Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

dobry wieczór Pietrunia jakie "widły z igły"?:):) nie dam się:( choć moja miejscowość coś z widłami ma wspólnego!ale serio nie ma sie co kłócić! choc wiem ,że Aneczka mogła sie poczuc nieprzyjemnie z tego powodu - a hasła to tak ostroznie trzeba... jak wiola pisze, martini wysłałam bo jest TU dłuzej nawet niż ja (a to juz blisko roczek). I Aneczka masz fajne dzieciaczki, a nikola bardzo "wyrazista" uroda, oczy piękne (moje obie córeczki własnie takiego koloru mają). Pisz i już! I Martini przystojniaczek z Synka Twego!a ta druga płec to juz potwierdzona? masz racje, że przy tej samej płci dwójki dzieci jest taniej:P jeszcze jak jest krótki odstęp - u mnie to równe dwa lata i nawet pory roku sie zgadzają!:) a Ty - poprostu "SEXI MAMA"!:p

Tylko że tu właśnie nie chodziło o żadne hasło, ja niechcę go i nie będę chcieć. macie prawo do prywatności i ja tego nie ingeruję. Trzeba być ostrożnym w to nie wątpię ale najpierw to warto by było czytać cokolwiek ze zrozumnieniem nie tak jak nie którzy nie obrażając nikogo oczywiście. Koniec tematu ja będę ignorować chamskie wpisy inezz mam nadzieje że ona do moich odniesie się tak samo inaczej ciąglę będą spięcia.

Aneczka pisz tu z nami :) inez - do ciebie to samo, pisz, nie może cię zabraknąć. Igła gdzie widziałaś dzieciaczki Aneczki? Ja też chcę...

Pewnie na fb, bo polubiłam tą Waszą stronę ;)

Aneczka!! corka ma niespotykana urode :) No i u nas malo co zostalo po sniegu bo wczoraj zaczal deszcz kropic i bylo na plusie. Poki co Błazejowi za bardzo nie podoba sie jazda na sankach bo nie chce w nich siedziec. Dzisiejsza noc byla u nas ciezka,znow placz ok 1 w nocy:( Błazej ani nie chcial cyca,na rekach tez siedziec nie chcial,polozylam go na lozku on siadl i zasna na siedzaco podczas gdy ja go po nóżce głaskałam. A teraz wlasnie ucina sobie drzemke poranną.

hej kochane :D Ale zamieszanie na forum....ulala! Ja sie nie odnosze d niczego bo moja wypowiedz nie mialaby ladu i skladu. Dojechalismy szczesliwie choc za wczesnie z autostrady zjechalismy (nie wiemy jak to mozliwe chyba zmeczenie) i zamiast na Poznan to na Wroclaw jechalismy :P Po 10 km sie zorientowalismy i droga powrotna.... Maz odsypia a ja z chlopakami jestem. Nie spalam od wczoraj od 3 wiec nieco zmeczona jestem ale trudno :P Uciekam. Napisze cos wiecej jutro jak troszke pospie.

Witam! U nas noc całkiem dobre, tylko mój synek postanowił około 1 zrobic sobie przerwę na zabawę i w rezultacie on wstawał ja go kładłam i tak do 2 aż w końcu sam zasnoł. I U nas wczoraj popołudniu padał deszcz, mąż wrócił w nocy mówił że jest ślisko, ale jak wstałam rano to znowu jest biało więc napadało spowrotem. Wiktorek też niechce jeździć na sankach wstaje wiec jeździmy w wózku ;) ewentualnie na rękach żeby mógł lepiej widzieć i dotykać śnieg. I Dziękuje nie zaprzeczam rzeczywiście moja Nikolka jest śliczna ;) I My już po drzemce i po śniadanku za niedługo idziemy na miasto i po siostre do przedszkola. I mamabłażeja- też mam 2 młodszych braci 10 i 14 lat.

