musiałam jej głupiego kazania słuchać. Poza tym pisałam już że jak byłam w ciąży z Majką to wg usg w 28/29tc ważyłam 1193g czyli całkiem niedużp a urodziła się 3650kg. Fasolka99 - karmienie piersią nie jest niestety takie łatwe, ja miałam jakieś jazdy raz z nawałem pokarmu, później miałam go za mało. Teraz jak się nie da karmić to będzie butla. agugusia - ja nie mam pojęcia jak to jest z hurtowniami.. sylwka - praawie na wszystkich lekach jest takie ostrzeżenie, ja w pierwszej ciąży brałam i duomx i zinnat. Ja w sobotę też robię znowu wyniki moczu, jak się nie poprawią to pewnie inny antybiotyk dostanę.. Dobrej nockii :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do socjofobige
Nie czytałam wszystkiego, ale wiem że sie zamartwiasz o zbyt mały wzrost płodu, nie mozna tego lekceważyć, to może być hipotrofia płodu, powinien lekarz dokładnie monitorować rozwój dziecka, mam nadzieje jednak że wszystko jest w porządku, pozdrawiam ciepło, sama mam synka ze stycznia 2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
socjo ja mam na plusie 13 kg a mamy ten sam termin. jem zdrowo, ale bez przesady nie wyjaławiam organizmu. poza tym z tego co ostatnio ogladałam w tv, jesli mama źle sie odżywia (zbyt kalorycznie, fast-foody itp) to właśnie dzieci rodzą sie wielkie. usg ma wahnięcie +/- 10% a nie możesz tego sprawdzić u innego lekarza? tak dla swietego spokoju? lekarka mogłaby się doczepić, gdybyś przytyła 3-4kg i miała takie malutkie dziecko, ale nie w druga stronę, bo na jakiej podstawie? co do puchnięcia to uświadom swojego mena, że to normalny objaw ciążowy. ja przytyłam z tesią 20kg, tzn wydawało mi sie, ze przytyłam, okazało się, że większość z tego to była zatrzymana woda w organiźmie, bo 3 dni po porodzie już mogłam dopiąć kozaki do końca, a w ciąży tylko do kostki, założyć pierścionki... wszędzie byłam napuchnięta. teraz też widzę, że już sie to zaczyna. rano palce mam takie opuchnięte, że ledwo co klikam na komputerze, nie wspomnę o grze na gitarze. no i znów mi zaczyna iść ciśnienie w górę - kolejny dowód na zatrzymywanie sie wody w organiźmie. uszy do góry. będzie dobrze. ja już po śniadanku, kończę herbatkę i słucham jak ten mój sąsiad wierci i wierci i wierci :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
....................aktualizacja tabelki 18.11.2011......................... NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? -Aniela6..........02.01.2012...............45 -Sylwka...........02.01.2012...............45 -Miśka_22.........03.01.2012...............46 -Kika79...........03.01.2012...............46 -elzuniaw1........04.01.2012...............47 -Ivona82..........04.01.2012...............47 -Natel111.........05.01.2012...............48 -Aguniek0121.....05.01.2012...............48 -Fasolka 99.......06.01.2012...............49 -martini657.......06.01.2012...............49 -camilla2011......08.01.2012...............51 -Madzia_mi........08.01.2012...............51 -kajek20..........08.01.2012...............51 -Sandra 11........08.01.2012...............51 -smeffetka........10.01.2012...............53 -Mufi.............11.01.2012...............54 -Lisabell.........11.01.2012...............54 -goha24...........11.01.2012...............54 -jagódka_1984.....12.01.2012...............55 -Gapp.............14.01.2012...............57 -docia1986........15.01.2012...............58 -kokosznel........15.01.2012...............58 -Aless............15.01.2012...............58 -betinka1.........17.01.2012...............60 -Alka28...........22.01.2012...............65 -agniesiulka......22.01.2012...............65 -zoooja...........22.01.2012...............65 -ira1.............24,01,2012...............67 -rozsan...........27.01.2012...............70 -Cama_85........27.01.2012...............70 -tika27...........27.01.2012...............70 -ZUZIA_K..........29.01.2012...............72 -pati1784.........30.01.2012...............73 -JulkaZ...........30.01.2012...............73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wam. Agugusia Ty tak jak ja ze Szczecina jesteś;p na chwilke do was zajrzałam. ja na plusie mam prawie 16 kg;) ale od 4 dni już nie objadam się słodkosciami. w środe miałam wizyte i jest wszystko dobrze. Dziś jedziemy