Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Prychatka

Mamusie z Bielska-Białej

Polecane posty

kamila no niestety kolki Kuba miał do 6go m-ca , myślałam że się wykończy a ja z nim , ale to już za nami i również nie życzę tego nikomu my też nigdzie nie jedziemy na wakacje, wszystko nam się sypnęło na raz i nie mam nawet głowy na to żeby myśleć o wakacjach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane Austen ja podpytam jeszcze sąsiadów z bloku pamiętam o Tobie domyślam się że masz niewesołą sytuację mogę Cie tylko pocieszyć że nam z dnia na dzień wymówiono mieszkanie ludzie wigilię przygotowywali a my szukaliśmy mieszkania moi rodzice się na nas wypięli a to niby mamy sąsiad był i dobry znajomy a jak zaczął od nas kasę wyciągać i o sto procent podniósł cenę mieszkania które wynajmowaliśmy i jeszcze chciał żebyśmy mu mieszkanie oddali w lepszym stanie niż on nam je udostępnił to się na nas wypięli mieliśmy dziecko i znikąd pomocy jeszcze nas mama obgadała przed rodziną jak to ona nam pomogła a myśmy jej pomoc odrzucili masakra teraz mamy co prawda ciasne ale własne i z kredytem ale nikt nam nie pomagał daliśmy radę sami i nikt mi nie może niczego wypomnieć chociaż moi rodzice jak już u nas są to zawsze podkreślają że ciasno i że źle się u nas czują choć teraz to już nawet tak często nie bywają odkąd moja siostra ma swoje dziecko nasze już się nie liczą no i siostra mieszka u męża w domu a nie w mieszkaniu jak my więc rodzice jeżdżą tam co weekend i nawet śpią bo jak twierdzą nigdzie nie ma tak pięknie i wspaniale jak tam. Jeśli czegoś się dowiem na pewno napiszę serdecznie Ci współczuję uwierz mi ja wiem jak to jest nie mieć domu. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlew, Napisz mi prosze ile orientacyjnie zajmuje Ci sciagniecie recznym laktatorem ok 100ml? Jest to bardzo czasochłonne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Marlew , w tej chwili jesteśmy w podbramkowej sytuacji dwa dni temu mój mąż pokłócił się ze swoją matką o mieszkanie , my mieszkamy u niej a ona za granicą pracuje i zjeżdża 2 razy do roku więc zaproponowała nam żebyśmy u niej zamieszkali , teraz chce żebyśmy się wyprowadzili bo chce trochę sama pomieszkać a wie , że my nie mamy możliwości wynajęcia gdzieś mieszkania bo tylko mąż pracuje a ja w domu z dzieckiem , jej właściwie poszło o to że moi rodzice nam nie chcą pomóc i wziąć nas na 2-3 m-ce . W tej chwili mieszkają z nimi mój brat z żoną i córeczką która ma niecałe 1,5 roku , do tej pory mieszkali w domu rodziców żony brata ale musieli się wynieść bo jej ojciec pije i robi ciągłe awantury a mała przestała mówić więc wyjścia nie było ale moja teściowa tego nie może zrozumieć dlatego szukamy mieszkania w zamian za opiekę nad nim bądź nad osobą starszą , innego wyścia nie ma . Teraz może coś się ruszy bo w poniedziałek idę na rozmowę w sprawie pracy i jak się uda to mały idzie do przedszkola anglojęzycznego bo tylko tam są miejsca , niestety przedszkole to jest drogie a ja wątpię żebym miała w tej firmie kokosy zarabiać więc na przedszkole ratę kredytu i bilet miesięczny będzie ale cała reszta bez zmian więc jak na razie i tak nas nie stać na normalny wynajem. no ulżyło mi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak było wszystko dobrze to tak 30-40 min i miałam 120 ml potem w podobnym czasie już tylko 90 :-( a teraz już nie odciągam podaję pierś jeszcze ale tylko rano Wojtuś pije bez problemu. Problemu z pokarmem nie miałam lało się ciurkiem tylko mały przysypiał nie dopijał i skończyło się mlekobranie :-( Życzę powodzenia Jane Austen to masz tak trochę podobnie jak u mnie to mnie nauczyło nie ufać nikomu oprócz mojego męża i teściowej i polegać tylko na sobie. Trzymaj się ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Marlew. Jest to troszkę czasochłonne w porównaniu do elektrycznego. Spróbuję-jak bedzie ciezko to elektryczny moge dokupic w kazdym momencie. A szkoda mi teraz wydawac kase na lepszy elektryczny bo tak naprawde to nie wiem jak to sie ulozy z tym karmieniem tym razem. