Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Gość czopelek
Pytanie do mam karmiących piersią Czy dajecie swoim Maluszkom wodę do picia??? Pytam ponieważ dziadkowie non stop polecają mi dopijać Ignacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja kupowalam faktycznie kilka sztuk :) nie mogłam się tradycyjnie zdecydować hehe wiec moja mała jest w opadki wyposażona do roku czasu :) Sorki za bledy ale mój netbook juz jest tak styrany ze spacja czasami nie odbija :) wczoraj znowu mi spadł juz chyba z 50 raz hehe... ale muszę powiedziec ze jest nie do zdarcia (oprocz spacji ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha spacja- ja jak widzicie czesto robie kilka wyrazow w jeden;-)) co do wody to ja podaje raz na jkis czas jak widze, ze kupa idzie ale nie moze jakos wyjsc;-)i wtedy woda ciepla przegotowana dziala cuda:D:Daleto pod tym wzgledem a nie zebym dopajala, czy jeszcze z glukoza mieszala nie widziec po co;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nic poza piersia nie daje i tez bacie sie pytaja o dopajanie... :) a kawy takiej zwyklej nie pije kupuje bezkofeinowa taka fusiasta i z mleczkiem pije, ale tylko w sumie dla smaku i do towarzystwa M. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czopelek
O to super, że uważacie tak jak ja. Też uważam, że się nie dopaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaki mamy ruch tutaj! Czytacie mi w myślach. Ze 100 razy myślałam, żeby Was o dopajanie zapytać i zapominałam! O! Szymuch się właśnie budzi, bo kanonadę z wózka słychać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w wytycznych ze szpitala dostałam, żeby nie dopajać... Bratowa też nie dopajała. Dopóki dzidzi wydala spore ilości moczu o kolorze jasna słomka - chyba nie ma potrzeby. Odwodnione nie jest. :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
INEZ---------cappuccino nescafe vaniliowe pijałam namiętnie ale było tego za dużo i musiałam odstawić na jakiś czas my też mamy opaskę ale u nas to bardziej z potrzeby bo NATI problem z jednym uszkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NATI jest tylko na piersi, tak jak wam mi też powiedziano ze dziecko nie potrzebuje być dopajan. polozna mowila ze pierwsze krople mleka to właśnie picie a potem syty pokarm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania to widzę,że smakuje nam to samo;] jak się spotkamy to się napijemy;]heh a jakie ma Nati problemy z uszkiem? Moja przez ukladanie na boku ma prawe bardziej odstajace niz lewe notorycznie jej się podwij,a ja nic nie robie tylko jej to ucho poprawiam ;[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziękuję za powitanie i zaproszenie, postaram się udzielać Próbowałam wcześniej wysłać tego posta, ale prąd zabrali.... Ja karmię piersią i nie dopajam wodą, zdarzyło mi się ze trzy razy napoić wodą z glukozą, jak już sił nie miałam bo mały mi wisiał na cycu. To było na początku.Pytacie po co glukozą. No cóż mały miał sporą żółtaczkę przy wyjściu ze szpitala i położna poradziła przepoić od czasu do czasu. Ponadto jak 3 lata temu urodziłam córkę to w szpitalu też poprosiłam żeby mi dokarmiły małą bo cały czas płakała, na co położna nie pozwoliła bo mam dużo pokarmu, powiedziała że podać może jej glukozę lub chyba coś na kwasie mlekowym... Jeśli chodzi o kolczyki to widziałam półroczne dzieciaczki w kolczykami, super to wyglądało. Ja jednak u swoich dziewczyn przebiłam uszy znacznie później. Pierwszej córci w wieku 5 lat, a drugiej w jak miała 3 latka, sama chciała, byliśmy u fryzjera i od razu kosmetyczkę zaliczyliśmy. obie dostały dyplom na pamiątkę. Teraz mam syna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też ma prawe uszko