na zakupy głównie po przybory toaletowe dla małej. i dziś albo jutro podjedziemy do komisu poogladać wózki... ale w necie też są fajne okazje:)) no i tak samo jutro do szpitala jedziemy bo chcem się dowiedziec co spakować do torby. niby na stronie jest napisane ale wole sie upewnic osobiscie:) eh dobra ja uciekam. pozdrawiam i miłego weekendu życze. MUFI jutro i mnie możesz dopisać do tabelki. Ja mam termin tak jak smerfetka czyli 10.stycznia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczyny wczorajsze zajęcia SR super, natomiast strasznie mi twardniał brzuch, noc koszmarna - skurcze co chwila a w przerwach mały wił się jak wąż, brzuch w dole brzucha bolał strasznie, miałam już jechać na IP ale jakimś cudem zasnęłam i teraz jest już lepiej, chociaż brzuch obolały. Jak jeszcze raz coś takiego się powtórzy to nie czekam. Zaczęłam się naprawdę bać wcześniejszego porodu, chociaż na ostatniej wizycie gin mówił że wszystko jest super. Dobrze że kolejna wizyta już za 2 tyg. Dziś odpoczywam. Groszku jutro Cię dopiszę. Madzia_mi dla mnie też maluch w brzuchu to jakaś abstrakcja, nie mogę do tej pory w to uwierzyć. Kazdy ruch jego a mi serduszko mocniej bije z radości. Ciekawe info z SR: -po CC później może przyjść instynkt macierzyński, nie zdziwcie się jak Wam dziecko przyniosą a wy nic nie poczujecie, to jest normalne, po porodzie SN instynkt jest od razu. -jeśli będzie mróz to nie wychodzimy z dzieckiem na dwór, tylko werandowanie, po miesiącu można mimo mrozu wyjść na krótki spacer -do miesiąca żadnych odwiedzin prychających osób, wyjątek to dziadkowie, żadnych wyjść do galerii i marketu - idealna temp. to 20 stopni w domu i dobrze jeśli cały czas jest taka, i w dzień i w nocy, nowe podręczniki mówią o tak zwanym "zimnym chowie" w temp. 16-18 stopni, że wtedy dziecko czuje się najlepiej. Jeśli utrzymujemy całą dobę tą samą temp. to nie przykrywamy na noc dziecka kocykiem, a już na pewno nie kołderką. - wilgotność najlepsza to ok 40 %, jak się wietrzy regularnie to nie ma problemu z jej utrzymaniem, gdyby było bardzo sucho stosować nawilżacze, może być ręcznik mokry ale musi być czysty i często prany, bo rozwijają się na nim grzyby i bakterie -do kąpieli woda w pomieszczeniu 24-25 stopni, wcześniaczki 28 stopni -dziecko ma spać na płasko, chyba że mocno ulewa to wtedy podkładamy klin, ale pod materacyk -przekręcamy co chwila dziecko, raz jeden boczek, raz drugi, raz plecki, i koniecznie brzuszek, chociaż większość dzieci tego nie lubi, można kłaść na brzuszek na kolanie, żeby swobodnie mogło oddychać. -pierwsza kąpiel z rodzicem w wannie jak skończy 2 miesiące, ale rodzic ma być umyty, w wannie świeża woda z dodatkiem płynu tego którego używamy do kąpieli dla dziecka, oczywiście nie wchodzimy do wanny z dzieckiem, drugi rodzic musi niemowlaka podać - basen po skończeniu 3 miesięcy - nie używamy spirytusu do pępka, tylko wietrzenie i octanisept - nie używamy sudocremu jak nie ma podrażnień, a jeśli już używamy to dotąd aż całkowicie się wchłonie (co nie jest proste - próbowaliśmy na zajęciach :-) ) na podrażnienia najlepsze jest wietrzenie pupy, położyć dziecko na bok i przykryć siusiaka bo zasika cały pokój :-) - nie zaleca się kąpania do 2 tygodni, po 2 tygodniach 2-3 razy w tygodniu, codziennie dopiero jak dziecko zacznie raczkować. To nie oznacza że dziecka nie myjemy, codzienna toaleta jest konieczna, miseczka z wodą i płynem do mycia i przemywamy, buźkę, uszy, szyjkę i wszystkie fałdy na ciałku - jak kąpiemy z mydełkiem to mydlimy dziecko na przewijaku i wkładamy do wanienki tylko do spłukania, jeśli myjemy w wodzie z emulsją dla dzieci to mydlimy na przewijaku tylko główkę a resztę ciałka już w wanience - nie używamy gąbek do wanienek - malucha na spacer zawsze ubieramy o jedną warstwę grubiej niż siebie, ale już gruby kocyk to jest dodatkowa warstwa - w łóżeczku zmieniamy dziecku strony, raz leży w jedną stronę, na drugi dzień zmiana, tam gdzie były nóżki teraz ma być główka - zawsze podnosimy dziecko tak żeby jemu było wygodnie, czyli my się do niego pochylamy a nie że ciągniemy dziecko do siebie - w domu czapeczka tylko na 20 min. po kąpieli, w szpitalu będzie naubierane bo jeszcze nie potrafi utrzymać odpowiedniej temp. -odnośnie ubierania też