Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prychatka

Mamusie z Bielska-Białej

Polecane posty

Gość K@mil@
Nasuwa się tylko jedno pytanie. DLACZEGO ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K@mil@, Silie u mnie chyba zaczyna się to samo dziać z Szymonem co u was z dzieciaczkami. Po tym jak go nakarmie to zaczyna strasznie płakać, w sumie to nawet nie skończy jeść jeszcze a już zaczyna. Dziś w nocy dałam mu butle i rano też i jest lepiej. Nic się nie dzieje. Napiszcie mi ile Wasze dzieciaczki miały bo mój synek właśnie skończył 5 tygodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Katka, u mojego Natana kolki zaczęły się jak miał 2 tyg. Najpierw prężenie się i stękanie, potem popłakiwanie a czasami przeraźliwy płacz. Na szczęście od 2 tygodni mamy spokój. Właśnie leży obok na leżaczku i gaworzy do grzechotki :) . Ja wybrałam spokój dziecka niż naturalne karmienie choć nie powiem, miałam okropne wyrzuty sumienia jak odstawiałam go od piersi. Jeśli nie chcesz rezygnować z piersi to wypróbuj najpierw innych sposobów. Herbatki koperkowe lub kropelki na wzdęcia. U nas niestety to nie pomogło, choć zmiana pokarmu też dopiero za drugim razem przyniosła efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jak czytam o Waszych problemach z kolkami to się zastanawiam czy faktycznie jest tak, że statystycznie chłopcy maja czesciej problemy z brzuszkiem niz dziewczynki? czy to tylko taki przesad? z córcia nie mialam wiekszych problemów z brzuszkiem..espumisan pomagal natychmiast jak zauwazylam ze cos sie dzieje. mała duzo nam płakała, ale nie prezyla sie i teraz wiem ze to taki był jej ''urok'';-) maz tez podobno dlugo plakal i czesto jak byl malutki. ciekawe jak bedzie z druga córcia... Katka, Jezeli chcesz karmic piersia to tak jak napisala K@mil@ spróbuj równiez innych sposobów typu herbatki, krople. Ale moze byc tak ze Szymonek ma nietolerancje na jakis składnik naturalnego pokarmu(nie wiem jak to sie fachowo nazywa) i wtedy warto pomyslec o mleku modyfikowanym. K@mil@, Wiem, ze decyzja o odstawieniu od piersi jest zazwyczaj trudna dla kobiety pod wzgledem psychologicznym. Ja długo karmiłam piersia, ale tylko dlatego ze z mala bylo wszystko ok. Nie wyobrazam sobie sytuacji w której widzac róznice po moim pokarmie i mleku modyfikowanym (obserwowana przez jakis czas) karmilabym na ''sile'' dla samego faktu karmienia. Wiec zrobiałas to co Ci podpowiadała intuicja i instykt macierzynski. Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie herbatki i kropelki to już stosuje bo miał wzdęcia ale teraz to jest poprostu masakra. Tak płacze strasznie i masz rację K@mil@ najważniejszy jest spokój mój i dziecka. Jeśli będę musiała przejść na butle to nic na to się nie poradzi. A jakie mleko dajesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie zaczęło się od 2 tygodnia, teraz jest spokój ale mała jest cały czas na mleku modyfikowanym, od tego czasu mało płacze jedynie wieczorem czasem po kaprysi ale to nic w porównaniu z tym co przeżywaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny Ja dziś synkowi daje cały dzień mleko i jest w porządku. Jutro będę próbowała dać mu pierś i zobaczymy jak się będzie zachowywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i pomyliłam fora:-) katka, czy Ty miałaś dwie cesarki? Na forum o eskulapie patrycja ma pytanie do dziewczyn po dwóch cesarkach ( a ja ta wiadomosc napisałam na tamtym forum). Jezeli tam czasami zagladasz to moze uda Ci się odpowiedziec;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