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno pytanie do mam ''podwójnych'';-) jak tam relacje miedzy rodzenstwem a bobaskami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulu początek był ciężki. Córka wszystko robiła żeby zwrócić na siebie uwagę. Krzyczała głośno się bawiła. A jak synek spał i mówiłam żeby była ciszej to tak jakbym dolewała oliwy do ognia bo zaczynała jeszcze głośniej się zachowywać. Ale dużo jej tłumaczyłam. Starałam się tez każdą wolna chwilę przeznaczać dla niej. No i tak po około 3 tyg przeszło jej. Teraz już jest super. Pomaga mi i w ogóle jest cudowna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę mojego Piotrka odganiać od Wojtka bo on go non stop całuje głaszcze przytula nieraz się bawi a zostawia na chwilę autka żeby do małego podejść i go np pogłaskać pomaga przy myciu podaje pieluszki oliwkę nie mogę narzekać. Ale ostatnio przechodzi jakiś bunt bo nie bardzo chce nas słuchać ale nie w odniesieniu do Wojtka tylko tak ogólnie lubi robić na przekór ale jak np mówię żeby uważał na Niuńka to się stosuje :-) często też mi huśta Wojtusia rozmawia z nim mówi że go kocha jest super bałam się że go kocha nie zaakceptuje ale jest tak jakbyśmy od zawsze byli wszyscy razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało być:"że go nie zaakceptuje" coś mi się wkleiło :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marlew to tak jakbym widziała opis zachowania mojej córci teraz. Też non stop przytula i całuje Szymka ale również potrafi się nim zająć. A ten bunt to też ma bo się słuchać przestała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Był u nas ostatnio mój brat z 2 letnim synem. Też co chwilkę przytulał i całował Natana :) słodki widok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wojtuś dzisiaj pierwszy raz nie chciał rano piersi :-( zawsze rano pił jeszcze a tu dzisiaj taka niespodzianka mam doła mleko jeszcze mam a on nie chce pić a jutro idę na szczepienie i już sama nie wiem czy mówić lekarce czy nie jak się będzie coś pytać. Normalnie masakra smutno mi. A tak w ogóle to chciałabym mieć jeszcze córeczkę ale mieszkanie mam za małe na troje dzieci. Katka Ty masz fajnie jedno i drugie dziewczynka i chłopczyk :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj miałam dość owocny dzień i muszę się Wam pochwalić, dostałam pracę i udało mi się Kubę zapisać do przedszkola anglojęzycznego , droga ta impreza ale tylko tam wolne miejsca były i warunki super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane GRATULUJĘ!!! Może z czasem wszystko się jakoś ułoży :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane fajnie że ci się tak dzień ułożył pomyślnie. Tak Marlew masz racje mi się udało w sumie to synek był celowany i się udało wycelować w chłopca :). A ja mam mały kłopot bo moja córcia się przeziebiła i zaraziła mi Szymka. Dziś byłam u lekarza i musimy robić mu wziewy bo słychać szmery na oskrzelach. Mam nadzieje że pomogą i nie wylądujemy w szpitalu. W niedziele mamy chrzciny a tu taka sytuacja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Katka przykro mi pamiętasz mnie też Wojtuś chorował niedawno kaszlał jak nie wiem ale przeszło mu na szczęście. Tak to już jest z dzieciaczkami że można sobie planować. Też się tego boję Piotruś będzie musiał znów pójść do przedszkola i będzie przynosił choroby:-( A mojego Wojtka dzisiaj skłuli i biedaczek śpi jak zabity. trzymaj się Katka dużo zdrowia dla maluszka będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Jane, gratuluję pracy :) a przedszkole anglojęzyczne, fakt pewnie drogie ale przyniesie efekty w przyszłości Katka, przykro mi, że Twój mały się rozchorował. Oby