aneczka!! prawie jak sobowtór :D duzo mamy wspolnego :)

mababłażeja- niewiem czy dobrze spojrzałam, może coś pomyliłam ale Twój któryś brat ma na imie Adrian? u mnie też ten co ma 10 lat ;p

u mnie jest Jasiek i Maksymilian :) dziewczyny macie jakies doswiadczenie odnosnie jelitowki u dzieci malych? w piatek bylismy na basenie ze znajoma i jej corka (kumpela Blazeja z klubu-Kalina 10 miesiecy) i wlasnie przed chwila sie dowiedzialam ze mala ma jelitowke,biedactwo:( ja po swoich braciach pamietam aby dawac smecte,probiotyk i marchewkę pitną HIPP:) macie jeszcze jakies sprawdzone sposoby? poki co mała jej nie goraczkuje i nie wymiotuje ale co zje lub wypije to ją czyści :/ a szkoda jechac do szpitala jesli to nie jest potrzebne i mozna w domu sie podleczyc :)

hej dziewczyny co taka cisza po burzy? piszcie coś I no i ja pisze,że znów moja starsza córka wymiotuje i ma biegunkę:O ręce opadaja i znów czekam do jutra bo boję sie szpitala, a juz nie daj Boże na Swięta! od 16-stej jestem sama bo mąz na nockę pojechał. oby noc była spokojna bo z dwiema ciężko Pozdrawiam

Hej u Nas dzięki Bogu poza katarem zero chorób ;-)) Także chodź bym chciała to nie pomogę ;*** ale mam nadzieję że szybko przejdzie dzieciakom ;-) Igła nasmiałam się z tego "sexi mama" he he he:D tak potwierdzone żed drugi też chłopiec ;-) Narazie u Mnie spokój mały śpi a ja robię ostatnie zakupy świąteczne przez internet bo nie chce mi się wychodzić, śniegu mamy po pachy ;-)) i ciągle pada:D jak jutro pod nosem bedzie sucho to pojdziemy na saneczki ;-))

Cześć mamusie. Ja dziś po dniu zakupowym wymęczona, zmarznięta - chyba zemę przykład z martini w przyszłym roku i prezenty zamówię przez internet! I Tak jak mówiłam prezenty skromne w tym roku. Nie wiem czy wiecie ale wywołanie zdjęcia trochę większego niż 10x15 kosztuje strasznie dużo! Siostrze taki prezent sprawić chciałam i wywołałam zdjęcie siostrzenicy 30cmx40cm co kosztuje 25 zł! Do tego antyrama... Dlatego siostra i szwagier dostaną wspólny :D Niestety ale bieda w tym miesiącu... I Nie wiem czy widziałyście- wrzuciłam filmik Lucynki na pocztę :) Pocieszny bardzo :) I Aneczka ja nie potrafię Ciebie znaleść. Wchodzę w osoby co polubiły profil na fb luty 2012 ale nie widze Ciebie... I mała agatka- super, że już jestescie na miejscu teraz bierz się za lepienie uszek!!! :) I Igła- moje męża chrześniak właśnie dziś wyszed ze szpitala(15 miesięcy chłopaczek) - szwagierka mówiła, że wypisała na własne żądanie bo sale przepełnione chorymi dziećmi a jej synek miał tylko antybiotyki na zapalenie pęcherza brać więc nie chciała szwagierka żeby malutki się zaraził. Może to straszne ale jak powiedziłąś o tych świętach i szpitalu odrazu przypomniała mi się historia ze świąt 5 lat temu kiedy zmarł mój dobry kumpel. Był bardzo chory - angina i totalny brak sił. Jego mama nie chciała, nie radziła żeby jechał do szpitala bo święta blisko... ( to był tydz przed świętami) 23 grudnia Artur pojechał w końcu do szpitala bo nie mógł ustać na nogach, 24 grudnia zmarł - miał cukrzycę nie wykrytą jak dobrze pamiętak typu B. Szybko go zniszczyła. Ja oczywiście nie porównuje tego do Ciebie, tylko tak mi się historia przypomniała a mam nadzieję, że u Ciebie szpital nie będzie konieczny! I martini- naprawdę super wyglądasz, podobnie jak ostatnie zdjęcia barbary któa zcieła mnie z nóg :D Oj ja marzę zrzucić z 5 kg! A tu czekoladka, pizzunia! wrr!