odstające, ale to już w szpitalu zauważalne było. Trudno taka jego uroda, a mamusia też mu cały czas uszka pilnuje i kiedy tylko może to obcałuje. Na szczepienie miałam dzisiaj iść, ale zimno i córcia przeziębiona trochę to poczekam w przyszłym tygodniu zapowiadają ocieplenie to podejdę, ja biorę po raz kolejny tą z przychodni. Dziewczyny dobrze ją znosiły mam nadzieję że synek też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski, chyba żescie oszalały :P Tyle stron zapisać w jeden, a w zasadzie w pół dnia :P Bede pisać ogólnie,bo już się pogubiłam kto o czym pisał :P Wiola to ja. I proponuję żeby każda z Was napisałam swoje imię lub inicjały, bo przy tym zapraszaniu na nk to idzie zawrotu głowy dostać, nie wiem czy przez przypadek cudzych nie zapraszam :P pomyslą że jakaś wariatka :P Moja Marysia śpi z nami. Raz że jest bardzo niespokojna i nie wiem nerwów non stop wstawać do łóżeczka, a dwa - na leżąco karmi się o wiele lepiej :D Więc u nas to czyste lenistwo :) I też uważam, jak Asia, że teraz jest najpiękniejszy czas, kiedy to dzieciątko takie malutkie, lgnie do nas, więc trzeba to wykorzystać, bo już za niedługo będziemy za tym tęsknić :P A złe nawyki zawsze można wyeliminować, wszystko zależy od dobrej woli rodziców :) Chyba że ktoś ma takie dzieciaczki, które lubią spać w łóżeczku, są spokojne itp, więc wtedy jest inna sprawa :) Ja karmię tylko piersią, nie dopajam, ale babcia jedna mnie namiętnie wypytuje czy daje jej coś do popicia. No i karmić co 3 godziny, karmienie na żądanie to dla niej jakaś nowość :P W ogóle to podejście starszego pokolenia jest bajka :P Kawkę piję rozpuszczalną z mlekiem. Czasem nawet 2-3, takie małe. Jestem niskociśnieniowiec, więc muszę się jakoś wzmocnić :P A Małej to nie przeszkadza. A co tam -> ja też karmię dosyć często, tak 1,5h to max. Rzadko się zdarza, zeby minęło chociaż 2,5h. Czasem uda się Małą przetrzymać,ale nie chce jej męczyć jak tak strasznie płacze :( W nocy znowu jej się poprzestawiało. Jak potrafiła przespać 4-5h to teraz z zegarkiem w ręku 3h! I piąstki idą w ruch :D Czasem nawet 2h i głód jest taki że szok! Kupki mi teraz robi raz dziennie (sukces) ale takie, że cała do przebrania jest :D Wasze dzieciaki płaczą jak mają kupke? Bo moja chyba lubi w tej kupce siedzieć :P Normalnie spokojna jest jakby w hipnozie :D Ja miałam butelkę avent złotą. Ale Małej kompletnie nie spasowała, więc poszła z dymem :D Teraz mam nuka, ale nie ma okazji jej wypróbować, bo pokarmu nie odciągam :P a przecież nie dopajam :P Co do kolczyków,to mnie to osobiście nie przekonuje żeby tak małemu dziecku kłuć uszka. Może i ładnie to wygląda ale chyba niezbyt praktyczne. Ja mojej przebije jak będzie miała z 3-4 latka. :) U nas szczepionka 5w1 kosztuje 100zł. 6w1 150zl. A na dodatkowe póki co nie szczepimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a ile u Was kosztują szczepionki pneumo i rota ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki My już po szczepieniu 6w1 (180zł u nas), poza tym na nic innego się nie szczepimy. Poradnia audiologiczna też zaliczona i wsio ok nawet dostaliśmy certyfikat wośp. Ja małego karmie tylko mm i używam do tego butelek lovi miekkich jak dla mnie super zero kolek tak jak wcześniej w przypadku aventu a nuka mój mały nie lubi. Miki je ok 6 posiłkw ostatni ok 22 i śpi do 6-7 więc ja jestem szczęśliwa ale w dzień to góra2-3h śpi. Waży teraz 4800g i 59cm ma, mało tyje ale pediatra powiedziała że po jego chorobie to normalne zresztą on jest bardzo ruchliwy i trzeba bardzo na niego uważać, główkę już ładnie trzyma sztywno nawet jak go doktorowa posadziła na pupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny czytam w miare regularni ale pisac nie bardzo mam czas. Ewa i Ola jesli chodzi o taka kaszkowata wysypke na buzi ti polozna powiedziala mi ze to prosowka i samo przejdzie:) i ze to normalne byłam dzisiaj u gina, wszystko ok:) przepisał mi cerazette - bierze któraś??? jesli tak to czekam na opinie:) pozdrawiam i całuje wszystkie Bąki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doswiadczonamaman