szereg ciekawych sposobów ale ciężko mi je opisać, polecała oczywiście sposoby Zawitowskiego Oczywiście każdy ma się kierować zdrowym rozsądkiem, bo nie jesteśmy w stanie nadążyć za tym wszystkim. Jak mi się jeszcze coś ciekawego przypomni to Wam napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Lisabell o co ci chodzi z tym winogronem i bananai żeby uważać ? Pytam z ciekawości bo ja bez winogrona to jak bez wody do picia musi być codzień :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - ja tez miałam gorszą noc. jakieś bóle, wiercenie się, twardy brzuch.. poczytałam niektóre rady z SR i jak z kosmosu... serio./ Troszkę się zdziwiłam. :-) Ciekawe jak mam namydlone, sliskie dziecko nieść do wanienki - żeby mi na podłoge się wyslizgneło? wiem,wiem, tak się robi,ale ja bym się bała :-) Po cc nie ma instyktu? o ludu! a po sn jest? raczej co kobieta to historia! Nie myc 2 tyg? to chyba jakieś nowoczesne wytyczne. Dziecko już w szpitalu jest kapane codziennie. No chyba że to się teraz zmieniło. Itd... itd... przyznaje,ze czytam i nie wierzę :-) i przez miesiąc nie wychodzić z dzieckiem bo mróz? skąd się ta połozna urwała... dobra, nie marudzę... każdy robi jak uwaza. Ale niektóre rady są bardzo dobre,sensowne i stosowane przeze mnie juz :-) Socjo - faktycznie może w Twoim przypadku mamy doczynienie z podejrzeniem hipotrofii płodu. Nalezało by to monitorowac. MNie lekarz w takim wypadku zalecił nie nabiał,a białko zwierzęce. Indyk, kurczak, ogólnie mięcho. Poza tym,gdyby sytuacja się nasilała i dziecko mało by mimo wszystko przybierało - ale to naprawdę nalezy skonsultować z innym lekarzem.( Ty chyba od początku masz przeboje z tą lekarką. ) to nalezy szybciej zakończyc ciążę i dożywiśc dziecko poza organizmem matki. Tak mnie tłumaczono, a też przerabiałam taką sytuacje. TYlko,ze kontrolowałam sytuację u 2 lekarzy i wyszło,ze to tylko podejrzenie, córa urodziła się 3200,zatem bardzo w normie. Ale strachu się troszkę najadłam. I całkowicie Ciebie rozumiem. Tylko nie wiem jak Twój lekarz nie dał żadnych rad, poza ochrzanem. zapytaj co proponuje w tej sytuacji i co powinnaś zrobic. Może jakieś badania.. I szczerze radzę,wyluzuj! :-) a przyszłego męża ochrzań i to zdrowo,ze wsparcia nie masz w nim,a to też jego dziecko. Agniesiulka - dzieki za przepis na rogaliki. Kurcze córa mi siedzi na kolanach i przeszkadza ile wlexie. ale zaraz lecimy kontrolnie do pediatry, na osłuchanie, bo kaszle i kaszle.. to tyle.. a agugusia - ja robiłam zakupy w hurtowni po cenach hurtowych, nie było innych dla detalistów,ale to chyba zależy od sklepu. nic nie poradzę,jedynie, byś z kierownikiem pogadałą o możliwości rabatu,jeśłi zrobisz większe zakupy. po co Tobie pościel do wózka? moim zdaniem naciąganie młodych rodziców na dodatkowe koszty. bedziesz dziecko wozić w kombinezonie pod kołderką? zbyteczne :-) Aniela banany są kaloryczne, winogrona maja dużo cukru,zatem tez kalorie Spróbuje potem zajrzeć i popisac troszke,bo jednak zaraz oszaleje z Młodą hihi miłego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi dzielnie odlicza nam dni do porodu. Dzięki za info z SR ;) Ja miałam tak we wtorek - ból i twardnienie brzucha. Bardzo Cie bolało? Położna powiedziałam mi, że gdyby to był groźny ból brzucha to przyszłabym do nich zgięta w pół z rękami na brzuchu, a jeśli jest lekki to nic złego się nie dzieje. Przypominam się o przepisie na pierniczki ;) i obiecuję sobie, że to mój ostatni przepis od Was na słodycze, za dużo tego dobrego ;) Wczoraj czytając o rogalikach Agniesiulki zjadłam pół paczki ciastek i to dość późno w nocy. Prowadzę teraz tryb życia podobny do moich chomików, w dzień leżę (one śpią), a w nocy chrupiemy. Ach....to nie jest śmieszne ;p Teraz do kolejnej wizyty będzie chyba więcej niż 0,7 na plusie. Socjofobiqe - a na jakiej podstawie dr powiedziała Ci, że podejrzewa zatrucie ciążowe? Tylko dlatego, że za dużo przytyłaś wg niej? Kiedy masz teraz wizytę? Agniesiulka - też zauważyłam, że puchną mi palce u rąk. Nie są jakieś bardzo grube, ale trudno jest je zginać po nocy, pożegnałam się już z obrączką i pierścionkami. Co do męża masz rację, choć bym bardzo chciała nie dam rady go podnieść, ja 165 on 186 ;) Kajek - ;) Dziewczyny proponuję ubrać choinkę ;), może przyśpieszymy grudzień i Święta bo ten listopad taki brzydki, szary i dołujący dla wielu z nas. Miłego dnia ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki:) Ja tylko na chwilkę żeby się przywitać:) zaraz jade do swojego mieszkanka bo szafki przyjezdzaja:D aaa jak że sie ciesze:D i możliwe ze juz dzis odbiore swój samochodzik:D hehe chyba zbyt wiele szczescia na raz:P nie wiem czym sie cieszyc:D hehehhehe jak dam rade odezwe sie jeszcze wieczorkiem chyba ze euforia mnie przerosnie hehehe:D całuski kochane trzymajcie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi dzięki za info:)) zanotowałam na karteczce:)) Co do bananów to fakt ,że są kaloryczne ale ja jestem zdania ze lepiej zjeść banana który zawiera magnez (mi strasznie dłonie dretwieją w nocy...ale lekarz powiedział ze nic mi na to nie pomoże...) niż zjeść batona czy czekolade...;) tak samo z winogronem. wszystko dotyczy się umiaru;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjo - ja się całkowicie zgadzam z Tojah, uwazam, że nie ma co usypiać Twojej czujności, klepać po ramieniu i mówić, że to pomyłka usg, jeśli jest podejrzenie, że maluch za mało waży to trzeba pomóc Ci w tym żeby odwrócić ten trend, tylko ochrzaniająca lekarka raczej nie jest odpowiednim motorem działania, kolejny przykład braku empatii i zrozumienia, a poza tym czy wyszłaś od niej z jakimiś wskazówkami co dalej (bo to że masz nie przytyć więcej niz kilo to żadna wskazówka)? ja bym sprawę skonsultowała z innym lekarzem (USG), a przede wszystkim skonsultowała Twoją dietę bo ja nie jestem pewna czy nadmiar nabiału też nie jest niedobry, ale nie znam się więc szkoda cokolwiek sugerować, posiłki muszą być urozmaicone, ale to wie każdy, gorzej z realizacją, a niestety nasza waga ma się nijak do wagi dziecka, ja przytyłam ok. 4,5 kg, ale waga dziecka jest dobra, średnia, i przede wszystkim staraj się nie stresować tylko dociec przyczyn takiej sytuacji, trzymaj się, z pewnością wszystko będzie dobrze, dzieciak przybrał drugie tyle więc też nie jest źle, ale lepiej chyba monitorować skoro lekarka ma zastrzeżenia Lisabell - ja też zrobiłam kurczaczka wczoraj ale przyszłam do domu za późno i zaraz przyszedł mąż i w końcu nie zrobiłam żadnych dodatków jak ziemniaki itp., ale było przepyszne!! oj dumna z siebie byłam jak cholera, ta pierś była soczysta, że hoho tojah - kochana to doradź proszę odnośnie wózka, ja tam nic nie kupuję póki co, ale mam wózek - gondolkę pustą, i myślałam czy mam ją wyłożyć kocykiem? prześcieradełkiem? jakąś płaską podusię dać albo pieluchę tetrową? kurcze jakoś spanie bez niczego wydaje mi się obskurne, co myslisz? ja się nie znam, nie wiem jak się dzieci wozi :/ jak tak wsadze do gondolki - dość dużej to nie będzie się dzieciak turlał po całej długości i szerokości? :D Groszek 25 - obawiam się, że drętwienie to nie brak magnezu a kręgosłup, tak rzecze mój lekarz, mi drętwieje ręka od ramienia w dół tak, że budzę się i czuję jak kikut mi zwisa, okropne uczucie ;( Aguniek0121 - ej no! a sio z choinką! :P nie cierpię grudnia a jak widzę swiateczne dekoracje w sklepach to niedobrze mi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniela6
Groszek 25 umiaru hehe no bana tak jem dwa razy w tgodniu może ale winogron paczuszka na dzień najcześciej na wieczór :P nie mam umiaru a niech mi tylko braknie to chodze i nie wiem co mam ze sobą zrobić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agugusia23 mi też odradzono tą pościel do wózka, kocyk w zupełności wystarczy Martini dzięki za info o materacykach, chętnie skorzystam chociaż daleko mam do Auchana. Betinka ja ostatnio słyszałam historie jak sąsiadka mówiła ciągle dziewczynce że jako jedyna ma brudne oczy w rodzinie, bo reszta niebieskie a ona ciemne i ta mała poszła i zaczęła mydłem sobie je szorować. Szok jak dziecko przeżywa takie niby głupawe uwagi. Aguniek jedyne co mogę doradzić co mi doradzono to nie kupuj ubranek z kapturkiem bo dziecku jest w nich nie wygodnie. Co do pierników to wzięłam pierwszy lepszy przepis z neta co miał dobre opinii a że pierniki wyszły twarde to go nie zachowałam :-) także nie pomogę. Moje pierniczki były dobre dopiero w czerwcu jak zmiękły. Jak jakieś wypróbuję i się sprawdzą to dam CI znać, pewnie