ona zostawila mnie bo jest zazdrosna o moja siostrei jej nie znosi mimo tego....

ze siostra ja lubi i traktuje bardzo blisko... sytuacja wyglada tak ze siostra jest w ciazy i ma prawie 40 lat ktoregos dnia wracalismy od dziewczyny z domu do mnie i siostra poprosila zebym kupil jej mietowa herbate bo pomga jej to na mdlosci a ze sklep byl nie podrodze to byla wsciekla ze lece taki kawel drogi i ze dla niej bym tego nie zrobil...ostatni motyw czyli poniedzialkowy to ze pojechalem z jej przyszlym mezem mama na amniopunkcje... i po tym w skrocie mnie zostawila mowiac ze to chore ze tak przejmuje sie siostra

Oczywiście , że przesadzasz. dla Ciebie numerem 1 powinna byc kobieta , z którą jesteś , a Twoje relacje z siostrą wyglądają jakbyś był jej pieskiem.

jakaś dziwna ta twoja dziewczyna ja bym się cieszyła że mam takiego opiekuńczego chłopaka

widac problem nie jest w tym, co robisz dla siostry, ale czego nie robisz dla dziewczyny mam podobna sytuacje, moj fa et ma nsiostre, ktora jest zupelnie innym typem czlowieka niz ja i widze, ze taka kobiete by wolal. O siostrze mówi dobrze przy ludziach, jest dla niej mily, dba o nią i się troszczy. Robi rzeczy, o ktorych ja moge pomarzyc. Nawet ona to widzi i próbuje mnie pocieszyc. To jest bardzo przykre, bo kobieta wymaga, by ona była dla faceta najwazniejsza. Opiekuj sie siostrą dalej, ale dziewczyną tez powinieneś...

A dla mnie to własnie jego dziewczyna jest chora.To że ma laske nie znaczy że ma zapomnieć o bożym świecie tym bardziej że to są drobne przysługi a to normalne w rodzinie. No chyba że ktoś się wychował w buszu;)

jasne ze numer jeden jest moja kobieta... teraz w sumie chyba raczej byla........ ale czy cos zdroznego jest w tym ze chcialem pomoc? dla niej tez lecialem i latalem i jakby byla potrzeba to dla jej rodziny bym to samo zrobil chyba ze uwazasz ze najlepszym wymiarem milosci do dziewczyny jest odmawianie wszelkiej pomocy swojej rodzinie?

wiesz co? ona chyba nie była Ciebie warta... Zamiast się cieszyć, że ma uczynnego i dobrego faceta, to z Tobą zrywa. Albo jest głupiutka, albo to był tylko pretekst do tego żeby Cię zostawić. A z drugiej strony zastanów się czy rzeczywiście zrobiłbyś dla niej tyle samo co dla rodziny, może chciała Ci dac do zrozumienia że za mało się nią opiekujesz.

hm.. więc skoro wiele dla niej robisz to problem jest w niej, nie w Tobie. Łatwo mówić, żebyś się nie przejmował, ale chyba zasługujesz na kogos kto bardziej Cię doceni...

Jeżeli dbałeś o nią podobnie jak o swoją siostrę to inna sprawa, to już zmienia całkowicie postać rzeczy. Czyli wychodzi , że była zaborcza i chciała Cię jedynie dla siebie ponieważ nie umiała się Tobą dzielić.

Przykro mi to stwerdzic ale napewno jest mnóstwo takich sytuacjj. Gdzie był maz siostry?nie mógł on kupic. Dziewczynę rozumiem. Moze to zle wyglada ale widocznie powody miala. Powinienes sie zastanowić kto jest dla ciebie najważniejszy. A siostrze czasami umieć odmowic. Widac ze ona jest ważniejsza niz dziewczyna od razu ja tlumaczysz. Moze to nie zazdrosc a bolze wciaz jest ma dru.gim miejscu

oczywiscie Twoja dziewczyna ma powody do takich komentarzy siostra ma partnera a wyrecza sie toba uwierz mialam podobna sytuacje ale dotyczyla czegos innego i wcale nie jset to przyjemnie dla tej osoby....