Kobitki czytam Was i widze kilka kwestii ktore postanowilam poruszyc.Wiekdzosc z was jest mamami po raz pierwszy wiec macie prawo dopiero sie uczyc. Swoje slowa kieruje przede wszystkim do tych z was ktore karmia dziecko w odstepach rzadszych niz 2h. Nauczylyscie dzieci jesc tak czesto przez co pija mniejsze porcje mleczka i potem szybciej sa glodne.kolo sie zatacza.dzieci tych mam ktore maja dluzsze przerwy jedza wiecej przez co nasycone sa na kilka godzin. Kolejna rzecz-zmilujcie sie-piastki w buzi nie sa oznaka glodu!!taki malutki dzidziuspoznaje swoje cialko,odkrywa raczki,wsadza je do buzi i jest to calkiem normalne!a skad bierze sie placz?jesli karmicie co poltora godz ile to dziecko ma czasu na przetrawienie jedzenia?a mama znow mleko podaje... Zastanowcie sie nad tym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doświadczona mamo-> Być może masz rację, być może nie. To jest moje pierwsze dziecko i większość rzeczy robię na czuja. Z jednej strony mówi się o karmienu na żądanie, z drugiej zaś o zachowaniu min 2,5-3h przerwy. Więc jak to w końcu jest? Większość młodych mam jest zdezorientowanych natrafiająć na tyle, często sprzecznych, informacji. Ja potrafię rozpoznać kiedy moja dziewczyna jest głodna. Nie zawsze ssanie piąstek oznacza u niej głód, nie to miałam na myśli. Ale w momencie gdy ona płacze, i nie pomagają żadne metody uspokojenia to nie będę patrzeć na zegarek czy te 3 godziny już minęły. Nie zgodzę się z tym co powiedziałaś, ze przyzwyczaiłyśmy swoje dzieci do tak częstego jedzenia. Przecież noworodek je bardzo często, później się to normuje. Drugą sprawą jest to, że ja nie karmie dziecka na siłę! Jeśli jest najedzone to piersi nawet nie złapie! Różne są szkoły i podejścia do tego tematu. Konsultowałam to zarówno z położną jak i z pediatrą, i karmię na żądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie musze zgidzic z diswiadczonamama w obu kwestiach. Moja Tosia jest na etapie niemal nieustanneo pchania piesci. I absolutnie nie jest to zwiazane z glodem. Jak wychodzilysmy ze szpitala to mala jadla moj pokarm i polozne nowilye mam jej nie dawac za czesto jesc bo zoladek nie moze byc non stop pelny. Nie wypowiadalam sie w tej kwestii bo karmie teraz mm u to inaczej wyregulowuje dziecku odstepy w jedzeniu. Z drugiej jednak strony przy piersi kaza karmic na zadanie i przystawiac czesto dla podtrzymania laktacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziołchy:) jesli chodzi o szczepienia to 5 w 1 u nas kosztuje 117 zł a prevenar na pneumo kosztuje od 270-350 za dawke...w kazdej aptece jest inna cena...obdzwoniłam wiekszosc i znalazlam za 270 najtanej a jakby nie bylo 80 zł na jedenj dawce to duzo... moja mała zaczeła łapac kolki...:( dostała jakiejs kaszkowatej wysypki na głowce i na brzuszku ale nie jest to zbytnio czerwone wiecie co to moze byc? a na kolki dostałysmy jakis proszek do rozpuszczania taki w opłatkach robiony na recepte...i jak narazie mała spi tak twardo,ze jeju:) ola ja nie biore cerazette tylko azalie w sumie to jest to samo:) faktycznie sie dzisiaj rozpisałyscie...dobrze,że mała spi to mogłam przeczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jeszcze nie spie :) Troche pozno sie pojawiam i co widze?Panie istna wene mialy,jest co czytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×