Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Dzień dobry :) papilocik ann, kropelko - no :), to się cieszę, w kupie siła :D Ja mogę zacząć we wtorek , najwcześniej w poniedziałek. Jest to trochę związane z wyjazdem męża na tydzień, łatwiej mi będzie nie gotować i nie wdychać zabronionych zapachów :) Wcześniej oczywiście wszystko co potrzebne, napiszę, kropelko. Zajrzę, gdy czas pozwoli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko, widze, ze obie zostaniemy słomianymi wdowami :D Słuchajcie, nasza mała imprezka trwa. Na chwilke sie wdarłam na górę, bo poszly mi rajstopki i musze zmienic to mysle sobie, ze zajrze do Was na chwilke, bo pozniej moze byc ciezko. Urodziny mojego lubego zostaly potraktowane chyba bardziej jak parapetowka, bo dostal pare potrzebnych rzeczy do domu, przydatnych mnie :D ale bardzo sie z tego ciesze. Milego wieczorku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annorl masz
superowy piec kaflowy, powiedz mi czy musisz zapalić w nim, żeby była ciepła woda?i czy wszystko gotujesz na nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki w piekny słoneczny, choc mroźny dzień :) pomarańczko, żeby mieć ciepłą wodę palę w piecu, bo mam tzw.podkowę. a goruję na nim prawie wszystko, wiadomo w lecie może nie tak często, ale trzeba zaalic żeby posprzatac czy się wykąpać. dla mnie to żaden problem, a potrawa z kuchni smakuje lepiej niż z takiego zimnego ognia jak gaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annorl masz
ojj wiem, że smakują lepiej! mam 30 lat i do 14 roku życia mieszkaliśmy właśnie w domku z piecem kaflowym-teraz z utęsknieniem wspominam tamten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie zapraszam do mnie na domowe jedzonko przygotowane na kuchni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annorl masz
Dziekuje Annorl za zaproszenie, chętnie bym sie zgłosiła na takie jedzonko:) a tymczasem uciekam na miasto. pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego dnia :) a ja tylko czekam aż mąż się obudzi i zabieram się za porządki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Właśnie na kozie dochodzi zupa gołąbkowa. Ciekawi mnie, czy będzie smaczna. Koty śpiące, mąż porządkuje zewnętrze, ja jestem jakaś zmęczona. Zrobię kawę, może ożyję :), a potem wykorzystam męża przy tapczanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula, witaj :) męża jak najbardziej trzeba wykorzystać :D a jeszcze przy tapczanie... ja wysprzątałam już cały dom, jeszcze tylko pomyć podłogi, ale to już późnym wieczorem po ostatnim wyjściu psiaków na pole...teraz mogę sobie trochę poleniuchować, jeszcze tylko kilka rzeczy po obiedzie umyję i do wieczora mam wolne, może też męża wykorzystam w jakiś sposób :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry :) Ja na dzis i na jutro przygtowalam gulasz węgierski z zacierkami, juz dawno mialam ochote a jakos nie bylo okazji. Od rana bylo sporo sprzatania, potem obiad, a teraz juz tylko odpoczynek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Papilocik, witaj :) ale dzisiaj cisza... ja właśnie wstawiłam zapiekankę z makaronu i jabłek, z cynamonem i imbirem do pieca i czekam na kolację, bo jestem strasznie głodna, mąż zresztą też :) dziewczynki, pokażcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie miałam czasu ,by do Was zajrzeć,od rana grabię i palę liście,bo lecą jak szalone!!!!Myłam też okna na werandzie oraz bigos gotowałam.Jestem tak zmęczona,że padam na twarz,nie wspominam o kręgosłupie,z dokładnością co do milimetra wiem w którym jest miejscu:p Pozdrawiam Was wszystkie i miłego wieczoru życzę oraz dobrej nocy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, to ładnie pracowity dzień dzisiaj miałaś... a ja sie obijam...mąż już w pracy, jako że wczoraj poszłam spać bardzo, bardzo późno, to chyba zaraz sie juz położe... Margo, kolorowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na ten bolący kręgosłup, proponuję gorącą kąpiel, wymoczyc się w wannie ciepłej wody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytanie do Anuli??????????????