Twoja kobieta ma rację. Niestety tkwię w takim podobnym związku. mój partner ma o 2 lata starszą siostrę. Mnie traktuje gorzej od niej. Dla mnie nie ma czasu zeby podszkolić mnie w nauce jazdy autem o robie prawko, a swojej siostrze to wstaje rano na wczasach w weekend o 6:00 żeby naprawić jej mercedesa." To kpina ... "krzyczę wybiegając z domku letniskowego w weekend budząc sie sama a obok w pokoju jego siostra słodko spi ze swoim mężem w łóżeczku, mówiąc sobie czułe słówka. Ja wybiegam na bieliźnie do ogrodu i z bólem serca zastanawiam sie nad losem związku mojego (4 lata) czy w tym tkwić czy spasować?

gdyby chciala mnie zostawic z innych powodow mysle ze by mi to powiedziala bo nie jestesmy dzieciakami:) ... ja mam 31 lat a ona 27lat ps. ona jak lata z babcia po szpitalach to nie ma zadnych problemow albo jak cos msi zrobic dla swojego taty Ona jest z rozbitej rodziny i tu chyba jest powazny problem... oczekuje ze bede poswiecal jej 100% uwagi ale w zyciu tak nie mozna bo nie jestesmy sami na tym swiecie:)

I pewnie nie raz jej odmówiłes a wydaje ci sie coś zupełnie innego

dlaczego wy kobiety porownujecie sie caly czas do siostry czy mamy faceta... nie moge tego zrozumiec... Ona nad swoim tata tak skacze ze malo sie nie zesra i nie mam o to zadnych pretensji bo wiem ze to jej tato... przy babci tez caly czas lata i jest ok Ps. moja siostra jest w ciazy a szwagra nie ma na codzien bo pracuje

Tina Nina..... Zasrany syndrom młodszego braciszka. widze ze to po prostu taki typ czlowieka. A Ty? Masz.rodzenstwo? Najlepiej ze oni nogdy nie widzą ze cudowna siostra nadużywa ich dobroci. a wlascowie to naiwność

a odpowiedz sobie na pytanie : Jesli dzisiaj w srodku nocy Twoja kobieta (zakładamy, ze mieszkacie razem) obudzi Cię i będzie skarzyła się na ból brzucha (zakładamy , ze nie jest w ciąży) to czy pojechałbys po herbatkę miętowa...? Odpowiedx brzmi NIE!!! wiec nie odpowiadaj...!!!

wyzej pisałam do eso...

bez apelacyjnie... jasne ze tak

Moze i skacze ale raczej noe twoim kosztem. A siostrę tłumaczysz dziewczyny nie... A w sumie to co chciałeś do niej wrocic? czy liczyć na slowa otuchy. Dlugo byliscie razem?

Do NICszczególnego2207: generalnie wiem z socjologii spolecznej, ze sa w dorosłym zyciu syndromy rodzeństwa w zaleznosci od pozycji w rodzinie ale ku.wa bez przesady. Zdaję sobie sprawę ,że mój mężczyzna przechodzi syndrom "Piotrusia Pana" bo taka pozycję zajmował w rodzinie no ale bez jaJ, TERAZ JESTEM JA. A PROPO JA MAM DWIE STARSZE SIOSTRY I RACZEJ KAZDA Z NAS WIEDZIE NIEZALEŻNE OD SIEBIE ŻYCIE

Taka jest chyba też prawda, że większość sióstr nie lubi dziewczyn, żon swojego brata:( Niemówie, że tak jest zawsze, ale bardzo często

Pewnie zanim bys pojechal to bys sie nagadal. Ja rozumiem ze to dziwne dla Ciebie ale ty zrozum jak to moze bolec.:..

nie chce zadnych slow otuchy... zareczylismy sie miesiac temu... chce znac prawde kto jest gnojkiem w tym zwiazku a kto nie... bo ona obwinia mnie za to wszystko BO ONA MYSLI ZE NAJLEPSZYM DOWODEM MILOSCI JEST CHYBA ASERTYWNOSC WOBEC SWOJEJ RODZINY

oj eso Twoja była to jednak silna i madra kobieta, bo widzisz ja tyle cierpie przez jego siostre a jednak nie potrafie odejsć. Jedynie to ja w dupę kopnę nastepnym razem...

Mój też tak robi podobnie jak Ty, wcześniej się tym przejmowałam, ale teraz dałam sobie już spokój, powiedziałam mu tylko co o tym myśle, i czasem się tylko z niego śmieje z tego powodu:)

chciała faceta a nie takiego 'wynieś przynieś pozamiataj' na rozkazy rodzinki, teraz wydaje ci sie ze to nic, ale potem jak sie ma swoja rodzine, dzieci to twoja rodzinka nadal bedzie wykorzystywac cie jako chłopca na posyłki? dobrze zrobiła ze cie zostawiła

a wy nie pomagacie sojemu bratu lub siostrze ??

Szkoda ze tak sie stalo. Twarda sztuka z niej. Moze sprobujecie wspolnie.ustalić jakiś kompromis

mozeeee i nie wiem czy ja chce albo bede chcial ... ale zaczynam ja postrzegac jako wredna egoistke bo jak jej rodzina potrzebuje czegos to leci ze malo pietami nie wali sie w dupe ale jak moja to juz ma problem