Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

tak, z tym, że zwykłą przegotowaną wodę z wodociągu wlewam :) pomarańczko - dużo różnych przepisów na ciasto, moja mama rob i zupełnie inaczej niż ja, a i moje i jej pierogi są smaczne :D a bratowa jeszcze inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Misiu, ja do chleba (pieczonego w maszynie) to zamiast wody często dawałam piwo, albo mineralkę. A w temacie pierogów do cztery litery jestem... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pierogi robię rzadko, bo wszystkie dzieci chcą pomagać, a tylko dziewczynkom to dobrze wychodzi, no może nie całkiem ładnie, ale się nie rozklejają :) wojtek wycina tylko z ciasta foremką... KOTY! maciek lepi kulki i przykleja do czego popadnie, teraz pewnie i mikołaj chciałby pomagać, a to juz ponad moją cierpliwość mogłoby się okazać! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie koleżanki !!!Pogoda u mnie niezbyt ciekawa,to się kłębię z porządkami i wyciąganiem z pawlacza ciuchów zimowych,które przy stosownej pogodzie wypiorę.Przy okazji przeglądu uzbierało się 2 wory ciuchów syna z których wyrósł,to popiorę je i zawiozę do pobliskiego Domu Dziecka. - - jeśli chodzi o ciasto na pierogi to nigdy nie dodaję jajka,tylko mąka i dobrze ciepła woda lub mleko i sól.Zagniatam i daję na kilkanaście minut do woreczka,znów na podsypanej stolnicy zagniatam,formuję wałeczki kroję krótkie odcinki i wałkuję,tworząc krążki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka 🖐️ Jeszcze trochę... ale chciałam bardzo Wam podziękować za wsparcie poza topikowe, bardzo dziękuję ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie też jest pomocnik! Mój syn ,lepi tak ładne pierogi,ładniejsze niż ja:( ,często mi pomaga,bo robimy olbrzymie ilości,z których część zamrażam,chętnie mi pomaga,bo on jest fanatykiem pierogów,ale wyłącznie ruskich.Mógłby je jeść(jak powiedział) 7 dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qanta dasz linka
margo, super pomysł z tym woreczkiem, bo zawsze zanim zdarzyłam ulepic pierogi pozostałe ciasto mi wysychało pomimo, że przykrywałam je miską:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, maciek i ja tylko patrzymy :) mąż dziś ma dzień domowy :) dziś wygląa na to, że będzie bez starat :) bo wczorajszy transport bruku rozwalił kamał podjazdu :( ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, widzę że wy już w komplecie :) ja od rana porządki, robię, ale o 7.30 wyłączyli mi prąd i pranie staneło, myscie garów stanęło, więc zdążyłam wysprzątac strych na stodole, czego tam nie było... jeszcze po poprzednich właścicielach... Misiu: dzieki za stronkę, bardzo ciekawa potem przejrzę ją dokładniej, teraz dalsza część zimowego prania, wczoraj poszły kurtki i płaszcz, dzisiaj szaliki, swetry i co cieplejsze koszulki które sa uzywane tylko w okresie mrozów :) Quanta, ja ostatnio do chleba zamiast wody dodałam maślankę i wyszedł super! Misiu, jak ja Ci zazdroszczę tej Twojej gromadki w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to wy mówicie o zimnej zachmurzonej pogodzie, a u mnie słoneczko, ciepło i żadnego wiatru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Annorl! 🌼 U mnie (centralna Polska) jakoś zaczyna się przecierać i słoneczko wygląda. :) A przypomnij nam w której części kraju Ty mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, żeby było pięknie... to najpierw musi brzydko być. Dacie radę podjazd do normalności przywrócić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, damy radę... w czwartek mają nasi brukarze powrócić i już pracować do oporu, aż nie skończą całej roboty, ale to b. porządni fachowcy, więc się cenią... i tych kilka metrów będzie znów trochę kosztować! ale trudno, co się stało, to się nie odstanie ;) a z innej beczki, macie przepis jak zrobić smarowidełko do pieczywa, które przypominałoby taki bylejaki pasztecik pomidorowy, ale było domowe? wojtuś chce tylko z takim pasztetem kanapki do szkoły, a ja nie chcę go truć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smarowidełko... Hm... To Wojtuś i ja podobne smaki mamy - pomidorowy pasztet. :D Wiem, że "państwowy" to świństwo okrutne, a ja to tak lubię... Wiesz, może ugotowane mięso (np. kurczak + indyk) zmielić, dodać jakieś masło i przecier pomidorowy i warzyw troszkę od tego gotowanego mięska. Szczypta soli, cukru... Tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego przedpołudnia dziewczyny, ja uciekam do pracy...potem się pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×