Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Aneczka - Tomek je duuuzo! to menu Franka! z malym nie ma problemu z jedzeniem, zreszta z Frankiem kiedys tez nie bylo....

inez - do przedszkola daje mu ja 2 sniadanie. wiec tak zawsze ma ok 1/2 jablka, 1/2 gruszki, zawsze jakis maly serek (tylko waniliowy innych nie jada), ostatnio mial faze na parowki (nie to zeby duzo ich jadl,ale kolega do przedszkola dostawal i on tez chcial) wiec dostawal 1 parowke, kawalek bulki do niej. i z tego zjadl 1-2 kawaleczki jablka czy gruszki, zwykle 1/2 albo i mniej parowki, serek czasem tak, czasem zostawial caly... kiedys dostawal kanapeczki, to tez zjadl 2-3 gryzki, nie wiecej.

co do wychowania to mi tak tesciowa zawsze radzila. nie nos, nie bujaj, nie baw sie, zostaw niech sie wyplacze, po co go przebierasz, jest mokry to wyschnie :P ale ja mialam to w nosie :P i robilam tak jak mi pasowalo :)

Agatko myślałam że to tomaszek tak mało je, oj to może kup fankowi jakieś witaminy na apetyt, ja naszczęście niemam problemu z jedzeniem i mały i nikola jedza wszystko chętnie. To Ty do przedszkola dajesz jedzenie? tam nie dostają?

tak ja daje sniadanko i picie. tam dostaja obiady, ale tylko te dzieci ktore sa od 8 do 17 a w tych godzinach sa dzieci ktorych mamy pracuja. ja nie pracuje wiec Franek nie moze jesc obiadow ani byc tak dlugo.

o matko to jak dziwnie. x U nas mimio że ja nie pracuje przedszkole jest od 6-17 ale Nikola chodzi od 8-14 a do 13 jest darmowe, ale mimio to dostaje śniadanie, obiad tzn zupa+ drugie danie i podwieczorek płace 6zł za dzień.

ja pierwszy razz dobrymi radami bezposrednio spotkalam sie gdy bylam miesiac przed porodem na takim duzym spotkaniu rodzinnym, wtedy moja ciotka tak mowila zeby tylko nie brac na rece bo sie bedzie tego domagac juz zawsze. To wzbudzilo moj lekki niepokoj ktory ogolnie rozwijal sie na sama mysl podolania nowym obowiazkom. szczerze mowiac to ja bardzo balam sie ze nie podolam zwlaszcza ze czkala mnie jeszcze pol roku szkoly.. Jednak podeszlam do tej rady jakos bez wiekszej refleksji, nie zastanawialam sie jak bede robic to ja tzn nosic czy nie nosic. Odwiedzilam tydz temu bliska kolezanke ktora ma juz 2 letnia corke i mowie tak do malej "chodz, wezme cie na rece" na to glwaltownie zareagowala moja kolezanka ze absolttnie nie wolno jej brac. Ja mowie ze ja nie robie Swojej takich ograniczen, ona na to wiec "i jak sobie z tym niby poradzic", - jak dla mnie to takie uprzedzanie faktow. Dodam ze kolezanka mieszka ze soimi rodzicami ktorzy jej pomagaja na codzien. Innymi slowy nawet gdyby to dziecko domagaloby sie noszenia to mialby kto to robic co innego gdy ktos jest wiekszosc dnia sam.

Niemcy :P tu wszystko jest dziwne :P u nas w landzie przedszkole jest darmowe od 2 roku zycia. za rok chce zeby Tomek od stycznia poszedl. miesiac na przyzwyczajenie i od lutego ja na kurs albo do pracy w zaleznosci od pozoiomu znajomosci jezyka :P

to w sumnie nieco lepiej bo od 2 za darmo ale trzeba te jedzenie wtedy kupować, u nas dopiero od 3 roku ale mam taka cicha nadzieje że teściowa zgodzi sie za rok z małym siedzieć a ja do pracy sobie pujdę ;) chociaż wątpię ...

choc tak mysle czy od 2 czy od 2,5 jest darmowe. i nie pamietam, musialabm w papiery spojrzec. w sumie bez roznicy dla moich planow, najwyzej te pol roku bedziemy placic.