za tydzień zabierzemy się za pieczenie. Dziewczyny jak macie jakieś wypróbowane przepisy na pierniczki to podzielcie się proszę. Lisabell ja mam tak samo z mężem, muszę z nim konsultować każdy zakup, od mebli po serwetkę, ale ma gust więc na nim polegam. Poza tym dostrzega ze coś jest kiepskiej jakości. Pokazuję mu ostatnio piękny obrus w Home&You a on do mnie że jest drogi a już się strzępi, no i nie mam obrusu :D Agniesiulka u ciebie w lodówce echo, a u mnie się mówi że pingwin siedzi. Dziś wyjeżdżam i też w lodówce musztarda i ketchup, ale najem się u mamusi :P Sylwka co do badania ginekologicznego, to ja mam na każdej wizycie a usg nie mam robionego. A teściowa ostatnio do mnie: czy to można w ciąży badać ginekologicznie? nie wiem o co jej chodziło. A antybiotykiem zupełnie się martw. Pati faktycznie Ty to musisz mieć drobniutki brzuszek jak nawet lekarz nie zauważył. Kokosznel to idziemy w tym samym dniu na wizytę. Ja tym razem idę z mężem bo będzie usg :-) Socjo jeszcze raz skomentuję to głupią lekarkę. Jak można tak traktować młodziutką mamę. Ja też często spotykam się z takim lekceważeniem bo mimo swojego wieku wyglądam jak małolata, ale chyba sam fakt że wkrótce będziesz mamą świadczy o tym że po prostu musisz już być bardzo dojrzała umysłowo, a widać z tego cytatu że gadała z Tobą jak dzieckiem. I nic się nie dowiedziałaś. Ja też bym Ci polecała jeść dużo mięska, może wołowiny nawet. Ale swoją drogą słyszałam, że matce prędzej włosy wypadną niż dziecko będzie niedożywione. Sandra ja to czuję się taka spełniona odkąd jestem w ciąży. Wcześniej to takie życie było bezcelowe, a teraz wszystko kręci się wokół tego małego szczęścia. Fasolka nas też tak położna nastraszyła z tym karmieniem, że ja jeszcze bardziej się boję, ale damy radę przecież :D Youstta na pewno dzieciaczki Cię posłuchają :-) Ja miśka dawno zamówiłam, ale jeszcze nie dostałam. Na J&J też czekam. Tojah ja Wam tylko napisałam co mówili na SR, nawet położna mówiła że co z tą wiedzą zrobimy to nasza sprawa. Z tym spacerem to ja ją zamęczałam co chwila pytaniami, bo troszke mnie zaskoczyła. Byłam pewna że po tygodniu to już nawet jak -10 będzie to można wyjść. Co do kąpieli to u nas w szpitalu nie kąpią i właśnie namawiają żeby nie kąpać przez 2 tyg.. Też byłam w szoku, bo jednak dziecko zaczyna też śmierdzieć, ale w zasadzie czym różni się to przemywanie od kąpieli w wanience. Akurat do tego spróbuję się zastosować. Z tym mydleniem na przewijaku to widziałam jak kuzynka tak robiła i to samo pokazywali w materiałach które dostałam z Pampersa, ale tak naprawdę większość z nas będzie używała płynu a nie mydła. Chodzi o to że kąpiel ma trwać od 5-10 min, a mydlenie w wanience wydłuża ten czas. Pocieszyłyście mnie z tymi bólami, naprawdę się wystraszyłam, bo te skurcze zrobiły się bardzo regularne. Aguniek właśnie był na tyle słaby że zasnęłam, więc aż tak się nie martwię. A wczoraj pogadaliśmy z parami i niektórzy co mają termin na grudzień to już spakowani, no i wracamy do domu a mój się pyta: dlaczego my nic jeszcze nie mamy? No ja mu na to że jakoś tak wyszło, a on że tak być nie może, bo nas zaskoczy i co wtedy. no i chyba zaczynam zamawiać wszystko i ewentualnie dokupować w sklepach, Oj znowu długaśny post, ale chciałam się odnieść do waszych wpisów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mi się przypomniało. Jak nie kupiłyście jeszcze fotelika to zwróćcie uwagę żeby był regulowany, żeby dziecku zmieniać pozycję. Bo jak jest taki bez regulacji to po każdej godzinie podróży trzeba dziecko wyjąć z tego fotelika i zrobić mu 40 min przerwy, czyli jak pojedziecie w podróż co trwa 3 h to zrobi się z tego 5h. Podobno są też gondolki co można pasami przypiąć. Te nosidełko dobrze wnieść do szpitala i położyć w nim dziecko i chwilę poobserwować, bo różnie dzieciaczki reagują a w szpitalu mamy lekarzy pod ręką w razie czego. Fotelik oczywiście obowiązkowo nawet jak jedziemy na druga stronę ulicy, ale o tym już rozmawiałyśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martini, czy ty pytałaś się o obniżenie brzucha? ja jakiś czas temu pisałam o tym na forum, temat nie został chyba podjęty, ja mam wrażenie jakby mi brzuch opadł, zwiększył mi się w widoczny sposób odstęp między