wszystko było dobrze. A ja się Wam ostatnio chwaliłam a wiedziałam, żeby tego nie robić bo zapesze :P Mój mały znowu budzi się w nocy na papu. Przez pierwsze 2 noce, które się znowu budził dawałam mu wody i smoczka ale nie za bardzo pomagało więc skapitulowałam. W prawdzie nie jest źle bo budzi się tylko raz w nocy ale myślałam, że jeśli tydzień potrafił wytrzymać bez karmienia to już tak zostanie. Ni mam zielonego pojęcia co się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dzięki a dzisiaj sądny dzień 1- mały był na chwilkę w przedszkolu żeby zobaczył jak tam jest i nie chciał z nami do domu wracać :-) 2- mam dzisiaj urodziny (31) ale stara jestem :-) 3- mąż szybko musi zmieniać pracę bo mu robią podchody i boję się że będą chcieli go zwolnić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane Austen wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Wcale nie jesteś stara ( ja tylko o rok młodsza jestem :) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jane Austen ja też mam 31 :-) na pewno nie jesteśmy stare. Mój Piotrek też nie chce wracać z przedszkola robił nieraz takie cyrki jak niektóre dzieci rano gdy nie chciały tam iść ale to tylko się ciesz jak widziałam jak te mamy cierpią widząc jak ich dzieci płaczą i wyciągają do nich rączki to naprawdę straszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to czeka we wrześniu i jestem bardzo ciekawa jak moja Oliwia będzie się zachowywać. Jak byłyśmy na zapoznawczym spotkaniu w przedszkolu to też nie chciała wracać. No ale co innego 2 godziny być z mama w przedszkolu a co innego zostać samemu. Ale jestem dobrej myśli bo lubi sie bawić z dziecmi i napewno jej się spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Jane, przede wszystkim zdrowia i samych pięknych chwil w życiu w gronie najbliższych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katka to może będziesz miała tak jak ja z Piotrusiem wstyd się przyznać ale w pierwszy dzień gdy go zawieźliśmy do przedszkola to ja się później w samochodzie pobeczałam a on gdy po niego przyszłam powiedział "już? Tak szybko?" i jest tak cały czas doszło nawet do tego że musiałam mu przedłużyć pobyt bo tak polubił przedszkole a jeździł głównie autobusem ze mną i musiał wcześnie wstawać a potem jeszcze niezły kawał na nogach zasuwać bo był zapisany tam gdzie mieszkaliśmy wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
Hey dziewczyny, byliśmy dzisiaj na szczepieniu, Natan waży 7,2 kg i mierze 68 cm. Pediatra potwierdziła nasze spostrzeżenia, że dziąsła są opuchnięte i to pewnie ząbki. Niestety nie są jeszcze przekrwione więc może to potrwać miesiąc a nawet dwa :( Pogodę mamy całkiem niezłą więc pewnie wszystkie na spacerach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
K@mil@ masz rację pogoda super się zaczeła ale niestety my uwięzieni w domu. U córki słyszę że jest lepiej katar jej przechodzi i już kaszel ma mniejszy. A jutro jadę do kontroli z Szymonem zobaczymy co mi pediatra powie. Też tak jakby było lepiej bo już nie ma tego kaszlu takiego uporczywego tylko słychać jak mu się odrywa jak kaszle. To chyba po tych wziewach. Mam nadzieje że do weekendu będzie już dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
lulu, gratulacje :D wyczytałam na forum o Esku :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki;-) nie spodziewalam sie takiej niespodzianki jadac na ktg:-) pozdrawiam;-) Marlew, Katka, Dołaczyłam do grona podwójnych mam:-) wszystko ok, mala zdrowa:-) pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K@mil@
lulu, ja też urodziłam w dzień kiedy miałam zaplanowane ktg :) tylko, że ktg miałam na 14 a o 4 nad ranem odeszły mi wody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję Lulu! Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Maluszka niech się chowa zdrowo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×