To i tak dobrze bo u nas przyjmuja tylko od skończonych 3 lat no chyba że w prywatnym to tak ale tam za miesiąc 750zł ;/

Witajcie Marcelinka śpi mi trzecią godzinę - sprawdzam jej głownke czy czasem nie rozpalona?... jest dobrze!:O I Ja tez planuje Hanię zapisac do przedszkola o września - u nas jest takie unijne... szkoda że tylko od 8.10 do 12.10 - do pracy iśc nie można, bo ktoś musi ją tam zaprowadzac i odbierać. Choc ciesze się że wogóle JEST to przedszkole i ze możemy skorzystać:) ooo właśnie Mała się budzi... ide do niej

Przesłałam Wam na poczte kilka zdjęć Wiktorka, między innymi jak wczoraj moi państwo zasneli ;) Jak mi sie uda to prześle jeszcze filmik z udziałem Wiktorka.

Moje dziecko spalo dziś tylko 15min zawsze śpi dwa razy po con 1 godz. Dajecie drób taki zwykły że sklepu ? Daję sosy kupuję też je w sloikach np bolonski gerber . A dziś odkryłam mus z kubusia do wyciskania w tubce. Bez cukru. Mała cały sama wyciągnęła. Super sprawa na spacer lub w gości. Nie trzeba łyżką machać :-) Agatko ale franek mało je. Hmm niby nie można zmuszać może samo się to zmieni ? A naleśniki ? Zapiekanki? Takie z bagietki?dziewczyny czy odbutelkowałyście dzieci?

Moje dziecko spalo dziś tylko 15min zawsze śpi dwa razy po con 1 godz. Dajecie drób taki zwykły że sklepu ? Daję sosy kupuję też je w sloikach np bolonski gerber . A dziś odkryłam mus z kubusia do wyciskania w tubce. Bez cukru. Mała cały sama wyciągnęła. Super sprawa na spacer lub w gości. Nie trzeba łyżką machać :-) Agatko ale franek mało je. Hmm niby nie można zmuszać może samo się to zmieni ? A naleśniki ? Zapiekanki? Takie z bagietki?dziewczyny czy odbutelkowałyście dzieci?

dzieciaczki spia :) a ja fotki przegladam, czas do wywolania poszykowac :) juz 3 dzien to robie :P i widze swiatlow tunelu :D I Lena - ja ostatnio dalam malemu taki mus z Hippa. na poczatku zdziwiony nieco, ale potem ladnie zalapal :D tylko ubrudzil sie bardziej niz takim z lyzeczki :P bo on oczywiscie SAM musi trzymac.... a Franek je z dan obiadowych: nalesniki, gl z dzemem albo same, placki ziemniaczane, filet z kurczaka w panierce, kotlet mielony, buraczki, ryz, spaghetti (jak ma ohote, czyli rzadko), marcew tarta z jablkiem, makaron, rosol (jak mu sie zachce), pomidorowa (do niedawna klubil terz juz nie chce). innych zup nie jada, ziemniakow nie jada, kasz nie, klusek, kopytek, pierogow, leniwych, klusek slaskich, sosow, ryb, mies pieczonych, zapiekanek, pizzy, surowek (poza wymienionymi)....nie jada. mleka nie pije, nawet w formie kakao, sera zotlego, topionego nie. na sniadanie je glownie sucha bulke, czasem dziubie do tego serek bialy, albo kawalek szynki czy innej kielbasy (suchej), czasem chce parowke. jajek nie jada w jakiejkolwiek formie! czasem zje omleta, jak mu wmowie ze to nalesnik :D albo chleb w jajku, bo to "grzanki" sa i nie ma tam slowa "jajko". na kolacje jada glownie jogurt waniliowy (naturalny bleee, owocowe tez). albo dziubie bulke. z owocow je jablko, gruszke, banana, maliny, czasem zje winogrono. zadnych pomaranczy, mandarynek, sliwek, brzoskwin, mango.....nic! z warzyw tylko marchew, burak, pietruszka (natka do rosolu :P), papryka czerwona. nic wiecej! o takie ma urozmaicone menu! mam nadzieje ze mu sie odmieni! bo oszaleje! ciezko z nim strasznie!

Agatko współczuję Ci że masz tak ciężko z tym jedzeniem Franka, może mu się zmieni w każdym bądź razie życzę tego ;) x Lena ja kupuje normalnie mięso każde w sklepie mięsnym i takie mały je. Muszę i ja wypróbować ta "tubkę". x Wiktor jakoś dziś miał mniejszy apetyt niż zwykle prawie nic niechciał jeść, chyba mu idzie jakiś zab bo wszystko pcha do buzi i nie daje mi tam zajrzeć.