wiolus!! :) powiem ci tak :) ja wszystko jem na co mam ochote do godz 12 :) potrafie zjesc 2 czekolady na raz :) ciasteczka itp ale do godz 12 a wiesz dlaczego?:) aby reszte dnia miec na spalenie tego na spacerze i podczas zabawy z Błażejem :) obiad zjadam lżejszy a kolacje staram sie omijac :) nie chodze glodna bo mam energia z rana :) jem duzo sera bialego,pieczywa razowego,wedlina drobiowa,owoce,warzywa(marchewke uwielbiam:)) :) nie jem smazonego na tluszczu i w panierce tylko w folii aluminiowej pieczone badz smazone . Jesli zalezy ci aby jesc kolacje to jedz nabial bo najlepiej sie trawi :) od wrzesnia stracilam juz prawie 6 kg :) Blazej ma dobre wyniki mimo ze nie jem 2500 kalorii tak jak powinna mama karmiąca :)

Wiola - haha jaka Lucynka śmiechotka, a najbardziej mi się śmiać chciało jak się napięła na nocniczku hehe:) A i ja te nie mogę znaleźć Aneczki, chyba jesteśmy jakieś do tyłu z obsługiwaniem nowoczesnych gadżetów itp:) l Martini - powiem tyle - ulala:) Widziałam cie tylko na fb bo nie chciało mi się ściągać twoich zdjęć z poczty na kompa, no ale jak to wczoraj Basi napisałam Dżaga jak się patrzy:) (strasznie zazdroszczę ci tej drugiej ciąży, ale jakoś cały czas nie ma odpowiedniego momentu) l igła - o to przepraszam:) już więcej nie będę cię niepokoić :) a teraz na fb zwróciłam uwagę z jakiej miejscowości jesteś:) oj biedne te twoje dziewczyny, oby obyło się bez lekarza... l agatka - to super, że podróż bez większych problemów, a teraz odpoczyyyywajcie!!! goście poczekają:) l mojemu małemu właśnie przebił się ten okropny ząb i okazuje się że to nie 4 tylko 5!!! jak tak będzie na każdym zębie to ja "dziękuje i wysiadam" . Mały dziś strasznie marudny, a już myślałam że po wyjściu tego zęba będzie spokój a ty Zonk:( Do tego jeszcze jakiś kaszel się mu przyplątał:(:(:( ajjjjjjj już niech te zębuchy wyjdą l buziaki

jakaś taka niespójna ta moja notka l igła - miałam napisać - że obędzie się bez szpitala:)

pietrunia! aneczke masz w moich znajomych:) ulatwie ci ze pieknie jest wystylizowana z panem :D

Wiola--- ale mi ochoty narobiłaś na tą pizze ;-)))))))))))))))))))))))))))))))))))) , ja ważę troszeczke więcej niz przed pierwsza ciązą i znowu tyję he ;d ale jak juz urodze to wezme sie za siebie:D i wogole dziękuję za miłe słowa;-)))) Pietrunia22 z tą ciążą to wydaje mi się że jest tak że nigdy nie ma odpowiedniego momentu , ja gdyby to nie że się przydarzyło to nie wiem kiedy bym się zdecydowała i czy wogóle bym się zdecydowała ;-))) U Nas na zęby też jest kaszel i katar, mamy dwa na dole i przebija się dwójka na górze, razem 3 zębiska ;-)) ale noce mamy masakraaaaaa.... budzi się z3-4 razy i wszystko było by ok żeby zjadł i dalej i spanie ale nie , On się kreci, wierci z pleców na brzuszko , dupka w górze, wezmiesz na rece lulululu i spi... no cholernik .. a z usypianiem też cyrki bo nie umie sam zasypiac:(((((( a najgorsze jest to że Oli coraz cięższy a więc za lekko nie jest go nosić..;/ ale może lada dzień się coś zmieni i nie będzie potrzebował noszenia ;-))))

