Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basieńka31

STYCZNIÓWKI 2012

Polecane posty

pomaranczo kochana-jak juz piszesz,to pisz.ale najpierw naucz sie czytac moje wypowiedzi z zrozumieniem. A najlepiej w wolnej chwili bo widać czasu ci dostatek to moze jakies studia zrobisz z pediatrii i zywienia niemowlaka.hmm? Tez uwazam ze ktoras z nas pisze te bzdury,i widzisz mufi nawet ty wczoraj oberwalas,teraz jeszcze sylwce sie zbiera bo dzis napisala ze nie podaje kaszki bo tluczaca...:$ Skoro tak ograniczam mleko mojemu to ciekawe skad ma 7.400kg chyba z luftu:-S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi-ja tez cycowa mama jestem i po skonczeniu 4 m-ca zaczelam wprowadzac nowosci,ale nie jako osobny posilek tylko dodatek . I tak np przez 3 dni marchewka,kolejne 3 jabluszko itd. Jadla tez np banana,owoce lesne,kaszke z owocami,gruszke,sok malinowy (taki domowy na przeziebienie) sok jablko-brzoskwinia,marchewkowy a jutro chyba bedzie marchewka z ziemniakami :-) a co do glutenu,to ja podaje-lekarz kazal prubowac. Wiec daje kaszke manne na mleku z nestle. 2 lyzki na 100 ml wody i podaje lyzeczka,ale to tak bardziej na sprobowanie,bo duzo tego nie zje-kilka lyzeczek :-) a co do spacerowki ja woze na pollezaco, mala siedzi mi tez czasem na kolanach i nie widze w tym nic zlego.siostra tak robila i dzieci nie sa ani krzywe ani garbate. Kazdy robi jak chce :-) Fajnie,ze sie tu ozywilo,szkoda tylko ze tez na pomaranczowo :-( a co do ograniczania mleka to nie rozumiem,co w tym zlego ze sie jedna butelke zastapi jakims sloiczkiem? Jak sie dziecko tym naje to czemu nie? ja jakos teraz malo siedze na internecie,zapoznalam sie z sasiadka i teraz spacerujemy z dzieciatkami,dzis pilysmy u mnie kawke :-) Co chwile ktoras pisze,ze gdzies wyrusza albo, ze wlasnie wrocila i az mi sie zamarzyla wycieczka do Krakowa :-) moze wyciagne meza w sobote :-) socjo- nie przejmuj sie,jak nie ulozy sie z ojcem Bartusia to napewno znajdziesz sobie jakiegos super przystojniaka z ktorym bedziesz mogla sobie pogrzeszyc ;-) bo super dziewczyna z ciebie,a w twoim synku kazdy facet sie zakocha :-) Jagodka- mi rok minal we wrzesniu i tez sie klocilismy. nie raz myslalam po co mi to bylo? (ten caly maz he he) ale to normalne,trzeba sie dotrzec,przyzwyczaic. Chociaz ja mysle,ze my jako dwoje 90-letnich staruszkow, dalej bedziemy sie przegadywac z mezem :-) taka mamy nature wojownicza he he znaczy ja taka mam :-) :-) :-) Docia- 4 m-ce skonczone 72cm, 8680 g Dobra,uciekam spac ale nie wiem jak zasne bo maz ma katar i tak chrapie ze szok! Chyba go z lozka wykopie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/witajcie kochane! Widzę, że tu dziś gorąco. Ja z żywieniem jestem raczej "po stronie" Mufi niż Tiki. Każdy robi oczywiście jak uważa. Nie ma chyba tak, że jedno podejście jest tylko złe albo tylko dobre, natomiast intuicyjnie jakoś ta wersja 5-6 miesiąca bardziej mi na wprowadzanie nowości pasuje niż miesiąc 4. Mufi mój synek też już spi całą noc u siebie....No ale 1 (jedna???????) pobudka to moje marzenie. Bo my budzimy się o północy, 3,5,6:30,8 i czasem pośpi jeszcze do 9. (smeffetka solidaryzuję się z Tobą) Mu też przesiadamy się właśnie do spacerówki tyle, że nasza rozkłąda się na płasko. Toka moja mama mi dziś mówiła, że ja jadłam już normalny (taki jaki akutar mama gotowała) obiad w wieku 5 miesięcy a czekolady to mi wyrwać nie mogła... hehe patrze na mojego brzdąca i uwierzyć nie mogłam że ja ciut starsza jadłam wszystko. Docia mój synek urodził się z wagą 3600 a w wieku 3,5 miesiąca ważył 6810. Julka czaję się na prawie identyczne krzesełko-masz dobry gust:-P Sylwka nasz synek skacze w tym skoczku odkąd skończył 3 miechy. Ważne, że dziecko trzyma sztywno głowę. Ono jest tam wsadzone po pachy, więc to tak jakbyś trzymała małego