Przepraszam dziewczyny ale źle się czuje i nie mam siły czytać Was dokładnie i na każdy wątek pisac :/ I Któraś prosiła o podanie modelu mojej zmywarki ( z której jestem zadowolona ) Amica ZWA649i I Jeśli chodzi o szczepienia, byłam dziś u pediatry i skonsultowałam się z nią. Jestem zdecydowana, że zaszczepie ale to jutro może Wam opiszę co mnie do tego skłoniło I Aneczka- mmr do szczepienie przeciw różyczce, odrze i śwince. Dzieci są szczepione w 13 miesiącu życia właśnie. Szczepienie to wzbudza wiele kontrowersji ze względu na to, że niektórzy twierdzą, że może spowodować Autyzm czy zapalenie mózgu.

Wiola to nawet o tym nie wiedziałam nikolę szczepiłam i moje koleżanki też szczepią i nic sie nie dzieje ;)

Witam ja dziś tak króciutko, bo jeszcze popracowac muszę a tu późna noc . Jak już wspomniałam sentymenty mnie ostatnio ogarnęły i dziś ze względu an datę jeszcze się nasiliły ( dzisiaj mija roczek jak moja niunia na świat przyszła). Kilka rzeczy bym jednak zmieniła, może nie w wychowaniu bo moja mała to takie chodzące słoneczko, nie ma osoby której nie potrafiłaby rozweselić. Ale swoje życie chyba bym inaczej poukładała. Ale nie będę się o tym rozwodzić ;) Przejrzałam fotki, cudne te Wasze maleństwa, dorzuciłam coś od siebie. Filmik z tańczącym baby mnie rozwalił a mój mąż do teraz nie przestaje się śmiać :D Jeśli chodzi o wspomniana tu często zmywarkę t również przymierzamy się do zakupu, przy planowanym za jakieś dwa miesiące remoncie i na pewno skorzystam z podpowiedzi. Współczuje Agatko tych choróbsk, na szczęście (tfu tfu) Oli pomimo uczęszczania do żłobka poza katarkami (nie określonymi bliżej czy z powodu ząbków czy przeziębienia) chorowała tylko raz i też obyło się na leczeniu domowymi sposobami. Mam nadzieję, że tak pozostanie jeśli chodzi o wychowanie to ja przestałam słuchać porad już w pierwszym miesiącu życia Oli, może ktoś uważać że jestem wyrodną matką ale to moje wychowanie i uważam że moja Niunia to na prawdę przykład fajnego dzieciaczka. Nigdy nie spała z nami w łóżku, od początku u siebie w łóżeczku. Nie jest kołysana ani noszona do snu. Przychodzi pora spania i kładziemy ją do łóżeczka, choćby miała się w nim kokosić 2 godziny nie wyjmujemy jej, to pora spania i w końcu sama zaśnie. Od początku dużo z nami podróżowała i zaliczyła dwa wesela w ciągu swoich pierwszych 6 miesięcy życia. Dzisiaj dzięki temu bez problem zostaje w żłobku (i nie było z tym problemu nawet kiedy poszła do niego mając nieco ponad 6 m-cy). Możemy ją zostawić z kimkolwiek i nie ma z tego powodu płaczu. Biega z nami po sklepach (oczywiście w wózku bo jeszcze nie chodzi) po sklepach jak trzeba to i 3 godz. Uśmiecha się tak szczerze, że powala wszystkich dookoła i pluska się w wanie jakby to był jej prywatny basen. Niestety niektórzy do dziś nie potrafią zrozumieć że każdy ma swoje metody wychowawcze, i często komentują/krytykują za wychowanie. Grunt to się tym nie przejmować :) Pozdrawiam i tycze dużo zdrówka i spokojnej nocy :*

Hej x cayn śliczną masz córeczkę ;) Zgadzam sie z Tobą że nie kazdy potarafi zrozumnieć że mymy swoje metody wychowawcze , co często jest u mnie powodem kłutni w rodzinie "każdy wie lepiej" ;) x Rok temu o tej porze nawet jeszcze niewiedziałam że mój skarb przyjdzie na świat ;) ale o tym później napiszę ;) x inez czekam na Twoje zdjęcia z roczku ;)

Aneczka - wszystkiego najlepszego z okazji Roczku dla Wiktorka Niech rośnie zdrowo i szczęśliwie! I U nas dziś piękne słoneczko, a mi tak się nie chce wychodzić.. Może po obiedzie... Jakub też nie ma humoru za bardzo... Chyba też się nie wyspał :)

cayn - wszystkiego najlepszego dla Córeczki I Później Was poczytam i trochę popiszę..

hej. ja na moment i tylko zyczenia urodzinowe dla naszych roczniakow skladam. sto lat, duzo zdrowka, usmiechow i radosci :) dla Oliwki i Wiktorka :) potem napisze wiecej.