katka, na początku stosowaliśmy Bebilon HA żeby wykluczyć alergię. Było lepiej ale nie całkiem. Teraz podajemy Bebilon comfoet z niską zawartością laktozy i profilaktycznie Bobotic. Raz dziennie podajemy też kropelki probiotyczne Biogaja, mają pozytywny wpływ na układ pokarmowi i odporność dziecka bo podobno jak odstawia się dziecko od piersi to może zacząć chorować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki K@mil@ dziś próbuje mu dać pierś zobaczymy jak zareaguje, narazie jest dobrze :) Lulu zaglądam tam czasem zaraz odpiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Dziewczyny, jakich używacie, jeśli używacie, albo używałyście smoczków. Ja daję mojemu małemu okrągły tzw. wisienka, ale nie wiem czy te profilowane nie są lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smoczki:-) Do roku córcia nie chciała zadnego...wypróbowalismy 4 różne koncówki...i nie akceptowała żadnej. A potem jak ja odstawiałam od piersi to musiała mieć ''uspokajacza'' i wszystkie 4 były ok. Obojetnie który dostala. Teraz ma ponad 2 latka i jak znajdzie gdzies smoczek to musi sobie włozyc do buzki chocby na pol minuty;-) Wiec myslę, że nie ma ''lepszych czy gorszych'' smoczków. Dobry jest ten, który dziecko akceptuje. Jezeli synek zaakceptowal ten smoczek to moze warto go zostawic. Mozesz oczywiscie spróbowac innego kształtu, tylko ze wtedy moze odrzucic ten pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn 3 końcówki. Miała 4 smoczki, ale dwa były identyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Dziewczyny, mam problem. Mój synek 2 miesięczny wygina się leżąc na pleckach do tyłu tak jakby chciał zrobić mostek. Nie wiem czy to normalne w tym wieku a tyle się słyszy o nieprawidłowym napięciu mięśniowym. Do pediatry idziemy dopiero za 2 tygodnie. Napiszcie proszę czy wasze maluszki też tak miały jeśli pamiętacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilka nie pomogę, bo tak nie ma moja SHE, ale jak sie przeciąga to rzeczywiscie jakby chciała zrobic mostek. Ale to trwa chwilke. Smoczka nie uzywamy. Nie musimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam takie dość intymne pytanie. W środe kończy mi się 6 tygodniowy połóg. Od jakiś 3 tygodni miałam takie malutkie plamienia ale wczoraj się trochę zdziwiłam bo dostałam krwawień. Nie są jakieś duże tylko małe ale trochę mnie to przeraziło bo w sumie to powinno się już skończyć całkowicie. Czy któraś z Was tak miała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
katka30, u mnie po 6 tygodniach wszystko się skończyło a potem po miesiącu ale to już okres. Jeżeli nie karmisz piersią albo dokarmiasz butelką ( tzn masz przerwy w karmieniu piersią dłuższe niż 4 godz) to możesz już zacząć miesiączkować. Podczas karmienia piersią wytwarzane są hormony działające jak antykoncepcja, jeśli nie karmisz to zaczyna się owulacja. Ale oczywiście najlepiej jak zgłosisz się do gina. A tak w ogóle to jak karmisz i jak twoja dzidzia, przeszły kolki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
katka30, u mnie po 6 tygodniach wszystko się skończyło a potem po miesiącu ale to już okres. Jeżeli nie karmisz piersią albo dokarmiasz butelką ( tzn masz przerwy w karmieniu piersią dłuższe niż 4 godz) to możesz już zacząć miesiączkować. Podczas karmienia piersią wytwarzane są hormony działające jak antykoncepcja, jeśli nie karmisz to zaczyna się owulacja. Ale oczywiście najlepiej jak zgłosisz się do gina. A tak w ogóle to jak karmisz i jak twoja dzidzia, przeszły kolki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka, Ja tez spytałabym lekarza dla spokoju:-) A co do karmienia piersia...nawet jesli się karmi tylko i wyłacznie to trzeba uwazac bo nigdy do konca nie wiadomo kiedy nastapi pierwsza owulacja..przed wystapieniem miesiaczki. Moja kolezanka, która karmiła tylko i wyłacznie piersia srednio co ok 3h..dostała miesiaczkę po około 3 miesiacach. Inna po 7. Sprawa indywidualna. Mój gin mnie poinformował, że karmienie piersia nie powinno byc metodą zapobiegania ciązy. Powrót do ''równowagi hormonalnej'' u kilku kobiet moze wygladac zupelnie inaczej.Pozdrawiam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny K@mil@ może być tak jak ty piszesz bo próbowałam już wszystkiego i w sumie dalej nie wiem co jest mojemu małemu. Bo jak dawałam mu przez cały dzień butle to było w porządku potem dałam mu pierś i pierwsze parę karmień też było w porządku dopiero na drugi dzień się znów zaczął płacz. No to zaczełam dawać mu na zmianę raz butle raz pierś, no i jak narazie jest