na rękach, kręgosłup na wsparty. No i potwierdzam, że zabawka to mistrzostwo świata. Socjo dzielna dziewczyna, w takim młodym wieku, radzisz sobie ze szkołą, pracą i najwaqżniejszym i najbardziej wymagającym-dzieckiem. Mnie się czasem śni że nie nauczyłam się na jakiś przedniot i mam prze3rąbane w szkole, dziwne zawsze jest to średnia a przecież jeszcze studiowałam, no ale studia są fajne. Fasolko u nas podobnie, wszystko robimy wspólnie:) Pamiętam jak po urodzeniu Filipa chyba dopadł Cię lekki baby blues i strasznie cię bałagan dołował, ogólnie byłaś jakaś smutna a teraz suuuper się Ciebie czyta! Youssta super, że podróż się udała i fajnie, że Majce wszystko się super goi, a że się nie boi kur..może to i dobrze, znaczy, że nie ma traumy. Udanego wyjazdu! Beti mój czasem też ma butle w poważaniu. Muszę mu kilka razy *naście???) wspychać i wpychać aż wreszcie się zlituje i wciagnie niemalże nosem w 3 minuty 100ml. Woli pierś, bez dwóch zdań. A z butli to ja głownie mm. No ale ostatnio to pierś sama, w nocy w dzień w domu, na spacerze. Wywalczyłam zwiekszenie laktacji to boję się znów utracić tę ilość. mufi olej pomarańczki a raczej ich ataki ja bardzo lubię Cię czytać i brakuje mi Twoich wpisów. Gapp u mnie gorąco a kupa raczej gesta, mam nawet wrażenie, że zbyt gęsta porównałabym ja do hmmm lodów z mc donalda, lub ciut rzadsza niż kręcone (hmmm ale porównania) Jagódka ehhh no faceci niedomyślni w tych ke=westiach, mój to skarb nie mąż co nie znaczy, że czasem nie musze go o coś prosić, ale wiem, ze to nie ze złośliwości tylko przecież, nie siedzi w mojej głowie zeby wiedzieć co ja od niego chcę. Nie pamiętam jak było rok po slubie, zresztą trudno porównywać, jak my nie mieliśmy dziecka, zupełnie inna sytuacja. Elżunia hehe pierś to środek usypiający, ja tak robię rano gdy chce jeszcze pospać tak o 7 tokładę syna koło siebie i spimy przytuleni on ciamka pierś i drzemie a ja razem z nim (kocham to! i bbbbbbaaaaaardzo mi bedzie tego kiedyś brakować, wiem to) Sylwka też mamy termos i mleko w butli :) zwykle wraca niewykorzystane ale przezorny zawsze ubezpieczony. Monia no ale my zaczęliśmy najpierw od wieczorów, mamy dwa łożeczka wiec jedno u nas drugie u niego i tam kładłam do karmienia o pólnocy. w ten sposób ja się przywyczaiłam przez kilka tygodni ze on tam zasypia i ze słysze go dobrze w niani. Ijak go całkiem wysiedliłam to już nie był to taki szok. youssta ależ równo Ci idą te dzieciaki! Ale Kinia zawsze ciut większa to już którys raz! Edzia ja piję bezalkoholowego (ma 0,05%) becksa z sokiem malinowym :) Super że wybrałaś fotelik, ja też szukam czegoś ale słabo mi idzie. Co taj jeszcze? oo budzi się , do później!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny. Kushion u mnie tylko jedna noc była taka fajna. Teraz pobudki o 23, 2, 4, 5(usypiam bez cyca), 6 - biorę do do łóżka bez cyca. Staram się oduczyć go zasypiania przy piersi ale ciężko nam to idzie - dużo łez i już mi sił brakuje - ale wiem że to dla jego dobra. Także ja dalej z Wami w nocnym wstawaniu :D ale wierzę że wkrótce to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MUFI GAP GAP MUFI
Mam pytanie do Gap lub Mufi Dziewczyny wy się trochę orientujecie w sprawach zatrudnienia i macierzyńskiego. Jeśli 10 stycznia poszłam na macierzyński a umowa kończy mi się 30,05 i pierwszą wypłatę z zus-u otrzymałam 1,02 to czy mogę liczyć jeszcze na jeden zasiłek macierzyński 1,06 dodam że nie przedłużałam macierzyńskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc wszystkim, no ale się ruszyło nagle, dwie strony do nadrobienia mam. Tylko dzisiaj trochę mi bedzie ciężko, bo jestem z moją dwójka w nocy. Wczoraj wieczorem moja starsza miała stan podgorączkowy i tak całą noc więc dzisiaj nie poszła do przedszkola, albo coś ją łapie albo te gorąca tak