kurcze glos prawie stracilam. jakos dziwacznie mowie,a raczej skrzecze :P na jutro maz ma chlopakow do lekarza zapisac. cholerka takie zielone te gluty maja :( wcale mi sie nie podoba to! zobaczymy jak niemiecka sluzba zdrowia traktuje bakteryjne katary ;) dzis Tomus nieco lepiej w nocy. ale tez chyba dlatego ze przestalam sie z frida meczyc (on lezy w lozeczku, ja mam chore zatoki, wiec jak sie tak nachylam mocno nad nim to mam wrazenie ze zemdleje zaraz i nie moge porzadnie wyciagnac glutkow, do tego on sie wierci i placze...) a wlaczam na cichutko odkurzacz i Katarkiem sciagam. latwiej jest :) co prawda nic sie sciagac nie chce, ale choc odrobinke idzie :) i latwiej mu sie oddycha. masakrycznie ma ten nosek zapieczony. wlewam wode morska, sol fizjologiczna, inhaluje (nebulizatorem i para), daje krople Otrivin i dupa! nic! caly czas zawalone! nie chce sie odetkac :( a bida sie meczy, o jedzeniu, piciu nie ma mowy, a on tak by chcial! i tak dzielne probuje. kochane moje! ale chyba nieco lepiej z oczkami, bo wczoraj az rozklejac musialam takie zaropiale, a dzis juz ladniejsze sa :) I Cayn - fakt kazdy ma swoje metody i najwazniejsze to byc ich pewnym i sie ich trzymac :)

hej Sto lat dla Jubilatów Małych- Oliwki i Wiktorka! I Najlepsze życzenia urodzinowe dla Mamy Błażejka - Basi i dla Aneczki ! Aneczka miałas świetny prezent na urodziny- Syneczka! I Zimowa mamo- ja też ostatnio robiłam porządek ze zdjeciami do wywołania - po I segregacji wyszło mi 500 do wywołania, stwierdziliśmy z mężem że to bardzo dużo i dalej segregowaliśmy i stanęło na 350-ciu:P to zdjecia z 2 lat Oj gtlutki sa bardzo uciążliwe - pamiętaj jak niektórzy dziwili sie że kąpię chore (zakatarzone) dzieci codziennie - to był sposób na to żeby te zaschnięte kipki odmokły i ulżyło to dziecku, bo przecież takie maluchy już umieją się bronić przed oczyszczaniem. I Mała wczoraj wieczorem tez miała podwyższoną temp ale delikatnie na szczęście I Cayn- śliczna Córeczka, wesolutka i uśmiechnięta I Jagna- lubię takie "klimaty" jakie są u Was w domu - nawet "przez zdjecia" sie TO czuje - Torty świetne! A zdjęcia z gór cenie za to, że mogę na nie patrzeć, bo przykro mi przyznać, ale nigdy nie widziałam ich na żywo. A Wasza Trójka tworzy fajną familię! I Wczoraj rozmawiałam z kolezanka, która pracuje w media i poruszyłam temat zmywarek: ona twierdzi że nie ma co inwestowac DUŻYCH pieniądzy w taki sprzęt, najważniejsza to dobra tabletka, a zmywarki 1000- 1200 zł są już ok Ja dziś sprzątałam w szafkach kuchennych a mąż do mnie mówi" co miejsce robisz pod zmywarkę?" :):P

Zyczenia urodzinowe dla jubilatow - Wiktora i Oliwii. Na dzis byla jabconka. litr wody 4 jablka pokroic w czastki pogotowac jakis czas zabielic 3 lyzkami smietany z 2 lyczeczkami czubatymi maki, lyzeczka cukru U mnie jada sie to z ziemniakami lub kwalkami wdrobionego chleba. Jeden ze smakow dziecinstwa

Witam was. Najlepsze życzenia dla Oliwki i Wiktorka!!!!! Dla Barbary i Aneczki również ;) I U nas też słoneczko. Wybraliśmy się rodzinnie z mężem i córcią na spacer- aż się wracać nie chciało... I Widzę nastał zmywarkowy szał :) Jakaś obsrana reklama mi się włączyła w okienku i nie moge się odnieść do waszych wczorajszych postów!!! :/ I inezz- to kiedy te zdjęcia z roczku! ? :D I Zdrowia dla chorowitków!!!

Aneczka- nie ma cos tego filmiku w tej wiadomości... Czekamy na wspomnienia z porodu ;)

jagna- uwielbiam ogladać Twoje zdjęcia :) Są bardzo , bardzo ciekawe( nie to , że inyych dziewczyn nie są ale jagna dodaje takie ,,z akcji":) )