czy odwyk pomoze?

Saro na jakiej podstawie tak negatywnie mnie ocenia i twierdzisz że własna żona wymieniła by długą listę moich wad ? gdzieś czytałem że oceniamy innych na podstawie własnych przeżyć ...

Myszko jaka ty jesteś spostrzegawcza . :-) a jak chodzi o moja skromność to miło mi że sama to dostrzegłas :-)

Xxxmen jestem nie tylko spostrzegawcza ale tez madra, uprzejma, zaradna, asertywna, piekna, mloda i jeszcze pare innych. No i tak jak Ty skromna jestem oczywiscie... ;):p

ze Ty madra kobieta jestes myszko, i bede trzymala kciuki zeby Ci starczylo sily. Wiem co pisze bo sama jestem w podobnej sytuacji. Draznia mnie Ci radzacy, odejdz, zostaw, uciekaj. Tak samo by radzili gdyby byl chory na inna przewlekla chorobe? Nie sadze. Drazni mnie stwierdzenie, ze jest sie alkoholikiem na wlasne zyczenie. Po pierwsze nikt swiadomie i na wlasne zyczenie alkoholikiem nie zostanie. A po drugie rownie dobrze mozna powiedziec ze na wlasne zyczenie dostalo sie udaru mozgu, zawalu serca czy cukrzycy i co wtedy tez odejsc. i zeby nie bylo ja nie mowie zostawac za wszelka cene. Ja mowie tylko czujesz ze warto, znajdujesz w sobie sile to walcz. Bo tak naprawde to Ty/ ja jestes z tym czlowiekiem i to my wiemy czy warto walczyc. A rady typu gdybym byla na twoim miejscu.. Nikt nie jest na moim miejscu, wiec nikt nie wie co by zrobil. Dobra teraz nie wiem czy to co napisalam jest zrozumiale, bo juz ta godzina a ja jeszcze bez kawy. Ale bede trzymala za was kciuki.

dziekuje za to co napisalas. Jestes aniolem.

Myszko myślę iż bardzo istotne jest to aby umieć się obiektywnie ocenia tak jak my to robimy :-)

Gdzieś czytałem że bóg zsyła nam anioły lecz nigdy nie wiemy pod jaką postacią ...

Teraz sie zarumienilam. Nie chyba raczej nie jestem aniolem, a jesli juz to z malymi rozkami. jesli moge wtracic swoje zdanie to mi sie to ostatnie pojscie w tango Twojego M od razu skojarzylo ze strachem przed ewentualnym odwykiem. Bo wtedy bedzie musial zderzyc sie z rzeczywistoscia, ze swoimi czynami i jesli faktycznie bedzie bardzo chcial w tej trzezwosci wytrwac to nie bedzie juz alkoholu, ktory pomoze uciszyc wyrzuty sumienia. To jest tak jak z pijakiem w Malym ksieciu.

,,maly ksiaze,, :) dopiero kiedy doroslam zrozumialam o co tak na prawde chodzi w tej ksiazce. A z tym strachem przed odwykiem to prawda. Sam M powiedzial mi ze dopiero teraz zdal sobie sprawe z tego na co sie zdecydowal. Xxxmen ja wierze w anioly. Chociaz nie jestem specjalnie religijna to wierze ze Bog lub jakas inna sila czuwa nad nami i daje nam znaki bysmy wiedzieli ktora sciezka isc przez zycie. A ze nie zawsze potrafimy te znaki odczytac to zdaza nam sie zagubic. Tak wiec wierze w anioly i mysle ze nasza intuicja, ten glos ktory nieraz slyszymy w naszej glowie to wlasnie podszepty aniolow :)

Witaj Myszko.Zanim wejdę na swój topik chciałbym Ci złożyć wyrazy szacunku za to co napisałaś wczoraj,a szczególnie o godzinie 23.05...Naprawdę jesteś Wielka i podziwiam Cię za to Niestety jeszt coraz mniej TAKICH ludzi w naszej rzeczywistości...Podziwiam Cię za hart Twojego serduszka i...za wielką Miłość do męża.Tak trzymaj Mycho))...