jej dały w kość . no nic dzisiaj będziemy sie obserwować i oby przeszło. Kurcze co do tych pomarańczek to zawsze myślałam tak jak youstta chyba bo myślałam że żadnej z dziewczyn by się nie chciało, ale jak tak na to wszystko patrzę to ta pomarańczowa osoba jest na bieżąco ze wszystkim. I tak jak pisze fasolka trzeba było sie od razu na prywatne forum przenieść nie kombinować z fb(chociaż ja i tak tam zaglądam)ale jakoś zawsze większy sentyment do kafe miałam . ale co tam olać to wszystko i już :-) Mufi i nie gadaj tu że przez pomarańczki nie będziesz pisać, pisz mi tu bo ja jakoś zawsze mam z Tobą jakiś temat(ha ha kupkowy też) jagódka u mnie rok po ślubie to było ok, ale rok po urodzeniu dziecka to dopiero była masakra, myślałam że bardzo źle się to skończy, ale było, minęło, wszystko sie dotarło i teraz juz po drugim dziecku dajemy na wstrzymanie. także będzie ok :-) Gapp u mnie rzadkie kupki sa od samego początku, także czy gorąco czy nie jest tak samo. youstta dobra waga :-) i udanego odstresowania :-) no i u mnie też 2-3 pobudki w nocy, tak jak u Kushion, Mufi, no i nad ranem też mi przy cycu śpi :-) lecę, dzisiaj chyba nie posiedzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze czy którejś z Was dziecko też nie chciało pić mm. Macie jakiś sposób. Już nie wiem może dosłodzić to mleko? Nie to że nie umie z butli bo moje mleko pije a jak tylko poczuje że jest mm to nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betinka a próbowałaś różnych MM? Bo one jednak mają różne smaki. Pomarańczko za mało informacji podałaś, moim zdaniem już nie dostaniesz zasiku, albo jakiś malutki, ale może się mylę. Teraz w maju kiedy dostałaś? Ten co dostałaś 01.02. to był za styczeń? Dlaczego nie przedłużyłaś urlopu jeśli mogę wiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke betinka a próbowałaś bebilon?? ono jest podobno najsłodsze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie najpierw kupiłam enfamil ha i był odruch wymiotny, potem bebilon ha i nie chce łyknąć. no ale jak mówicie że bebilon. Różnic w smaku ogromna, bebilon rzeczywiście słodszy. Będe próbować może kiedys załapie:-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi wlasnie tak czytam tylko bo ide sie zdrzemnac zaraz bo od rana na nogach i noc ciezka byla, ale z tym ze rzadziej karmic, ja sie w kozi rog zagoniłam bo cyc najlepszy na wszystko, i teraz juz padłam i dałam i zasnał przy nim smoczek jest beee, mojego mleka z butli tez nie chce i teraz chce podac herbatke z butli a on nie chce i płacz.... biedne dziecko jak chciałam butle dać, sama juz nie wiem co robic ale sie co jakis czas cycusia domaga u mnie 8 karmie to marzenie jakby chciał herbatke albo wode chwycic a nie chce, odciagnelam moje mleko i jak o 12 bedzie serio glodny spróbuje mu dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale napisałam, nie kończę zdań. Miało być że jak mówicie że bebilon najsłodszy to chyba przy nim zostanę i zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasolka-99
ja tak na szybko z tel poczytam was poźniej chciałam tylko dodać źe kontaktowałam się rano z pediatrą i zapytałam o gluten czy to już bo u nas juź 6 m-c leci ale poleciła poczekać do 9 mca w celu ochrony jelita, ufamy jej więc czekamy a myślałam źe to juź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Jestem wrzesniowka 2011 i styczniowka 2013 gram w konkursie o chuste do noszenia dla drugiego dziecka.. nie trzeba sie logowac, wystarczy kliknac. Pomozecie prosze? http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/4650 PS. jak prywatne forum polecam fora.pl prowadze tam z dziewczynami wrzesniowki i styczniowki i jestesmy zadowolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym zasiłkiem to podejdź lub zadzwoń do ZUSu zapytaj bo ja do końca nie rozumiem. Wg mnie