W jakim celu jesz kaszę jaglaną,czy tą metodą da się schudnąć???Bo przydałoby się:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie, dzis cisza i spokoj.. Ja przed chwileczką zrobiłam 3 butelki cytrynówki, domowej roboty najlepsza! Delikatna, aromatyczna, zawsze się przyda kiedy wpadną kolezanki, kiedy bedzie jakas wieksza imprezka, albo po prostu na deserek, zmniejszylam tylko liczbe procentów, zeby byla jeszcze delikatniejsza. Co u Was Moje Drogie? :) no i dzis zostalam słomianą wdową - do piątku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. Idzie zima. Straszą mrozem i śniegiem. Niestety. :( Anula, Annorl, jutro poniedziałek. miałam dołączyć się do Wasze dietki. Ale Papilicik słuszne mówi, że tu smutno i cicho. 😭 Liczyłam, że mi podpowiecie jakie zapasy sobie przygotować. A Was nie ma i nic konkretnego nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zimę nie ma się co katowac dietami! :) Ja zawsze ze 3 kilogramy w okresie listopadowym przytyje, a jak przychodzi wiosna, zawsze je zrzucam, w zasadzie to same się zrzucają :D.. Poza tym latem wieksze mozliwosci, wiecej swiezych warzyw, owocow. Powiem Wam, ze chyba wolę juz taka zimową pogodę niż taką smutną jak dzis jesień. A od rana głowa mi pękała... Spałam prawie do 11, dziwny dzień. Teraz życze dobrej nocki, buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki długo mnie nie było :) ale oczywiście podglądam was na garnku:) lubię tu wpadać jak się naczytam jak pracujecie niczym pszczółki w domu to wraca motywacja i kop w tyłek ,bo ostatnio nic mi się nie chce zbieram się zbieram i zebrać się nie mogę to chyba przez tę melancholijną jesień ;/ ehhh a tak na marginesie papilot czy mogłabyś zdradzić tajniki przygotowania takiej cytrynówki? byłabym wdzięczna:) buziaczki i miłej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorceress23 witaj :) no, bardzo dawno Cię nie było :) co u Ciebie się dzieje? Oj, smutno tu było nie tylko wczoraj,ale i w sobotę, długi weekend wiec pewnie wiekszośc na wyjazdach, lub rodzinę gości :) Kropelko, ja piję codziennie wieczorem napar z pietruszki, średnią pietruszkę obieram i kroję, zalewam szklanką wody i gotuje przez 15 minut pod przykryciem, ale takim szczelnym, wiec większy garnek trzeba wziąść...napar jest strasznie słodki, tak słodki że aż mdły, a jak nie ma szklanki to wodą ciepłą uzupełnić, potem zjadam tą pieteruszkę ugotowaną, wszystko bez żadnych przypraw. w ciągu dnia 3 razy dziennie pijemy herbatkę, majeranek, anyżek i koper włoski wszystkiego po 50 gram 1 łyzeczkę zalać wrzątkie i zaparzać przez 10 min. wbrew pozorm jest przepyszna! troszkę dosładzamy sokiem malinowym. działa oczyszczajaco a przy okazji uodparniajaco :) aha, no i ta łyżeczka herbatki to na szklankę wody :) u nas słoneczko swieci, dzisiaj wybieramy się na spacerek do lasu, mąż ma wolne więc spokojnie sie przejdziemy :) a co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny w nowym tygodniu!!!!! - Już po przedłużonym weekendzie opowiadajcie jak Wam minął? Ja w piątek odwiedziłam rodzinę we Wrocławiu,w sobotę wynalazłam sobie dużo prac różnych,typu okna,grabienie liści.Niedziela ubiegła pod znakiem "wizyta gości":D Kropelko mam nadzieję,że Twoje prognozy pogodowe się nie sprawdzą,bo nie chcę zimska,nie lubię go!!!!Jak sobie pomyślę,że znów trzeba odgarniać zaspy i ciągle marznąć to mnie w dołku ściska:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, witaj :) My weekend spedziliśmy w domu, bo mąż był 2 noce pod rząd w