dobrze. Także nie wiem :( muszę się w końcu zdecydować na coś. Jest mi tak ciężko zdecydować żeby odstawić go od piersi :( Idę w środę do pediatry na szczepienia to porozmawiam z nią i zobaczymy co mi powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka, Nie musisz decydowac sie na całkowite odstawienie od piersi jezeli mały dobrze na nia reaguje. Mozesz stosowac karmienie mieszane przez jakis czas. Porozmawiaj z pediatra na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka, ja przez 2 tygodnie karmilam syna tylko piersia, a pozniej postanowilam, ze wprowadze dodatkowo mleko modyfikowane bo sie Dominik nie najadał. I raz karmilam piersia, a raz butla, a w nocy przewaznie tylko cycus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dzięki fajnie jest przeczytać takie słowa podtrzymujące na duchu :) Własnie teraz robię tak że daję cycka synkowi i jak sie zaczyna denerwować to dokarmiam go butlą. W nocy też tylko dostaje cycusia. Jak narazie jest spoko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziewczyny mam pytanie do osób które karmiły butelką, kiedy dostałyście pierwszego okresu? bo od wczoraj mnie strasznie brzuch boli i nie wiem czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam następny problem który spędza sen z powiek. Synek skończył wczoraj 6 tyg i dalej ma kikut pepowiny. Przemywałam go spirytusem potem na zminę spirytusem i psikałam octanisepetm a wczoraj zaczełam fioletem bo już nie wiem co mam robić. Wczoraj byłam u pediatry na szczepieniach i powiedziała mi że jak jeszcze przez tydzień nie odpadnie to trzeba będzie do chirurga jechać. Normalnie jak nie jedno to drugie. Jeszcze chyba po tych szczepionkach wczorajszych Szymon tak przerażająco płakał całe popołudnie że myślałam że do głowy dostane :( aż mi się chciało płakać. Biedny. Dziś jest spokojny i je sobie i śpi. Także teraz walcze z pępowiną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silie, ja karmie piersią tylko raz w nocy, i tez nie wiem kiedy dostane pierwszy okres. Tak ze dwa tygodnie juz mnie brzuch pobolewa, raz mocniej a raz w ogóle nie boli. Myślę że sie przygotowuje :) do tej miesiączki, podobno pierwsza po porodzie bardzo boli, nie pamietam jak to było u mnie ze starszym synkiem. katka 30, Synkowi położna środowiskowa "pomogła" w odpadnięciu kikuta jak miał 2 tygodnie. A po szczepionkach miał temperature więc dawałam syropek przeciwbólowy. Dziś zmagamy sie z biegunką. Nie wiem czy to od ząbków ( przebiły sie dwa na dole we wtorek) czy jest coś w powietrzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
silie, ja karmiłam piersią przez pierwszy miesiąc i okres dostałam 2 miesiące po pordzie. Brzuch bolał mnie już tydzień albo dwa wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
katka, położna mi mówiła, że zna przypadki kiedy kikut pępowiny odpadał po 5 lub 6 tygodniach więc może jeszcze odpadnie. A po szczepionce to podałam małemu od razu pół paracetamolu w czopku dla niemowląt i nie było żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie czytam o waszych problemach z kolkami u dzieci i u mnie było podobnie, jak mój Kuba wrócił ze szpitala to było zaraz przed świętami i wiadomo dużo różności do jedzenia a ja nie wiedziałam jeszcze co mi wolno a czego nie i spróbowałam dosłownie małą łyżeczkę sałatki jarzynowej i się zaczęło , dwie godziny później mały dostał kolki i przez pół nocy płakał a my nie wiedzieliśmy jak mu pomóc , potem stwierdziliśmy że będę jadła tylko to co nie powoduje wzdęć i to też nie pomogło , właściwie nic nie mogłam bo po każdym karmieniu bolał go brzuszek i tak koło 4 miesiąca mały chyba sam się zorientował że po moim mleku źle się czuje i sam odstawił się od piersi i musiałam przejść na modyfikowane , lekarka zaleciła bebilon ale to też nie wiele dało , samo mu przeszło jak skończył 6 miesięcy a w między czasie różnego rodzaju krople które też niewiele pomogły więc chyba każda z nas musi to jakoś przeczekać najgorzej tylko że dziecko tak cierpi :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×