skoro jesteś zatrudniona do 30 maja to powinnaś dostawać pieniążki z zakładu pracy a nie z ZUSu chyba że zakład pracy zatrudnia bodajże do 20 pracowników... ale macierzyński jest chyba jak L4- skoro jest dłużej niż umowa to powinnaś dostać normalnie do końca macierzyński jakby z zakładu pracy ale mówię lepiej zapytaj w ZUSie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi - współczuję tego oduczania od nocnego cyca :( myślisz, że inaczej się nie da? ja w nocy ochoczo daje cyca i śpie dalej, ale nie mam takich pobudek jak ty i nigdy nie miałam więc nie moge się postawić w twojej sytuacji, owszem ostatnimi czasy miałam ze 3 pobudki w nocy: 24, 2, 4. 6ta to już dla mnie jest początek dnia zatem tego już nie liczę, teraz powróciłyśmy do 1 pobudki w nocy, ale niestety dzien zaczynami o 5tej ;-) jestem niewyspana jak wstaje, ale nie jestem zmęczona, po południu kolo 16tej mnie ścina z nóg wtedy daje cyca do skutku na zmianę, aż się zmęczy i na chwilę chociaż da mi się zdrzemnąć żebym mogła siły zregenerować, co będzie jak nie będzie cyca? nie wiem, ale już wieczorem usypiam ją bez cyca, to znaczy owszem po jedzeniu, ale nie zasypia przy tylko ją lulam więc jak dla mnie to już jest dobrze, w nocy ewidentnie głodna więc tu nie ma co z nią dyskutować bo mogłabym stanąć na głowie a i tak nie zaśnie jak nie zje ja dziś zaczęłam rozszerzanie diety, zaczęłam od soczku marchwiowego pół na pół z wodą, ja byłam bardzo podekscytowana, Laurka mniej ;-) wypiła prawie wszystko co jej przygotowalam, ale nie jakoś tak duszkiem jak się spodziewałam po moim łakomczuszku ;-) raczej piła jak i cyca - wypluwała, łapała i tak w kółko,dzieki temu miała prawie 4h przerwę w cycu i mogło nazbierać się więcej mleczka więc po cycu padła mi zmęczona :) jutro może pierwsza marchewka, albo zaczekam do poniedziałku bo mąż będzie z nami to niech przeżywa to również;-) Fasolka - widzisz, co pediatra to inna opinia, ja też wstrzymam się chyba z glutenem aczkolwiek z dnia na dzień zmieniam decyzję, ale faktycznie przychodzi mi w pewnym momencie takie przeświadczenie, że mam zrobić to i to i żadne wytyczne nie liczą się wtedy, tak chyba ma być, to chyba jest ta intuicja ;-) jagódka, tak obliczałam, u nas około 7 karmień, w gorszych momentach więcej, szczególnie jak musze siedzieć w domu i nie mam siły ciągle zabawiać lub nosić, wtedy poddaje się i daję cyc betinka - ja miałam sentyment do kafe, ale już mi przeszło, częsciej jestem teraz "tam" niż tu, ale tu są dziewczyny z którymi trudno mi się rozstać ;-) jak mufi czy tojah i inne takie różne ;-) kushion - oj mi też będzie brakowało cycowania... wiem, że jednocześnie poczuję i ulge i żal gdy to wszystko się skończy dziewczyny ja kupiłam takie krzesełko: http://allegro.pl/show_item.php?item=2350050436 nie wiem czy dobre czy nie, pewnie okaże się w praniu, a raczej jedzeniu ;-) chciałam żeby było jak najtaniej, zwykle wychodze na tym jak zabłocki na mydle, ale może tym razem będzie dobrze ;-) no i kupiłam dziś w necie niekapek, łyżeczki, miseczki i inne pierdetki ;-) tylko nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale niekapek kupiłam z ustnikiem od 4miesięcy, nie od 6ciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje krzesełko właśnie do mnie dotarło :) Nie spodziewałam się że dwa dni tylko będę czekać. Na razie leży w częściach na podłodze i czeka aż mąż po nocce wstanie i zmontuje i wtedy wam powiem czy mi pasuje :) a w częściach i tak wygląda ładnie :) elzuniaw to ja się cieszyłam że znalazłam tanie a ty wstręciulo masz jeszcze tańsze i tak jak patrzę to chyba nawet takie same :) A pytanie do mam karmiących piersią czy wasze maluszki też się tak pocą przy jedzeniu ?? w pokoju mam obecnie 27 stopni, młody w samym bodziaku na kr rękaw i spocony cały ale tylko jak je. Wasze też