pracy. teraz ma wolne do czwartku więc może wybierzemy się jutro do rodziców, jak będą mieć wolne w pracy... u nas juz pali się w piecu od rana, teraz są zimne poranki i jak się wstaje to jest nieprzyjemnie, zaraz idę myc gary, bo wczoraj była niedziela i poza pójściem do kościoła i zrobieniem obiadu, kolacji i śniadania nie robiła nic. dlatego mam pełen zlew garów. w takich chwilach marzy mi się zmywarka, ale po pierwsze nie stać mnie na razie, a po drugie to lubię myc gary :) tylko nienawidzę chować czystych do szfek, gdyby się same chowały... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia63
Czesc dziewczyny,dawno mnie nie bylo.Chcialabym sie zapytac czy ktoras z was bedzie robic pierniki.Ja dzisiaj chcialabym zrobic ciasto na piernik staropolski ktory musi lezec 4 tygodnie,ale potem jest pycha.Na dworze zimno,mgla,ponuro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Pisałam, że ja najwcześniej od wtorku zacznę dietę wg Stefanii Korżawskiej. I tak będzie, od dziś nie dam rady bo mam zbyt mało warzyw i za dużo zajęć poza domem. Chcę uruchomić wewnętrzne odżywianie więc post będzie tygodniowy tylko na warzywach i kaszy jaglanej. Lekko nie będzie. Kropelko, jeśli się zdecydujesz, to kup marchew, seler, pietruszkę, kaszę jaglaną i płatki owsiane. Warzyw tak po kilogramie, może troche więcej. Jednocześnie trzeba zrezygnować z mocnej herbaty, kawy, alkoholu i papierosów. Po tygodniu można przejść na wyżywienie bardziej urozmaicone, tzn, można dodać kapustę, przecier pomidorowy - czyli zrobić gołąbki jarskie, bigos z grzybkami , kapuśniak. A potem można przejść na jedzenie bardziej energetyczne, czyli ugotować np rosół na kawałku wołowiny. Ja mam zamiar ciągnąć tak do Świąt Bożego Narodzenia. Ann, kropelko - przeżyjecie tydzień na krupniku z kaszy jaglanej i marchwiance ? Jeśli tak, zobowiązuję się codziennie wieczorem podać, co jemy następnego dnia i trochę Was motywować, przepisując fragmenty książki. Jeśli nie - napiszcie szczerze, zrozumiem bo decyzja do łatwych nie należy. Mnie chodzi głównie o lepsze samopoczucie , pozbycie się obrzęków, większą energię, poprawienie koncentracji, pamięci, i...zrzucenie kilku kilogramów. Nie chcę kolejny raz złościć się na siebie przed Wigilią, którą spożywamy poza domem. Pomarańczko - tak, kasza jaglana jedzona bez dodatków - odchudza. Ale, przede wszystkim, jest najwartościowszą z kasz. Poszukaj w necie - jest na ten temat kilka artykułów. Zupa gołabkowa, tak zachwalana na gotowaniu, zjedzona. Ale bez rewelacji, wolimy gołąbki i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemasz ann - mam to samo,lubię myć gary ręcznie,bo wtedy mam pewność,że są dokładnie umyte.Raz kiedyś widziałam u koleżanki jak po wyjęciu ze zmywarki na talerzach pozostały resztki zasuszonego jedzenia,tak mnie to obrzydziło,że jej nie mam i nie chcę.A do mycia garów jestem przyzwyczajona, nie raz myłam gary po 100 i więcej osobowej imprezie,to kilka moich nie jest mi strasznych.Zamierzam zaraz wybrać się rowerkiem na rekonesans tarninowy,bo mi narobiłaś ochoty na sok. - babcia 63 nareszcie się odezwałaś,bardzo się cieszę:D - opisz jak przygotowujesz ciasto na te pierniczki?Pamiętam,że moja mama też takie robiła,przechowywała je w kamionce w piwnicy,ale przepis się zapodział,więc na święta robię tylko taki zwykły piernik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babciu, jeśli podasz jak, też przygotuję ciasto na piernik, bardzo chętnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×