piersiami a brzuchem, a wczesniej piersi spoczywały na brzuchu i nie wiem o co kaman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Martini, musiałam przeoczyć Twój wpis na temat wady. Ja mam taką samą, tzn. na jednym chyba -4, na drugim -3.75, ale soczewy noszę od dawna obie -3.75 i muszę iść do okulisty, żeby sprawdzić, czy się nie pogorszyło, bo nieraz za mgiełką widzę :(. Ale mam nadzieję, że będzie ok. Agniesiulka - mój główny "dylemat" to też, czy ustawić łóżeczko równolegle czy prostopadle do naszego łóżka. Ale teraz zaczęłam jeszcze rozważać wymianę naszego łóża na tapczan rozkładany, żeby mieć w ciagu dnia środek sypialni na postawienie huśtwaki czy położenie maty, sama już nie wiem..., w ogóle umiejętność podejmowania decyzji ostatnio nie jest moją najmocniejszą stroną... Agugusia, widzę, że jesteś ze Szczecina - ja wiele rzeczy kupiłam w hurtowniach w Gdańsku (chyba Akpol) i okolicach (gdzieś koło Tczewa jest hurtownia Bajka), ale mimo że to Pomorze, bardzo daleko do Szczecina :). Myślę jednak, że w Twoich okolicach też są niedrogie hurtownie, w których można się zaopatrzyć, kupując w detalu. Ja jestem z Wawy i też węszę, gdzie tu nie przepłacić, ale rzeczy, o jakich wspominasz i tak kupię w Ikea albo przez internet. Isabell - tenisówki czarodziejskie! :) Ja wczoraj wpadłam na chwilę do lumpeksu i upolowałam komplet - buciki i kożuszek w białym kolorze z haftowanymi wzorami - a'la łowickie ;) Niestety jakaś pani przede mną kupiła czapeczkę od kompletu (aj mściłam, że jej sprzedali!), ale i tak buciki i płaszczyk - boskie. Tylko uwaga - na roczne dziecko :). Tak więc zbieram garderobę na zaś :) Socjo - no wściekłam się na tą Twoją lekarkę. Co za głupie babsko!! Zero delikatności, zupełnie jakby z góry zakładała, że młoda mama na pewno w nieodpowiedni sposób dba o maleństwo. Na szczęście Ty wiesz i my wiemy, że dbasz lepiej niż przeciętna kobieta w ciąży, niezależnie od wieku! Moja Hania też do olbrzymów nie należy, ale lekarze mi mówią, że po prostu taka jej uroda i mam się nie przejmować! Także dbaj o Was dalej, jak umiesz, a głupie teksty osób trzecich staraj się lekceważyć, bo w dyskusje bym się w naszym stanie już nie wdawała, zresztą takiego babola nie wyprostujemy już, wagarowała zamiast uczęszczać na zajęcia z psychologii, albo jest całkiem pozbawiona inteligencji emocjonalnej :P. Ja też przytyłam 12 kg :/ i żaden lekarz mnie za to nie zgromił. Socjo, może pomyśl, jak Tojah radzi, skonsultować się z jeszcze innym lekarzem, skoro ta nic konstruktywnego do sprawy nie wniosła. Upewniłabyś się, czy rzeczywiście jakieś niezależne od Ciebie problemy, jak choćby niedomaganie łożyska (miała to moja teściowa i mąż urodził się maluśki 3 tygodnie przed terminem, ale zdrowy jak ryba) nie stoją na przeszkodzie w przybieraniu synka na wadze. Całuję Was łakomczuszki - oj tymi rogalami smaka mi narobiłyście :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elżunia moja kuzynka tak samo miała wysoko brzuch i jej teraz opadł termin ma na 1.12, ale jak porównali jej brzuch potem z moim to sie zdziwili bo ja mam non stop taki "opadniety", najlepiej zapytać lekarza na nastepnej wizycie, moze to kwetia ulozenia dziecka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi- dziękuje za porady z SR:) są bardzo pomocne, szkoda że w moim mieście nie ma bezpłatnych SR, można dużo się na nich nauczyć, a szczególnie przydałyby się mojemu mężowi, bo on ciągle pyta się mnie czy dam sobie radę sama i czy się nie boję porodu i wychowywania. W ogóle to on bardziej się tym wszystkim przejmuje niż ja, ciągle zadaje mi jakieś pytania. A ja mu odpowiadam, że powiem ci jak urodzę:) bo skąd niby mam wiedzieć jak to naprawdę będzie? Narazie staram się nie stresować tym wszystkim, poród i tak mnie nie ominie:) a im więcej czyta się na internecie tym większy mętlik ma się w głowie. Moja mama urodziła i wychowała nas sześcioro, a więc jakby co to telefon do mamy:) socjo - ta lekarka to chyba powinna zmienić zawód! jak można coś takiego mówić młodej matce? Wiem jak się czujesz, bo jak mi ostatnio lekarz powiedział że maleństwo jest chudziutkie, to ja od razu pomyslałam sobie że, to ja tyle przytyłam (14kg) a on taki chudzitki? Od razu człowiekowi takie głupie mysli