tak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka mojego co raz to oblewają zimne poty więc w sobotę jadę z nim na morfologię bo obawiam się anemii (podobno częsta przy karmieni piersią) nie zauważyłam żeby to było przy karmieniu. Jednak jedzenie to dla takie Maluszka duży wysiłek. Elzuniaw może i się da, ale ja nie znam metody. Młody idzie do żłobka od września, więc jak Pani wtedy go uśpi bez mojego cyca ? No więc wolę już teraz popracować nad tym, bo później czeka nas i tak szereg trudności. Właśnie druga drzemka dziś bez cyca uffff. Mi nawet nie chodzi o nocne wstawanie, bo do tego się przyzwyczaiłam i nawet to lubię - to takie nasze chwile bliskości, chodzi bardziej o dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja też się tak poci przy karmieniu... w sumie w innych momentach czasem też ale mało jak już to na stopach ;) cały czas myślę o tych kupach- chyba jutro pójdę do mojej pediatry i zapytam o te rzadkie kupy a upał... nie wiem sama :/ zobaczę dziś była jedna jak będzie tylko jeszcze jedna to dam spokój bo to nie rozwolnienie ale nie wiem, zobaczę jeszcze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane ja tak na szybciutko, nie mam tyle czasu co niektore z was. My juz po przeprowadzce mieszka sie super choc nie do konca wszystko kupione. Moja malutka tez na cycu w nocy jak betinka spi ze mna i kiedy chce cyca to ma, usypia tez przy cycu nrazie mi tak pasuje he he ale wolalabym zeby w nocy spala w swoim luzeczku, ale czy dam z tym rade lepiej teraz niz pozniej... a jak u was? ktoras z was sypia razem z maluszkiem? Ja podaje jak narazie malej obiadek pol sloiczka duzego a potem i tak cycem dopije, i na podwieczorek warzywka jak narazie to tyle. Owocow narazie nie podaje, nie spiesze sie z tym Ale u nas burza oj oj.... Pozdrawiam wszystkie mamusie wieczorem zajze i poczytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mufi- oj masz racje z tym, to trzymam kciuki i ciesze sie ze wszystko do przodu powoli idzie :) ira moja spi w lozeczku do pierwszej nocnej pobudki, wtedy karmie ja w lozku i tak zasypiamy julka - moja sie poci czasem ale nie zauwazylam zeby akurat przy karmieniu bylo to reguła, na pewno jest mokra jak jest u taty na rekach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ira gratuluję przeprowadzki. Właśnie Synek usnął - SAM :D wieczorem po kąpieli i cycu nie ma problemu, do końca melodyjki w karuzelce zasypia, ale dzień to koszmar. Ira my spaliśmy z synkiem zawsze od 3:00 nad ranem. Uwielbiałam to - takie cudne miękkie ciałko, zawsze pachnące. I nawet nauczyliśmy się przy nim zasypiać, ale prawda jest taka że to jest inny sen. teraz to wiem odkąd Mały śpi całą noc w łóżeczku. On lepiej śpi i my też. Mimo że nadal wstaję w nocy to nie potrzebuję już drzemki w ciągu dnia, wysypiam się. Wbrew pozorom taki Maluszek śpi dość płytko. Także teraz działaj bo później będzie coraz trudniej. Oczywiście jeśli masz taką potrzebę spać z dzieckiem to w porządku. Moi rodzice spali z moim bratem dopóki ten nie skończył 6 lat - nie chcieli tego zmieniać - dopiero jak poszedł do "0" uznali że to już trochę niezdrowo :D Aha i oczywiście był płacz nad ranem że chce do nas, ale usypiałam go na rękach, zawijałam w kocyk i odkładałam, po kilku dniach już nie było z tym problemu. Elzuniaw trzymaj mocno te kciuki - każe wsparcie mi się przyda, nawet to wirtualne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Oj my dziś znów ciężki dzień mieliśmy , Mały marudził, chciał na ręce, na obiadek była marchewka z ziemniakami (reszta z wczoraj) i mu o dziwo nie smakowało, na deserek kaszka ryżowa z gruszką ze słoiczka też była wg niego bleee , ah miał chyba jakiś zły dzień :) na spacerze nie potrafił zasnąć więc po 2 godzinach tułania się po parku i kombinowania a to go na boczek a to na brzuszek wróciłam