Przepraszam która z mam to Basia Pochopień? Dostałam zaproszenie do znajomych na fb i wolałabym wiedzieć pod jakim nickiem kto sie kryje ;) I Kurcze wy macie problem z dietami itp a ja bym chciała przytyć ważę już tyle co sprzed ciąży tzn ważyłam już tyle jak Wiktor miał 3 mies ;( a wolałabym chociaż z te 3-5kg więcej, cóż jem i jem ale nie tyję. I Wiktor oczywiście strasznie marudny przez te zebiska u nas też jest katatr, teraz właśnie siedzi i dokucza starszek siostrze, ale zaraz mąż będzie to się znim pobawi trochę ;) I My też mamy problem z usypianiem, lulamy sie na rękach aż mały zaśnie a później delikatnie odkładam, czasem jest tak że ja go odkładam a on już nie śpi i od nowa trzeba lulać ;(

ja jestem Basia :)

Aneczko cudny ten twójsynuś Agatko cieszę się, że dojechaliście szczęśliwie. Bo my wczoraj mandat 500zł dostaliśmy. Oj jak boli! Basiu jesteś z sanek zadowolona? jeszcze nie kupiłam bo u nas już śniegu nie ma. Ale laska z ciebie straszna! Ja jak Wiola: wieczorem bo tylko wtedy spokój to piwko, chrupeczki, pizza. Słaba wola. Wiola Lucynka cudna!

Lena dziękuję bardzo, jagnajagna Twój synuś jest słodziutki , dotego mieszkasz w górach uwielbiam góry ;) I Jeszcze jak bym mogła zapytać która z Was to Ilona Pietruszka? Twój synek też jest cudowny ;) I Uciekam spać bo jutro znowu cały dzień sama z dzieciakami :( Mam nadzieję że chociaż synek da mi pospać ;) I Miłej nocki życzę

Hej, ja szaleję z porządkami! Okna pomyte, teraz już z górki, i zakupy i gotowanie, i po świętach. Dziewczyny nasze dzieciaki są cudowne! Też spróbuję wysłać filmik, jak Kuba chodzi, tańczy :P Inez - mam nadzieję, że będziesz pisać. Lubię Cię czytać :)

Dzień dobry :) Ja od rana chodzę po domu i nie wiem za co się brać... igła- zazdroszczę Ci , że masz już z górki, ja mam pod górkę nadal :( Najgosza to będzie szafa w przedpokoju (duża) gdzie mój mąż majsterkowicz ma tam miliardy kabelków, śrubek, wierteł, pudełek, pudełeczek, pojemniczków, ubrań roboczych itp. itd. :D Nie wiem kiedy to robic bo z Lucynka nie dam rady a jak już śpi to szafa jest na przeciewiwko jej drzwi i będzie się budzić...:/ I inezz- mam nadzieje, że będziesz pisać z nami. I beatriks- co z tym zamkniętym forum? Cos miałaś działać i ucichło? :) I Lena-ale Ty też wyglądasz super! Nadwagi nie masz na pewno w przeciwieństwie do mnie :D Ja to mam jeszcze taki problem z mężem, że on wieczorami lubi robic coś dobrego do jedzonka... typu gofry z nutellą i bananami, galaretka z bitą śmietaną, pizza i wiele innych smakołyków. Ja sma bym raczej sobie nie zrobiła ale jak już jest podane...:D Dziękuje w imieniu Lucynki :) I Aneczka- Ilona to pietrunia22 :)

Cześć dziewczyny. Wiecie co się dzieje z Bubik? Bardzo się martwię, długo się nie odzywa. Przy okazji życzę Wam Wszystkiego najlepszego z okazji świąt. I nie znikajcie jak styczniowki. Wszystkie nieporozumienia można wyjaśnić, tak to już jest jak są same kobiety :-) Robicie mi kompleksy przez te porządki i umiejętności waszych dzieci. Ja mogę się tylko pochwalić ze po tygodniu choroby i usypiania na rękach udało mi się wrócić do samodzielnego usypiania w łóżeczku i dodatkowo powoli rezygnujemy z nocnego karmienia, pierwszy raz dostaje pierś o 4 a wcześniej wodę, obyło się nawet bez histerii.