przychodzą do głowy.Ale okazało się że coś żle zmierzył i synek ma 2 kg. Może u ciebie też źle było zmierzone? a ja właśnie zastanawiałam się czy potrzebna będzie kołderka do wózka, no i z tego co tu piszecie to faktycznie po co jeszcze na kombinezon kołdra, też nie kupuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie brzuch wysoko ale od kilku dni czuję mocniejsze uciski na żebrach, czuję jak maleństwo się wbija w moje żebra, narazie nie jest to bolesne, i tylko wtedy jak leżę na plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi co do fotelika to maluch może w nim przebywać max 2 godziny- jeśli chodzi o zdrowie dla kręgosłupa- ten temat mam mega opracowany bo zanim podjęliśmy decyzje jaki fotelik kupić szukaliśmy wielu informacji :) Elzunia zapytaj lekarza :) wczoraj jak byłam na wizycie to jej mówię że moja siostra się zastanawia że mam jakoś nisko brzuch tzn niżej niż ona miała a ona mnie obejrzała zbadała itp i mówi że jest wszystko ok zresztą każda kobieta ma inną budowę. Z tego co wiem to brzuch może być nisko ale nie powinien wisieć w dół wtedy jest problem ale mowie radze konsultacje z lekarzem :) Socjo idź do innej lekarki, rozumiem że może nie stać Cię iść prywatnie ale mamy wielu lekarzy na NFZ a zastanawianie się czy jest coś nie tak czy nie nie ma po prostu sensu. Fakt to nie Twoja wina że Dzidzia mało przybiera ale to Twój obowiązek zadbać i sprawdzić by wszystko było ok :) głowa do góry i do innego lekarza na kontrolę marsz ;) CO bananów i winogron o maja dużo glukozy, wysokie IG a więc po prostu są jakby pod względem cukru trudno przyswajalne dla organizmu stąd np cukrzycy iść jeść nie mogą i ok są odżywcze ale nie można z nimi przesadzać :) Pierniki 1 kg mąki, kg cukru (miód, cukier), 1 szklanka ciemnego karmelu, 40 dag tłuszczu, 3 łyżeczki amoniaku, 3 jajka, kakao paczki, 4 paczki korzeni, mocna kawa zbożowa do rozrobienia ciasta. Mąkę, korzenie, amoniak, kakao wymieszać na sucho. Tłuszcz rozpuścić z cukrem, miodem, dodać karmel, gorącym zalać mąkę, urobić, potem po przestudzeniu dodać jajko, ubić aż będzie „Puchało, zostawić na mrozie minimum 1 dzień. Piec na gorącym piecu 10-20 minut, lukrować na następny dzień. Z tego przepisu je robiliśmy od X lat- jeszcze jako dziecko :) A po wizycie wszytko ok, widzimy się za 3,5tyg wtedy będę miała robiony posiew na paciorkowca, 1650g, Malutka jak zawsze na USG wygląda na tydzień młodszą ale terminu porodu na razie nie mam przesuniętego :) no i dostaliśmy paczkę promocyjną od Nivea co mnie cieszy bo jest tam kupon na 20% zniżki do Rossmanna na ich produkty (do wartości 100zł) a że chciałam i tak kupować od nich wszystko to się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alka wzrok w ciąży się pogarsza i to jest częste po jakiś minimum 3 miesiącach po urodzeniu wraca do normy :) zgodziła się z tym okulistka u której byłam ale radze i tak się przejść do okulisty :) Matę ja mam zamiar rozkładać na łóżku by nie ciągnęło zimno od podłogi dziecku :) Przepraszam ze dobijam ale mi się post Alka nie wyświetlił :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za rady i w ogóle za wsparcie:) W poniedziałek już pójdę do niej (tym razem bez asysty ukochanego bo znów mi będzie głowę suszył jak ta lekarka...) Strasznie mam popuchnięte nogi.. trochę ręce i to cały dzień. Po nocy wstaje jak nie na swoich nogach.. Pewnie będzie mi gadała lekarka jak zwykle.. Bo przecież za dużo już przybrałam na wadze. zamiast 1kg mam już prawie 3kg. Martwię się, żeby nic dziecku nie było, ale naprawdę jem i tak wyjątkowo dobrze. (wspominała o tej hipotrofii, o zatruciu) a jej rady na temat odżywiania? białe mięsko, łosoś i sushi - bo mnie akurat na to stać pff... No trudno, muszę się zmierzyć z jej "patrzeniem z góry" nie wiem czy traktuje tak wszystkie pacjentki.. ale do mnie chwilami odnosi się nieprzyjemnie.. rozumiem że ledwo co 18lat skończyłam ale tak samo podchodzę poważnie do stanu zdrowia dziecka co i te matki które są starsze o 5, 10 czy 15 lat.... Ewentualnie pójdę na mały odpoczynek do szpitala jeśli to będzie koniecznością. Chyba jakoś to będzie. Miłego dnia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aguniek0121 podejrzenia ma niby z tego tytułu, że dużo ważę, dziecko małe, puchną