do domu i starałam się go czymś zainteresować ale kicha, teraz już padł , wypił pierwszy raz 180 ml mleka na dobranoc i od razu zasnął :) a matka jak zwykle hihi kafee JULKAZ koncert ze szczotką :) hmmm musiało być fajnie :) YOUSTTA Te Twoje dzieciątka to mali wielcy podróżnicy :) Nas za miesiąc czeka wyprawa samolotem do Niemiec,ciekawa jestem jak Mati to zniesie :) FASOLKA Z tym glutenem to rzeczywiście tak jest, ile lekarzy tyle teorii, trzeba zaufać swojemu pediatrze i tego się trzymać :) no to znikam coś do zjedzenia sobie zrobić i biorę się za prasowanie - wrrr ale cóż trzeba bo już szafa pusta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas do tej pory młody jak się obudzi to biorę go do siebie tak też pewnie około 3 w nocy i zostaje już do rana, teraz mi to nie przeszkadza ale jak był taki miesięczniak to wstawałam połamana rano. Ale np. nie ma u nas problemu z zasypianiem wiele razy było tak że bawi się bawi i nagle cisza zaglądam a on śpi, albo nawet jak się broni przed snem tzn widać że zmęczony a nie chce zasnąć to na kolana i bujam ale to rzadko. Ale pokój młodego w trakcie remontu więc czas eksmisji z naszego pokoju zbliża się wielkimi krokami :) I krzesełko złożone i jak narazie jestem mega zadowolona, młodego posadziłam oj jak się rechotał :) chyba będzie lubił tam siedzieć, no i przypuszczam że wie do czego takie krzesełko służy bo już zabrał się za smakowanie szelek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mufi -no to wy juz macie sporo sukcesów na koncie :) troche zazdroszczę tego oduczania, ale z drugiej strony... my mamy tylko jeden pokój (+ salon ale on nie jest przewidziany jako miejsce do spania) więc i tak musimy spać w nim razem, a czy na jedym łóżku czy na dwóch to już w sumie mało istotne... julka - ja czekam na moje krzesełko, już doczekac się nie mogę jak córka zareafuje, póki co nie lubi pozycji półleżącej, w bujaczku ostro protestuje, zobaczymy jak tu będzie bo będzie wyżej, lepsze widoki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.bylismy dzis na szczepieniu,maly zniosl ok-ale po kapieli masakra,nozka bolala drugi raz slyszalam taki placz w jego wydaniu,wielki podziw dla was mam ktorych dzieci mialy kolki-klaniam wam sie...wazymy obecnie 7.800kg. Pytanie:czy wasze dzieci tez maja dopiero szczepienie w 13mc?bo ja myslalam ze w 7tez jeszcze jest.i tak mysle czy sie tej babce cos nie pomylilo. Mamy ktore maja synow,jak tam z napletkami?u nas troche sie zrosl i pani doktor mu mocniej sciagla i az zaczol krwawic.mam mu tez ciut mocniej sciagac-jesli sie nie uda to czeka nas za 3mc chirurg.my mamy powoli juz wprowadzac gluten,nasza pediatra twierdzi ze wczesniej jest lepiej i mniejsze ryzyko alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tika No ja nic właśnie nie robie bo mi lekarka mowila ze dopiero po 6 miesiacu trzeba sciagac... kurcze teraz sie zaczynam martwic, chyba sie wybiore w przyszlym tyg do mojej lekarki podpytac na wszelki wypadek :) mi lekarka kazala tylko zwracac uwage czy nie robi sie stan zapalny przy ujsciu cewki moczowej (tak tosie chyba fachowo nazywa) a jak reszta dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam o napletku nic jeszcze nie mówili w przychodni, niedługo mam szczepienie to dopytam co on na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,mi w szpitalu po porodzie pokazywali jak to robic,i robilam.ale ostatnio mu delikatnie robilam i sama zauwazylam ze jakby sie zrosl,i dzis lekarka to potwierdzila,troche mu pomogla ale dalej nie jest tak jak bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tika jeśli szczepisz 6 w 1 to po roczku szczepienie, my szczepimy 5 w 1 i w 7 miesiącu mamy jedno, potem po roczku. No i nie szczepimy na pneumo ani na rota-wirusy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×