Wiola - a to nie ja byłam za zamkniętym forum. Dla mnie jest dobrze, tak jak jest :)

I chyle czoła przed wami i tymi generalnymi porządkami przedswiatecznymi. U mnie w domu nigdy tego nie było. Po prostu w każdym miesiącu sprzatamy jakieś miejsce dokładniej i ja tak robię w moim domu. Mimo to podziwiam ludzi którzy robią inaczej.

Cześć dziewczyny ;) I Jestem zaskoczona mój synuś przespał całą noc bez żadnej pobudki ;) no fakt że poszedł spać o 23 , ale dla takich nocek mogę się poświęcić ;) I Ale u nas napadało śniegu jest do kolan, dobrze że Nikolka chodzi z ciocią i kolegą do przedszkola bo niewiem czy bym dała rade z parkingu wyjechać nic nie odśnieżone ;/ I Ale jest też tego plusik, można iść na sanki córcia się ucieszy ;) Ja mam już posprzątane na święta, gotować nie muszę jcałe święta nas niebędzie, jedziemy do teściów, poźniej do mojego taty i odwiedzimy mojej teściowej siostry no i dostaniemy wałówkę do domu jak zawsze więc moje gotowanie jest zbędne ;) I inez- mam nadziję że nie piszesz nie zewzględu na mnie, pisz mi to nie przeszkadzam, nawet złość mi już przeszła, więc z okazji że święta blisko wyciągnę do Ciebie ręke na zgode, to jak zgoda? I Mufi- my się chyba jeszcze nie znamy więc Witam, ja robię dokładnie tak jak Ty częsrto sprzątam różne miejsca dokładnie później przed świętami wszyscy robią wszystko na szybko a ja mam posprzątane ;) I Miłego dnia życzę ;)

Cześć dziewczyny ;) I Jestem zaskoczona mój synuś przespał całą noc bez żadnej pobudki ;) no fakt że poszedł spać o 23 , ale dla takich nocek mogę się poświęcić ;) I Ale u nas napadało śniegu jest do kolan, dobrze że Nikolka chodzi z ciocią i kolegą do przedszkola bo niewiem czy bym dała rade z parkingu wyjechać nic nie odśnieżone ;/ I Ale jest też tego plusik, można iść na sanki córcia się ucieszy ;) Ja mam już posprzątane na święta, gotować nie muszę jcałe święta nas niebędzie, jedziemy do teściów, poźniej do mojego taty i odwiedzimy mojej teściowej siostry no i dostaniemy wałówkę do domu jak zawsze więc moje gotowanie jest zbędne ;) I inez- mam nadziję że nie piszesz nie zewzględu na mnie, pisz mi to nie przeszkadzam, nawet złość mi już przeszła, więc z okazji że święta blisko wyciągnę do Ciebie ręke na zgode, to jak zgoda? I Mufi- my się chyba jeszcze nie znamy więc Witam, ja robię dokładnie tak jak Ty częsrto sprzątam różne miejsca dokładnie później przed świętami wszyscy robią wszystko na szybko a ja mam posprzątane ;) I Miłego dnia życzę ;)

Cześć Aneczka. Ja jestem mamą styczniowa ale polubilam lutówki :-) Też mam Wiktotka jak Ty. Cieszę się że nie tylko ja jestem takim odmieńcem z tymi porządkami. Przyznam się jednak ze okien nie umylam, ale korony perfekcyjne pani domu i tak nie oddam :-)