nogi. (chociaż wcześniej puchły nieznacznie. Po całym dniu miałam spuchnięte.. teraz mam cały dzień nogi jak wały jagiellońskie) :( no i niby mam ciśnienie wysokie. Ale zawsze jak wchodzę do gabinet to serce w przełyku mam... Codziennie mierzę ciśnienie w domu i mam je książkowe. Ale do zatrucia czytałam, że dochodzi białko w moczu. A ja wyniki i moczu i krwi mam też dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Socjo szkoda że sushi jest w ciąży zakazane- surowe ryby i mięso to coś czego nam nie wolno jeść... a może jesz dużo przypraw? tzn np soli itp bo sól zatrzymuje wodę w organizmie co mogłoby tłumaczyć opuchliznę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh tak rozdzielam wypowiedź na kilka postów, ale co mi się przypomni to piszę. Co do mojego.. wsparcia wielkiego nie mam ostatnio. Niby codziennie się widzimy, ale nie ma okazji na rozmowę. No i od czasu jak wspólnie ze mną wchodzi do gabinetu to drugie mam gadanie jak ta lekarka.. że mam inaczej jeść tego mi nie wolno tego też... To tak jakby był za bardzo wtajemniczony. Powtarza przez tydzień w tydzień słowa lekarki odnośnie ciąży. Rozumiem, że może się martwi o pierworodnego.. ale to już naprawdę przesada totalna... :( Czasami to gdyby to było możliwe myślę, jakby tak te dziecko wyciągnąć z brzucha jemu wsadzić i ciekawe czy on by taki szczęśliwy chodził jakby go wszystko bolało. i jak by musiał jeść nie to na co ma ochotę tylko to co powinien jeść niby "dla zdrowia" Któraś z Was dobrze napisała, że to przyszły mąż.. Więc wcale nim być nie musi. Nie wiem czy to wina burzy hormonów czy jakieś inne dołki emocjonalne, ale myślę że czasem lepiej było by być samej albo z kimś innym... oj głupoty wygaduje. Ale często miewam jakiegoś głupie myśli odnośnie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Mamuśki :) Alka , Mufi - jestem i żyję kochane, ale ostatnio kiepsko z moim samopoczuciem fizycznym i psychicznym , teraz to ja jakieś dołki łapię i sumie nie wiem sama dlaczego ... a po za tym nie posiedzę przy komputerze dłużej niż 10 minut , bo od razu żebra mnie bolą albo kręgosłup a na kolanach z laptopem też nie wygodnie . Całą ciążę się trzymałam a w tamtym tygodniu dopadła mnie infekcja wirusowa , kaszlałam , smarkałam , gardło mnie bolało , ratowałam się sama, kaszleć przestałam ale katar i ból gardła został, do tego w środę zaczęła mnie boleć cała lewa strona głowy : ząb, szczęka , czoło , nos , myślałam że to zatoki i poszłam wczoraj do lekarza , na szczęście to nie to ale na ten paskudny katar dał mi Duomox , więc liczę że już szybko przejdzie :) Po za tym mam ciężkie noce , wstaje jeszcze bardziej zmęczona niż się kładę , bardzo mi ciężko się przekręcać na drugi bok , boli wtedy jak ... Ciężko mi się oddycha , przez ucisk na przeponę i teraz jeszcze ten katar. Brzuch mam cały obolały , Niunia szaleje na całego , czasem jej szaleństwa sprawiają ból ale z drugiej strony jej uwielbiam:) Mufi -dziękuję za wpisanie do tabelki i że się nią zaopiekowałaś bo inaczej nie widziałam sensu jej tworzenia :) Cieszę się z dobrych wieści po wizytach , dobrze że u Camy lepiej , przykro mi że nie które z Was nie są odpowiednio traktowane przez lekarzy , tak nie powinno być . Socjo , koniecznie idź do innego lekarza żeby to wszystko skonsultować , Yousta i inne mamuśki które już "coś bierze " wytrzymajcie jeszcze kilka tygodni , ja w pierwszej ciąży od 8 miesiąca chodziła z 1,5 cm rozwarciem i dochodziłam do końca :) No i już muszę wstać i pochodzić bo żebro okropnie boli . Później postaram się odnieść do Waszych postów :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki. A ja od dzisiaj zaczęłam sie kłuć. Byłam wczoraj na prywatnej wizycie u pani dietetyk(państwowo to nie ma szans) i z kolei jeżeli chodzi o tą panią to byłam mile zaskoczona. Pani wypożyczyła mi glukometr(myślałam że jak prywatnie to będę musiała kupić) dała receptę zeby taniej paski do niego kupić.Ogólnie miła wizyta,wszystko wytłumaczyła. Szok. Gdyby wszyscy tacy byli to byłoby nam milej(apropo lekarki Socjo) Moja dzisiejsza nocka też jakoś słabo,spać nie mogłam, dzieciątko wariowało. Po dwóch dniach totalnego spokoju mała chyba zmieniła położenie i kopie jak szalona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×