dziekuje Magnum. Troche mnie zaskoczyles ale to bardzo mile. Jeszcze raz dziekuje. I przepraszam ze wczoraj troche zaniedbalam Twoj topik ale tak jak Ty nie lubie byc w dwoch miejscach na raz. :)

Bardzo milo to z aniolami i intuicja ujelas. Moze od dzisiaj zaczne sluchac glosu w mojej glowie. W zasadzie to zawsze wierzylam w anioly, z tym ze mialam raczej przeswiadczenie ze to sa ludzie stawiani na chwile na naszej drodze

A odnosnie tematu topiku/pytania. czy odwyk pomoze tego nie wie nikt, ale na pewno nie zaszkodzi.

kazdy w cos wierzy, kazdy z nas w co innego. Nie wazne w co byle by pomoglo ;)

A moźe bystra myszko to też ma znaczenie ?

Ostatnie pytanie bez mala filozoficzne. I chociaz jest do myszki pozwole sobie odpowiedziec. Mysle, ze nie ma znaczenia w co sie wierzy, mysle ze ma znaczenie jak.

najbardziej ze wszystkiego i wszystkich wierze w siebie ;) a koleżanka moim skromnym zdaniem ma rację.

mysza1733,szacun dla Ciebie:)

Wiesz co myśląca ? zgodzę się z tobą wszak nie jest powiedziane jaka wiara czyni cuda :-)

I znowu mile zaskoczenie :D. Dziękuje Marika :)

na razie uciekam. Jade wlasnie na badania. Do wieczora.

Tak samo jak i nie jest napisane w co trzeba wierzyc by cud sie zdarzyl. A tak w ogole to wierze ze kiedys nastapi maly cud i naucze sie jak sie robi emotikony. A wiara w siebie jest chyba najlepszym prezentem jaki mozemy sobie podarowac.

jest chory chce sie wyleczyc - no to niech sie leczy . nie krytykuje poprostu nie rozumiem podziwiam cie myszo tylko nie wiem czy podziwiac cie beda kiedys twoje dzieci za to poswiecenie mysle ze jednak w duzej mierze ich kosztem

i juz jestem po usg. Z moimi piersiatkami wszystko w porzadku. Lekarz nawet powiedzial ze sa calkiem ladne :p. Ps pomaranczko zostaw wreszcie w spokoju moje dzieci bo mysle ze jeszcze beda zadowolone ze maja trzezwego tate.

Witam Cię Myszko, przyjechałam na działkę, zaraz zajrzę do lasu zobaczyć czy grzybki ładnie rosną a do Ciebie zajrzę wieczorem. Na razie trzymaj się cieplutko :D

A widzisz myszko że martwiłaś się bez potrzeby . A co do wypowiedzi doktora to myślę że facet nie jedno widział i można polegać na jego opini :-)

Return of the OLI:)

pije sobie wlasnie popoludniowa kawke i staram sie zrobic porzadek w papierzyskach. Tyle sie tego nazbieralo ostatnio :| chyba to jednak odloze napozniej. Przeciez stare przyslowie gorali mowi: co masz zrobic dzis zrob pojutrze, bedziesz miec dwa dni wolnego :D

Co się tutaj stało ze Myszka nie chciała mnie przywitać, teraz zaglądam a tu cisza i pusto. Trudno, póżniej jeszcze zajrzę, a teraz zajrzę czy Mag zakończył już ognisko.:D

przepraszam Saruniu ze sie tak nieladnie zachowalam. Witam Cie ale jednoczesnie musze pozegnac. Mialam dzisiaj tak dobry humor ze cos w koncu musialo gruchnac. Chyba los chcial ze mnie zakpic. Dwie godziny temu ktos bardzo mi bliski zginal w wypadku samochodowym. Chcialabym o tym porozmawiac ale dzisiaj po prostu nie dam rady. Mam nadzieje ze bedziesz tu jutro i znajdziesz tyle cierpliwosci by moc mnie wysluchac.